Najlepszy Przyjaciel

Status
Zamknięty.

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2045
Witam ; ). Może już był taki temat, ale dział ogólne o Gothic powstał dopiero dziś czy jutro, nie pamiętam. Ale nie w tym rzecz. Otóż. Jaki jest wasz ulubiony, czy też najlepszy przyjaciel z całej seri gier Gothic?

Jak dla mnie, to najlepszym przyjacielem, był, jest i będzie Diego. Bardzo pomocny. To on udziela nam pierwszych wskazówek, kiedy to lądujemy w koloni. Uczy nas różnych umiejętności, m.i.n. zręczność, siła itp. Jest świetnym, chytrym i sprytnym złodziejem. W drugiej części to my mu pomagamy. Tzw. Znajdujemy mu jego sakiewke ze złotem.

Na drugim miejscu usadowiłbym Lee. Był niegdyś generałem armi królewskiej. Świeny wojownik.


Lubię resztę, ale tych najbardziej.

Pozdrawiam, Anioł Stróż, AS.
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
QUOTE
powstał dopiero dziś czy jutro


To sie uśmiałem :lol:

Najlepszy przyjaciel to oczywiście Diego, argumenty podane powyżej. Uczy nas życia w kolonii, pomaga z własniej woli i potem cały czas wspiera radą i nie tylko. Z charakteru ( jeśli można tu o czymś takim mówić ) też jest spoko typem :)
 

Qba

Member
Dołączył
1.12.2006
Posty
68
Dla mnie najlepszym kumplem był Gorn jest silny a przy tym mądry i sprytny w g1 pomaga nam odnalezieniu kamienia ogniskujacego i darzy nas szacunkiem a G2 my pomagamy mu w wyjściu z więzienia w G3 on pomaga nam uwolnic gothe a my uwalniamy go z latarni(tej przed miastem) orków a przy tym wszystkim jest dowcipny
pozdro
 

doctor

Wariat
Weteran
Dołączył
4.3.2005
Posty
2138
Mi najbardziej przypadl do gustu rowniez Diego ;) spoko koles, pomaga w koloni, dobrze strzela z luku, jego odzwyki do glownego bohatera sa z doskonala intonacja ktora wzbudza zaufanie, no i ten cfaniacki spryt :p...

na drugim miejscu ustawilbym LEE :) Lee to jest typowy dobry kumpel, na farmie Onara dalo sie odczuc to ze dazy bohatera sympatia :) hmm...

a no i niezapomniany Xardas, od zawsze go lubilem :) Mroczny mag ktory wszystko wie i igra z bogami :) po prostu super postac :)
 

Gravell

Member
Dołączył
29.1.2007
Posty
88
Diego, oczywiście Diego, taki chytrus i cwaniaczek, potrafi załatwić rzeczy sprytem, siłą i rozumem. Pomaga, uczy, rozumie, można na niego liczyć, potem walnąłbym Miltena - bo jest fajny, poprostu przypadl mi do gustu - i Lee - bo jest lojalny, pomocny i w ogóle, jak Milten, jest fajny! To tyle...

Pozdro!
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Najlepszy przyjaciel? Oczywiście że Gorn! Zawsze skory do pomocy przy skopaniu paru tyłków. Z nim idziemy do klasztoru mnichów po kamień, z nim idziemy do wolnej kopalni, z nim idziemy skopać jaszczuroludzią tyłki pod fortecą... Najemnik a w późniejszych rozdziałach 2 części gry łowca smoków. Wspaniały i rozrywkowy człowiek. Przyjaciel jakich mało, wskoczy za nami w ogień.

2 miejsce? Diego oczywiscie! Także pomaga przy kamieniu, ogólnie spoko z niego ziom. Kolejna osoba która wskoczy za nami w ogień...

Milten jak wyżej, ale bardziej rozsądny jest od nich i za dużo myśli hehe... O Lesterze nie wspomne. Lee, Angar Wilk, Lares także...
 

Wysoki93

Active Member
Dołączył
9.12.2006
Posty
666
Dla mnie najlepszym przyjacielem w serii Gothic był Diego (argumenty podane wyżej B) )i Milten (argumenty podane niżej B) )
Ja z Miltenem się zakumplowałem jak nie wiem z kim :lol: Lubię go m.in. bo jest naszym najbliższym przyjacielem z kręgu ognia, a ja zawsze za pierwszym razem, gdy przechodziłem grę byłem Magiem Ognia. Tylko w Gothicu 3 niepodoba mi się jego głos i fryzurka :lol:
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
HM
wydaje mi się że najlepszymi kumplami byli: DIEGO MILTEN GORN LESTER

heh nie potrafię wymienić który z nich najlepszy bo z każdym mieliśmy masę przygód

Diego:
Zajebisty człowiek
w końcu gdyby nie on już na początku całej historii
leżelibyśmy z rozłupaną czaszką w miejscu wymian z królem
spokojna dusza która na chłodno potrafi realistycznie ocenić sytuację
No i tyle razy nam pomagał w gorących sytuacjach
no ale przy okazji potrafił skorzystać z naszej pomocy
i dobrze się odwdzięczyć

Milten:
Mag z prawdziwego zdarzenia w ciągu serii rozwija się
staje się solidnym magiem
zawsze przyjacielsko nastawiony i chętny do pomocy
nie raz z bezim mieli okazję sklepać paru ziomków
wierzy w to że bezi jest wybrańcem bogów i traktuje go z szacunkiem
Milten posiada moc magi ognia co sprawia żę jest niezastąpiony w walce
(ciekawe czy ostatni krąg umie?)

Gorn:
Pocieszny siłacz
pełen optymizmu i energii
ale lepiej go nie wkurzać
bo jest wtedy śmiertelnie niebezpieczny
Jego topór rozłupał nie jedną czaszkę
wygląda na to że bardzo polubił beziego
chyba po tym jak odbili wolną kopalnię
od tej pory Gorn uważa beziego za towarzysza broni
i jest gotów stanąć z nim ramię w ramie do boju

Lester:
myśliciel i ciekawa dusza
trochę zakręcony gdy na początku poznajemy go w obozie
heh ale z czasem gdy spostrzega mroczną tajemnicę Śniącego
odmienia się i staje się bardziej przyjazny
hm niespokojna dusza albo jest optymista albo ma kompletną załamke
ma żyłkę cwaniaka bo pomagając beziowi ma czasem w tym swój biznes
dodatkowym atutem Lestera jest opanowana w wysokim stopniu magia balów



Każdy z nich jest spoko
warto mieć takich kumpli
to wszystko sprawiało że
tworzyli oni zgrany team
szkoda tylko że nie było okazji
by w piątkę bezpośrednio walczyć
 

bredpl

Member
Dołączył
1.1.2007
Posty
335
Dla mnie ulubionym przyjacielem jest Diego. Pomógł mi się utrzymać w koloni, zawsze mogłem liczyć na jego pomoc, jest miły, nigdy nie ma o nic pretensi. W końcu to on jest pierwszym przyjacielem jakiego poznaliśmy. :)

Pozdrawiam ;)
 

Potak

Member
Dołączył
12.11.2004
Posty
781
Moim ulubionym przyjacielem, a zarazem postacią jest Gorn :D Zawsze uwielbiałem z nim w GI łazić po Klasztorze ;] Spoko kolo, silny, dowciapny, pomocny, a zarazem wporządku z Toporkiem na plecach:) Ogólnie podoba mi się jego osoba, jego styl walki i wygląd :) Diego Też jest super postacią, również go uwielbiam, świetny łucznik i nauczyciel, ale wkurza mnie czasem jego cwaniactwo ... :p Lester dla mnie to taki przećpany chłopczyk :) W pierwszej części wporzo kolo, przewodnik i pomagier,jednak w drugiej części taka ciotka troszku ;] Jednak i tak go szanuje za GI, gdzie odbijaliśmy fortecę z Harpii :D Milten pozytywna postać, nawet bardzo :) Adept Magii Ognia z GI wywarł na mnie pozytywne wrażenie :) Lubię jego mądre wypowiedzi, jest spokojny i nad wyraz przyjacielski :] Lee Z GI miło go wspominam, prawdziwy przywódca z którym można walczyć w każdej bitwie, mądry taktyk przy okazji wporządku gość, super wygląd zewnętrzny jego osoby a w dodatku ten Topór :D Jednak w GII zawiodłem się troszku na nim bo na niczym innym mu nie zależy jak na powrocie na kontynent i zemście na Królu ;/ W GIII go nie spotkałem, ale jeśli będzie chciał zabić Robhara to mu na to nie pozwole ... Niestety ;[ Ogólenie rzdecz biorąc wszyscy bohaterowie są wporządku, wszystkich lubię i ciesze się, że występują w każdej z części :) Jednak najbardziej do gustu przyszedł mi rozrabiaka Gorn Pozdrawiam :rolleyes:
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Dla mnie w całej seri gothic nie ma najlepszego przyjaciela.Jednak jest grupka ludzi których mogłem uznać za prawdziwych przyjaciół Beziego. Byli to:
-Lee , bywało tak że dawał nam pancerz za co chwała mu , oraz często pomagał beziemu w trudnych sprawach
-Diego,gdyby nie on na samym początku mielibyśmy niezły sajgon z twarzy ;)
-Milten,początkowo niemiły lecz z biegem czasu stawał się dla beziego coraz większym przyjacielem
-Lester,spotkaliśmy go przypadkowo na bagnach a on odrazu zaczoł się czepiać głównego bohatera
-Gorn,twardy człowiek , dobry wojownik pomagał nam przy kamienniach ogniskujących.

Pozdrowienia,xnx
 

Americ

New Member
Dołączył
10.3.2007
Posty
15
Dla mnie Najlepszym kumplem jest LEE. Argumenty:
1.Nie nawidzi Króla tak jak ja :D
2.Pomaga nam zdobyć Oko Innosa w drugiej częsci Gothica
3.Pomaga nam w Gothicu I
I wogóle spoko ziom
Na drugim miejscu dałbym Diego lub Gorna.
Na trzecim oczywiście Miltena ( Za fajną fryzurke w 3)I za to że silnym magiem jest i nam pomaga !
 

Dragonair

New Member
Dołączył
5.1.2007
Posty
10
Dla mnie równiez jest lee najlepszym przyjacielem bo tak ja on nie lubie rhobara i kieruje sie tymi samyi motywami co lee po za tym lee bierze cie do swoich ludzie jak cie z obozu starego wywalają i pokazuje swój gest honoru i przyjazni
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Za najlepszego przyjaciela zawsze uważałem, i chyba już tak zostanie, Diego, to on nas wprowadził do życia w kolonii, to on nam powiedział z kim trzeba trzymać, a kogo unikać, pomagał nam zawsze kiedy byliśmy w potrzebie. Zawsze lubiłem tez Gorna, za jego humor i sposób bycia, a poza tym też za to że poza swoją budowa nie miał nic z bezmózgiego Arniego. Milten był zawsze najrozsądniejszy ze wszystkich i dlatego mnei troche denerwował, ale zawsze można było na niego liczyć, a Lestera bardzo mało poznaliśmy (w 1 i 2 bo tylko w nie grałem). Xardas? nie zabił nas na statku, a to można byłby tez uznać za akt przyjaźni :).

Z wyrazami szacunku. Godfather
 

pavi24

New Member
Dołączył
4.4.2007
Posty
13
Według mnie Gorn.Pomoże ci w walce i podróżach.

Pojechał na Dwór Irdorath i wybijał orków.

Spoko koleś ;)
 

Johnny

Member
Dołączył
7.4.2007
Posty
173
Lee. Tylko jemu ufam w grze do końca i zanim poszedłbym w ogień ;) Jest silnym wojownikiem i uczciwym człowiekiem. Zawsze woli pokój od wojny ( Jak prosił o ułaskawienie od Lorda Hagena w II)
Na drugim miejscu Angar albo Lester. Lubie ich. Mają fajne tatuaże na pysku :p
Na trzecim miejscu Diego, Milten, Gorn, Wilk.

Pozdro !
 

Vullin

Feainewedd
Dołączył
7.2.2007
Posty
222
Wypiszę cechy, które najbardziej podobały mi się w tych postaciach. Wypisałem ich w kolejności (od najlepszego przyjaciela zaczynając)

Diego:
-bezinteresowny
-pomocny
-przyjacielski
-sprytny
-radzi Beziemu
-szczery

Milten:
-mądry
-bezinteresowny
-pomocny
-przyjacielski
-spoko kumpel

Gorn:
-lojalny
-pomocny
-ogólnie spoko ziomal
-bezinteresowny

Lee
-bardzo sympatyczny
-dobry przyjaciel
-pomocny
-nie lekceważący

Xardas
-pomocny
-doświadczony i inteligenty

...szkoda, że taki tajemniczy...

Wilk
-sympatyczny, miły
-nie wiem dlaczego go tak lubię

Na końcowych miejscach Lester, Lares, Vatras... i Ur - Shak (jakoś tak się go pisze) szkoda, że przyjaźń z nim trwała krótko...
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
Diego - już od początku wywarł na mnie pozytywne wrażenie. bez interesowanie pomaga nam w obozie. Jest naszym mentorem możemy na niego liczyc od samego poczatku. Przyjazny i pomocny a to się ceni.
Milten - młody adept sztuk magicznych, który pomaga nam jak może, nie licząc się z konsekwencjami. Przekazuje nam swoja wiedze i stara się być zawsze do naszej dyspozycji.
Gorn troche dziwak zawieszony w sobie, ale odważny bardzo pomocny zawsze możemy na niego liczyć.
Xaradas - juz od samego początku ma plan w stosunku do nas. Pomaga nam przekazuje swoją wiedzę. Fascynuje mnei jego tajemniczość i podziwiam jego umiejętności.
 

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Moim najlepszym przyjacielem byl Lee!!Jakos tak, nie wiem czemu, moze dlatego, ze od razu po zaczeciu gry poszlam na ich farme i wstapilam do najemnikow, a Lee pomogl zdobyc mi Oko Innosa (mowie tu o Gothicu II, bo najpierw gralam w niego) i to Lee mi pomagal przez cala gre!!Albo jak pierwszy raz z nim rozmawialam to spodobala mi sie jego gadka i byl moim starym kumplem z Gothica I...(W Gothicu I takze gralam po stronie najemnikow i to moze dlatego) :p

Pozdrawiam, xdx
 

Karol Czarny

New Member
Dołączył
24.4.2007
Posty
3
Według mnie najlepszym przyjacielem Bezimiennego jest Diego, bo to właśnie jego spotykamy na początku gry i pełni jakby rolę ojca (lol xD). Poza tym lubię go najbardziej. Co do innych przyjaciół to tak :
Milten wręcz wydarł się na nas kiedy dawaliśmy mu list do Xardasa.
Gorn brał udział w napadzie na konwój do Starej kopalni, więc święty nie jest ;]
Lester po prostu przyłączył się do Bractwa, więc jest świrem xD.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom