Przedewszystkim higiena, zadbanie i nutka nonszalancji - to wszystko wymieszać z dużą dawką testosteronu.
Mnie nic nie zdziwi bo widziałem wiele w ubiorze i tak na prawdę już nie tylko zewnętrznie ale i wewnętrznie toleruje większość stylów.
Co nie zmienia faktu, że jeżeli ktoś ubiera się pedalsko, to tak jest odbierany przez otoczenie. Jakie sygnały wywysałsz, takie ludzie odbierają. Akcja - reakcja. To taki ogólny wywód, nieskierowany do nikogo.
Ja osobiście idę w stronę lekkiej elegancji, w tym czuję się najlepiej. Oczywiście ubiór zależy w dominującej sprawie od okoliczności i miejsca.
Foty swojej nowej nie wrzuce, bo najnowse ma pewnie z 2 lata.