- Dołączył
- 1.10.2007
- Posty
- 3025
III akt i nie mogę się oderwać, czuje się jakbym czytał kolejną książkę Sapkowskiego. Masakra.
Golemy to pestka wystarczy odpowiednia technika
Wersus, z Letho trzeba się trochę namęczyć. Ja atakowałem tylko w pewnych sytuacjach. Kiedy działał jego Quen, nie atakowałem. Mocne ciosy mieczem, Igni, Aard, i jeszcze sztyletami rzucałem. Miałem kilka podejść.
Edit: Jeśli ktoś z was zainstalował już patcha niech da znać, ciekawi mnie czy trzeba grać od początku, czy można kontuzjować grę. Nie znalazłem o tym żadnej informacji, podejrzewam więc, że da się grać dalej, jednak boję się.
Golemy to pestka wystarczy odpowiednia technika
Wersus, z Letho trzeba się trochę namęczyć. Ja atakowałem tylko w pewnych sytuacjach. Kiedy działał jego Quen, nie atakowałem. Mocne ciosy mieczem, Igni, Aard, i jeszcze sztyletami rzucałem. Miałem kilka podejść.
Edit: Jeśli ktoś z was zainstalował już patcha niech da znać, ciekawi mnie czy trzeba grać od początku, czy można kontuzjować grę. Nie znalazłem o tym żadnej informacji, podejrzewam więc, że da się grać dalej, jednak boję się.