Serpens1993
New Member
- Dołączył
- 23.6.2010
- Posty
- 5
Spodenki do kolan, biała, czarna, niebieska bluzka, czarne buty, tyle. ;]
Wasz Styl Ubioru
- Thread starter Pele
- Rozpoczęty
Jeśli chodzi o buty - glany. Cały rok. 
Zdarza mi się od święta ubrać coś innego, ale generalnie tak się przyzwyczaiłem że w każdych innych butach czuję się dziwacznie. A temperatury da się spokojnie wytrzymać, latem nie jest tak najgorzej. Do tego krótkie spodnie w kratę, czasem zdarzy się założyć długie. Powyżej pasa najczęściej t-shirt byle jaki, byle pasował pod koszulę. Koszul trochę mam, ale w sumie i tak noszę tylko dwie które podobnie jak spodnie są ozdobione stylową kratą. Taki styl w sam raz do reklamy jabola. To co wyżej opisałem to zestaw idealny, bluz nie lubię, garniaki mogą być.
Zdarza mi się od święta ubrać coś innego, ale generalnie tak się przyzwyczaiłem że w każdych innych butach czuję się dziwacznie. A temperatury da się spokojnie wytrzymać, latem nie jest tak najgorzej. Do tego krótkie spodnie w kratę, czasem zdarzy się założyć długie. Powyżej pasa najczęściej t-shirt byle jaki, byle pasował pod koszulę. Koszul trochę mam, ale w sumie i tak noszę tylko dwie które podobnie jak spodnie są ozdobione stylową kratą. Taki styl w sam raz do reklamy jabola. To co wyżej opisałem to zestaw idealny, bluz nie lubię, garniaki mogą być.
- Dołączył
- 3.2.2005
- Posty
- 1515
Generalnie łamiąc wszelkie pozory osoby, która słucha rapu, nie ubieram się w luźne spodnie dresowe oraz w bluzy xxl.
Osobiście preferuje ubiór w którym łączę elementy stylu eleganckiego i codziennego, typu T-Shirt, marynara/kamizelka, czarne jeansy przylegające - rurki oraz czarne adidasy. Dodatkowo lubię czasami założyć na chłodne spacerki z kobietą jakąś bluzę z kapturem, białe adidasy lub również jakiś sweter pod którym mam koszulę.
Lubię eksperymentować jeżeli chodzi o "ciuszki" . Jak to moja kobieta i szef mówią, ze mną gorzej niż jak z babą.
Co do specjalnych okazji, to tylko i wyłącznie garnitury.
Pozdrawiam.
Osobiście preferuje ubiór w którym łączę elementy stylu eleganckiego i codziennego, typu T-Shirt, marynara/kamizelka, czarne jeansy przylegające - rurki oraz czarne adidasy. Dodatkowo lubię czasami założyć na chłodne spacerki z kobietą jakąś bluzę z kapturem, białe adidasy lub również jakiś sweter pod którym mam koszulę.
Lubię eksperymentować jeżeli chodzi o "ciuszki"
. Jak to moja kobieta i szef mówią, ze mną gorzej niż jak z babą.Co do specjalnych okazji, to tylko i wyłącznie garnitury.
Pozdrawiam.
- Dołączył
- 7.5.2008
- Posty
- 4815
Garniturek to ja miałem tylko na zakończenie 6 klasy na sobie
Na codzień to jeansy czarne lub ciemnoniebieskie, najlepiej Cropp albo Reporter. Bluzy to lubię nakładane przez głowę , kolor nie jest ważny ale wolę takie mniej rzucające się w oczy (bez wodotrysków).
Do tego jakiś t-shirt najlepiej Diverse poprostu kocham Diverse . Natomiast jeżeli chodzi o buty to ze mną jak z babą , nigdy mi się żadne nie podobają, kupuję tylko jak mi się te co mam rozwalą i wybieram te najmniej brzydkie , najlepiej Diverse albo Nike bo inne to nie wytrzymają u mnie 2 miesięcy.
Na codzień to jeansy czarne lub ciemnoniebieskie, najlepiej Cropp albo Reporter. Bluzy to lubię nakładane przez głowę , kolor nie jest ważny ale wolę takie mniej rzucające się w oczy (bez wodotrysków).
Do tego jakiś t-shirt najlepiej Diverse poprostu kocham Diverse
. Natomiast jeżeli chodzi o buty to ze mną jak z babą , nigdy mi się żadne nie podobają, kupuję tylko jak mi się te co mam rozwalą i wybieram te najmniej brzydkie , najlepiej Diverse albo Nike bo inne to nie wytrzymają u mnie 2 miesięcy.Nigdy ale to przenigdy na elegancko. Na co dzień bawełniany długi dresik, bluza ale bez kaptura (nie mam przed kim zgrywać kozaka ani kryć twarzy, żadnych współczesnych trendów typu JP etc. ), sportowe koszulki i do tego wygodne obuwie halowe. Czasami jakiś jeans.
Ogólnie wkurza mnie troszkę jak ludzie ze zdziwieniem patrzą na dresa który albo otworzy starszej Pani drzwi lub puści w kolejkę. No ale tak bywa. Taki kraj, tacy ludzie.
Pozdrawiam
Ogólnie wkurza mnie troszkę jak ludzie ze zdziwieniem patrzą na dresa który albo otworzy starszej Pani drzwi lub puści w kolejkę. No ale tak bywa. Taki kraj, tacy ludzie.
Pozdrawiam
- Dołączył
- 8.10.2010
- Posty
- 2677
Mój styl ubioru jest, parafrazując Bruce Lee, stylem ubioru bez ubioru
Krótko mówiąc ubieram się pod kontem dobrego samopoczucia, a nie pod funkcjonującą obecnie modę. Nigdy w tych sprawach nie byłem do przodu. Ważne dla mnie jest aby czuć się dobrze w tym co mam na sobie.
Krótko mówiąc ubieram się pod kontem dobrego samopoczucia, a nie pod funkcjonującą obecnie modę. Nigdy w tych sprawach nie byłem do przodu. Ważne dla mnie jest aby czuć się dobrze w tym co mam na sobie.
- Dołączył
- 4.3.2005
- Posty
- 2138
Dosc dziwny temat, bo nie wiem czy ktos na to zwrocil uwage ale zazwyczaj ubieramy sie dostosowywujac sie do sytuacji tzn. nie wiem kto pojdzie na wesele w adidasach i jeansach, jest to dosc oczywiste ze raczej koszula i kanty
Ja na codzien ubieram sie roznie, koszula, bluza rozpinana, lub wysoko zapinany sweter, dobrze sie w tym czuje. jesli juz bluza to raczej tylko pumy podpisywane na allegro czesto oldschool (swoja droga dla mnie kompletna bzdura) z wysokim golfem.
Do tego najczesciej jeansy (a co by innego 90% ludzi nosi) granatowe to moj ulubiony kolor - jasne jakos do mnie nie przemawiaja. zadne potargana jedyna tolerancja to delikatnie przytarte..
Co do butow to upatrzylem sobie szczegolnie pumy speed cat albo future cat, z cienka podeszwa i zaokraglona pieta - lubie w nich prowadzic auto.
Z kurtek to raczej klasyczne... na zime plaszczyk + kaszkiet obecnie na jesien granatowa tez klasyczna troszke dluzsza niz do pasa kurtka - bez zadnych sportowych napisow i firm itd. cos w stylu burberry itd do tego letni kaszkiet. a jak nie to na gola glowe
co by tu jeszcze... t-shirty lubie dobrze skrojone dopasowane nie jakies workowate.
Ja na codzien ubieram sie roznie, koszula, bluza rozpinana, lub wysoko zapinany sweter, dobrze sie w tym czuje. jesli juz bluza to raczej tylko pumy podpisywane na allegro czesto oldschool (swoja droga dla mnie kompletna bzdura) z wysokim golfem.
Do tego najczesciej jeansy (a co by innego 90% ludzi nosi) granatowe to moj ulubiony kolor - jasne jakos do mnie nie przemawiaja. zadne potargana jedyna tolerancja to delikatnie przytarte..
Co do butow to upatrzylem sobie szczegolnie pumy speed cat albo future cat, z cienka podeszwa i zaokraglona pieta - lubie w nich prowadzic auto.
Z kurtek to raczej klasyczne... na zime plaszczyk + kaszkiet obecnie na jesien granatowa tez klasyczna troszke dluzsza niz do pasa kurtka - bez zadnych sportowych napisow i firm itd. cos w stylu burberry itd do tego letni kaszkiet. a jak nie to na gola glowe
co by tu jeszcze... t-shirty lubie dobrze skrojone dopasowane nie jakies workowate.
Randal
Banned
- Dołączył
- 11.10.2010
- Posty
- 991
Zależy od pogody i okolicznosci ale ja na codzień ubieram sie tak:niebieskie lub ciemne jeansy albo dresiki+podkoszulka biała/niebieska /zielona+bluza z kapturem+trambki lub ulubione kapcie.Gdy jest zimno to sweterek ,cieplejsza blua i cieplejsze buty.
Krzychu1992
Member
- Dołączył
- 14.10.2010
- Posty
- 128
doctor ja pójdę na wesele lecz nie w dzinsach tylko w dresach xD
ogulnie to nie lubię nosić garniaków i takich tam ubieram się zawsze w
Czarne dresy , bluza z kapturem,adidasy
żeby w razie czego mieć komfort do uciekania xDD
a tak serio to przywykłem już do tego stylu i raczej się z nim nie rozstanę ;p
ogulnie to nie lubię nosić garniaków i takich tam ubieram się zawsze w
Czarne dresy , bluza z kapturem,adidasy
żeby w razie czego mieć komfort do uciekania xDD
a tak serio to przywykłem już do tego stylu i raczej się z nim nie rozstanę ;p
Kamil96p
Member
- Dołączył
- 17.10.2010
- Posty
- 109
Jeśli chodzi o szkołę to ubieram się w jeansy ,jakaś bluza albo dresik i adidasy ,jeżeli niema śniegu to przeważnie chodzę w spodenkach,bluzie albo jakiś fajny t-shirt i trampki do tego. Nie lubię chodzić w długich spodniach za bardzo i nie lubię się ubierać na galowo ani żadnych garniturków ,zazwyczaj się ubieram jakoś na sportowo albo coś w tym stylu . Najważniejsze żeby było wygodnie ;p
Diego_przemytnik
New Member
- Dołączył
- 7.11.2010
- Posty
- 7
Na co dzień - moje ulubione czarne jeansy, biały podkoszulek i czarna bluza a do tego nike
Na akademie itp. - koszula, marynara i znowu ulubione jeansy i lakierki
Na spacer to raczej dresy , bluza, kurtka
Plaża, basen - koszula z krótkim rękawem, i krótkie jeansowe spodenki
Co by tu jeszcze... Chyba nic
Na akademie itp. - koszula, marynara i znowu ulubione jeansy i lakierki
Na spacer to raczej dresy , bluza, kurtka
Plaża, basen - koszula z krótkim rękawem, i krótkie jeansowe spodenki
Co by tu jeszcze... Chyba nic
Osobiście lubię elegancki ubiór. Ale neistety nie zawsze tak można.
Na dwór / w teren = jakieś dżinsy, dresy, bluza, koszulka, buciki sportowe
W góry / na dłuższą wycieczkę = trapery, porządna bluza, wiatrówka, sztruksy, jakaś wygodna, bawełniana koszula
Na co dzień = Mokasyny w kolorze beżu (czy coś w ten deseń), jasne spodnie pod kolor i koszula. Czasami jak humor dopisze to kamizela
Do szkoły = Byle jak
Na akademię = Buty do garniturku, spodnie, koszula, garniak i koniecznie krawat. Uwielbiam krawaty.
I w życiu nie przeżyłbym dnia bez scyzoryka przy pasku. Zawsze tam jest w pokrowcu, żeby w razie potrzeby można było użyć. (oczywiście jeśli wygląda nieelegancko to w kieszeń)
Na dwór / w teren = jakieś dżinsy, dresy, bluza, koszulka, buciki sportowe
W góry / na dłuższą wycieczkę = trapery, porządna bluza, wiatrówka, sztruksy, jakaś wygodna, bawełniana koszula
Na co dzień = Mokasyny w kolorze beżu (czy coś w ten deseń), jasne spodnie pod kolor i koszula. Czasami jak humor dopisze to kamizela
Do szkoły = Byle jak
Na akademię = Buty do garniturku, spodnie, koszula, garniak i koniecznie krawat. Uwielbiam krawaty.
I w życiu nie przeżyłbym dnia bez scyzoryka przy pasku. Zawsze tam jest w pokrowcu, żeby w razie potrzeby można było użyć. (oczywiście jeśli wygląda nieelegancko to w kieszeń)
Gdy jest ciepło to jakieś krótkie jeansowe spodnie z krokiem w kolanach. Do tego jakaś duża koszulka z krótkim rękawkiem...W chłodniejsze dni Bluza z kapturem, (nie żeby ukryc twarz, czy coś równie bzdurnego, tylko dla tego że takie mnie sie podobają.) I szerokie spodnie.
W Zimę duża ciepła kurtka, fajna czapka, grube rękawiczki, oczywiście spodnie jak wyżej.
Na sportowo to zależnie od pogody i od tego czy w hali czy na dworze, ale przeważnie są to krótkie spodenki i bluzka plus ewentualnie bluza.
Jak mam tylko okazje to wskakuje w garniturek, jak jest chłodniej to do tego płaszczyk i kapelutek.
Do tego jakaś duża koszulka z krótkim rękawkiem...W chłodniejsze dni Bluza z kapturem, (nie żeby ukryc twarz, czy coś równie bzdurnego, tylko dla tego że takie mnie sie podobają.) I szerokie spodnie. W Zimę duża ciepła kurtka, fajna czapka, grube rękawiczki, oczywiście spodnie jak wyżej.
Na sportowo to zależnie od pogody i od tego czy w hali czy na dworze, ale przeważnie są to krótkie spodenki i bluzka plus ewentualnie bluza.
Jak mam tylko okazje to wskakuje w garniturek, jak jest chłodniej to do tego płaszczyk i kapelutek.
theqatrick
New Member
- Dołączył
- 24.12.2010
- Posty
- 28
Ubieram się luźno, wygodnie, sportowo, ale przede wszystkim liczy się wygląd. Buty teraz mam takie i mam zamiar całą zimę w nich przechodzić ale już mam odmrożone palce :
:
Cieżka sprawa z ubiorem ale jak to przystało na chłopaka z dzielni to jeansy szerokie, albo dresy siwe Londstale (nie takie szelesty 3 paskowe bo takie sa dla lamusuw, takie ziomalskie) bluza jakas szeroka, b3 albo massa, czapeczka, kurtałka baseballowka no i jest wyczes stylówa.
Jak jakis elegancki balet sie zapowiada to zarzucam koszule, na to czarne szerokie jeansy mam takie i nike buty biale i jest gites, albo gajerek i klakierki na nogi = wiadomka
elo!
Jak jakis elegancki balet sie zapowiada to zarzucam koszule, na to czarne szerokie jeansy mam takie i nike buty biale i jest gites, albo gajerek i klakierki na nogi = wiadomka
elo!
Bury_Zenek
Rycerz Wody
- Dołączył
- 10.2.2009
- Posty
- 856
ja jestem szarym obywatelem, nie wyróżniam się z tłumu. Ubieram się w zwykły t-shirt, bluza rozpinana z kapturem, taka aby była trochę szeroka, ale nie za długa (byle nie była obcisła jak u jakiegoś pedała) jeansy albo jakiś dresik luźny, szeroki, ale żebym nie wyglądał jak taki typowy "dres", chodzę bo są wygodne, i jakoś wyglądają. buty zwykłe adidasiory, ale w zimę jakieś "kozaki". nigdy nie kupuje ciuchów ze znaczkami np "nike" bo nie będę kupować bluzkę za 100zł ze znaczkiem "nike" jak mogę w byle sklepie kupić taką samą za 30zł tylko bez znaczka... dla mnie to jest głupie. najwyżej buty firmowe mogę kupować, lecz i tak jak wydam 130zł na buty, a jeszcze rosnę (parę butów na 5mies. mam i już są za małe) to trochę się nie opłaca.