- Dołączył
- 22.8.2009
- Posty
- 4209
Słyszałem coś o Pisie i internecie, coś kombinują z odłączeniem neta ^^ Prawo o którym wspomniałeś Namka, jest słabo wykorzystywane u nas. Administrator musi zabezpieczyć daną obraźliwą treść etc. Dzień bez Smoleńska jest inicjatywą ludzi, którzy korzystają z prawa do wolnośći opinii. Łatwiej zorganizować taką akcję w necie niż na ulicy, gdzie trzeba spełnić parę warunków. Słuszna inicjatywa, bo trochę za dużo o pierdołach się mówi w związku ze śledztwem. Sam może przez moje konto fejsowe nie będę w takim wydarzeniu uczestniczył, bo generalnie, nie uciska mnie ten 'amok' W sensie, telewizji nie oglądam, w radiu albo jakieś audycje na żywo bądź wiadomości, polityka jakoś bocznym torem leci. Co nie znaczy, że nie jestem na bieżąco z wydarzeniami.
Facebook na pewno umożliwia organizowanie wielu akcji, mniej lub bardziej pożytecznych, ludzie korzystają z tego. Dobrze. Fakt faktem, trzeba rozmawiać o tym wydarzeniu, ale też bez zbytniej przesady, politycy jacy są, każdy widzi. Guano wiedzą ale muszą się wypowiedzieć, byleby ich nazwisko spiker wymienił. Kij, że co drugie słowo zacinka yy, yyy
Facebook na pewno umożliwia organizowanie wielu akcji, mniej lub bardziej pożytecznych, ludzie korzystają z tego. Dobrze. Fakt faktem, trzeba rozmawiać o tym wydarzeniu, ale też bez zbytniej przesady, politycy jacy są, każdy widzi. Guano wiedzą ale muszą się wypowiedzieć, byleby ich nazwisko spiker wymienił. Kij, że co drugie słowo zacinka yy, yyy