O Wszystkim I O Niczym - Pogaduchy

[Vasemir]

Pierdzielicie Ja mam włosy do łopatek, a noszę w kucyku i jest czym pomachać na koncertach. Poza tym schłodzenie wody głową przynosi lepszy, dłuższy efekt , jak komuś jest za ciepło

 

[RoMek]

Je teraz też mam w uj długie włosy, ale to przez to, że nie chce mi się iść do Fryzjera.

 

[Vasemir]

Je teraz też mam w uj długie włosy, ale to przez to, że nie chce mi się iść do Fryzjera.

I nie idź - wizyta u fryzjera to koszt kilku piw. Ja chodzę tylko przystrzyc brodę, ale za to nawet nie bierze znajoma kasy

 

[Arven]

Ja też mam teraz długie kudły (z 2-3 cm), muszę ściąć bo źle się dzieje. A kucyki to najgorsze co może być.

 

[Cedric]

Obcinaj sobie sam, to nie jest trudne. :trollface:
Kiedyś miałem długie włosy, ale cały czas zasłaniały mi oczy , wnerwiłem się i obciąłem
A teraz nie chcą rosnąć ;D

 

[dudekkss]

Myślę, że dłużej posiedzę, jak czasu będzie więcej. Co do włosów, długie są zajebiste ale i bardzo niepraktyczne i niewygodne. Bez włosów o wiele przyjemniej.

 

[Randal]

Myślę, że dłużej posiedzę, jak czasu będzie więcej.

I prawidłowo.

I nie idź - wizyta u fryzjera to koszt kilku piw.

Jak ktoś jest w moim wieku to raczej nie pije piwa, no chyba że od wielkiego święta. Więc ja wolę chodzić do fryzjera.

 

[RoMek]

Szczur, Vas chyba mówił do mnie, idę do fryzjera bo we wtorek mam urodziny koleżanek (bliźniaczki hehe) i trzeba wyglądać jak ludzie, a takich włosów jakie mam teraz nawet na żel za bardzo nie postawię.

 

[Randal]

Szczur, Vas chyba mówił do mnie,

Wiem, ale ja napisałem jak to z mojej strony wygląda, a raczej z mojego wieku, i tyle.

 

[Cedric]

bliźniaczki powiadasz ? To jest najlepsza opcja dla kumpli :trollface:

Czujecie, że są wakacje ?
Bo ja w ogóle :mellow:

 

[Randal]

Czujecie, że są wakacje ?
Bo ja w ogóle :mellow:

Nie, poza tym że można więcej przed kompem posiedzieć. Wakacje zaczną się już jutro. Jakoś wcześnie się w tym roku zaczęły.

 

[Nauczyciel]

nie powiem ze dlugie wlosy do göfno, jednakze przynzac musze ze syf zaczyna z czasem nudzic i wkurfiac niemalo
sam nosilem jak vas do lopatek swego czasu, poki stalo sie co napisalem i wsio na 3mm skrocilem tyra regularnie se na prawie-lysa pale robie

 

[Randal]

A mnie " naszło " na oglądanie najładniejszych bramek na świecie i jak na razie ten filmik przedstawia najlepsze:
http://www.youtube.com/watch?v=Q0E-lGKiCr8&feature=related

Ostatni gościu wymiata i tyle.

 

[milioner]

Przewrotki są do d*py, są po to żeby szpanować i tyle.

 

[Randal]

Może i tak, ale, są piękne dla oka no i kibice maja z nich radochę.

są po to żeby szpanować i tyle.

Są po to żeby popisać się swoimi umiejętnościami ale nie radzę ich wykonywać na trawie.

 

[Dragomir]

haj fajf nau, też nosiłem przystrzyżone przy łbie ale uznałem że wyglądam jak idiota, teraz mam normalne i jest git.
a długie włosy to syf dla brudasów, joł!


...:trollface:

 

[Biafra]

Długich włosów nigdy nie miałem i nigdy mnie nie kręciły. Do niektórych to pasuje, do innych nie. Nie jestem przeciwnikiem takich fryzur, ale jak już ktoś pisał- są totalnie nie praktyczne.
Ja myję łeb co rano, bo zawsze mam sfilcowany fryc. Nie wyobrażam sobie, by w zimie umyć głowę i 10 minut potem wyjść tak na dwór... Nie mówiąc już o innych niedogodnościach.

 

[abi]

dudi no w końcu :*, mam nadzieję że na dłużej a gdybyś nie miał co robić i gdyby żaden obóz ci się nie podobał... to ja mam dla ciebie robotę na gup
dud w krótkich włosach, musze to zobaczyć, pokaż fote.

j moje też ciągle ścinam. sama to robię więc wygladają śmiesznie ale lubię je katować i tak odrosną i to bardzo szybko, za szybko. długie tak mnie wnerwiają że w domu mam związane i podpięte spinkami ale po ulicy chodzę w luźnych. teraz mam nieco za łopatki (lekko wycieniowane)
biaf ja też myję codziennie jak wstaję, zimą też, zazwyczaj myję pół godz przed wyjściem, od tego jest suszarka aby były suche a potem kaptur i w drogę...

 

[Vasemir]

Długich włosów nigdy nie miałem i nigdy mnie nie kręciły. Do niektórych to pasuje, do innych nie. Nie jestem przeciwnikiem takich fryzur, ale jak już ktoś pisał- są totalnie nie praktyczne.
Ja myję łeb co rano, bo zawsze mam sfilcowany fryc. Nie wyobrażam sobie, by w zimie umyć głowę i 10 minut potem wyjść tak na dwór... Nie mówiąc już o innych niedogodnościach.

biaf ja też myję codziennie jak wstaję, zimą też, zazwyczaj myję pół godz przed wyjściem, od tego jest suszarka aby były suche a potem kaptur i w drogę...

Przesada... ja też zimą myłem co rano - około 6.40, a z domu wychodziłem o 7.00, a nie używam żadnych czapek, ewentualnie kaptur, gdy sypie. Wcale nie jest tak źle, sopli na włosach nie ma
Suszarka? Jak ja jej używałem, to w ciągu tygodnia-dwóch miałem roztrojone końcówki ^^

 

[Cedric]

A ja nie myje :trollface:
HUE HUE, żarcik.
Jak napisałem wyżej długie włosy były dla mnie niepraktyczne, więc ściąłem.
Mój wygląd można zobaczyć w galerii.
Dzięki w miarę krótkim włosom suszę się tylko 3-5 min . Bez suszarki , ona niszczy włosy :wow:
A rano wyglądają mniej więcej jak na tym obrazku :trollface: