Mi się najbardziej podobały Tereny wokół Khorinis. Tak jak założyciel tematu, muszę pochwalić florę, bo fauna raczej taka sama jak w G1. Tereny mi się podobały za to, że zawsze mogłem tam znaleźć coś nowego. Dużo jaskiń, tajemnic, strachu i podziwiania przyrody. Ogólnie uważam G2 za najbardziej udaną grę z serii, jednak Górnicza Dolina nie bardzo mi się podobała (nie mój klimat
)
Jarkendar też za bardzo mi do gustu nie przypadł. W sumie pojawiły się zwierzątka (lub jedno) z G1, ale mówiłem że Górniczej Doliny nigdy nie lubiłem. Wrażenia nieco podobne jak z terenów Khorinic (bagna -> lasy północne; plaża -> miasto Khorinis), jednak brakuje tego pociągu z zielonej krainy rolniczej położonej na cudnej wysepce w Myrtanie...
Nie zamieściłeś w ankiecie niczego z G3, ale powiem, że tam również najbardziej mi się zielone tereny Myrtany podobały, chociaż były strasznie monotonne w porównaniu z G2. Nordmar to już w ogóle niechęć we mnie budzi, a na Varrancie... Jak na pustyni, ciągle to samo, jedynie miasta coś zmieniają (no i moim zdaniem pięknie zbudowane miasto Ishtar).