Ja tam preferuję Magów. Uwielbiam klimat klasztoru. Jako nowicjusz też jest na rapie

Potem czary... bieganie nocą i zabijanie czarami to jest to

zwłaszcza jak nie masz większych szans przeciwko 1 orkowi, a uciekasz nocą przed całą zgrają mając tylko kulę ognia i 120 many

i ta poświata magii... bajer... po prostu taki klimat że to szok. Ostatnie 5 razy przeszedłem G2 magiem, ale w G2NK jest jeszcze lepsza jazda, bo przeciwnicy są silniejsi, a magiem jest najtrudniej (mana, kręgi, runy, czyli mnóstwo PN )
Aaach...

tak miło mi się wspomina, że chyba sobie zagram
Pozdrawiam.