Naprawdę chcesz żebym to zrobił Abi?
Arven, jest taki uśmiechnięty turas jak się idzie od metra w strone kampusu. na Rakowieckiej. Dobry kebab, a i ciapaty który go sprzedaje jest zajebisty. Gość się szczerzy do wszystkich i zagaduje
i zna tylko jeden sposób zamawiania kebabu: ciasto, mieso, rozmiar, sos. jak mu podasz w innej kombinacji to się gubi
Edit: Jadłem takiego kebsa w wawie, że był tak ostry iż w trakcie łzy leciały mi wodospadami z oczu