Maturzyści

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
No ciekawe. Prawde mówiąc na chwile obecną nie pamiętam co zaznaczyłem, ale coś na pewno :D generalnie 21 punktów i jestem happy. Jak będzie więcej tak do 35-40 to jestem bardzo happy :D
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Namka, wyślij mi na pm swój nr tel. Popiszemy po maturze co?:D
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Iciohociho :wow:

Spodziewałem się łatwiejszego poziomu matmy podstawy. Można by rzecz, że z deka doejwalili. Ja rozumiem, że od 2 miesięcy nie dotknąłem matematyki, ale jednak powinno mi pójść lepiej. Tak po prędce licząc jeszcze na samym egzaminie, zdać zdałem, ale więcej jak 45 - 50% to ja nie liczę. No cóż, matma tak na prawdę tak jak polski - do niczego mi się nie liczy, aby zdać. Mimo wszystko i na samym egzaminie i teraz, mam lekką tremę, bo jednak od tych 40% co wg moich założeń mam minimalnie, niedaleko jest do tych 30%... ajć. No nic, czekam na odpowiedzi na necie i mam nadzieję, że uspokoją mnie one.

Próbną zdałem na 65% i do tamtego czasu olałem przygotowywanie się do matmy, a skupiłem całkowicie na bioli i chemii.

EDIT: 44-46% po sprawdzeniu odp. Generalnie wynik żenujący, no ale zdane i tylko tyle było mi potrzebne do szczęścia ;p.
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
No, matma podstawowa, była trudna i strasznie nieschematowa. Pisałem 3 próbne matury z maty, wszystkie były łatwiejsze niż ta. Coś mi się wydaje, że dużo osób nie zda.
A rozszerzenie. Powiem szczerze, żadnego przygotowania do niego nie zrobiłem, ale powaliło na kolana. 20% i będę happy. 30% mi się marzy. Masakra. Spodziewałem się czegoś łatwiejszego.
Tak w zasadzie tylko pierwsze zrobiłem do końca i na pewno dobrze. (dowód ze k do szotej itd... dzieli sie przez 36).
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Dzwoniłem do kuzynki, która zdawała rozszerzenie. Mówiła, że powyżej 30% to będzie blisko cudu. Za to podstawa poszła jej nieźle, ale wiadomo, nauka robi swoje ;p.

Jodełko, a co ty jeszcze zdajesz? Tak mnie ciekawi, skoro zdawałeś matmę rozszerzoną.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
To chemię piszemy razem, 18 maja ;).
Cóż, od skrajności w skrajność. Relatywnie trudna matma, wcześniej polski niby łatwy ale pytania wzięte z kloaki... a dzisiaj angielski, który gimnazjaliści daliby radę napisać na 100% i to w nie tak małym odsetku. Jakimś geniuszem z angielskiego nie jestem, 3 razy więcej zrozumiem niż sam potrafię napisać/powiedzieć, ale tą maturę z palcem w odbycia dało się napisać na 90% i powiem szczerze, że wynik niższy mnie zawiedzie. Aż mnie zaskoczyli.
No cóż, pisemne obowiązkowe napisane i na 99% zdane. Teraz jeszcze niby nietrudne ale nielubiane przeze mnie ustne i... to co mnie interesuje na tych maturach - biologia i chemia :wow:
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Matura z angola była najłątwiejsza, przy bardzo trudnej macie i trudnym polskim ;).
Wydaje mi się ze z 50% będzie, lub więcej. List łatwy, wiadomość też. Jedyne co mi sprawiło problem to zadanie 6. O tej matce co ten list dostała z TV...totalnie strzelałem tam
 

Vasemir

Mistrz Areny i zrzędzenia
Dołączył
8.4.2008
Posty
752
Matma matmą - u mnie zdane i to się liczy, więcej mnie nie interesuje. Pewnie jakieś 50-60%.

Podstawowy angol był tak banalny, że szkoda gadać :p Niemniej jednak 100% raczej nie będę miał, liczę na 96-98%.

Na rozszerzeniu angola już można było pohasać, bo i czytanie, i słuchanie było dość trudne IMO, ale za to wśród tematów wypracowania, obok rozprawki i opisu, było opowiadanie. A to dla mnie pikuś ^^ Napisałem w 20min, było mi głupio wychodzić, więc narysowałem na pół brudnopisu ilustrację do opowiadania, a potem i tak musiałem do 15.00 czekać, by wyjść ^^
Szkoda tylko, że za wypracowanie tak mało pkt :D
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Matma? Podstawa easy. 1,5h dwa razay sprawdziłem. Fakt, przyznam że była trudniejsza od wszystkich podstaw jakie pisałem do tej pory. Straszno trochę. Rozszerzenie. Dramat :( oszacowałem się na 74%. Przy sprawdzającym który będzie łaskawy może do 80% dociągne. Marny wynik. Maturka było spoko do rozpykania na 90%. Jednego zadania nie wiedziałem jak zrobić zupełnie. A reszta easy shit. Z gorszymi rzeczami się bawiłem przez ten cały rok. Najbardziej drażnią mnie wszystkie rachunkowe błędy.
Ang, podstawa easy shit. Skończyłem o 9.45. I wyszedłem. Powinno być koło 90%. Rozszerzenie gorzej troche. Wypracowanie mnie troche zbiło z tropu, no i jedeno słuchanie. Poza tym easy one. Czytanie było banalne imo. W życiu chyba tak prostego nie widziałem :eek:
Została mi fizyka z pisemnych. Musze ją rozwalić na 70-80%. Tyle da mi satysfakcji dużo po skopanej matematyce. Ustny polski w pon, a potem dwa angielskie, ale to to tam śmiech na sali te ustne są. Dlatego zaraz siadam i zaczynam wszystko robić żeby się przez weekend wyrobić do polskiego :)

Jodełko na razie nie mam czasu na gadanie za bardzo :D ale po fizyce przedzwonie :p
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Dzisiaj był dla mnie pierwszy z dwóch dni sądu - biologia.

W 10 stopniowej skali trudności oceniam ją na 8. W sumie to dobrze - ludziom gorzej pójdzie mam nadzieję (hihi :trollface: ) a mi poszło nie najgorzej. Wg moich wyliczeń będę miał od 70 do 85%. Wszystko teraz zależy od przychylności sprawdzającego moją pracę, bo od niego dużo zależy - taki urok matury z biologii, jeden zaliczy ci zadanie, inny go nie zaliczy. Tak czy siak, jestem zadowolony.

Niezła akcja, bo dwie osoby z klasy myślała, że matura jest o 14, a była o 9. Jedna dotarła do szkoły (po telefonie koleżanki) 20 minut po rozpoczęciu. Chyba nie powinni jej dopuszczać już, ale jednak na szczęście to zrobili. Szkoda by jej było, zwłaszcza, że dziewczyna jedna z lepszych i ogarniających temat. Kumpel natomiast przyszedł na 14, miał wyłączony telefon i dzwonienie do niego przed maturą nic nie dało. Jeżeli chce pisać czerwcową maturę, musi na jutro dostarczyć zwolnienie od lekarza. To się nazywa... nawet nie wiem jak to nazwać, żeby nie wiedzieć o której ma się maturę :/

Pierwsza misja wykonana, czekamy na drugą - chemia. Trzeba jeszcze ją pocisnąć i w spokoju, z piwem w ręku, będę oczekiwał na wyniki matur (około 30 czerwca).
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
a gdzieś poszedł wałek, bo sciągali wysyłając sobie smsami podpowiedzi ;D

i matura będzie powtarzana :D
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Co? Zapodaj link do artykułu. Jeżeli takie coś odkryli, to powtarzają co najwyżej w tej szkole/szkołach, w których udowodnili, że takie coś się działo. Czasami dochodzi do powtórzenia, gdy z jednej szkoły większość ma te same błędy.
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
No ,też słyszałem ,że podpowiedzi esami wysyłali albo sprawdzali wikipedię i na początku się nie skapnięto.
Usłyszałem od kuzyna ,u niego 4 osoby ściągały
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
Co? Zapodaj link do artykułu. Jeżeli takie coś odkryli, to powtarzają co najwyżej w tej szkole/szkołach, w których udowodnili, że takie coś się działo. Czasami dochodzi do powtórzenia, gdy z jednej szkoły większość ma te same błędy.

W konkretnej szkole będzie powtórka. Oh Rangiz..tobie trzeba wszystko łopatologicznie :trollface:

A jak ja niby napisałem wyżej kotku :)?
 

Vasemir

Mistrz Areny i zrzędzenia
Dołączył
8.4.2008
Posty
752
Ja dziś miałem usty polak - 20/20pkt, dziękuję, do widzenia :p
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
angol ustny 55% ^^. Dostałem lipny zestaw, a ze stresu nie umiałem powiedzieć jak jest po angielsku 18 ^^.
W opisie obrazka miałem pytanie, dlaczego mężczyzna na zdjęciu nosi okulary... No sweet. A komisja miała ze mnie 10 minut beki ^^

Jutro fiza, oj będzie się działo. Nie przygotowałem się w ogóle;/
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Fizyka. Wielko LOL. CKE ewidentinie w tym roku robi jakiś eksperyment :D Pisalem próbna maturę w kwietniu, strasznie dużo było na niej pytań z teorii, prawie 1/4. Na rozszerzeniu się to do tej pory nie zdażało. A wtym roku bach. prawie połowa to teoria :D Jestem ciekaw co z tego wyniknie.. Polski 14/20. Zdawałem u najgorszej małpy w szkole. I uznała że się zbyt po tematach ślizgałem. Trudno. Grunt że zaliczone ;D Zostały mi ustne angielskie, ale w moim przypadku, zaliczenie tego to tylko formanlość. Także od czwartku ja mam wakacje. A wy? :p
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Namka zdradziła nam swoją prawdziwą naturę :trollface:
Panowie i Namka ,mam nadzieję ,że wszyscy zdacie z dobrym wynikiem ,nie minimalnym
 
Do góry Bottom