Witcher 2

[Vendetta]

Ja ja atakowałem frontalnie i jej zabierało żywot. Chodzi raczej o fakt, że życie im się regeneruje, więc nie możesz pozwolić sobie na dłuższą przerwę, choć nie powiem, bo wykorzystałem ograniczenie gry by je pokonać, inaczej trudno by było.

Skończyłem wieśka dziś. zakończenie jest naturalnym wprowadzeniem fabularnym w 3 odsłonę. Znając życie zaraz od premiery toczą się już prace nad trójeczką
Mnie tam się podobało. Motyw z biedronką i rozdziawiona japa Geralta...buahahah padłem

Też dziś przeszedłem.
Save miałem przed walką. Puściłem Letho, ale później wczytałem sejwa, żeby zobaczyć, czy trudny jest. W kilkanaście/-dziesiąt sekund go zabiłem bez problemów, eliksirów, ulepszeń. Średni poziom trudności.

 

[yeed]

Generalnie co dziwne najtrudniejszy był dla mnie Kejran ale tylko ze względu, że najpierw trzeba było poznać jego zachowanie, żeby wiedzieć jak go rozwalić.
Też grałem na średnim poziomie. Draug/Smok...łatwo jak cholera. Drauga to chyba w w 2 minuty rozwaliłem.

ale i tak muszę przejść Wieśka jeszcze raz. Zobaczyć jak rozwinie się historia przy innych wyborach.

Z Letho trochę wkurzyło mnie, że miałeś z nim opcje dialogowe jak z encyklopedią i wszystko ci śpiewał, streszczenie całego spisku. czego Geralt nie zapyta to ten nawijka.

No i eksplozja Sheali w teleporcie epickie ^^

No i mam pytanie.
Jak wyzwalasz triss z obozu Nilfgardczyków. Drą się na Geralta, giń Nordlingu. A cóż to oznacza? Pewnie lama ze mnie ale nie czytałem jeszcze sagi i nie znam smaczków.

Btw. Animacje w creditsach są świetne. Ktoś mógłby zabrać się za komiks o Wiedźminie w takich klimatach.

 

[szkeleton]

A widziałeś wyłupanie oczu Fillipy przez kata łyżeczką? To było dobre. Szkoda, że tego nie pokazali.
Jak uratujesz Sheale w teleporcie to ona ci powie jakąś ciekawostkę. Od tak raz sprawdziłem bo bardziej bawił nie jej wybuch.

CO do walk to dla mnie najtrudniejszy był....smok. Kejran łatwy. Draug też łatwy. Jedynie ze smokiem się trudziłem.

 

[yeed]

Miałem tak rozbudowany znak Queen, że zarzuciłem go i praktycznie smok mi nie zabierał żywota. Słabizna. To walka z kilkoma nilfgardczykami była bardziej wymagająca.

 

[Biafra]

Jak wyzwalasz triss z obozu Nilfgardczyków. Drą się na Geralta, giń Nordlingu. A cóż to oznacza?

To dlatego, że Geralt pochodzi z królestw północnych (niby z Rivii, choć nie do końca, bo taki przydomek sam sobie nadał, żeby brzmiało poważniej). A krzyczący do niego żołnierze to Nilfgardczycy- to cesarstwo z dalekiego południa, które zaczęło podbijać północne królestwa- Cintra, Redania, Temeria, Kadwen, Rivia itp. Dlatego zwracają się do niego Nordlingu. To tak jak dla nas Nordlingami są Norwedzy, Szwedzi, czy Finowie.

 

[yeed]

To, że Nilfgaard jest na południu to wiem.
Czyli pomijając całe mądrzenie się Biafka :*
Nordlingowie to ludzie północy, pochodzący z północnych królestw.

 

[Vendetta]

Generalnie co dziwne najtrudniejszy był dla mnie Kejran ale tylko ze względu, że najpierw trzeba było poznać jego zachowanie, żeby wiedzieć jak go rozwalić.
Też grałem na średnim poziomie. Draug/Smok...łatwo jak cholera. Drauga to chyba w w 2 minuty rozwaliłem.

ale i tak muszę przejść Wieśka jeszcze raz. Zobaczyć jak rozwinie się historia przy innych wyborach.

Z Letho trochę wkurzyło mnie, że miałeś z nim opcje dialogowe jak z encyklopedią i wszystko ci śpiewał, streszczenie całego spisku. czego Geralt nie zapyta to ten nawijka.

No i eksplozja Sheali w teleporcie epickie ^^

No i mam pytanie.
Jak wyzwalasz triss z obozu Nilfgardczyków. Drą się na Geralta, giń Nordlingu. A cóż to oznacza? Pewnie lama ze mnie ale nie czytałem jeszcze sagi i nie znam smaczków.

Btw. Animacje w creditsach są świetne. Ktoś mógłby zabrać się za komiks o Wiedźminie w takich klimatach.

Nordling, jak nazwa wskazuje, to ktoś z północy, czyli człowiek z północy. To dlatego, że Nilfgaard leży na południu.


Eksplozji nie widziałem, bo ją uratowałem.

A Sheala mówi,

Spoiler

że Yennefer jest w Nilfgaardzie

.
Dla mnie Kejran był trochę trudny. Nie miałem żadnych eliksirów i nie miałem rozwiniętego "uniku", że geralt wykonuje 100% więcej dystansu podczas unikania. I mackami dostawałem przez to.
Później ginąłem, bo nie wiedziałem, że na most trzeba wejść...

 

[Biafra]

Czyli pomijając całe mądrzenie się Biafka :*

:trollface: tia

Nordling, jak nazwa wskazuje, to ktoś z północy, czyli człowiek z północy. To dlatego, że Nilfgaard leży na południu.

Hmm, a o czym ja pisałem powyżej? ^_^

 

[Vendetta]

:trollface: tia



Hmm, a o czym ja pisałem powyżej? ^_^

Nie widziałem, co pisałeś - przeczytałem post yeeda i dałem "odpowiedz".
A wiedźmin 2 tak naprawdę ma 2 zakończenia... to "16" zakończeń to nic innego, jak wymienione inne imiona przy kilku dialogach.

 

[yeed]

Btw...znacie jakieś sprawdzone lokalizacje, gdzie można kolekcjonerska wersję wiedzińskiej sagi kupić za przystępną cenę? Allegro odpada. chcę mieć nju łan.

zastanawia mnie czy fakt, zabicia lub puszczenia wolno Letho..będzie miał jakiś wpływ na to co będzie działo się w 3

 

[Vendetta]

zastanawia mnie czy fakt, zabicia lub puszczenia wolno Letho..będzie miał jakiś wpływ na to co będzie działo się w 3

Wyrwiesz chwasta, na miejscu którego wyrośnie drugi.

Co do kolekcjonerki, widziałem ostatnio w Empiku.
http://www.empik.com/wiedzmin-edycja-kolekcjonerska-sapkowski-andrzej,12592,ksiazka-p

 

[Nekromanta Boom]

Ano

Spoiler

Yennefer jest w Nilfgardzie

Nie powiem, mile zaskoczenie jak sie uratowalo Sheale.
Nareszcie jest o tym mowa. Wiemy przynajmniej co bedziemy robic w 3 czesci. Pozno ale lepiej pozno nic wcale.

 

[Vendetta]

Ja się zastanawiam, czy w Wieśku 3 albo dodatku do dwójki będzie jakiś wątek z Ciri

 

[yeed]

Przecież Letho mówi w rozmowie 5 minut później, że Yennefer jest w Nilfgardzie. Tak, więc ten bonus od de Tancarvile...słabizna nie ma co jej ratować

Wyrwiesz chwasta, na miejscu którego wyrośnie drugi.

Ale to wciąż wiedźmin...z dosyć dużym wpływem na to co się działo w dwójce. W trójce też mógłby namieszać, zwłaszcza, że robi za cesarskiego sługusa.

 

[Biafra]

Ja w pierwszym wyborze zabiłem Letho, a później wczytałem grę i dałem mu odejść- chciałem zobaczyć, czy końcówka się różni, ale wciąż ta sama biedronka :trollface:.

Co do Tancarvil, jako urodzony dżentelmen , uratowałem ją, więc nie widziałem jak wybucha. A informacja o Yennefer, może być, ale bardziej interesuje mnie, czy będzie w trójce Ciri lub choćby jakieś obszerniejsze informacje, co do tego gdzie się znajduje i co robi itp.

 

[Vendetta]

A propos Ciri.

Spoiler

Wniosek?
W3 będzie bardzo długą i wielowątkową grą. Odbijamy Yennefer, prawdopodobnie z pomocą innych wiedźminów (ze szkoły Wilka, albo pomaga nam Letho). Wraz z nią będziemy próbowali uwolnić Cirillę z rąk Dzikiego Gonu, wchodząc do ich krainy przez Wieżę Jaskółki (niekoniecznie jest zburzona...) i pokonując upiory Gonu w swojej prawdziwej formie - elfów.

 

[yeed]

W3 będzie bardzo długą i wielowątkową grą.

Pobożne życzenia, znowu przyciśnie czas i będzie o wiele mniej niż miało być.

Co do fabularnych pomysłów to zapewne choć po części masz rację i coś z tego co napisałeś będzie miało odzwierciedlenie, choć jeśli chodzi o Ciri to byłbym bardziej sceptyczny.

 

[Nekromanta Boom]

Yennefer tak, ale na Ciri bym sie nie napalal.

Przed wydaniem Wieska 2 mowilem ze zawiode sie jak nie pojawi sie Yennefer. Byla wzmianka o niej, nawet kilka, jakos dalem sobie z tym rade i nawet jestem usatysfakcjonowany.
W W3 Yen bedzie na pewno i dobrze jakby byla Ciri. Jednakze jesli nawet wystapi w podobnej roli co Yen w czesci drugiej, to znow bede usatysfakcjonowany. Licze na to, ze Ciri bedzie sie pojawiala Geraltowi w snach czy cos takiego.

 

[Biafra]

Yennefer tak, ale na Ciri bym sie nie napalal.

Też myślę, że to za dużo szczęścia na raz- mało realne.

W W3 Yen bedzie na pewno i dobrze jakby byla Ciri. Jednakze jesli nawet wystapi w podobnej roli co Yen w czesci drugiej, to znow bede usatysfakcjonowany. Licze na to, ze Ciri bedzie sie pojawiala Geraltowi w snach czy cos takiego.

I tu się muszę zgodzić z przedmówcą... Dziwne :trollface:

 

[Nekromanta Boom]

Trza to odnotowac w kronikach :trollface: