Buty numer uno vansy(czy jak to się tam wabi, chodzi mi o typ) bardzo wygodne i sympatyczne. Idealne na takie upały jak mamy teraz i dobrą pogodę. Po drugie, glany, moje kochane czarne glany. Buty w których mogę robić wszystko. Iść na koncert, wejść na budowę, przejść przez błoto, albo potok...