Dyskusje Różne

Fūri

słit Wojtuśśśśś
Dołączył
17.6.2011
Posty
1077
A opowiadanie? Ten temat został nierozstrzygnięty.
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6373
No bo nikt się nie wypowiedział a we trzech to raczej nie naopowiadamy za wiele :p
 

Fūri

słit Wojtuśśśśś
Dołączył
17.6.2011
Posty
1077
Łuuu, zakon już po tygodniu zaczyna się sypać lekko jeżeli o aktywność chodzi.
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6373
Ja nie odpowiadałem bo proponowałem temat :] ale jak coś, to można spróbować ten Wojtexxa a później jak będą chętni to mój.
 

Karpielek

VIP
VIP
Dołączył
7.5.2008
Posty
1208
Właśnie jak będą chętni. Sądząc po premierze dzisiejszej walki zakonnej, która się nie odbyła z powodu braku chętnych. Co do opowiadania wybieramy temat wojtexxa. Może pomysłodawca napisze jakiś ładny wstęp?
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Właśnie jak będą chętni. Sądząc po premierze dzisiejszej walki zakonnej, która się nie odbyła z powodu braku chętnych.
Gdybym był to bym brał udział. Sorry ale mam inne sprawy również, dlatego widać mnie jak widać.
 

Karpielek

VIP
VIP
Dołączył
7.5.2008
Posty
1208
Napisz na razie koncepcje, jakby to miało wyglądać, potem założysz temat.

Gdybym był to bym brał udział. Sorry ale mam inne sprawy również, dlatego widać mnie jak widać.

Dlatego pytałem się was, kiedy możecie poświecić te 10-15 minut na walki. Jeden odpowiedział.
 

Fūri

słit Wojtuśśśśś
Dołączył
17.6.2011
Posty
1077
No dobra, macie tylko nie biorę odpowiedzialności za długość początku.


Wojtexx napisał:
To miał być kolejny spokojny dzień - rolnicy pracowali na swych polach, kupcy sprzedawali różne dobra, strażnicy pilnowali miasta, jakieś rzezimieszki pewnie kradły komuś sakwę ze złotem, a członkowie starego, aczkolwiek wciąż poważanego Zakonu Świętego Miecza w spokoju prowadzili swoje badania, obrady i ćwiczenia w zakresie władania orężem.
Tegoż samego dnia została zwołana specjalna narada braci. Zakon bowiem całkiem niedawno wybrał nowego Wielkiego Mistrza, którym został brat Karpielek, oraz jego Komtura, na którego został wybrany brat Isidro. Jak zatem przystało na tą okoliczność, nowo wybrani dowódcy Zakonu musieli przedstawić nowe plany jej rozbudowy pod wszelakim znaczeniu.
Po południu, prawie wszyscy bracia zakonni udali się do starożytnej sali obrad. Wygląd był jej dość skromny - tu i ówdzie były tylko regały z książkami oraz porozwieszane pochodnie. Na środku komnaty zaś był usadowiony długi stół, wokół którego było ustawionych wiele skromnie wyciosanych krzeseł. Na samym końcu stołu czekał już na nich Mistrz i jego Komtur.
Gdy wszyscy zajęli już odpowiednie miejsca, Wielki Mistrz Zakonu powstał i zaczął wygłaszać swoją mowę rozpoczynającą obrady :
- Drodzy bracia i siostry. Cieszę się, że prawie wszyscy zebraliście się dzisiaj w tej oto sali obrad naszego zakonu. Musimy bowiem przedyskutować wiele kwestii, które mają nam pomóc w podniesieniu jego prestiżu nie tylko na tej wyspie, lecz na całym kontynencie Myrthany. Ufam, że razem ciężko pracując uda nam osiągnąć się ten cel.
Mistrz w tym momencie powstał z krzesła, podniósł leżący przed nim na stole złoty kielich, wypełniony po brzegi najlepszym zakonnym winem, po czym uniósł go wysoko w górę i zagrzmiał donośnym głosem :
- Za Zakon!
Reszta braci również powstała z miejsc i - podobnie jak mistrz - podniosła kielichy w górę, grzmiąc przy tym :
- Za Zakon! Za nowego Wielkiego Mistrza! Wiwat! Wiwat! Wiwat!
Nagle w momencie ziemia pod stopami zakonników zaczęła się dziwnie trząść. Wszystkim się wydawało, że to przez wcześniejsze wykrzykiwanie, lecz trzęsienie było coraz mocniejsze i mocniejsze. Książki zaczęły wypadać z regałów, a pochodnie zaczęły wypadać z łańcuchów, na których były zawieszane gdy nagle...
Drzwi sali otwarły się z głośnym trzaskiem i do środka wbiegł ostatni z braci zakonnych - Wojtexx, obecnie piastujący rangę herolda.
- Jakie wieści? - zapytał zaniepokojony Karpielek.
- Wielki Mistrzu... - sapał Wojtexx - Wulkan... wulkan wybuchł... w mieście jest panika... proszą o pomoc w ewakuacji!
Mistrz Karpielek stał zamurowany słysząc te słowa. Wybuchł dawno nieczynny wulkan... nigdy nie miało do tego dojść....
Czym prędzej wybiegł z komnaty na dziedziniec zamkowy wraz z całym Zakonem. Widok, który ujżał po wyjściu z komnaty był przerażający - z wulkanu położonego na północnym zachodzie wyspy w szybkim tempie wydobywała się lawa, pokrywająca stopniowa całą wyspę w przerażającej ognistej magmie. Lasy, pola uprawne, farmy... wszystko zanikało pod tą ognistą katastrofą.
Wielu braci patrzyło na tą scenę z przerażeniem. Dopiero Wojtexx przerwał tą przerażającą ciszę.
- Mistrzu... w mieście wybuchło zamieszanie... i zniszczono parę łodzi. Gubernator prosi nas o pomoc w ewakuacji ludzi... a zatem... co czynimy?
Mistrz odwrócił się do herolda. Miał poważną minę, a jego słowa były przemyślane i zdecydowane :
- Rozpocząć ewakuację! Zabrać wszystkie najważniejsze dokumenty, załadować je na wozy i przetransportować do miasta. Obecnie tam będzie najbezpieczniej. Musimy ponadto zacząć się zastanawiać, jak ewakuujemy tych, którzy nie dostaną się na statek? Nasz zakon nigdy nie odmówił nikomu pomocy, zwłaszcza że mieszkańcy tej wyspy nieraz nam pomagali w różnych złych sytuacjach. Co zatem możemy zrobić? Jakieś pomysły?
Bracia patrzyli między sobą nawzajem, by ktoś coś poradził na obecną sytuację.

Nie pisałem na razie na jakiej wyspie jesteśmy, bo wolę nie palnąć głupoty. Ale z tego co pamiętam, to siedziba zakonu jest na Khorinis, tak?
 

Karpielek

VIP
VIP
Dołączył
7.5.2008
Posty
1208
Ładny wstęp Wojtexx, zapowiada się ciekawie, ale czy w ogóle będzie ktoś tu pisał. Jak widzę, aktywność siadła kompletnie.
 

Fūri

słit Wojtuśśśśś
Dołączył
17.6.2011
Posty
1077
No, też zauważyłem ten "wielki" powrót zakonu. Nic ino skoczyć jak Magik.
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6373
Ustaaaał! :D Ja będę pisał. Ale we trójkę, jak już napisałem, wiele nie zdziałamy : )
 

Fūri

słit Wojtuśśśśś
Dołączył
17.6.2011
Posty
1077
No, to wypowiedzieć się musi jeszcze szkel i kto tam nam jeszcze został.
 

Fūri

słit Wojtuśśśśś
Dołączył
17.6.2011
Posty
1077
no to mamy 4 osoby (wyłączając jedną jako MG, mnie lub karpiela)
 

Karpielek

VIP
VIP
Dołączył
7.5.2008
Posty
1208
Pasuje kogoś zwerbować na szybkiego, kogoś na tyle aktywnego, by mógł regularnie pisać. Musimy ponownie wprowadzić zaproszenia wysyłane na pw. Jak tam w ogóle encyklopedia Risen? Jakoś ich ostatnio nie przybywa, pasuje to zmienić, dlatego zabieram się do roboty w weekend, bo mam wolne. Jeśli chcecie, możecie pójść w moje ślady :p
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6373
O Abi zapomnijcie. Albo nie ma czasu albo "się na to nie nadaje" :) A Barn ma sporo na głowie także raczej mało chętna będzie;p Ale można próbować.
 
Do góry Bottom