Ulubiona Część

Jaka jest twoja ulubiona część Gothica?


  • Total voters
    0

Zuba

Banned
Dołączył
25.9.2010
Posty
18
Zdecydowanie Gothic 1 ma ona taki swój klimat którego nie ma żadna inna część sagi. Fabuła tej części nadawał się na film i to na całkiem fajny. To właśnie w tej części jest taki dreszczyk emocji zaczynamy od zera a kończymy na herosie. Nie znamy swojej przeszłości i to jest fajne.
 

Cezus

New Member
Dołączył
11.7.2011
Posty
1
Mi najbardziej sodobała się trzecia część, ponieważ gra ma nieprzeciętną fabułę oraz świetną grafikię, dzięki której można podziwiać przepiękne krajobrazy.
 

Souler

New Member
Dołączył
25.7.2011
Posty
46
Ja jestem za jedynką. On ma ten niezapomniany klimat, no i najlepsza fabuła ze wszystkich części. Jak na tamte czasy to grafika też niczego sobie. Ale jednak najbardziej urzekł mnie klimat.
 

igor1988bb

Member
Dołączył
2.10.2010
Posty
127
Ulubiona część? Hmm... Co prawda nie mam ulubionej części ponieważ cenię sobie całą serię ale postanowiłem opisać każdą część.

1.Tutaj jest początek całej serii nasz bohater niema żadnych osiągnięć na swoim koncie i jest jedynie skazańcem którego wrzucono za barierę bez wiadomej przyczyny (chociaż oficjalnie wiadomo że król "Delikatnie wskazał mu drogę żeby wiedział kim jest naprawdę" ) i po pewnym czasie poznajemy bohaterów którzy będą występować w pozostałych częściach : Lee, Lares, Diego ,Lester, Gorn,Milten,Xardas i Thorus. Tą część cenię za taki fajny klimacik,bohater nie ma żadnych osiągnięć tylko jest postacią taką jak reszta skazańców.

2. Po Upadku bariery Bezi zostaje wskrzeszony w wierzy Xardasa na wyspie Khorinis i tu mamy zaszczyt poznać dość sporą wyspę, miasto, nowych ludzi, mamy większą swobodę wyboru frakcji ale to i tak doprowadza do tego samego zakończenia gry. Tu cenię sobie większy teren dużo questów, nowe bronie i to że gra jest łatwiejsza w obsłudze.

3. Po opuszczeniu wyspy Khorinis wraz z przyjaciółmi z poprzednich części i zastajemy wyspę opanowaną przez orków, po czym dowiadujemy się że stoi za tym nasz przyjaciel Xardas który jak wiadomo z filmu na końcu poprzedniej części wchłoną moc Beliara i musimy go odnaleźć na bezdrożach Nordmaru co później ma wpłynąć na zakończenie. Za co sobie cenię tą część: Nowy wielki teren, ogromna ilość questów
nowa grafika, jeszcze większa swoboda gry i 3 różne zakończenia.

3 ZB. Bezi widząc że jego starania poszły na marne postanawia wrócić do krainy żeby położyć temu kres i widzi że jego przyjaciele walczą ze sobą i po wielu przygodach postanawia ponownie połączyć myrtanę aż zostaje królem. Tą część cenię sobie najmniej. Jedyne co mi się podoba to możliwość zobaczenia Myrtany po odbudowie i nowe bronie.

4.? Nie grałem ale może kiedyś zagram.

Podsumowując wszystkie części prócz Zmierzchu bogów podobały mi się tak samo ale bez ręki Phirania Bytes gra już nie jest tym samym.
 

Yerden

New Member
Dołączył
1.9.2011
Posty
11
Szczerze mówiąc podobała mi sie każda z części ale gdybym miał wybrać tą najlepszą to byłaby nią pierwsza część sagi. Ta częś miała swój jedyny i niepowtarzalny klimat. Była to częś najbardziej mroczniejsza, najbardziej klimatyczna. Na początku nie mieliśmy żadnego celu ale w trakcie gry poznawaliśmy je i stawaliśmy się bohateremi. Jedynkę można podsumować tak: Od zera, do bohatera. Zaraz po Jedynce plasowała by się dwójka ze swoim dodatkiem; Noc Kruka. Ów dodatek wprowadzał do gdy fajny smaczek, którego brakowało w podstawce. Piraci, bandyci i ludzie ze starego obozu dawali fajny klimat. Noc Kruka miała ppo prostu zaje&&&&ą ( przepraszam za takie określenie) fabułę. Po dwójce plasowałby się zmierzch bogów, głównie dla tego, że miał nawet fajną fabułę. Trójka nie była dla mnie choć podobały mi się w niej gildie.
 

Veyrens

Banned
Dołączył
17.9.2011
Posty
121
Ja głosowałem na drugą część, szkoda tylko, że nie możemy zagłosować na żaden z dodatków... . Dwójka ma najlepszy klimat ze wszystkich części całej sagi. Nie zaczynamy już od zera ani nie jesteśmy superbohaterem, którego nikt nie może pokonać.Jest w miarę zadań, nie jest ich za dużo ale i nie za mało. Fajni NPC, no i oczywiście najlepsza fabuła. Mamy do czynienia ze smokami, poszukiwaczami i innymi groźnymi stworkami. Na drugim miejscu znajduje się trzecia część Sagi, Jest w miarę fajna no i jest w niej Nordmar, który jest moją ulubioną krainą. Ogólnie trójka ma multum zadań i świetną grafikę- jest niezła.

Romek@ Każdy może mieć swoje zdanie, ja je mam i Ty je masz...
 

Kerht

New Member
Dołączył
20.8.2011
Posty
20
Dla mnie najlepsza jest trzecia część. Jest w niej najwięcej zadań pobocznych niekiedy fajnych i zabawnych. Dwójka według mnie jest nudna i wiemy na początku co będziemy robić do piątego rozdziału. Jedynka bardzo tajemnicza brak w niej zadań pobocznych i mały świat. Jak dla mnie jest za krótka.
 

Feoraron

Banned
Dołączył
9.10.2011
Posty
5
Dla mnie najlepszą częścią była trójka. Masa zadań, które mi się nudziły. Ogólnie fabuła była bardzo fajna a zadania poboczne tylko dodawały smaczku. Grafika- była bardzo ładna- to trzeba przyznać, fajnie się grało. Krajobrazy. Dużym plusem była możliwość zwiedzenia pustyni, lasów czy mroźnych gór Nordmaru, a nie chodzenie tylko po tej samej krainie. Trója miała bardzo fajny klimat, którego nie miały poprzednie części i tyle.
 

Barneyek

Starsza Wiedźma
Członek Załogi
Moderator
Dołączył
4.11.2011
Posty
1306
Hm. Pod względem „zaskakiwalności” i w ogóle odkrywania świata oczywiście G1 rządzi. Była to zresztą pierwsza gra RPG i w ogóle pierwsza gra, która przekonała mnie do gier komputerowych. Klimat i „wciągalność” nieprawdopodobne.
Jednak częścią, do której najchętniej wracam, jest Noc Kruka. Może ze względu na większe bogactwo i zróżnicowanie świata, większy obszar. Naprawdę ma to coś, klimacik, w którym chce się po prostu „pobyć”. Pod względem fabularnym w moim odczuciu nie ustępuje jedynce, pomijając oczywiście fakt, że tamta była po prostu jednym wielkim odkryciem. Ale i w dwójce (nie mówiąc już o dodatku) momentów zwrotnych nie brakuje.
Trójka niestety wypada w tym rankingu najsłabiej – pomimo zachwycającej grafiki i wielu innych fajnych elementów, fabularnie i klimatycznie poległa na całej linii.
Z Arcanią jeszcze się nie zetknęłam i szczerze mówiąc wyczytane tu i ówdzie informacje o grze raczej mnie zniechęcają.

Podsumowując – mój głos ma dwójka, a w domyśle NK.
 

Maria

New Member
Dołączył
16.3.2016
Posty
60
Gothic 2, choć Gothic 1 jest tuż za. Wynika to może z tego, że w G2 grałam najpierw, więc to pierwsze spotkanie ze światem Gothic było właśnie od tej części i sentyment pozostał. Jednak efekt pierwszego wrażenia często zostaje.Fakt jednak, że po czasie bardzo doceniłam 1 część. I uważam, że jest bardzo klimatyczna. Kwadratowa grafika i oraz toporna mechanika rozgrywki nie są w stanie odwieść mnie od tej gry. Najmniej podoba mi się G3 ponieważ świat gry jest moim zdaniem za duży, zbyt wiele drobnych zadań rozbija ciągłość fabularną i chwilami zapomina się o głównym wątku gry. Negatywne oceny po wyjściu G3 były moim zdaniem przesadzone. Fakt, że firma nie miała czasu na skończenie gry i nie wyszło do końca jak miało wyjść, ale nie jest to gra ogólnie zła. Jej mocną stroną są ładne krajobrazy. 
 

lpk

New Member
Dołączył
21.7.2016
Posty
10
Ja  najbardziej lubię G2. Była to pierwsza część gothica, w którą grałem. Pamiętam, że nie mogłem oderwać się od kompa. Przechodziłem go kilka razy pod rząd. Do tej pory nie mogę znaleźć gry, która by mnie tak pochłonęła.
 

Igor94

New Member
Dołączył
10.9.2017
Posty
4
Ja również zagłosowałem na część druga. Fajna, wciągająca fabuła, jak na tamte czasy otwarty i spory świat. Co ciekawe nie ma powtarzalności jakiejkolwiek misji (co jest bolączką dzisiejszych czasów). Mimo, że jedynce nic nie brakuje, wolę zdecydowanie II część.
 

Dinopo

New Member
Dołączył
16.7.2018
Posty
2
Pod względem klimatu zdecydowanie najlepsza jest pierwsza cześć Gothica w żadnej inne grze RPG nie bałem się wychodzić nocą poza miasto, a jak już trzeba było to tylko i wyłącznie z pochodnią która naprawdę się przydała, a w 99% pozostałych gier z tego gatunku pochodnia jest tylko elementem kosmetycznym w Gothicu jest zdecydowanie inaczej. W dodatku natrafienie na cieniostwóra podczas nocnej przechadzki i jego skok z zaskoczenia na naszego bohatera powodował większych strach niż elementy psychologiczne w takich grach jak np. Outlast czy Amnesia.
 
Dzisiaj już nikt nie będzie miał taki doznań bo gra się zestarzała i pod względem graficznym nie robi już takiego wrażenia ale kto miał szczęście jak ja i mógł ograć ten tytuł w roku w którym się ukazała to miał duże szczęście i wie o czym mówię.
 
Jednak całościowo to najlepsza jest cześć druga z dodatkiem ale już brak jej trochę tego mrocznego i ponurego klimat z części pierwszej.
 
Ah ale cóż to były za gry te kilkanaście lat temu w dodatku gdy przechodziliśmy Gothica 1 i Gothica 2 za pierwszym razem nie wiedząc co nas czeka i nie znając wszystkich postaci, stare dobre czasy.
 
Do góry Bottom