Jest dobry, nie genialny ale dobry. Grafika, muzyka, grywalność, wszystko na wysokim poziomie, mnie męczyła główna postać i jej sztywność, facet nie dość że wygląda jakby kij połknął to jeszcze tak gada. Zresztą można to przypiąć praktycznie do każdej z postaci oprócz informatyka którego poznajemy na samym początku, on jako jedyny wydał mi się w miarę naturalny. Pograć można, ale nie zachwycił mnie (zresztą jak i część poprzednia - Invisible War) na tyle żeby go skończyć.
(Właśnie się zorientowałem że 30 lipca minęło 6 lat jak się tu pojawiam i znikam.)