hurdurdurdur. Z odmętów mojego życia, tj. wielkiego kosmicznego chaosu, przychodze ja. Opinie swoje zachowam dla siebie, na temat co tu sie działo i dzieje, no chyba ze ktos mnie o nie zapyta. Ale wracająć do tematu, to ja stawiam na moggeta. Zaskoczeni? Wątpie. Choć sam wielokrotnie z nim...