- Dołączył
- 8.10.2010
- Posty
- 2677
wolalbym bez wokalu, lubie takie spokojne wibrujace brzmienia, jakby uciac juz wokal, to by i przedluzyc track by sie przydalo, tak na 7min i gut byloby 8/10, tak 'est 6,5/10
Zgadzam się co do tego, że kawałek stanowczo za krótki. Ale dla mnie to wokal dodaje tu kropkę nad "i".
ogolnie od spiewaka miekka pauka wieje
Z Twojej strony nie spodziewałem się innego komentarza, szczerze mówiąc- każdy inny zawiódłby mnie :trollface:
Co do kawałka prezentowanego przez Ciebie- podoba mi się. Kiedyś słuchałem takich tematów jak Ty teraz lub bardzo zbliżonych. Jednym słowem poszukiwałem. Teraz jestem bardziej leniwy i słucham tego co przemawia do mnie od razu (kiedyś takie Pink Floyd - Dark Side OF The Moon- słuchałem siedem razy, zanim się w tym zakochałem- kwestia młodzieńczego zapału i kredytu zaufania [teraz tak nie potrafię])
Proponuję kawałek z filmu Tarantino: Jackie Brown