Tego najbardziej nienawidzę w Polsce, tej naszej zaściankowości.
Tą rzekomą zaściankowość polaków forsują takie tuzy jak Michnik i jego organ m.in., więc wybacz, że nie do końca zgodzę się z tym stwierdzeniem. Po prostu, jeżeli powtórzysz, że polak jest zaściankowy dostateczną ilość razy i w wielu kontekstach, to nagle okazuję się, iż jesteśmy zaściankowi. Dla mnie to za mało.
"Nie widziałem gośćia, ale to na pewno ch*j" , "Filmu nie widziałem, ale pewnie do d*py", "Ksiażki nie czytałem, ale na pewno obraża Polskę".
Obraża, bo manipuluje faktami, przemilcza pewne w obliczu innych, a także zwyczajnie konfabuluje.
Jasne, wielcy z nas patrioci, wszystko zawsze robiliśmy dobrze nie wyżądzając nikomu krzywdy. A tu nagle przychodzi taki Gross i pier**li od rzeczy. Polacy jak i wiele narodów niewyobrażalnie ucierpiała na II wojnie światowej i mimo to nie raz i nie dwa, wykazała wspaniała wolę walki, patriotyzm, wiele osób chroniło Żydów przed nazistami. Ale byli też tacy co grabili i sprzedawali Żydów dla dobra własnego. Nie oceniam tutaj nikogo bo łatwo jest nam oceniać, że ten to sprzedajna szuja bo kogoś wydał, jednakże my żyjemy w czasach pokoju. Wielu z nas nie miało w rękach nawet karabinu, a co dopiero strzelało do ludzi lub widzieli jak ktoś umiera. A takie wtedy były niestety czasy.
Oczywiście, że byli tacy co grabili żydowskie groby. Ale to margines, hieny cmentarne i swołocz. Tak jak są Polacy, którzy jeździli w latach 80 za granicę (Austria, Niemcy itp) kraść i robić trzodę (stąd nieraz złą opinię tam mamy), ale są i kulturalni normalni turyści itp. Zapytaj obcokrajowca w Londynie co myśli o polakach? Odpowie Ci na dwa skrajne sposoby, że spotkał fajnych, uczynnych i grzecznych i takich, których lepiej unikać. Normalka.
Co do tego komu zrobiliśmy krzywdę, a komu nie. Dlaczego to u nas wybudowali naziści obozy zagłady. Bo u nas było najwięcej żydów w europie i nie trzeba ich było zbyt daleko transportować. A dlaczego u nas było ich tak dużo. Gdyż tu mieli najlepsze warunki życia: nikt ich nie linczował, przedsiębiorczość prywatna nie była blokowana itp. W przeciwieństwie do takiej Francji na przykład. I co, to Polaków się teraz szkaluje, za kilka/kilkanaście przypadków przemocy, a inni są cacy. Ciekawe.
Wnerwia mnie to, że tylko my sami mamy prawo siebie oceniać a inni nie. Na przykład, lubimy żarty o żydach, murzynach, pedałach, niemcach, rosjanach itd itp. W tym nie ma nic złego, ja też lubię. Czy lubimy żarty o sobie? Naturalnie! Ale czy lubimy jak człowiek innej narodowości śmieje się z nas albo ocenia? A nie, ch*j mu w d*pę!
Tak jak z nas polewają w Niemczech, Anglii, czy USA, to historia. I często są to żarty uwłaczające elementarnej godności, a ich jakość nie należy do najwyższy lotów, więc nie mów, że my z innych polewamy i mamy pretensje za dwa głupie kawały na rok, o nas samych. Tak nie jest.
Tak samo jest w przypadku książki Grossa. Kto ośmiela się splugawić wspaniałą i nienagannie czystą historie Polski? Jakiś j**any Żyd? W dodatku pewnie Niemiec. Nie czytałem, ale na pewno ch*j!
Jak wyżej. I nie tylko w jednej książce dał wyraz swojej nienawiści do naszego narodu. Nienawiści nie zasłużonej, wziąwszy pod uwagę wszystkie fakty. Fakty, nie pomówienia.
Biaf, nie zgodzę się z Tobą i tym że ukształtowałem swoją opinię w 5minut (nie piszesz bezpośrednio że to ja, ale wiem że i tak między innymi o mnie Ci chodzi).
O zamachach na WTC czytałem sporo i długo. Widziałem kilka filmów i reportaży. Może i są one mistyfikacją ale ja w nie wierze. Muszę zobaczyć aby w coś uwierzyć a tam pokazali więc uwierzyłem. Nie twierdzę też że moje zdanie jest jedyną słuszną opinią, ale gdy czytam też że ktoś w to wierzy bez większego problemu jest dość dziwne, żeby nie powiedzieć śmieszne.
Napisz swoją wersje jak to postrzegasz, chętnie poczytam i skomentuje.
Ja też czytałem i oglądałem. Są pewne rozbieżności i kilka
ale. Daleki jestem jednak od kupienia historyjki, że własny rząd prokuruje coś takiego na swoich obywatelach. Dużo można zarzucić Amerykanom, ale nie to, że są Rosjanami, którzy z życiem obywatela nie liczyli się nigdy- ani za Cara, ani tym bardziej za komuny, ani nawet teraz- za watażki Putina.
Idąc tym tropem dalej, powiedz mi: w lądowanie człowieka na księżycu też nie wierzysz? Bo przecież też powstało kupę publikacji i filmów dokumentalnych, obalających to dokonanie Ameryki i wmawiając nam, że to mistyfikacja li tylko.
Tak można się zapętlać w teoriach spiskowych do bólu, nie wiem tylko jaki w tym sens. Że jesteś wiecznym oportunistą, że jesteś oryginalny i nie idziesz z nurtem, nie dając sobie wcisnąć kitu? Ok, można i tak.