[Gothic 3] Community Story Project - Informacje, Newsy

Dark Fenix

Strażnik Pana Ciemności
Członek Załogi
Redakcja
Dołączył
24.8.2009
Posty
1103
19 grudzień 2012
Opowieści przy ognisku
„Będziesz tak rozmawiał przez cały czas czy napijesz się w końcu czegoś aby podać dalej butelkę?” Warknął jeden z siedzących wokół ogniska mężczyzn.

Adresat dopiero teraz zdał sobie sprawę, że przetrzymuje tak cenną butelkę brandy przed tyle długich minut. Wziął głębokiego łyka i podał dalej. Butelka była ogromna a alkohol smakował okropnie. Kilka kolejnych rund obeszło wokół ogniska.

Była to jedna z tych zimnych nocy gdy samo ognisko nie wystarczało aby zwalczyć siarczysty mróz. Tylko kilkoro nowych pamiętało jeszcze jak to jest spać w cieplutkim łóżku lub na słomie bez ciągłego szarpiącego ze wszystkich stron wiatru. Alkohol w połączeniu z taką nocą sam przywoływał wspomnienia lub różne opowiadania.

Narrator po ciężkim łyku alkoholu spytał się: „Gdzie skończyłem?”
„Powiedziałeś, że słyszałeś opowieść w górach gdy jeszcze byłeś w milicji.” Uprzejmie odpowiedział jeden ze słuchaczy.
„Tak” kontynuował powoli „słyszeliśmy wiele. Ludzie mówili o niezwykłych rzeczach dziejących się w górach. Znacie plotki starych praczek, one zawsze były pełne fantazji. Sądziły, że na samej górze żyje sam Beliar i ukradnie twoją duszę jeśli będziesz się do niego wspinał. Zatruje on winorośl. Cóż, uczyni to w nikczemny sposób, sikać będzie z góry na winorośl.”

Bandyci zaśmiali się a prowadzący splunął w ognisko i kontynuował: „bzdura! Jeśli Beliar wędrowałby po tym świecie, miałby lepsze zajęcie niż siedzieć na pieprzonej górze. Ale..” –teraz był on ledwo słyszalny, tak że jego towarzysze musieli się pochylić w jego stronę- „… prawdą jest jednak, że na tej górze znikali ludzie. Mieliśmy rozkaz ich znaleźć. Byli to myśliwi z Silden oraz awanturnicy z Geldern. Uparci głupcy. Nie zaszliśmy za daleko, było zbyt niebezpiecznie.

Butelka zdążyła powrócić do niego. Nie spieszyło mu się z piciem. Jego słuchacze czekali niecierpliwie ale on nadal milczał. W końcu przekazał ją dalej i wznowił swoją opowieść: „Spotkałem kiedyś jednego myśliwego, który podobno tam był. Twardy drań. Powiedział, że to takie miejsce gdzie lepiej nie polować. Roi się tam od bestii. Krążą tam cieniostwory, trolle gromadzą się w dolinie a pomiędzy tymi potworami stoi ruina. Są to ruiny starej cytadeli, nikt nie pamięta kto tam żył i nawet nikt nie chce wiedzieć.
Myśliwy zdradził mi, że jeśli się wsłuchać można usłyszeć starych mieszkańców przeklinających ich morderców i wszystkie istoty żywe. To wywołuje w bestiach furię.”

Wszyscy ludzie zbliżyli się do środka. Dla nich świst wiatru wydawał się krzykiem umierających ludzi, pękanie drzewa był ostatnim westchnieniem życia. Zaczęli się wiercić i byli coraz bardziej niespokojni. Butelka z alkoholem została całkowicie zapomniana.
Jego przemówienie nabierało tempa: „Nikt już nie produkował wina. Nikt nie wspina się na górę. I wszyscy, którzy byli niegdyś rolnikami, żołnierzami czy myśliwymi stali się ofiarami!” Jego głos stawał się coraz bardziej poważny. „ Postanowiliśmy polować i zabijać nasi towarzysze zostali ubici i straceni. Orkowie i ich sługusy wypędzili nas tu! Tu pod same podnóże Przeklętej Góry.” Teraz już krzyczał jak opętany: „Czy widzisz Przeklęta Góro. Czy słyszysz wołanie? Czy szykujesz dla nas los…?”
Wziął duży łyk brandy i plunął w ogień. Powstała chmura jasnoniebieskiego ognia. Następnie zaczął skakać przy ogniu.

Nagle znikąd narrator oberwał w twarz. Padł na ziemię i stracił przytomność. Sprawcą był Ivan, przywódca bandytów. Nienawidził tych nocy. Kiedyś zabije tego gościa, bo opowiadał historie zbyt dobrze. Przywódca bandytów całą noc poświęcił na przywracaniu morali swoim podwładnym.

Naprawdę Ivan nienawidził tych nocy.
Źródło
 

Dark Fenix

Strażnik Pana Ciemności
Członek Załogi
Redakcja
Dołączył
24.8.2009
Posty
1103
20 grudzień 2012
Tak jak wspominaliśmy w zeszłorocznym kalendarzu, chcemy wzbogacić Varant o zwykłych obywateli. Oni również wierzą w Beliara i twierdzą, że Zuben jest jego wybrańcem ale nie są wojownikami Zubena. Poznaliście ich stroje już w zeszłym roku(KLIK).
Ale co z grubymi obywatelami. Oryginalny strój w kolorach assassynów pozostanie w grze ale będzie on „oficjalnym” ubraniem wysoko postawionych ludzi np. Gonzalesa. Natomiast zwykli handlarze będą się poruszać w takich oto strojach.
20_1.jpg

20_2.jpg

20_3.jpg

20_4.jpg
Źródło
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6377
Ten na pierwszym i drugim taki trochę arab-terrorysta xD albo złodziejaszek jakiś. A ci w niebeiskim i brązowym jak najbardziej ok :]
 

Barneyek

Starsza Wiedźma
Członek Załogi
Moderator
Dołączył
4.11.2011
Posty
1306
Wszyscy fajni, ale ten w niebieskim wyraźnie ma zeza :lol:
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
oj tam, nie każdy człek jest doskonały, on ma nie tylko zeza ale jakąś pokraczną posturę, chyba masa była u niego najważniejsza :lol:

ciekawe co w kolejnej odsłonie kalendarza :D
 

Dark Fenix

Strażnik Pana Ciemności
Członek Załogi
Redakcja
Dołączył
24.8.2009
Posty
1103
21 grudzień 2012
Nad rozwojem kultury Nordmaru spędziliśmy wiele czasu. Było dla nas ważne aby górale nie byli tylko zgrają pogromców orków w nieco grubszym pancerzu. Powinni być oni ludem z własną kulturą i długą historią.
Ważnym elementem każdej kultury i jest religia. Niestety w oryginalnej wersji dowiadujemy się znikomych informacji na ten temat. Wiemy, że Klan Ognia modli się do Innosa ale co z pozostałymi klanami, do jakiego boga oni się modlą? Kontynuują oni kulturę przodków ale jak ona wyglądała?
Aby zanurzyć się głębiej w kulturę oraz religię Nordmaru, stworzyliśmy „stanowisko” Gydja, w grze będą one przydzielone dwóm kobietom Avey z Klanu Wilka oraz Liv z Klanu Młota(Klan Ognia nie ma Gydji, ponieważ na temat ich religii wiemy najwięcej ze wszystkich klanów). Co będzie się z tym wszystkim wiązać, nie chcemy wam dzisiaj zdradzić. Pozwolimy wypowiedzieć się mieszkańcom Klanu Wilka:

Dela jest nowym NPC i żoną magazyniera Rune. Zdradzi nam następujące informacje na temat Gydji:
B: Kim jest ta Gydja?
- Gydja jest wyrocznią naszego klanu. Ona jest naszym połączeniem z przodkami.
- Nasza Gydja jest starsza od wszystkich członków Klanu Wilka.
- Nawet Bogir jest młodszy.
- Jest bardzo mądra i posiada zdolność przewidywania przyszłości. Mężczyźni opowiadają wiele na temat jej magicznych zdolności.
B: Co to za magiczne zdolności?
- Wojownicy boją się jej magii, ponieważ ich topory i miecze nie są w stanie nic przeciwko temu zrobić.
- Podobno umie zamieniać ludzi w zwierzęta i siebie samą też.
- Ale tak naprawdę nikt w klanie nie wie na co ją stać. A ona nie ufa nikomu.
B: A wy kobiety nie boicie się jej?
- My kobiety wiemy, że ona nigdy nie wykorzysta swoich mocy aby czynić zło.
- Mówi może zagadkami ale jest bardzo przydatna. Nie ma w wiosce dziecka, którego by nie odbierała przy porodzie.

Henja jest żoną oryginalnej postaci Gunnara i też może nam powiedzieć co nieco na temat Gydji.
B: Gydja jest zawsze kobietą?
- Powiedziano, że tylko ci którzy dają życie mogą przekraczać granicę wymiarów.
- Ale za swoją moc, płaci wysoką cenę.
- Mężczyźni boją się jej i opowiadają niestworzone rzeczy na jej temat.
- Rzekomo potrafi się zamienić w dziką bestię. Co za bzdury!
B: Czemu nie wyjaśnicie tego?
- Bo Avey nie chce tego. Myślę, że jest zadowolona z takiego stanu rzeczy. Pasuje jej to, że mężczyźni odnoszą się do niej z szacunkiem.

Wojownicy mają też coś do powiedzenia.
Helvart pochodzi z oryginalnej gry. Był on bezimiennym ochroniarzem Grima.
B: Kim jest ta kobieta.
- Aveya to jej imię. Jest ona naszym połączeniem z przodkami. Wie sporo na temat starych legend a nawet jeszcze więcej.
B: Co masz na myśli?
- Jest ona Gydją, wieszczką. To jest wystarczający powód aby nie wchodzić jej w drogę. Ale Aveya wie rzeczy, o których nie powinno się wiedzieć.
- Poza tym posiada ona moc, przywoływania przodków i zmniejszenia ich gniewu.
- Nie wiem jak wy ludzie z równin sobie z tym poradzicie ale nasi wojownicy nie są bezpieczni dopóki kobieta posiada taką moc.
B: Czemu po prostu nie dacie wypełniać tej funkcji mężczyźnie?
- Bo jest to tradycja oraz dobre maniery tego wymagają aby Gydją była kobieta. Jest to również przestępstwo, przeciwko nim występować.
- Gydja w Klanie Młota jest inna niż Aveya. Aveya jest stara i wielu uważa, że widzi świat głębiej niż kto inny kiedykolwiek.
- Lubi rozmawiać zagadkami. Sprawia jej to przyjemność kiedy jej nie rozumiemy.
- Jeśli prawdą jest to co mówią to potrafi ożywiać umarłych i zmieniać swój wygląd jak jej pasuje.
- Więc cokolwiek robisz, bądź miły dla niej. Najlepiej trzymaj się z dala od niej.
- Kto wie może rzuci na ciebie klątwę jeśli coś źle zrobisz.

Pomimo rady Helvarda większość z was później lub szybciej porozmawiacie z Gydją. Macie tutaj mały wycinek rozmowy z Gydją:
B: Kim jesteś?
- Jestem wszystkim i mam wiele imion. Ludzie z tego klanu wołają na mnie wieszczka lub Aveya. Nazywają mnie również Gydją.
- Ale ci ludzie mnie nie znają. Boją się mojej mocy, ponieważ nie mogą zrozumieć tego czego nie widzą.
B: Ludzie z klanu boją się Ciebie?
- Ludzie boją się zawsze tego czego nie rozumieją.
- Każdy kto pozwala mówić za siebie swojemu ostrzu nie jest wstanie dostrzec cudów gór.
- Boją się mnie bo mogę rozmawiać z tymi, których już dawno nie ma.
- Boją się mnie bo mogę okiełznać to czego nie można okiełznać.
- Boją się mnie bo wiem więcej o ich losie niż oni sami.

Przedstawiony materiał to tylko kropla w morzu wszystkich dialogów. Co Aveya albo jej koleżanka z Klanu Młota ma do powiedzenia i jaką rolę odgrywają w grze tego dowiecie się dopiero jeśli sami zagracie.
Źródło
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
tego z 19-tego też jeszcze nie przetłumaczyłeś :D
 

Silden

RPG'owiec
VIP
Dołączył
10.12.2008
Posty
1766
Bardzo ciekawe opowiadanie. Naprawdę mówi bardzo dużo o fabule pobocznej moda. Fajnie, że rozwijają wątek Nordmaru.

Stawiam piątaka, że mój komentarz będzie pasował po przetłumaczeniu.
 

Dark Fenix

Strażnik Pana Ciemności
Członek Załogi
Redakcja
Dołączył
24.8.2009
Posty
1103
22 grudzień 2012
Na samym początku Gothic 3 zawiódł poprzez czterech przyjaciół. Żaden z nich nie nosił swojego oryginalnego pancerza. Oczywiście pierwszym rozczarowaniem była liczba przyjaciół(tylko 4).

Ten problem zauważyli już inni i dzięki temu Diego nosi pancerz Cienia.
Diego.jpg

Jest to naprawdę dobra robota ale od tamtego czasu modding G3 uległ znacznej poprawie. Teraz przed nami stoją nowe możliwości. Postanowiliśmy stworzyć pancerz Diega całkiem od nowa.
Preview.jpg

(oczywiście jest ten pancerz jeszcze nie skończony)
Źródło
tego z 19-tego też jeszcze nie przetłumaczyłeś
Nie tylko ja mam opóźnienia, CSP też się nie wyrabia z tłumaczeniem na język angielski. B)
 

Dark Fenix

Strażnik Pana Ciemności
Członek Załogi
Redakcja
Dołączył
24.8.2009
Posty
1103
23 grudzień 2012
Jest to tylko drobnostka ale takie rzeczy są dla nas ważne.
Alter-Start1.png



Introbild.png

Od teraz gra nie będzie się zaczynać w środku dnia, tylko od wieczoru. Z prostej przyczyny, chcemy mieć ciągłość pomiędzy intro a samą grą. Nie będzie to możliwe do zrealizowania w pełni(nic nie zrobimy związku ze złymi pancerzami w intrze), ale zmiana pory dnia jest w stu procentach możliwa. Było to irytujące, że na początku widzimy złote niebo a tu nagle środek dnia z błękitnym niebem.
Źródło
 

Roland2

New Member
Dołączył
25.1.2011
Posty
1
Fajnie, fajnie, ale jeśli ja dobrze znam język angielski to w nazwie tego projektu znajduje się słowo "story", więc powinni się zajmować raczej historią i fabułą gry, a nie takimi szczegółami. Wiele razy przeszedłem Gothica 3 i nigdy nie zwróciłem uwagi na to, że nasi bohaterowie przybywają na kontynent wieczorem, a walczymy za dnia. Potem się ino dziwić dlaczego tak długo ten mod powstaje. Oczywiście, dbałość o takie małe elementy dobrze o nich świadczy, bo naprawdę chcą zrobić coś dobrego, ale myślę, że takie sprawy powinny być raczej drugorzędne. Ale mimo wszystko doceniam ich wysiłek i trzymam za nich mocno kciuki, mam nadzieję, że jutro podadzą nam wstępną datę powstania modyfikacji :)
 

mateusz2205

New Member
Dołączył
14.2.2011
Posty
13
Zajmują się szczegółami i to jest w tym najlepsze, fabułę mają już w końcowej fazie jak gdzieś kiedyś pisali. Ale zadziwia mnie to, że mimo tylu lat roboty nie mogą jeszcze dopracować tych kilku modeli zbrój, W każdym bądź razie jutro ostatnia strona się pojawi, ciekawe jakąż to ważną informację wtedy przekażą.
 

MacioM3n

New Member
Dołączył
17.4.2011
Posty
3
Mam nadzieję że do wakacji mod wyjdzie. A czy wie ktoś w jakią "dziką bestię" ma przemieniać się Gydja z Klanu Młota/Wilka? Czy to tylko narazie domysły?
 

adana4

Member
Dołączył
12.5.2010
Posty
83
Może się zmienić we wszystko , może posiada wszystkie kamienie druidów :cool: Swoją drogą ciekawe czy się przemieni na naszych oczach .No i mamy 24 grudnia i ostatnie drzwi kalendarza . Jak przystało jest w nim najwięcej informacji , a co najważniejsze " końca naszej pracy nie widać " . Jest także opis nowego capf dune , oraz parę ogólnych informacji , ogólnie fajnie :rolleyes: .
 

Dark Fenix

Strażnik Pana Ciemności
Członek Załogi
Redakcja
Dołączył
24.8.2009
Posty
1103
24 grudnia 2012
WIGILIA
Pamiętasz gdy po raz pierwszy raz zwiedzałeś port w Khorinis i nieoczekiwanie trafiłeś do alchemika Ignaza, który dał ci dziwne zadanie przetestowania nowego zaklęcia? Albo gdy spotkałeś bandytę Miguela w Jharkendarze, który opowiedział ci czemu jego mistrz jest taki dziwny? Pamiętacie walkę dwóch braci na farmie Akila, była ona spowodowana waszym postępowaniem w grze. Lub też poinformowanie o kradzieży na rynku przez co dołączyliście do gildii złodziei. I na koniec narzekanie na nieuczciwą konkurencję przez sprzedawców piwa?
Wszystkie te rzeczy były nie istotne dla zbawienia świata. Uczyniły one tylko świat Gothic 2 i dodatku bardziej wiarygodny i pomagający graczowi zanurzyć się w świat gry. Gothic 3 nie posiadał tych rzeczy. Większość osób nie mogła pogadać z bohaterem, ograniczając się do koniecznych zadań czy wskazówek.

Aż do teraz!
Liczne opowiadania, sceny z rożnych obszarów i dokumenty rozsiane po całym świecie uświadomiły was, że pracujemy nad tym.
Ważne jest dla nas aby pozwolić NPC w CSP opowiadać historie rodzinne, wojenne lub zwykłe plotki i narzekania chłopów.
Długa historia więcej sensu: Dzisiaj prezentujemy wam jedną z głównych części projektu, który pozostawał w ukryciu aż do dzisiaj. Nie był on planowany od początku, doszedł w trakcie prac. Aktualnie zajmuje on jedną trzecią całych zmian w G3 i jest też powodem dlaczego ten projekt jeszcze nie ujrzał światła dziennego.

Ale co to jest dokładnie?
W zeszłym roku pokazaliśmy wam wioskę Ardea. Początkowo była ona tylko miejscem pierwszej bitwy. Już nigdy nie musieliśmy tam wracać i zawierała tylko jednego człowieka z imieniem. Szybko zadecydowaliśmy, że trzeba to zmienić.
Ale kiedy skończyliśmy, okazało się że stworzyliśmy najbardziej ciekawe i atmosferyczne miasto i to z udziałem kobiet. Nie zmniejszyliśmy różnicy pomiędzy Ardeą a innymi tylko ja odwróciliśmy.

Więc postanowiliśmy zmienić wszystkie miasta. Każda zmiana opierała się na czterech punktach: wiarygodność, wiedza, indywidualność i wynikająca z nich atmosfera.
Jak przebiega ten proces i co zmieniamy wyjaśnimy wam na przykładnie Cape Dun.

Wiarygodność:

Ne pokazano tu zbyt wiele. Świat G3 jest przepełniony orkami i wojownikami. Kobiet praktycznie nie spotykamy. Nie widać tego na pierwszy rzut oka ale na atmosferę wpływ mają zwykli mieszkańcy. Tak jak w G2 można było spotkać nie tylko Paladynów i strażników, widzieliśmy handlarzy bogatych i biednych, zwykłych rzemieślników z praktykantami oraz zwykłych obywateli.

Taką różnorodność chcemy wprowadzić do wszystkich miast. I dzięki temu będziemy spotykać nie tylko wojowników, niewolników, orków, assassynów i sprzedawców.

W Cape Dun od teraz będzie mieszkać dwóch rybaków Wilgor i Alef, którzy będą sprzedawać swoje zdobycze na plaży pod miastem. W nocy śpią w swoich chatach przy wejściu do wsi, gdzie pewnego dnia spotykają Alefs i Wilgor żony Sveatana.

Kolejne kobiety są dziewczynami najemników, to one utrzymują dom w czystości i wykonują wszystkie prace. Większość pierwotnych mieszkańców ma negatywne nastawienie do najemników. Uważają ich za złodziei i zdrajców a ich kobiety to tylko zwykłe dziwki.

I żeby nie zapomnieć o latarni. Od teraz mieszka tam latarnik z żoną, jak można się spodziewać nie podoba im się to że orkowie wykorzystują ich dom za więzienie.


Wiedza:

PB nigdy nie rozdawał swojej wiedzy w odróżnieniu od innych gier RPG, Gothic nigdy nie miał całej księgi, która opowiadałaby historię świata. Niemniej jednak gracze zawsze uzyskali pewne informacje. Kto i dlaczego zbudował świątynie Śniącego, w jaki sposób powstały trzy obozy, jak działa system kastowy w Jharkendarze i co z Irdorath i innymi świątyniami itp.

W Gothic 3 całkowicie brakuje tego. Gra oferuje niewiele a dodatkowo są to często sprzeczne informacje. Staramy się to wyprostować, jednocześnie nie odrzucając wszystkiego oraz dodać nowe wątki. Mity i legendy które opowiada Nordmar i inni dają dobre podłoże na ich rozbudowę i urozmaicenie.

Myśliwy Jens nie mieszka już sam w swoim domku. Dołączyła do niego żona Hidle, która zajmuje się małym polem koło domku.
Nikt nie zna polityki orków- postanawiają zostawić ludzi w spokoju dopóki się nie buntują. Oraz bandyci, którzy są ciągłym zagrożeniem dla ludzi żyjących poza miastem(Jens i Hidle).

Więcej o wojnie powie nam Gert. Wdowa po kapitanie milicji, który teraz wisi wśród paladynów po drodze do latarni. Ona zajmuje się małym cmentarzem koło latarni i każdego dnia przeklina innych żołnierzy, którzy poddali się wrogowi i zgodzili się na życie w niewoli.


Indywidualność:

Niestety, wszystkie miasta w Gothic 3 są prawie takie same. Celem jest zebranie 75% reputacji, aby uzyskać dostęp do wodza orków, istnieją jeszcze buntownicy, którym można pomóc lub zabić. Brak jest prawdziwych różnic wizualnych i zadaniowych.

Jest to wielki brak w stosunku do poprzedników: trzy obozy różniły się po przez architekturę i kolor. W Gothic 2 mieliśmy trzy osiedla, które sprawowały odrębne funkcje(miasto, klasztor i farma).

Ale co jest wyjątkowego w Cape Dun? Czym różni się od Ardei, oprócz różnych okupantów?

Nasz koncept Cape Dun odpowiada na to pytanie: Cape Dun jest(lub było, aż do wybuchy wojny) bogatsze i bardziej wpływowe od Ardei. Miał sad, którego owoce były wykorzystywane do produkcji doskonałego wina jabłkowego. Oraz miejscowi rybacy łowili słynne „Kapkrabben”. Oba produkty gościły nawet na królewskim stole. Mieszkańcy Ardei byli zazdrośni przez ten przywilej. Ale dzisiaj orkowie wycieli sad a rybacy mogą łowić jedynie ryby. Najbardziej nad tym faktem ubolewa stary Michał, który kiedyś był jednym z najbogatszych ludzi na wybrzeżu. Przez orków musiał oddać swój wielki dom assassynowi Esielowi i nie pozostaje mu nic innego jak raz po raz zamiatać Urkrassowi własny magazyn.


Atmosfera:

Łącząc te elementy mamy nadzieję, że świat będzie bardziej wiarygodny i ciekawszy niż oryginalny w Gothic 3.To jest naszym głównym celem, przemiany miast. Zadania poboczne nie staną się niekończącą się opowieścią. Zostaną one wstawione tam gdzie pasują lub gdzie gra mało nam mówi historii. Nowi NPC nie będą tylko użyci w zadaniach, niektórzy z nich będą handlarzami, nauczycielami lub będą częścią już istniejących questów. Np. Latarnik w Cape Dun może nam powiedzieć coś o piratach, najemnik, który w trakcie głównego wątku się przeniósł chce aby jego dziewczyna wróciła do niego a kupiec w poszukiwaniu klientów znalazł się w innej wiosce…


Na zakończenie tegorocznego adwentowego kalendarza chcemy oświadczyć, że mamy jeszcze dużo pracy przed sobą i koniec nie nadejdzie szybko. Niemniej jednak, robimy postępy(nie tylko dlatego, że niedawno znaleźliśmy nowego „Scripter”), ciągle jesteśmy mocno zmotywowani.

Korzystając z okazji mamy nadzieję, że umililiśmy wam czas oczekiwania na nadchodzące święta Bożego Narodzenia.
Życzymy wam wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku.

Wasz Community Story Team.
Źródło

Ja również przyłączam się do życzeń CSP i mam nadzieje, że te święta spędzicie w rodzinnym gronie.
 

adana4

Member
Dołączył
12.5.2010
Posty
83
No i są prezenty pod choinkę :D
http://page.g3csp.bplaced.de/geschenke/
 

Dark Fenix

Strażnik Pana Ciemności
Członek Załogi
Redakcja
Dołączył
24.8.2009
Posty
1103
25 grudzień 2012
BOŻE NARODZENIE
PREZENT
 
Cieszyliście się z ostatniej kartki kalendarza?
Myrtański mikołaj w swoim worku znalazł jeszcze jeden prezent dla was. Poczałkowo mała być to kartka z kalendarza ale jak to nieraz bywa nie wszystko idzie po naszej myśli. Nie chcemy ukrywać przed wami wszystkiego: Oto wideo pokazujące nowe zadanie z pierwszego rozdziału gdy podążamy ścieżką najemnika.
[youtube]http://youtu.be/S8zan1zuI2I[/youtube]

[youtube]http://youtu.be/x7rgAvNpt2I[/youtube]

[youtube]http://youtu.be/mgLTv7wpIMg[/youtube]
Źródło
 
Do góry Bottom