Byłbym załamany i nie wiem, możliwe, że myślałbym o samobójstwie (swoją drogą ciężko powiedzieć, nie byłem postawiony w tak ciężkiej sytuacji i nie wiem, jakbym to rozegrał).
Co do tego autentycznego wydarzenia - nic, tylko współczuć
Ale ten starszy brat na pewno nie pomyślał o konsekwencjach, to była głupota.
CBZ gdybyś zobaczył na drzewie list gończy z Twoją twarzą, a nagroda wynosiłaby 1.000.000$?
Tzn on był z siostrą, a napisałam w rodzaju męskim, bo tu sami chłopi Ona poszła do sklepu jakieś 200m dalej, brat poszedł do wody i po prostu dużo ludzi było - wiecie jak to... Siostra przyszła, szukała go i w ogóle... No i przyjechała policja, już było wiadomo, że jest gdzieś pod wodą... Najlepsze to, że ratownicy z karetki i policja nie pokwapiła się, żeby go poszukać, po 30 min pozwolili ludziom, którzy mają ukończone 18 lat wejść do wody i go szukać... Taki koleś go znalazł, bo mu pod nogami przepłynął... Gdyby od początku go szukali, mógłby przeżyć, bo jakieś 7 min był pod wodą, dopóki psy nie przyjechali... Dlatego teraz tym bardziej nie lubię policji, bo to same pacany... Siostra musiała mieć psychologa itd... Matka ją pocieszała itd. a ma pojebanego ojca i ją wyrzucał z domu i chciał ją zabić... Ale teraz siedzi za to... Przez jeden błąd cała rodzina się posypała... Swoją drogą ojciec też powalony w kosmos, zamiast pomóc córce!