- Dołączył
- 13.11.2007
- Posty
- 4946
Dzisiaj, ponad 2 miesiące od tragedii pod Smoleńskiem, idziemy do urn, by wybrać następcę tragicznie zmarłego L.Kaczyńskiego.
Komu dajcie największe szanse? Na kogo zagłosujecie (jeśli chcecie to zdradzić) lub na kogo zagłosowalibyście (jeżeli nie macie 18 lat).
Jak to już nie raz widzieliśmy, sondaże swoje, wybory swoje. Kaczyński ma około 7-8% straty do Komorowskiego. Co wg mnie oznacza, że jest mniej więcej remis między nimi (w sondażach pis zawsze miewał mniej niż potem w wyborach).
Ja mimo wszystko głosuję na Januszka Korwina-Mikke. Ten koleś mnie rozwala, jest charyzmatyczny do bólu, wie co chce i ma konkretny plan działania oraz konkretne poglądy. Tego wszystkiego brakuje liderowi sondaży, który jest niczym chorągiewka. Dziś, nie chciał wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, bo mu to nie na rękę. w 97 natomiast mocno apelował do rządu, by to zrobił. Poza tym te liczne gafy, dotyczące powodzi, "wyjścia Polski z NATO" czy "rozgrzanej sędziny" która wszystko załatwi od ręki. Do tego nie jasne powiązania z tajnymi służbami (WSI - to znamy).
Głosuję na Januszka, chociaż wiem, że szans większych nie ma. Ale dobry wynik pomoże rozsławić jego partię co może zaowocuje za ponad rok, w wyborach parlamentarnych.
EDIT: Po ciszy wyborczej, znamy wyniki wstępne, sondażowe. Bez niespodzianek...
Komu dajcie największe szanse? Na kogo zagłosujecie (jeśli chcecie to zdradzić) lub na kogo zagłosowalibyście (jeżeli nie macie 18 lat).
Jak to już nie raz widzieliśmy, sondaże swoje, wybory swoje. Kaczyński ma około 7-8% straty do Komorowskiego. Co wg mnie oznacza, że jest mniej więcej remis między nimi (w sondażach pis zawsze miewał mniej niż potem w wyborach).
Ja mimo wszystko głosuję na Januszka Korwina-Mikke. Ten koleś mnie rozwala, jest charyzmatyczny do bólu, wie co chce i ma konkretny plan działania oraz konkretne poglądy. Tego wszystkiego brakuje liderowi sondaży, który jest niczym chorągiewka. Dziś, nie chciał wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, bo mu to nie na rękę. w 97 natomiast mocno apelował do rządu, by to zrobił. Poza tym te liczne gafy, dotyczące powodzi, "wyjścia Polski z NATO" czy "rozgrzanej sędziny" która wszystko załatwi od ręki. Do tego nie jasne powiązania z tajnymi służbami (WSI - to znamy).
Głosuję na Januszka, chociaż wiem, że szans większych nie ma. Ale dobry wynik pomoże rozsławić jego partię co może zaowocuje za ponad rok, w wyborach parlamentarnych.
EDIT: Po ciszy wyborczej, znamy wyniki wstępne, sondażowe. Bez niespodzianek...