O Wszystkim I O Niczym - Pogaduchy

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Amagad. Chciałem coś skrobnąć bo mam lekki problem z zaśnięciem dzisiaj i musiałem przebić się przez dwie strony postów waszych żeby ogarnać ogólny temat rozmowy. Czyli o niczym. Pozwolicie że wypowiem się na poszczególne tematy wybrane przeze mnie.

Primo, AS. Nie badałem tego telefonu, ale na chwilę obecną z tego co wiem niskobudżetowe HTC to szajs jakich mało(zaznaczam że również nie wiem jaki jest ten htc ale tak uprzedzam fakty). W telefonach albo ekranik i zwykła klasyczna klawiatura, albo ekran multitouch. Inaczej jest to leczenie syfa pudrem :p znam z obserwacji i porównań dokanych własnoręcznie :)

Secundo yeedo. Sny. Mój wczorajszy sen był makabryczny, nie bardzo poczuwam się do tego żeby z wami dzielić się jego dokładną treścią, ale przeraził mnie bardzo. I swoją drogę, byłeś w nim przez chwile jak żyw. Potem zmieniłeś się w inną osobą o_O

Tetrito czy jak to się tam pisze.. Filmy. Wyciągnałem ostatnio stare produkcje Wajdy. Te chyba najbardziej trudne do wyświetlenia za lat PRLu a jednak. Człowiek z Marmuru, Człowiek z Żelaza. Obejrzałem je z dwóch powodów. Są mi mega potrzebne do prezentacji maturalnej oraz są bardzo fascynujące. Przedstawiją prawdę tamtego czasu i prawdę tamtego ekranu. Pewine nie 100% ale w dużym stopniu. Moim spostrzeżeniem jest że dalej nie wiele rzeczy się zmieniło.

Po czwarte. Filmy ciąg dalszy. "Czarny Czwartek". Widziałem zajawke, film j/w cenny i zawierający wiele informacji na temat tamtych czasów. W sumie nie tak bardzo odległych, a jak wiadomo w polskich szkoła kończy się b często naukę historii na 2giej Wojnie Światowej nie ucząc o czasch PRLu, buntach, zawieruchac. Więc jak ktoś chce się dowiedzieć co się działo w 1970 w stoczni Gdańskiej bardzo polecam. A nawet jak nie, to kawałek historii na pewno się przyda.

Po piąte. Poruszę temat książki. Na mojej półce spoczywa pare które czekają cały czas na lepsze czasy, ale wzwiązku z moją prezentacją maturalną wyciągnałem jeden z tych tytułów i dodałem do natychmiastowego przeczytania. Rok 1984, George Orwella. Książka miażdży. Realia wykreowane są tak makabryczne, tak niewyobrażalne. Daje bardzo dużo do myślenia, zarówno na temat totalitaryzmów jak i tego co by było gdyby któryś z nich był bardzo trwały.

Chyba tyle. przynajmniej na razie :)
 

Nauczyciel

Martwy Pluszak
Weteran
Dołączył
12.11.2006
Posty
2497
sie uju rozpisales

sny tysh mialem zwalone w ostatnie tygodnie, nie wiem dlaczego, ale snia mi sie akurat te rzeczy, ktore wywoluja we mnie najpaskudniejsze uczucia, i nie ze sie budze bo niby koszmar, tylko snie se dalej, ide przez kolejne schizy i normalnie se otwieram oczy rano, przynajmniej 2 sny z kazdej nocy potrafie se przypomniec, co ne 'est niczym fajnym momentalnie
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Mi się koszmary nie śnią od jakichś 4 lat, co najwyżej mocno schizowe, ale niegroźne sny miewam, które spokojnie mogę sobie zapamiętywać.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
nic sie tam nie dzieje biaf, wbijalem z 4 razy dzisiaj o roznych porach

Na czat trzeba się zmówić na konkretny termin i będzie git. Nie mam nic przeciwko takiej opcji. Namka, aż mi miło, że ci się śniłem ;D
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
:p owłosione były ale całkiem słodkie ;D

Do tego z pistacją ;D
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Aj tam :p

Nie umiesz się bawić. W końcu to buło metafizyczne doświadczenie ;D
tak czy inaczej wiosenny grill must be done ;D
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Moim spostrzeżeniem jest że dalej nie wiele rzeczy się zmieniło.

Powodem jest to, że we władzach, w sądownictwie, we wszelkich instytucjach państwowych i całej nomenklaturze, nadal mamy ludzi z dawnych służb bezpieki i komuchów, albo nowe pokolenie dzieci, tych komuchów wychowanych w jedynie słusznym duchu. Nepotyzm oraz kurczowe trzymanie się stanowisk decydenckich, powoduje to, iż tzw. świeża krew, o innym światopoglądzie, nie ma szans osiągnąć pewnych stanowisk lub w bardzo ograniczonym zakresie. Często, ludzi z poza układu, którym uda się gdzieś wkręcić, są po prostu wchłaniani przez klikę i siłą rzeczy zaczynają śpiewać jak reszta, aby utrzymać stanowisko i osiągnięty standard życia. To samo dotyczy wszelkich mediów, które wmawiają nam co jest ok, a co be. A także kształtują nasz (spaczony) światopogląd. Innymi słowy sprawują rząd dusz, tak aby ciemna masa nie dostrzegła przez przypadek, że ktoś robi ją w jajo. Gadaliśmy o tym zresztą na sb ostatnim czasem. Twoja refleksja nie dziwi mnie zbytnio. Tyle, że jedno zauważyć ten fakt, a drugie, wyciągnąć odpowiednie wnioski i nie dać się ładować w ciągu dalszym przez różowy salon, do którego (tak na marginesie) należy także wymieniony Wajda.


Po piąte. Poruszę temat książki. Na mojej półce spoczywa pare które czekają cały czas na lepsze czasy, ale wzwiązku z moją prezentacją maturalną wyciągnałem jeden z tych tytułów i dodałem do natychmiastowego przeczytania. Rok 1984, George Orwella. Książka miażdży. Realia wykreowane są tak makabryczne, tak niewyobrażalne. Daje bardzo dużo do myślenia, zarówno na temat totalitaryzmów jak i tego co by było gdyby któryś z nich był bardzo trwały.

Czytałem dawno temu. Wtedy książka ta odnosiła się do systemu komunistycznego i tego co działo się za żelazną kurtyną, w ówczesnym bloku socjalistycznym. Ostrzegała także świat zachodni (bo sympatyków modelu socjalistycznego nigdy tam nie brakowało), co oznacza ten mroczny reżim.

Teraz można powiedzieć, że 1984, jest nadal aktualne, tym razem w odniesieniu do UE i jej rozrośniętej do rozmiarów absurdu biurokracji, regulującej niemal każdy aspekt życia oraz w coraz większym stopniu, pozbawiającej poszczególne kraje członkowskie (szczególnie te słabsze ekonomicznie) suwerenności. Durne dekrety i przepisy w połączeniu z niepopartym naukowo eko terroryzmem, tworzą zręby takiego mega państwa totalitarnego, w którym każdy aspekt życia jej obywateli, jest opisany, zmierzony i uregulowany. A kto się nie zastosuje ten na od strzał lub w kazamaty.
Na razie, of course, nie jest jeszcze tak dramatycznie, ale wszystko przed nami. Jak to się mówi: nawet najwyższa wieża zaczyna się od ziemi.
Do tego, aby dopełnić tę wspaniałą i świetlaną przyszłość, ścielącą się przed nami, mamy teraz rząd gnący się w ukłonach i przyklękach na oba kolana, to przed Rosją, to przed Unią (głównie w osobie Merkel), tak często i z takim zapałem, że często mają dylemat, komu wejść w dupkę najpierw, tym zza Buga, czy tym zza Odry i Nysy.
Tyle
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
Nameless - no właśnie sam już nie wiem, na innym forum w tej cenie (ok 400 zł) polecili mi właśnie ten telefon. Przeczytałem recenzje, oglądnąłem różne filmiki na YT i wydaje się być niezły. Tak czy siak cudów nie oczekuję, ale po internecie podobno śmiga nieźle i ten market.. No cóż, najpierw muszę znaleźć jakieś zlecenie i zarobić, później kupić.

Co do skoków, szkoda mi Stocha, że nie wyszła mu wczoraj pierwsza próba. W drugiej pofrunął nieźle. Myślałem, że Martin Koch wleci na trybuny, strasznie go znosiło w lewo, tak jak naszego Żyłę. Mam nadzieję, że dzisiaj powalczą z Niemcami o drugie miejsce, bo w gruncie rzeczy prócz Neyumayera (jakkolwiek sie to pisze) i Freunda nie mają dobrych lotników, a Norwedzy są bez formy.
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Biaf. Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi, nie miałem na myśli polityki. Miałem na myśli Polskę, Polskę. To co nas otacza :) Co do reszty. Wiem że ja Cie nie przekonamy, wiem że Ty do mnie nie trafisz. Być może wszystko co mówisz jest prawdą, ale jakoś nie trafia to do mnie. Może za mało widziałem, może za mało wiem. Ale mimo to siedze sobie na tyłku i coś tam rozumiem z tego i owego co się dzieje. Z częścią się zgadzam, z częścią nie. Zawsze wyrabiam sobie swoje własne zdanie na dany temat bazując na tym co znajde :p Wybacz, ale nie będę drążył tej kwestii akurat bo dobrze wiem że tu nigdzie nie zajdziemy, ani nic dobrego z tego nie wyniknie :D

AS, poczytam dziś jak znajde chwile specyfikacje tego telefonu :)
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
To co nas otacza jest bezpośrednim następstwem działań polityków, więc nie da się tego rozdzielić.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Nie miałem zamiaru cię do niczego przekonywać Name. Po prostu twoja wypowiedź skłoniła mnie do małego komentarza i tyle ;).

Btw, ja też buduję swoją opinię na tym co znajdę w różnych źródłach, często sprzecznych ze sobą. Po prostu analizuję informacje z różnych stron i wyciągam wnioski.


Co do skoków, to nie sądzę, abyśmy znaleźli się w drużynie na podium. Co innego skocznia K120, czy K90, a co innego mamut. Stoch nie lata tak, jakbyśmy chcieli, a reszta, też nie skacze zbyt dobrze na takich skoczniach. Sam Małysz nie pociągnie sprawy, tak, abyśmy rywalizowali o miejsce medalowe.

Z innej beczki: Kubica miał poważny wypadek! Cholera, to stawia jego występy w nowym sezonie F1 pod dużym znakiem zapytania...
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Amagad. Boja, chodziło mnie o krajobraz. Mentalność. Wiem że politycy mają na to wpływ. Ale jakoś chciałem ich odsunąć od tego bałaganu. Bo jedno co oni robią, a drugie mentalność ludzi. Na pewno i jedno i drugie ma wpływ na to że składy pociągów jakie jeździły 30 lat temu i teraz jeżdża dalej są identyczne. To nie tylko wina świn przy korycie :)


Co do tematu Kubicy to bardzo niedobrze że miał poważny wypadek. Jest całkiem zdolnym kierowcą i wielka strata dla niego jeśli nie wystartuje w tym sezonie.

Edit; AS patrzyłem na specyfikacje. Przez pare miesięcy miałem doczynienia ze sliderem HTC, strasznie mulił, ale wydaje mi się że to była wina przede wszystkim oprogramowania. Myślę że na androidzie wszystko powinno lepiej śmigać :)
 

tomisakis

Whiskas
VIP
Dołączył
11.1.2009
Posty
1536
Z innej beczki: Kubica miał poważny wypadek! Cholera, to stawia jego występy w nowym sezonie F1 pod dużym znakiem zapytania...

Jeśli ma kość udową złamaną to po sezonie 6 miesięcy rehabilitiacji conajmniej. Istnieje możliwość, że ma nawet kilak złamań nogi i ręki.
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Na pewno i jedno i drugie ma wpływ na to że składy pociągów jakie jeździły 30 lat temu i teraz jeżdża dalej są identyczne. To nie tylko wina świn przy korycie :)
A niby czyja to wina, jak nie rządu? Przecież oni "dbają" o PKP i są właścicielami torów, to od nich wszystko zależy. Nawet gdybym chciał (i byłoby mnie stać) kupić sobie pociag, to i bym sobie mógł go co najwyżej na podwórku postawić, a pewnie i za to by mnie ścigali, bo na pewno go ukradłem.

Co do androidów, to wszystkie strasznie mulą. Ale jeśli już coś z tym OSem, to najlepszym wyborem byłby chyba LG GT540 - wszystkie HTC to cegły, na dodatek bardzo toporne w działaniu i obsłudze.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Edit; AS patrzyłem na specyfikacje. Przez pare miesięcy miałem doczynienia ze sliderem HTC, strasznie mulił, ale wydaje mi się że to była wina przede wszystkim oprogramowania. Myślę że na androidzie wszystko powinno lepiej śmigać :)


Powierdzam. HTC to zamulacz
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
A stan tych pociągów? Stan peronów? Też wina rządzących bo nie mają czasu wyjść posprzątać, co nie? Albo pójść i pomalować. Wpływem rządu jest dawanie kasy i wybieranie zarządów od tego bałaganu. A to że najwraźniej zostały wybrane jakieś ciężko niekompetentne bałwany, które sobie nie radzą z tym wcale, a wcale to zasługa rządu i tu masz racje. Aczkolwiek nie wiem którego bo zupełnie nie wiem kiedy tam były jakieś zmiany na górze. Wydaje mi się że odpowiada za nich ministerstwo infrastruktury (a nawet jestem prawie pewny bo chyba jak PKP tak strasznie nawaliło to minister się gęsto z tego tłumaczył :p )

Co do androidów. Nie widziałeś chyba windowsów na telefon. To dopiero jest zamulacz. Nowy win7 na telefony jest spoko nawet. Ale cała reszta to jakaś ciężka porażka.
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Najgorsze jest to, że PKP ma monopol na przewozy kolejowe i może sobie robić co chce, bo ludzie nie mają żadnej alternatywy. Najzdrowszym rozwiązaniem byłoby udostępnienie infrastruktury kolejowej firmom prywatnym i prywatyzacja Kolei Państwowych.

Z WM nie miałem nigdy styczności, więc się nie wypowiem ;)
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Niestety tak jest z PKP. Zapraszam na przejażdżkę WKD. Prywatna linia kolejowa. Może składy nie są najnowsze (bagatela liczą sobie 20 latek conajmniej, ale niestety ostatnio przetarg na nowe nie został rozstrzygnięty, a szkoda bo już w 2011 cały skład miał być nowy) ale jest bardzo punktualne i żadne pierwsze mrozy tudzież śnieg nie zaskakują :)

Stare WM są makabryczne. Nowy WM 7 jest cacy. Nie wiem jak będzie z jego dostępnością na wolnym rynku, ale otec dostał telefon takowy i miałem się nim okazje pobawić. Ma minusy, ale w przeciwieństwie do poprzedników jest megaaaa.
 
Do góry Bottom