Słuchałem dzisiaj gościa, redaktora z kwartalnika "Gazociągi". Kolo obczajony w temacie. Będę tu przedstawiał fakty przez niego przedstawione i jego tezy, bo w pełni z nim się zgadzam.
Do Polski płynie w tej chwili 86% gazu, który powinien być dostarczany (mocno eksploatują gazociągi leżące na Białorusi). Jest to 2/3 Polskiego zapotrzebowania. Resztę uzupełniamy z własnych złóż i rezerw.
CYTAT
Co sądzicie o wstrzymaniu przez Rosję dostaw gazu do Ukrainy?
Jest to raczej konflikt polityczny niż finansowy. Rosji chodzi o dalsze rozbicie Ukrainy, która i tak jest już podzielona na prorosyjski wschód (gdzie z reszta mieszkają w większości ruscy) i zachód. Udało się z Gruzją, może i z Ukrainą coś wskórają...
Warunkami ruskich, jeżeli chodzi o porozumienie z Ukrainą, jest także przejecie przez Gazprom całego sektora gazowego Ukraińców. Chyba nie muszę pisać, że żadne suwerenne państwo nie przystałoby na coś takiego.
Ruscy także stosują parszywą propagandę, w której głoszą, że:
1. Ukraina kradnie gaz. Wg tego redaktora coś takiego jest nie możliwe technicznie. Nie wytłumaczył dlaczego, ale mu wierze.
2. Ukraina uszkodziła rurociągi, co powoduje ulatnianie się gazu, który przepływa do Europy zachodniej. W gazociągu panuje ciśnienie 84 atmosfer (Jeżeli dobrze to czaje, to jest ono 84x większe, niż ciśnienie w atmosferze). Także możemy sobie wyobrazić co by się działo, gdyby w rurociągu powstała nawet najmniejsza dziurka...
"Zwykli ludzie mogą wierzyć w tą rosyjską propagandę, bo nie wiedzą, że jest ona śmieszna biorąc pod uwagę sprawy techniczne gazociągów" - nie dosłownie ale tak spuentował swą wypowiedź dotycząca tej propagandy.
CYTAT
ale trzeba też pamiętać, że ceny gazu spadły w ostatnim czasie na łeb
Nie wiem jak jest teraz z ceną gazu ( u mnie w domu jak na razie nie potaniał
). Ale redaktor ten mówił, że Rosja kilka lat temu wszem i wobec ogłosiła, że cena gazu będzie regulowana analogicznie do poziomu ceny ropy naftowej. Gdy ropa drożała, gaz drożał również. Teraz gdy cena baryłki spadła 4 - krotnie, gaz prawie nie staniał. Oto przykład, jak można ufać Rosji.
Rosja także wykorzystuje inne kraje/narody, do "walki gazowej", gdyż na swych terenach w cale go tak dużo nie ma.
1. Syberia, niegdyś niepodległy naród, teraz tereny należące do Rosji. Jest ona niszczona ekologicznie, poprzez "barbarzyńskie" (czyli nie spełniające ogólnych norm ekologicznych) wydobywanie tego surowca.
2. Byłe kraje ZSRR są po prostu wykorzystywane przez ruskich jak ostatnie szmaty. Mają one bardzo bogate zasoby gazu. Rosja zrobiła z nimi coś podobnego, co chce zrobić Ukrainą. Ma ona wyłączność na zakup od nich gazu za grosze, który potem sprzedaje na zachód z 300 - krotnym podniesieniem ceny względem zakupu
.
Podsumowując. Do samych Rosjan nie mam nic. jest to naród, który wiele wycierpiał przez wieki, dzięki swej "kochanej" władzy i bezie cierpiał dalej. Natomiast rosja jako kraj jest dla mnie szmatą, którą powinno się traktować jak szmatę. Wiadomo, że każdy normalny kraj dba o swe interesy, ale rosja robi to idąc po trupach i to dosłownie, a z tym zgadzać się nie można.
CYTAT
Dzisiaj się dowiedziałem, że UE wprowadza obserwatorów. Dobrze, ale wątpię by przyniosło to jakieś efektywne zmiany
Unia trzęsie gaciami na widok rosji, bo jest w tej chwili słaba wewnętrznie i nie ma żadnego "asa w rękawie" jakich rosja ma dużo. Także Unia, jak zwykle zresztą, będzie robiła dużo na pokaz światu, jaka to ona jest dobra, a tak naprawdę sprzeda Ukrainę jak sprzedała Gruzję.
Na koniec wzniosę toast za rosyjską flotę - do dna.