Bieżące Wydarzenia

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Zidentyfikowano ciało Marii Kaczyńskiej... na podstawie charakterystycznej obrączki.
Aż strach pomyśleć, jak te ciała zostały zmasakrowane...
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
Po necie krąży już od pewnego czasu amatorski filmik z miejsca wypadku

[yt]BcJNbXAEMn0[/yt]

Sensacja ? Czu ukrywana prawda ?
Z pewnością temat do zastanowienia
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Tez oglądałem ten filmik, ale jego jakoś audio jak i video nie wiele daje. Przyznaję, że ta przeróbka trochę mi pomogła w jego rozpracowaniu. I co najważniejsze, okrzyk:
- "Nie zabijajcie nas" - jak to przetłumaczył autor analizy filmowej. Tyle, że wyraźnie słychać, że słowa te padają z rosyjskim akcentem i ze zmiękczonymi sylabami. to krzyczał jakiś Rosjanin, na 90%. Więc prawdopodobnie jakiś gap/dziennikarz, przestraszony tekstem o gnacie. Strzały to najprawdopodobniej strzały ostrzegawcze w niebo, a śmiech to reakcja na to jak ten ktoś uciekał. Moja hipoteza. A ludzie tam się kręcący, to służby ratunkowe itp.

Popatrzcie jak to wszystko jest rozwalone. Same szczątki porozrzucane w promieniu kilkuset metrów. Tam nikt nie miał szans przeżyć. Poza tym, ten kamerzysta nie byłby takim chojrakiem, i dawał nogi gdzie się da, jakby zobaczył, że strzelają do ludzi.
 

Eldoor

New Member
Dołączył
11.3.2010
Posty
22
Dla mnie to jest kolejna teoria spiskowa, którą tym razem Polacy powinni sobie odpuścić..
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
Gdzieś tam mamy zakorzenioną nieufność wobec Rosjan, więc nie dziwie się, ze są głosy mówiące o teorii spiskowej
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
"Przez jednego z przechodniów nakręcone", że niby co. Tam jest dróżka, która biegnie obok prawdopodobnych miejsc katastrof? No nie wiem. Pewnie jak każdy gap, przyleciał ze swojej wioski. Bo nie wierzę, że wyszedł sobie na spacerek w teren, gdzie są bagna i błoto. Phew, ode mnie filmik, któy próbuje wyjaśnić strzały:

[yt]YUGtCGvIRUs[/yt]
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
głosy o teori spiskowej są i będą tym bardziej że zginęło tyle ważnych osób.
film jeszcze o niczym nie świadczy, dla mnie tam może być stado gapiów i strzały mające na celu ich odstraszyć. mógł ktoś przeżyć (poczatkowo były pogłoski że 3 osoby są ciężko ranne) ale na pewno nie byłby wstanie sam się tak pięknie ruszać, więc to gapie jak ten kamerzysta i dziadek. obok są domy w których mieszkają ludzie więc nic dziwnego ze sie tam znaleźli.
za dużo w tej całej historii mieszania ze strony rusków (że piloci nie znali języka, itd). samolot leciał za nisko a mieli twas (to się nikomu nie mieści w głowie). zastanawiająca jest wymiana żarówek zaraz po katastrofie (czyżby użyto emp?) i ruski wojskowy transortowiec prawie już lądujacy na pasie (nagle dostał rozkaz odlotu). nasza prokuratura wystąpiła o wyjaśnienie do rosjan ws tych zarówek (zobaczymy co z tego wyjdzie). fundacja katyńska chce powołania międzynarodowej komisji - i bardzo dobrze. nasi też mieli badać filmik, ale jakoś cicho.
nawet jeżeli nie ma tam spisku, jeśli to zbieg nieszczęśliwych wypadków które doprowadziły do katastrofy...
to rosjanie mają wszystkie dowody a nasi muszą o nie prosić, ruscy kierują śledztwem i ujawniają co chcą, samo to jest podejrzane, a reszta? nie dowiemy się
część zagranicznych mediów też ma pewne wątpliwosci więc co się dziwić nam?

może nie do samych rosjan (jako narodu) mamy taką nieufność ale do osób które tam dzerżą władzę. pamiętacie sprawę litwinienki?
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Co do wysokości. Z tego co czytałem, teren ten jest pagórzysty, a lotnisko znajduje się na wzniesieniu. Samolot leciał nad wąwozem (80 metrów głębszy niż wysokość płyty lotniska, z tego co pamiętam). Przez to pilot mógł tak obniżyć lot, gdyż po prostu stwierdził, że leci za wysoko, przy zerowej widoczności. Tylko, że wąwóz przechodzi dość raptownie we wzniesienie na którym znajduje się lotnisko, a na wzbicie się w górę było już za późno... jedna z hipotez, dość sensowna.
 

tomisakis

Whiskas
VIP
Dołączył
11.1.2009
Posty
1536
Jak Zignar napisał tam nikt nei miał prawa przeżyć. Z samolotu prawie nic nie zostało tylko kawałki wraku powbijane w ziemie. Specjalistą nie jestem ,ale uważam że w takiej mgle nie powinno byc lądowania
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Dzien dobry sie z państwem. Przyszedłem wsadzić kij w mrowisko.

Nasz piękny, kochany kraj zwana Polską. No właśnie, dużo się tu dzieje teraz ciekawego, a dyskusji na temat ostatnich 2,3 tygodni nie widzę jakoś (poprawcie mnie jeśli przegapiłem coś). Zacznę chronologiczne.

Jarosław Kaczyński aka brat największego z największych męczenników na świecie (poza Jezsuem wg wiary krześcijańskiej). No tak. Skończyła się kampania i pokazał swoją twarz. Twarz człowieka który chce walczyć. Nie ważne, z kim ważne że walczyć. Zabawne no nie? To niby ten przemieniony, utulony w ból biedny brat, a jednak. Przemiana na potrzeby kampanii. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że znakomita większość ludzi którzy go popierają to nie są zwykli wyborcy. To są regularni fanatcy. (tak od tym w ciągu dalszym, ale teraz zmierzam do czegoś innego). Pamiętacie może, konferencja na której prezes wypowiedział słowa ".... kto nie łączy ze sobą tych faktów, albo ma problemy z myśleniem, albo jest po prostu idiotą...". Dokładnie. Chodziło o połączenie faktów, że wybory wygrało PO, a jego brat spadł wraz z 96 osobami na zimie i zginął w katastrofie (o ironio, aż chce się powiedzieć że rządowe samoloty powinne mieć na boku napisane "zawsze wracamy na ziemię"). Wniosek teoretycznie nasuwa się prosty. Zamach, tudzież spisek. Myślę że nawet bardziej to drugie, bo w wynajdowaniu spisków Kaczyński jest mistrzem(szczególnie tych nieistniejących). Także, po długich naradach z różnymi znajomi doszedłem, że winny temu wypadkowi, jest znany wszystkim ze szkoły Izaac Newton. Tak właśnie on. A wiecie czemu? Bo wymyślił prawo grawitacji. Skubaniutki, Kaczyński by mu pokazał co się z takim robi ( w sumie wystarczyłoby żeby powiedział "wiecie co z nim zrobić" i nic więcej). A wyłączając na chwilę całą ironię i sarkazm, to nie wiem jak wy, ale ja poczułem się w pewnym stopniu urażony, bo oto osoba publiczna nazywa mnie publicznie idiotą, bo nie łączę ze sobą dwóch faktów, których łączenie jest absurdem. Niby można by wykazać interes PO w tym żeby Kaczyńskiego nie było. Ale tak na zdorwy rozum to jaki to ma sens? Nie wydaje mi się żeby mieli uciekać się do takich rozwiązań.

Drugi wątek, fanatyzmu rozpocznę cytatem z Kazika "... i to mnie przeraża, to co dla boga, jest dla cesarza...". Krzyż świeża sprawa. Ciągle odgrzewana, jak kotlety mielone na stołówce w jakimś PTTKu. Protesty i wyzwiska. Rozumiem, że obecnie panującego rządu można nie lubić, przyszłego prezydent też (byłem sam w takiej sytuacji i doskonale to rozumiem). Ale jakim prawem banda ludzi broni krzyża którego nawet nie postawili? Rozumiem, pamięć ofiar, ale. Ale bardziej stosownym miejscem dla krzyża jest kościół i nawet harcerze (którzy ten otóż krzyż postawili i zupełnie nie chcący wywołali wielkie zamieszanie) wnioskują za tym żeby go przenieść. Ale nie, jest grupa fanatyków którzy go będą bronić, każdego kto jest przeciwko nim nazywają zdrajców. Księżów, sowich duch pasterzy wyzywają od ubeków. Oni, jedyni prawdziwi Polacy i katolicy. Paranoja. Bo co np na to mam powiedzieć ja? Wolę żeby krzyż przeniesiono, a kwestię tego czy i w jakis spósob chcę być Polakiem niech jakaś banda fanatyków nie rozstrzyga za mnie. Na koniec dodam jeszcze, że naprawdę absolutnie żałuję, że Ci ludzie są ciągle pod krzyżem, a nie w więzieniu. Całe to zgromadzenie (skądinąd wydaje mi się że nielegalne, a takie powinna policja rozganiać) powinno zostać zamknięte w pace, albo odesłane do czubków :)

Pozdrawiam was i liczę że kij wywoła jakąś dyskusję na ten temat, zwłaszcza że jeśli chodzi o tego typu wydarzenia z reguły mieliśmy wszyscy inne podejścia.
 

tomisakis

Whiskas
VIP
Dołączył
11.1.2009
Posty
1536
To, że Jarek się zmieni na stałem to chyba tylko strasznie naiwni ludzie wierzyli. Prawie każdy wiedział, że to tylko na czas kampanii. Na którymś z portali czytałem, że Macierewicz już zna sprawców katastrofy. Oczywiscie jest nim rząd, a kto inny przecież Kaczyńscy byli/są nieomylni. Jutro kaczor ogłosi, że rząd jest strasznie słaby, bo nie przegonił protestujących

Co o fanatyków to dzisiaj będąc na obiedzie u dziadków oglądaliśmy relacje z przeniesienia krzyża w telewizji. Spokojni starsi ludzie zaczęli przeklinać "co ty babo pier**lisz"(mowa o tej rudej, brzydkiej babie z torebką, która mówiła do megafonu, rozmawiała z księdzem). Zgadzam się co do ich nazwania. To prawdziwi fanatycy którzy mówią, że ten krzyż jest symbolem jedności. Jakiej do cholery jedności? Dzisiaj ta jedność si pokazała. Co do reakcji policji to również się dziwie czemu nie rozgonili tego, ani czemu nie użyli pał, bo tłum agresywnie momentami napierał. Jak widziałem napisy "Witamy w PRLu" to smiać mi sie chciało.
 

HoteK

Obywatel
Dołączył
24.8.2009
Posty
476
Czy ludzie wiedzą czego chcą? Czy to ma sens? Zabraniają przenieść krzyż w miejsce czcigodne i stosowne do modlitwy za ofiary katastrofy i chcą by został tam gdzie niektórzy ludzie olewają, że tam jest! To OCB bo ja nie wiem.
Okrzyki typu "Precz z komuną!" to ja dziękuje bardzo bo mogę się założyć, że nie mały procent tamtych (przepraszam za wyrażenie) debili nie wie na czym się opiera komunizm ....
No to jest nasz kraj - wszystko na pokaz- by tylko pokazać jak nam się coś nie podoba .
Co do reakcji policji to również się dziwie czemu nierozgonili tego, ani czemu nie użyli pał, bo tłum agresywnie momentami napierał.
no tu się nie zgodzę bo jakby zaczęli ich napieprzać to by się zaczęło i okrzyki związane z PRL-em miały by sens.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
też oglądałam na żywo, niezły spektakl

zapomniałeś dodać tomi, że krzyczeli gestapo itp teksty w momencie gdy policja siłą musiała trzymać barierki

cóż to co się tam działo nie ma nic wspólnego z religią, to fanatycy którzy na rozkaz poszliby z granatami w dłoni. jak wygwizdywali księży, skakali z łapami do innych. na pokaz potrafią wszystko, zwłaszcza lamentować, a poza kamerą to już zupełnie inne osoby. nie wiem gdzie ich ta rzekoma religijność która jednak do czegoś zobowiązuje.
oczywiście można by było ich siłą rozgromić ale właśnie o to im chodziło, aby potem robić z siebie wielkich menczenników... jak to zły rząd/włądze potraktowały biednych obrońców pamięci katastrofy. dobrze że policja/straż miejska nie wkroczyli do akcji, chociaż fanatycy aż się o to prosili. ci ludzie (a za ich plecami radio maryja oraz pis) czekali na taką jadkę, którą chcieli by wykorzystać w najbliższym czasie lub podczas kampanii.
tam na wawel niech jadą. krzyże stawia się w kościele, na cmentarzu albo w miejscu katastrofy, a nie pod "domami" w tym przypadku pałacem prezydenckim. ciekawe czy będą stawiać krzyże pod każdym domem (94 ofiar).
to jedno wielkie polityczne działanie.

jeszcze te szopki z fotografiami posłów na krzesłach, inne partie dawno zabrały zdjęcia a pis najchętniej trzymałby je z wieńćami w nieskończoność, rozumię czas żłoby, ale to są miejsca publiczne i czas wrócić do normalności.
rozumię rodziny ofiar które w jakiś tam sposób chcą zachować pamięć o swoich bliskich czy trwać w żałobie jak tylko długo mają na to ochotę, ale oni to robią w zaciszu domowym a nie na pokaz.

a komisja z macierewiczem na czele. wiele z tych rodzin nie chce mieć nic z tym wspólnego. od tego jest prokuratura, ew inni eksperci zaangażowani w śledztwo. śledztwo rzeczywiscie nie toczy się tak szybko jakbyśmy chcieli. można powołać niezależny zespół skoro nie ufa się władzy, ale to muszą być eksperci a nie politycy. jak słucham konferencji macierewicza nt katastrofy, to nie wiem czy się śmiać czy płakać z jego głupoty.

jarek... jarek się nie zmienił, na czas kampani musiał udawać kogoś innego, ponieważ inaczej nie uzyskałby aż takiego dobrego wyniku.
te ostatnie wydarzenia: komisja, snuciem zbyt pochopnych wniosków nt katastrofy oraz tym dzisiejszym zachowaniem części jego elektoratu zaszkodzą pisowi.

są ważniejsze sprawy: kryzys w europie, zaciskania pasa itd oraz te paskudne pogody, które nieźle narozrabiały
ale nasz kraj słynie z wew wojen i wojenek ;)
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Długie wywody nie mają sensu, szkoda mojego ostatnio cennego czasu.
Napiszę tak - jesteśmy debilami jeżeli chodzi o tą sprawę, no może ja akurat nie ;p. Dlaczego ja nie, wy tak? Zaraz wam to napisze.

Kiedy wszyscy podniecają się tą sprawą (która jest temu krajowi nijak ważna pod względem jego jakości), w tle władza zaciera rączki. Afera hazardowa praktycznie wyparowała, sprzedaje się strategiczne spółki państwowe, gaz łupkowy również najprawdopodobniej odda się obcemu kapitałowi, nie robi się nic w sprawie zbliżającego się wyginięcia narodu, zapadającego się systemu emerytalnego itd. Wszystkie oczy zwrócone na krzyż...

Rozumiem, jest to sprawa ideologiczna, pamięci ofiar. Ale ja, ja potrafię mieć jakiś system celów wyższych i ten krzyż jest głęboko pod tym co się dzieje z tym krajem.

A co do samej katastrofy... Nam, ani ty, ani ja nie wiem co tam się stało. Więc obwiniane tylko i wyłącznie Newtona o to, jest głupie i nawet nie śmieszne, sarkastyczny, ale wręcz chamskie :/.
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Zignar. Powiem ci że z łopotem serca czekałem na twoją wypowiedź :)

Dobrze, afery wygasają gitara. Ale w ramach pilnowania tej polskości to Kompania Piwowarska utraciła własnie reklame na wawelu, bo jedynie posłom z PiS przeszkadzał slogan "zimny lech" wymyślony 2 lata temu. A i tak wiem, że część udziałów ma spółka południowo afrykańska, ale nie wydaje mi się żeby ktoś na tym ucierpiał, czy żeby rodzinne marki szlag trafił :)

Odgadłeś ironię w moich słowach o Newtonie, ale jej nie zrozumiałeś. Nie obarczam winą biednego, kilkaset lat nie żyjącego fizyka. Miało to raczej na celu wykazać bezsens i żałość(chyba to mogę to określić) oskarżeni Jarosława. Bo nie wiem jak wy, ja nie lubie jak ktoś publicznie mówi o mnie, że jestem idiotą, bo nie łącze ze sobą "oczywistych" faktów. Od tak w celach jajcarskich postanowiłem poszukać jakiegoś naprawdę sensownego wyjaśnienia. I idąc tropem, kto jest winny doszedłem, że musi być to ten otóż uczony.

Zig, ja bym się posunął nawet dalej, myślę że zdecydowana większość jak nie wszyscy, nie wiedzą co tam tak naprawdę się stało. Prace nad ustaleniem cały czas trwają. Więc na jakiej podstawie polityk ma prawo mówić o mnie i o innych osobach które raczej nie myślą o tym jako o zamachu jako o idiotach? Bo jak na razie z moim wnioskiem i próbując się wczuć w rolę kogoś kto popiera bardzo mocno Kaczyńskiego, powinienem stać pod krzyżem z transparentem "Newton pomógł zdobyć władzę PO!" albo z czymś w tym guście.

Mówiąc wyginięcie narodu popierasz ideę wystąpienie z UE? A jak chcesz rozwinąć państwo, nie pozwalając w taki lubi inny sposób inwestować kompaniom w to co jest w Polsce? Bo jak na razie mówicie że sprzedają Polskę, a jaką macie inna dla niej perspektywę?
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Mówiąc wyginięcie narodu popierasz ideę wystąpienie z UE? A jak chcesz rozwinąć państwo, nie pozwalając w taki lubi inny sposób inwestować kompaniom w to co jest w Polsce? Bo jak na razie mówicie że sprzedają Polskę, a jaką macie inna dla niej perspektywę?
Chodziło mi o zastraszający wskaźnik urodzeń. Ale chyba nie sądzisz, że rozprzedawanie to najlepsza metoda? Zwłaszcza na łapu - capu.

Jarek obraża z jednej strony, jaraczkot z drugiej. Tylko lewica trzyma się na uboczu. W rzyci mam ich zdanie o mnie, o nich na pewno mało kto ma lepsze. Z resztą, polityka to teatr. Na zewnątrz grają takich jakimi ich widzimy, poza kamerami walą razem wóde. Ta cała demokracja prędzej czy później musi się rozdupcyć... rządy ciemnoty.

A co do twojej ironii i oceny jej przeze mnie. Chamska była ze względu na to, jak delikatną sprawę poruszała.

Przyznam szczerze, że już nie oglądam wiadomości, nie szukam nowych informacji w necie. Przestałem się tym już interesować, chociaż wiem, że polityka interesuje się nami w każdym momencie.
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Ale, nie wydaje mi się żeby Palikot o kimkolwiek kiedykolwiek powiedział że jest idiotą. Znaczy o politykach może, ale żeby mówić o społeczeństwie?

Odnośnie rozwoju, trzeba kompromisu. Nic nie wolno robić na łapu-capu jak powiedziałeś. Z rozmysłem. Nie jestem przeciwny temu, żeby inne koncerny przejmowały coś u nas, ale zawsze warunki można postawić. Nie wyszstko co przejęte zostało zastąpione.

O wskaźniku urodzeń nic nie wiem, rzadko kiedy interesuje sie danym statystycznymi.

Moja teoria na temat biednego fizyka nie miała uderzać w samą katastrofę, o ile w samą osobę Jarosława. Także tu przepraszam jeśli ktoś odebrała ją jak Zignar.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
A warto. Wymieramy powoli (więcej zgonów niż urodzeń rocznie, chociaż być może coś drgnęło w ostatnim roku, ale za mało) i jeżeli nic się nie zmieni, to ten stan zacznie się pogłębiać. A chyba nie muszą mówić, co będzie jeśli będzie dużo dziadków, mało wnuków. Nie będzie komu robić na emerytury, a to i tak chyba nie najgorsze zmartwienie.

Ogólnie rzecz mówiąc, wpadłem na taki pomysł, na który ktoś już na pewno wpadł, ale o tym się nie dowiedziałem wcześniej. Osoba bezdzietna powinna dostawać głodową emeryturę (po dojściu do wieku emerytalnego). Za każde 1 dziecko, wychowane dziecko, doliczano by x procent do emerytury podstawowej (czyli dla osoby bezdzietnej). Wtedy byłaby jakaś sprawiedliwość, a i dzieci pewnie by przybywało. Dlaczego sprawiedliwość? A dlaczego pan i pani X mają mieć 3 dzieci, wkładać trud w ich wychowanie, wykładać strasznie dużo mamony itd, a państwo Y żyć w ogólnopojętym komforcie, a po wielu latach oboje mają dostawać taką samą emeryturę, na która pracują młodzi ludzie - między innymi dorosłe już dzieci państwa X. to jest strasznie niesprawiedliwe.

Ja rozumiem, że ktoś może powiedzieć, że na emeryturę zapracowuje się pracując, nie robiąc dzieci. Zgoda. Tylko, że prawda jest taka, że pracując robisz na teraźniejszych emerytów, nie na siebie. Tak samo za te kilkadziesiąt lat to ówczesna grupa pracująca będzie robiła na ciebie. Jeśli nie przyczynisz się do jej zwiększenia, nie powinieneś dostawać emerytury... przynajmniej takiej samej jak osoby posiadające dzieci.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
zigi ale chyba nie sądzisz że aferę o krzyż rozpętało PO aby ukryć inne sprawy m.in. te które wymieniłeś. po prostu pis jest skończone i szuka na siłę nowych metod zdobywania elektoratu, to jak lepper zbierał swoich, protestując i wysypując zboże.

afery hazardowej tak na prawdę nie było, nie doszło do niej jeszcze i dobrze.

wyprzedawanie majątku to przykre ale skoro nasi nie mają za co tego utrzymać to niestety nie ma wyjścia. lepiej by szefem był obcy i dał naszym pracę niż zakład całkowicie zlikwidować. pozatym to u nas zostawie pieniadze z podatków - czyli na naszych emerytów/rencistów i osoby które potrzebują wsparcia z pomocy społecznej.
ponadto żadne państwo nie stać na to by dokłądać do "państwowych zakładów" które zazwyczaj generują wyłacznie straty. w prywatnych ogladana jest każda złotówka zanim zostanie wydana.
u mnie ludzie modlą sie aby stocznie marynarki wojennej wykupili obcokrajowcy (może norwedzy) a dlaczego? a dlatego że nasi polscy prezesi rozkradli cały majątek stoczni i po dzień dzisiejszy są nieuchwytni. latami brali dla siebie i kolesiów. teraz nie ma kasy na nic (tylko te małe spóki się jakoś trzymają), czekają na obcego inwestora bo to oznacza ze znowu będą mieli płacone pieniądze a nie robili za półdarmo.

przyrost naturalny, to jest problem.
młodzi ludzie późno zakładają rodziny głównie dlatego że nie mają mieszkania lub płacą za kredyty. jeżeli zdecydują się na dziecko to jedno bo nie stać ich. może gdyby tańsze mieszkania byłby bardziej dostępne to na pewno ci "zamożniejsi" chętniej by zakładali rodzinę i mieli więcej dzieci. dzieli które będą pracowały na kolejne pokolenia. pozatym przepracowani, odkładający potomstwo na potem często już go nie mogą mieć, a in vitro wg niektórych środowisk to zło.
w tym kraju dzieci rodzą a raczej produkują (że się tak brzydko wyraże) rodziny mniej biedne mieszkające po kilka/kilkanaście osób na jendym mieszkaniu. te rodziny często żyją z pieniędzy na dzieci (zasiłki, stypendia ew alimenty). mając po 4-5 dzieci i na każde rodzinne, alimenty, stypendium jak sie uczą i inne formy wsparcia - tacy ludzie nie pracując często mają tyle samo kasy co nie jeden ciężko pracujący który musi jeszcze kredyt płacić.
przykład moich sąsiadów, jedna ma 30 lat i 6 dzieci a siódme w drodze, dwoje pochowanych plus kilka poronień. ciągle płacze jaka ona to biedna nieszczęśliwa, że dzieci głodne chodzą. a kto jej kazał tyle mieć dzieci? mogła mieć trójkę (już odchowane) i teraz iść do pracy, ale po co - przecież z alimentów ma 3tys plus stypendia na każde uczące się dziecko, rodzinne i ciągłą pomoc z MOPS (płacą jej prąd, dają kase, żarcie i ubrania). za mieszkanie nie płaci bo przecież nie stać ją ;). dzieci ma nauczone żebractwa od najmłodszych lat, praktycznie nie chodzą do szkoły, ponieważ uważają że szkoła nie jest do niczego potrzebna. starsze rodzeństwo albo musi pilnować młodszego albo kraść aby mieli na chleb. takich rodzin u mnie w budynku jest ok 30/45 mieszkań, w karju więcej.
dzieci z takich rodzin mają małe szanse na to aby w przyszłości iść do pracy i z podatków finansować pozostałych, ba oni sami będą wymagać stałego wsparcia. i tak to się kręci tylko kto ma i z czego na to wszystko dać ;/

kryzys jest wszędzie, teraz trzeba będzie ciąć wydatki, pewnie niektóre podatki będą musiałby być podniesione. nie będzie podwyżek pensji (poza nauczycielami), ceny wzrosły niesamowicie, zwłaszcza jedzenie. poszło sporo kasy związanej z pogrzebami itd, potem z powodu powodzi, pewnie zaraz przyjdą nawałnice (oby nie). pojawia się klęska/katastrofa - każdy chce wsparcia - tylko z czego na to wszystko mieć.
niezależnie jaki będzie to rząd - żaden nie stać na takie wydatki, każda opozycja będzie krytykować zamiast wspierać.
tak jak to zigi napisał - polityka to teatr - zamiast wszyscy razem coś wspólnie zdziałać to wolą toczyć wojny, najczęściej o pierdoły
'pocieszajace' jest to, że z tą polityką jest tak na całym świecie a nie tylko w polsce.



edit:
zig osoba bezdzietna najczęściej zarabia więcej od tych co mają kupę dzieciaków i nie pracują wcale lub na pół etetu. im wiecej pracuje/zarabia tym wiecej oddaje do budżetu i finanuje tych obecnych. więc taki pomysł jest nietrafiony. obecnie zarabiający pracują na teraźniejszych i dlaczego mają zostać ukarani za nieposiadanie dzieci? niektórzy nie nadają się na rodzica i wolą pracować np po 10-12godzin i dokłądać do budżetu, lub nie mogą mieć dzieci z różnych przyczyn. nie da się wszystkich mierzyć jedną miarą.
pozatym matce do emerytury dolicza się jakies tam lata za każde dziecko, nie wiem ile teraz dokładnie - kiedyś było maks 3 lata, za bliźniaki liczyli inaczej.
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Pora ruszyć i ten temat. Otóż gdyż albowiem. Nie jest to już zbyt bierzące wydarzenie, ale chciałbym znać wasze zdanie. Dni temu pare wrzuciłem link o przeglądaniu internetu przez polityków PiS i egzekowania prawa jakie zapewnia UE wszystkim użytkownikom forum (chodzi o to że gdy jakiś user zostanie pomówiony przez innego ma pełne prawo zażądać od administratora serwisu danych potrzebnych do postępowania sądowego, a administrator ma w obowiązku je udostępnić, tak w skrócie). Jedną z odpowiedzi na to, było że internet jest już przeglądany przez redaktorów, polityków etc. że już jesteśmy śledzeni (z tego miejsca serdecznie pozdrawiam wujka Google, największą baze najbardziej kompromitujących informacji o nas jaką możemy sobie wyobrazić :D ). Ale nie to jest sednem mojego posta. Otóż parę dni temu, w mediach wypłynęło wydarzenie na portalu społecznościowym Facebook pt " Dzień bez Smoleńska". Co sądzicie o takiej akcji, jakby nie patrzeć polskich internautów? Czy to dobrze czy źle że próbują, na razie przez sieć, ale zawsze, wyrazić sprzeciw temu amokowi który widzą na scenie politycznej(mówie o całokształcie bo chyba ciężko się nie zgodzić że wszyscy nasi politycy są w jakimś amoku). Że domagają się czegoś innego niż tylko wciągania kolejnych faktów i robienia z nich kolejnych bezsensownych sensacji.
What U say?
 
Do góry Bottom