Tanie, nie tani- chwyt zafunkcjonował i to jest smutne i straszne. Pamiętajmy, dostajemy to na co zasługujemy i czego pragniemy (choć nie zawsze). Trącać Palikita, traktujmy faceta, jako tego szatana, przeciw któremu się obłudnie niby opowiada, a którego w rzeczywistości popiera obiema rękami (czy też rencami, jak mawiał klasyk). Ot, i cała sprawa gówniarza w krótkich spodenkach. Wymknęło mu się spoza cenzury politycznej i medialnej (bo to nie Jarek, bądź inny czołowy polityk PiS), i teraz pokazuje swój Rzymski rys, rzekomego patrycjusza. Prostak, z aspiracjami na współczesnego filozofa. Ma gadane, na tyle obcykane, aby tę tępą i wykształconą inaczej tłuszczę, sobie kupić. To jedyna jego zaleta i siłą- jeżeli tak na to patrzeć.
Powiem coś skrajnie niepopularnego politycznie, i w żaden sposób nie koherentnego, do dziś prezentowanych postaw i poglądów. Stwierdzam z całą stanowczością, że każdy kto głosował na Ruch Palikota, to niezrównoważony debil, lekko śliniący podbródek, dlatego też nosi w butonierce, chustkę do usuwania plwocin. Nie świadczy ów (gajer) o ich kulturze, lecz raczej o zaadoptowaniu się do sytuacji, aby szerzyć swe chore i spaczone poglądy (bo przecież nie wartości).
Palikot to szczur, a jego zwolennicy, to w najlepszym razie, pożyteczni idioci. W gorszym- ludzie złej woli, z agendami nie w naszym kraju, tylko w obcych i wrogich nam mocarstwach/krajach. Tyle.