O Wszystkim I O Niczym - Pogaduchy

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
namka nie zauważyłam, wszystkiego najlepszego :*, hehe jeszcze przed pólnocą więc zdążyłam
 

Dragomir

Adam Konopka
Weteran
Dołączył
25.9.2004
Posty
2527
przecież to oczywiste, że ludzie stoją niżej niż zwierzęta - zwierzęta żyją sobie spokojnie w biosferze, ekosystemie i poddają się naturze, a ludzie chcą wprowadzać nowy porządek świata i burzyć odwieczne prawa naturalne; idąc za tym tropem, ludzie są burzycielami świata, analogicznie burzycielami kultury w pewnym momencie nazwano naród hebrajski i wiecie co się z nimi wtedy stało - także powinniśmy wyjść z bloku i wrócić na drzewo, jeśli nie chcemy podzielić ich losu
 

Vasemir

Mistrz Areny i zrzędzenia
Dołączył
8.4.2008
Posty
752
Aye. I zwierzaki wywierają naciski na innych, zwierzęta mogą być hipokrytami, pedofilami, mogą mieć zaburzenia psychiczne wynikające z niezgodności ról społecznych, a to ludzie mają błogosławioną możliwość podążania za własnymi instynktami i nieskrępowanego zaspokajania swoich potrzeb.

Nie czytałem całej dyskusji - właściwie przypadkowo zobaczyłem, że jakaś się toczyła. Niemniej jednak... cholera, niby czym się człowiek różni od zwierząt? Biologicznie, metafizycznie - niczym. Jedynym naszym "atutem" jest rozwinięta kultura-cywilizacja, która wcale nie jest kryształowa i daleko jej do wyzbycia się wad, więc nie rozumiem skąd taka gloryfikacja człowieka, który jest zdolny do najpodlejszych z czynów?
Wolę swojego kota czy papugę od najbliższego w okolicy biskupa.
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4807
powinniśmy wyjść z bloku i wrócić na drzewo, jeśli nie chcemy podzielić ich losu
\
Może i powinniśmy, ale nikt tego nie zrobi, a ty Drago będziesz sobie tak tylko gadał.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Jakby nie spojrzeć to jestśmy na poziomie robala wpitalającego młode pędy. Otaczamy planetę i wyssysamy z niej wszystko co jest nam przydatne nie licząc się z kosztami i postępującą dewastacją.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
no niestety, my 'wspaniali ludzie' wykańczamy tą planetę na różne sposóby, toczymy idotyczne wojny itd, my wyginiemy a robale nie :trollface:

btw
pamiętajcie o zmianie czasu na letni,
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
pamiętajcie o zmianie czasu na letni,

Wczas mi to mówicie. Ja tu się śpię, patrze, a dopiero 7. Po 30 minutach się zorientowałem, że trzeba dodać godzinę ...
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Jedynym naszym "atutem" jest rozwinięta kultura-cywilizacja,

Jak dla mnie ten jedyny atut to zasadnicza kwestia różniąca nas od zwierząt. Cywilizacja, którą stworzyliśmy, będąca skutkiem posiadania palca przeciwstawnego (czyli kciuka) i inteligencji, zdolności do myślenia abstrakcyjnego, przestrzennego, kombinatorycznego. Moim zdaniem to zasadnicze sprawy różniące nas od świata zwierzęcego, a jednocześnie stawiającego nas ponad nim.
Bo jeżeli weźmiemy pod uwagę czysto biologiczne argumenty, to wtedy możemy każdą żyjącą istotę zrównać z nami- ludźmi, a to z definicji poronione podejście. Choć nawet z biologicznego punktu widzenia okazuje się, że człowiek ma największy mózg, wiec to też stawia nas wyżej od zwierząt.
A że człowiek potrafi być paskudny i bezduszny, że jest hipokrytą, pedofilem itp...Tak, zdarza się. Dzieje się tak, gdyż każdy ma wolną wolę i własny kodeks moralny (wyniesiony skądś i wpojony przez kogoś). Ale to już inny temat. I nie mieszałbym pewnych pojęć w imię zrównania zwierząt z ludźmi.

Cieszy mnie twój dystans do pewnych żartów Biaf ^^

czyżby ironia? ^_^

Tak czy inaczej, cieszę się, że cieszy Cię mój dystans do pewnych żartów ;)
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Sprawa gruntowna to przyjęcie kryteriów oceny zwierzęta vs człowiek. Czy bierzemy pod uwagę ogólne spojrzenie na sprawę, czy przystosowanie do środowiska i stylu życia. Bo każdy gatunek jest wyspecjalizowany w tym, co ma dać mu przetrwanie. Dlatego małpa ma 4 dłonie (żeby popidalać po drzewach), gepard biega te 80 czy 100 km/h, a słoń ma trąbę. I jak tu porównywać? To tak jakby mierzyć ze sobą pływaka i miotacza kulą. To tak z biologicznego pkt. widzenia.
A patrząc na to czysto jako człek, to chyba niepodważalne jest to, że stoimy najwyżej spośród wszystkich stworzeń na ziemi. Bo to, że nie mamy dobrego węchu, wielkiej siły i wytrzymałości, nie przeszkadza nam w przetrwaniu. Ba, mimo tego, że fizycznie pod wieloma względami jesteśmy ułomni, to wszystko to nadrabiamy 10krotnie mózgiem. Ot co. I sądzę, że jest on większym osiągnięciem niż np. potężne szczęki krokodyla.
Takie to trochę głupie wg mnie, dywagowanie, czy mamy prawo wywyższać się nad zwierzętami. Mamy prawo, choć sami do nich należymy.
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Sprawa gruntowna to przyjęcie kryteriów oceny zwierzęta vs człowiek. Czy bierzemy pod uwagę ogólne spojrzenie na sprawę, czy przystosowanie do środowiska i stylu życia. Bo każdy gatunek jest wyspecjalizowany w tym, co ma dać mu przetrwanie. Dlatego małpa ma 4 dłonie (żeby popidalać po drzewach), gepard biega te 80 czy 100 km/h, a słoń ma trąbę. I jak tu porównywać? To tak jakby mierzyć ze sobą pływaka i miotacza kulą. To tak z biologicznego pkt. widzenia.
A patrząc na to czysto jako człek, to chyba niepodważalne jest to, że stoimy najwyżej spośród wszystkich stworzeń na ziemi. Bo to, że nie mamy dobrego węchu, wielkiej siły i wytrzymałości, nie przeszkadza nam w przetrwaniu. Ba, mimo tego, że fizycznie pod wieloma względami jesteśmy ułomni, to wszystko to nadrabiamy 10krotnie mózgiem. Ot co. I sądzę, że jest on większym osiągnięciem niż np. potężne szczęki krokodyla.
Takie to trochę głupie wg mnie, dywagowanie, czy mamy prawo wywyższać się nad zwierzętami. Mamy prawo, choć sami do nich należymy.
A i tak według naukowców używamy tylko 5-10 % możliwości naszego mózgu ^_^
Ciekawe co moglibyśmy robić gdybyśmy używali tych 100% :lolface:
Poruszać rzeczy siłą woli ?
Ogółem mieć jakieś zdolności nadprzyrodzone?
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Co do Długopisu.

Nie no ludzie już pożartować nie mozna na tym Forum, zawsze coś komuś nie pasuje.
Jak pisalismy o tym długopisie to to były żarty a nie jakieś poważne rozmowy.


Nie chodzi o to ,że nie umiem pisać rozbudowanych postów.
Mnie się po prostu nie chce .

Cierpimy na tę samą chorobę.
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Cierpimy na tę samą chorobę.
:trollface: EPIC
Nieprawda,twoje posty są krótkie ,bo chcesz je sobie bezsensownie nabić do jakiejś tam liczby :eek:jciec:
A moje posty jak rozbudowane pisałem kasowali .
Dlatego straciłem chęć do ich pisania.
Więc to nie to sama choroba

Kurde ,dobija mnie ta zmiana czasu <_<
I jeszcze 6 klasówek w tym tygodniu <_<
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Zmana czasu dobija nie tylko ciebie nie można się przestawć.


I jeszcze 6 klasówek w tym tygodniu <_<
A tych klasówek to troche nie za duż jak na jeden tydzień???
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Zmana czasu dobija nie tylko ciebie nie można się przestawć.



A tych klasówek to troche nie za duż jak na jeden tydzień???
4 poprawy
2 w jutro ,2 pojutrze, i 1 klasówka w czwartek z Polskiego z całego roku dla " przypomnienia przed egzaminem" i z biologii w piątek


555 post ,jeszcze 111 :lolface:
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Uuuuuuuu.

A w mojej szkole przed egzaminem facetka z Matmy cały czas nam gada żebyśmy sie uczyli i całą mase sprawdzianów robi. Z innych przedmiotów tak się o nas nie martwią.
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Uuuuuuuu.

A w mojej szkole przed egzaminem facetka z Matmy cały czas nam gada żebyśmy sie uczyli i całą mase sprawdzianów robi. Z innych przedmiotów tak się o nas nie martwią.
Dobra ,ale ty jesteś przed testem w 6 klasie ,zgadza się ?
Z tamtego miałem 40/40 a teraz będę miał 70 /100
Test z 6 klasy to nawet idiota zda .
A pomyśl co będzie jak będziesz musiał zdawać maturę.
Jeżeli teraz to jest dla ciebie jazda ,to przed maturą umrzesz :lolface:
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6377
Ja mam gimnazjalne i leje na to; p Z matematyki wzory powtórzę jedynie bo ich nie pamiętam prawie wcale xD
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Ja mam gimnazjalne i leje na to; p Z matematyki wzory powtórzę jedynie bo ich nie pamiętam prawie wcale xD
Ja się chciałem do Staszica w Wawie dostać ale chyba się nie uda :trollface:
Więc albo idę do Konopnickiej albo zostaje tu gdzie jestem (mamy zespół szkół-SP ,gimnazjum i LO)
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Dobra ,ale ty jesteś przed testem w 6 klasie ,zgadza się ?
Z tamtego miałem 40/40 a teraz będę miał 70 /100
Test z 6 klasy to nawet idiota zda .
A pomyśl co będzie jak będziesz musiał zdawać maturę.
Jeżeli teraz to jest dla ciebie jazda ,to przed maturą umrzesz

Jak mieliśmy próbny sprawdzian to miałem 37/40.
Do matury mi jeszcze daleko ale mam nadzieje że nie pójdzie źle ani matura ani ten sprawdzian.
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
Nie gadajcie że zmiana czasu tak źle na Was wpływa. Ja tego w ogóle nie odczułem, zasadniczo zwisa mi czy jedziemy na letnim czy zimowym czasie.
 
Do góry Bottom