Szpon Beliara Vs Uriziel

[riodrian123321]

Witam szanowaną śmietankę towarzyską, założyłem owy temat by poznać wasze zdanie na dany temat; których z tych oręży jest lepszy (waszym zdaniem).
Owie bronie mają wiele ze sobą wspólnego, każda posiada w sobie magiczną energię, każdą możemy wymienić na runę z zaklęciem. Jednakże według mnie Uriziel nie dorasta do pięt odpowiednikowi Oka Innosa, Szpon Beliara dostosowuję się do gracza (nada się dla myśliwego, wojownika i maga) gdy Uriziel przyda się tylko wojownikowi walczącemu bronią dwuręczną oraz magowi, który został wtajemniczony w szósty krąg. Oręż pochodząca od samego Beliara "rozwija" się wraz z Bezimiennym, a wymieniają go na runę mam aż siedem alternatyw (nie jak w przypadku Uriziela tylko jedną).

A co wy sądzicie na ten temat? Który oręż wydaje się wam potężniejszy?

 

[Dzyl]

Mimo iż Uriziel zadaje chyba więcej obrażeń to wolę szpon. Pamiętam że można było z niego wytworzyć różne fajne runy które nie raz przydawały się podczas gry. Grając wojownikiem szpon był przydatny tylko do pewnego czasu gdy potrzeba było już broni zadającej większe obrażenia, ale stale go ulepszając można stworzyć naprawdę całkiem dobrą broń.

 

[Dragunov]

Patrząc z perspektywy gry jako szybkiej rozrywki na pewno lepszy jest Szpon, lecz patrząc pod kątem fabuły, historii, samej przyjemności z przechodzenia Gothica można snuć wiele wniosków nie opartych na statystykach. Wg. mnie Szpon i Uriziel to 2 bliźniacze bronie powstałe w jednakowym czasie tylko że jedna pochodzi od Beliara, a druga od Innosa co za tym idzie w naszych rękach potężniejszy powinien być Uriziel, gdyż z reguły naszym zadaniem jest walka po stronie "dobra".

 

[RoMek]

Moim skromnym zdaniem Uriziel nie dorasta do pięt szponowi beliara, żeby go zdobyć to w prawdzie mniej się musimy postarać niż w przypadku Urizela, no i efekty też ma lepsze. Co kturyś tam z kolei cios walnie twojeo przeciwnika potęzny strumień energi ktory bardzo cesto odrazu zabija. I żal mi troche Szpona, bo twórcy zapomnieli o nim kompletenie w następnej czesci i nawet slowem nie wyjaśnili dlaczego już nie posiadamy tej broni
A jeżeli chodzi o Uriziel to wszyscy chyba wiedzią że straciliśmy go w jaskni śniącego.

Dlatego uważam iż szpon Beliara jest 24 razy lepszy od Uriziela

Atak wgl to fajny topic

 

[riodrian123321]

I żal mi troche Szpona, bo twórcy zapomnieli o nim kompletenie w następnej czesci i nawet slowem nie wyjaśnili dlaczego już nie posiadamy tej broni

Gwoli ścisłości, RoMku mylisz się. Piranha Bytes wszystko wyjaśniła, czy nie pamiętasz że "Esmeraldę" (nasz statek, na którym przypłynęliśmy do Starego Imperium) uprowadzili piraci? Tak wątek trochę oklepany, jednakże na owym statku niestety została większość naszego ekwipunku zdobytego na wyspie Khorinis.

 

[Aniol Stroz]

Nie wiem czy dobrze pamiętam, więc jeśli się mylę, nie wypominać mi ;].
Muszę wam przypomnieć że Uriziel to nie była broń do zabijania ludzi, lecz był on nam potrzebny do pokonania ostatniego z szamanów, a później przebicia serc Śniącego. Nie wiem jak wy, ale ja chyba nim żadnego NPC nie skrzywdziłem : p. Nie było kiedy - gdy go znajdziemy, coś tam do Xardasa lecimy, ładujemy w tej rudzie magów wody, a potem znów do świątyni Śniącego. Nie pamiętam ile dokładnie obrażeń zadawał..
Wrócę do tematu - Szpon Beliara bije na głowę Uriziel i trzeba to przyznać. Można go zamienić na wiele run, choć grając wojownikiem też jest extra (ten piorun co chwilę trafiający w przeciwnika rlz ;p).
Podsumowując: Szpon Beliara>Uriziel ^^

Pozdrawiam.

 

[GothicArto]

Dlamnie to szpon beliara to chała a Uriziel wymiata bo szpon nie ma nawet największych obrażeń w grze a uriziel ma co z tego, że szpon zadaje dodatkowe obrażenia przecież musi się załadować dlatego jestem za Urizjelem

 

[Fahrenheit]

Taa, ale Szpon można ulepszać poświęcając swoje HitPointy. Ma też różne warianty: jednoręczny, dwuręczny, oraz runę (bodaj Krzyk Umarłych). Natomiast Uriziel to tylko dwuręczniak i runa. Jednak oba miecze ciężko porównywać - jeden występuje w jednej grze, a drugi w innej.

 

[Numeid]

Taa. Ja jestem za Szponem jak damnie po prostu wymiata i ma więcej możliwości jeśli chodzi o tą broń.

 

[Dragon Crasher]

Szpon jest lepszy według mnie Ale z Urizielem wiążą się wszelkie sentymenty Ale jednak porównując oba to jednak Szpon lepszy. I zwiększa się jego moc wraz z postacią. I zadaje fajne błyskawice Chociaż Uriziel nie traci zbyt wiele bo w końcu jest z legendarnej jedyneczki

 

[wersus]

Wiele run, dodatkowa moc pioruna przy atakach i wygląd (ta zarypista czaszka ) przemawiają bezsprzecznie za Szponem. Uriziel nie dorasta do pięt niestety Szponowi. A to co napisał GothicArto to zwykła głupota i patrzenie na broń tylko z punktu widzenia "ch*j że runy i użyteczność, więcej mu zaj***ie jednym ciosem". Ponadto można ulepszać Szpon za punkty życia, co według mnie tworzy swoistą więź między mieczem a jego posiadaczem. Dzięki temu miecz jest częścią dobywającego go, i na odwrót

 

[Solmyr]

Wedug mnie szpon beliara jest o wiele leprzy bo nie ważne w jakiej broni się specjalizujemy to można nią walczyć

 

[MrBezio09]

Wedlug mnie Szpon jest duuuuuuzo lepszy od Uriziela bo po 1 zadaje wieksze obrazenia nawet bez walniecia pioruna , a po 2 z blyskawica wymiata i po 3 ma odjechany wyglad :lol:

 

[Wysoki93]

Można by temat zamienić na ankietę, ale i tak się wypowiem
Szpon Beliara może i fajnie się dymi ale nie jest czymś niezbędnym do przejścia gry. Szpon jest tylko dodatkiem, który fajnie wali z błyskawicy, ale nie jest najlepszą bronią w G2:NK (wolę chodzić z orkową albo smoczą zgubą, są też miecze magiczne wykonane z rudy itd.), a runy, które może otrzymać mag są raczej słabe i zostaniemy ubici, jeśli szybko nie damy dyla. Uriziel zaś posiada swoją historię o swoim panu, który go dzierżył; do miecza jest także przypisany ciekawy filmik powiązany z Magami Wody i gromadzoną przez nich rudą.

W skrócie, to gdybym miał którąś z tych broni wybrać, to zdecydowanie byłby to Uriziel.

 

[Hadler]

Moim skromnym zdaniem Uriziel i Szpon są sobie równi, jednak zgadzam się z Wysoki93 Szpon to tylko dodatek, a Uriziel jest niezbędny do przejścia gry. Fakt, że z Uriziela można zrobić tylko jedną runę, ale te runy ze Szpona wymagają tak dużo many iż wątpię, że każdy jest tak zachwycony tymi runami. Dlatego jak już napisałem te bronie są dla mnie równe

 

[mickos42]

Obydwa swordy:
Szpon zadaje duzo DMG gdy leci piorun
Uriziel zadje obrażenia podczas połmieni wiec jest fifty fifty

 

[Ghotowiec]

najlepszy szpon , ponieważ lepiej zadaje się nim obrażenia i lepszy jest poprostu

 

[Karfikx]

Hmm... Obydwie te bronie są bardzo dobre. Uriziel podpala,a Szpon Beliara zadaje obrażenia piorunami. Ale myślę chyba że szpon Beliara jest silniejszy od Uriziela,pod względem że pioruny szponu są chyba silniejsze niż ogień Uriziela.

 

[Vendetta]

Mnie bardziej przypadł do gustu Szpon Beliara, który i tak jest potężniejszy niż Uriziel. Ma on podparcie w fabule, nie to, co Uriziel- nosił go nieznany bohater i tyle. Wygląd Szponu jest oryginalny i bardziej mi się podoba, niż wygląd Uriziela, który jest po zbyt prosty, jak na taki dobry miecz. Pomysł z piorunami jest niezły- piorun to bardziej zaklęcie Beliara, niż Adanosa
Pozdrawiam

 

[Eldoor]

Obydwa miecze, pełnią ważną funkję w grze.Każdy z nich posiada ciekawe pochodzenie,co w pewien sposób czyni go wyjątkowym.

Uriziel, choć ma niewiele możliwości wyboru przemiany oręża, to i wojownik, jak i mag, posiadając ten oręż, stają się machiną do zabijania. Fala śmierci Uriziela, poskramia najsilniejszych twardzieli pierwszej części - choć dla niektórych potrzeba aż trzykrotnego użycia tego czaru, a wojownik sieje spustoszenie w hordach przeciwnika.

Szpon, dzieło samego Beliara, jego boskie pochodzenie kusi graczy, ma wiele opcji przeobrażenia i możliwości ulepszenia, sam Kruk go pożąda bezczeszcząc jedną ze starożytnych świątyń. Ale cóż.. Najpotężniejszą bronią to on nie jest, a do uzyskania maksymalnych obrażeń, potrzeba aż 49 poziomu, co nie każdemu udaje się osiągnąć..

W ogólnym rozrachunku, Uriziel odgrywa większą rolę niż Szpon, co czyni go niezastąpionym nawet przez tak wspaniały oręż jak dzieło Beliara..

Miłą niespodzianką byłoby, gdyby w Arcanii znalazł się choć jeden z nich, w co śmiem powątpiewać;]

Pozdrawiam