O Wszystkim I O Niczym - Pogaduchy

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Aborcja i eutanazja powinny zostac zalegalizowane. Aborcja to nie usuniecie dziecka, tylko plodu, ktory nie jest jeszcze czlowiekiem. Nie mysli, nie czuje. A eutanazja? Nienormalne jest trzymanie warzywa przy zyciu za pomoca kosmicznej aparatury. Czlowiek, albo to co z niego zostalo, tylko sie w ten sposob meczy.

Jeśli chodzi o temat aborcji to jestem przeciwny. Najwidoczniej ja do tego tematu podchodzę nieco inaczej, bo nie odbieram tego jako usunięcie "tylko płodu", lecz faktycznie pozbawienie kogoś życia. I nie żebym głosił jakieś nauki Kościoła, bo sam do do niego nie należę, ale popieram jego pogląd w tej kwestii. Dokonując aborcji odbieramy komuś szansę na życie, czyli - nie oszukujmy się - na wszystko. A nie uważam, żebym np. ja, potencjalny przyszły ojciec miał prawo decydować o tym, czy pozwolę aby ten "tylko płód" mógł się rozwijać, a później dojrzewać, starzeć... nie, nie mógłbym tego zrobić. Zaliczyło się wpadkę? Trudno. Trzeba to jakoś na siebie przyjąć.
Eutanazja - w świetle tego co wyżej napisałem nie mógłbym jej w 100% popierać i patrzeć na nią bezkrytycznie. Jeśli ktoś decydowałby sam za siebie to jak dla mnie nie ma problemu, ale niestety nie zawsze jest to możliwe. Bo o ile ktoś jest w stanie trzeźwo myśleć to może podjąć taką decyzję, a jeśli ktoś jest warzywem to nie ma nic do gadania. Nie chce mi się rozpisywać, więc powiem krótko - mogę decydować o swoim życiu, ale nie mogę decydować o życiu innych. Jeśli mam wyraźne życzenie, że chcę umrzeć to niech to będzie legalne. Ale jeśli dojdzie do tego, że ktoś miałby podjąć decyzję za inną osobę - nie ma takiej opcji.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Nie chodziło mi o to że zrobią to samo, tylko ich czyny będą się różnić, jednak rządy każdego z nich na pewno nie wyjdą na plus dla naszego państwa.

Wyrażenie takiej opinii świadczy o skrajnej ignorancji i totalnej bezideowości. Ja uważam, że różnica między rządem sprawowanym przez Tuska, lub Palikota, czy też Millera, a tym, na którego czele stoi Kaczor, to sprawa zasadnicza i czytelna, bez większych problemów. Jak mówię, jeżeli tego nie dostrzegasz, to nie mamy o czym gadać, bo pieprzysz jak większość gości z pod budki z piwem, którzy nie wiedzą nic, ale ferują wyroki o rządzie i politykach, w myśl zasady: Oni, Ci, Owi- som wszystkiemu winni i uj... Tylko urwa, nie ma pomysłu co z tym zrobić. To walnijmy po piwie więcej, lub kielichu więcej i narzekajmy dalej...
Typowe.
 

Dragomir

Adam Konopka
Weteran
Dołączył
25.9.2004
Posty
2527
Oni, Ci, Owi- som wszystkiemu winni i uj... Tylko urwa, nie ma pomysłu co z tym zrobić. To walnijmy po piwie więcej, lub kielichu więcej i narzekajmy dalej...
ależ naturalnie, jak widać na załączonym obrazku: http://pu.i.wp.pl/k,MTAxMDI5NjcsMTE4NTA=,f,szity6.jpeg

Zaliczyło się wpadkę? Trudno. Trzeba to jakoś na siebie przyjąć.
spłycanie tematu aborcji do wpadki to rażące niedopatrzenie. co w przypadku ciąży w wyniku gwałtu? ciąży zagrażającej zdrowiu i życiu matki? itd. każdy przypadek jest indywidualny, nie można tego traktować przedmiotowo.
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
spłycanie tematu aborcji do wpadki to rażące niedopatrzenie. co w przypadku ciąży w wyniku gwałtu? ciąży zagrażającej zdrowiu i życiu matki? itd. każdy przypadek jest indywidualny, nie można tego traktować przedmiotowo.

Brałem pod uwagę, że ktoś o tym napisze. Cóż, masz rację. Ale w takim wypadku można dziecko urodzić i umieścić w odpowiednim ośrodku czy znaleźć rodzinę zastępczą. Fakt, warunki mogą być różne, ale takie rozwiązanie - przynajmniej według mnie - jest lepsze od uśmiercenia.
 

Dragomir

Adam Konopka
Weteran
Dołączył
25.9.2004
Posty
2527
Brałem pod uwagę, że ktoś o tym napisze. Cóż, masz rację. Ale w takim wypadku można dziecko urodzić i umieścić w odpowiednim ośrodku czy znaleźć rodzinę zastępczą. Fakt, warunki mogą być różne, ale takie rozwiązanie - przynajmniej według mnie - jest lepsze od uśmiercenia.

ciąży zagrażającej zdrowiu i życiu matki?

wydaje mi się że akurat TEGO nie raczyłeś przeczytać, a skończyłeś na wzmiance o gwałcie...
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Faktycznie, skupiłem się na gwałcie i przeoczyłem tę kwestię. W tej chwili nieco przyparłeś mnie do muru, bo nie mogę podtrzymać swego poglądu i tutaj od niego bym odstąpił. Widać pisząc poprzednią wiadomość nie wziąłem pod uwagę takiego przypadku.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
aborcja, ok. ale w ograniczonym zakresie. To takie samo niebezpieczeństwo jak z eutanazją. Każdy i tak ma niezbywalne prawo do gałęzi, na której się zważy, po co to jeszcze sankcjonować?

Aborcja- zgadzam się z Arvem. W wyjątkowych przypadkach, naprawdę skrajnych (gwałt itp.), wyraziłbym zgodę, ale z umiarem i po głębokim rozpatrzeniu danej sprawy. A nie że yebany Biedroń, Środa, czy Szczuka, albo inny dewiant, powie nam co dobre dla reszty społeczeństwa, a co nie, bo zacofane i nienowoczesne itp...
 

Bury_Zenek

Rycerz Wody
Dołączył
10.2.2009
Posty
856
Biaf, dlatego nie chce specjalnie się wypowiadać na temat polityki bo z pewnością ty jesteś bardziej obczajony w tych sprawach. wypowiedziałem się na temat Palikota i Kaczora bo to każdy wie że z ich rządów gó*no wyjdzie ;) co do aborcji to powinna być legalna. ktoś wpadł, został zgwałcony lub po prostu jej nie chce powinien mieć możliwość usunięcia ciąży. Arven mówisz że to stracone życie. w takim razie masturbacja też powinna być surowo karana bo marnujesz plemniki! a lepiej zabić płód który nie jest rozwinięty, nie czuje, nie myśli itd. niż oddać dziecko do domu dziecka gdzie z góry ma zniszczone dzieciństwo bez normalnej rodziny i domu.
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Arven mówisz że to stracone życie. w takim razie masturbacja też powinna być surowo karana bo marnujesz plemniki!

W akcie masturbacji nie dochodzi do zapłodnienia, co jest dosyć kluczowe. Zresztą, tak czy inaczej nasienie znalazłoby ujście - mówi Ci coś pojęcie "mokry sen"?
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
W akcie masturbacji nie dochodzi do zapłodnienia, co jest dosyć kluczowe.

Dokładnie.

Płód, żywy płód reaguje na agresję (skrobankę) intuicyjną obroną. Pokazywali na ten temat film wiele lat temu. Pewnie gdzieś buja w necie. Warto zobaczyć.

ypowiedziałem się na temat Palikota i Kaczora bo to każdy wie że z ich rządów gó*no wyjdzie ;)

No i wyraźnie nie kumasz tego co piszę i chcę przekazać. Gdyż ja wyraźnie zaznaczam, że nie będzie to, to samo gówno... Jak Jarek będzie premierem, to rzeczywiście coś zrobi- lepszego dla nas (nie dla siebie). Gdy rządzić będzie dalej Tusk lub Palikot, to Polska będzie ulegała dalszemu rozkładowi. Proste i czytelne. Takie mam zdanie, nie przypisuj mi żadnego innego, typu: to gówno i to gówno, bo ja tego nie kupuję. Widzę wyraźną różnicę i o niej piszę. Tyle.
 

Vendetta

Deathproof
VIP
Dołączył
27.2.2009
Posty
1393
Biafra, Ty mnie zle zrozumiales. Chodzilo mi o cos zupelnie innego.


BTW moze mnie ktos z sb odbanowac? bo wlazlem na 4um przez steam i widze sb, a po zalogowaniu juz nie xd nie bylem banowany ostatnio
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Dobrze Cię zrozumiałem, ale ostatnio nie odnosiłem się do Ciebie...
 

wersus

Esteta ekstraordynaryjny
Dołączył
18.11.2007
Posty
1597
W kwestii aborcji i eutanazji mam podobne zdanie jak Arvi i Biaf. Skoro już jesteśmy w temacie, to podzielę się refleksją która niedawno mnie naszła.

Zauważcie do czego zdąża świat. Każdy musi dawać coś od siebie, bo inaczej zginie, prawda? Słabe jednostki wypadają z obiegu, prawo natury, ot co. Ale czy mamy prawo do eutanazji i zabijać ludzi tylko dlatego, że nam się nie opłaca? Że są dla nas zbędni i nic nie dają? Są zakałą dla społeczeństwa z powodu ciężkiej choroby wrodzonej czy nabytej?

Co do aborcji - nie mamy prawa decydować o czyimś życiu , tak, życiu, to nie jest "tylko płód" i jak to Arvi napisał - nie możemy decydować o czyimś życiu, zabijając "tylko płód" zabieramy przypuszczalnemu człowiekowi wszystko co mógłby mieć, kim mógłby być.

Cholera, dążymy do następującego schematu: skoro możemy, to zróbmy to! Dążymy do momentu w którym zacierają się granice moralności.

Wracając do prawa natury - rządzi nim żelazna logika, jednak nie zawsze racjonalne podejście do wszystkiego jest dobre. Nie można wszystkiego rozpatrywać w kwestii zysków i strat. W związku z tym nie zgadzam się z eutanazją. Powiedzcie mi, zabilibyście swoją matkę/ojca/kogokolwiek z rodziny, bo stałby się warzywem w podeszłym wieku? Porażenie mózgowe albo coś w ten deseń? Bylibyście w stanie zabić członka własnej rodziny w imię tego, że nie przydaje się już ani społeczeństwu ani wam?

Muszę przyznać, że dawno nie pisałem żadnych dłuższych wypowiedzi i wyszła mi jakaś sklejka myśli powyrywanych z kontekstu. Mam nadzieję, że da się toto jednak zrozumieć.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Jak ktoś pisze, że płód nie myśli i nie czuje, dlatego można go zabijać...
to podaj mi swój adres zamieszkania, pojadę do ciebie i cię killnę, bo tez nie myślisz i nie czujesz.
 

Dragomir

Adam Konopka
Weteran
Dołączył
25.9.2004
Posty
2527
nie możemy decydować o czyimś życiu, zabijając "tylko płód" zabieramy przypuszczalnemu człowiekowi wszystko co mógłby mieć, kim mógłby być.
ale o życiu matki, która w wyniku ciąży może stracić zdrowie, która została zgwałcona, itd., której dziecko przekreśla wszystko co mogłaby mieć, kim mogłaby być to już możemy? sram na taki relatywizm moralny... obrońcy życia bronią życia aż do narodzin dziecka, a potem co się z nim dzieje mają to kompletnie w d*pie... a matka nie jest dla nich nic nie warta, ważniejsze są wyidealizowane wartości od faktycznego stanu rzeczy
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Obecna ustawa dotycząca aborcji jest złotym środkiem i każde grzebanie przy niej odebrałbym jako coś bardzo złego.
A i poleciłbym obejrzeć jakiś film o tym jak wygląda aborcja i jakie niesie za sobą konsekwencję i ryzyko.

Co do kościoła. Zauważyłem V, że wszędzie z nim walczysz i wyśmiewasz. Może i masz rację, nie do tego chcę się odnieść. Chodzi mi o to, że tak skupiasz się na tej jednej kwestii, że zaczynam myśleć, że nie masz żadnego szerszego światopoglądu prócz antykościelna postawa.
 

wersus

Esteta ekstraordynaryjny
Dołączył
18.11.2007
Posty
1597
Przypomniałeś mi o kwestii, Drago, o której zapomniałem napisać. Owszem, w przypadku gwałtu albo zagrożenia życia aborcja powinna być dozwolona. I tak chyba jest w prawie w tej chwili, prawda?
 
Do góry Bottom