Moda :)

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Jak wiemy świat mody ciągle się rozwija i wyznacza nowe trendy,
które zmieniają się co chwile :)
Niektórzy śledzą każdą nowość i lecą zaraz do sklepu by ją kupić :)
a inni to typ oldschollowców, którzy trzymają się swoich klimatów
nie podążają za wyznaczanymi trendami.

A wy????
Jesteście za trendami dyktowanymi przez modę????
czy utrzymujecie swój własny styl :)
a może w ogóle was to nie interesuje
i zakładacie na siebie to co jeszcze da się nosić :)

Czy macie opory ubierać np. jakieś spodnie stare jak świat ale takie do, których jesteście przywiązani :)
czy po prostu zakładacie na siebie to co jest dla was najwygodniejsze ????


Osobiście nie śledzę, żadnych trendów mody
i zupełnie mnie one nie interesują
nie wiem co w tym roku na lato powinno się nosić bo jest "modne"
Ja ubieram się przede wszystkim tak by było mi wygodnie
nie latam po sklepach i patrze co wystawiają
tylko jak coś potrzebuje to dopiero idę i się rozglądam
nie bawią mnie godziny spędzone na oglądaniu sklepowych wystaw
mam swoje ulubione rzeczy, które noszę dość długo :)
bo się do nich przywiązałem :)
Np. takie zajebiste spodenki wojskowe mam w ciapki...kolory idealne do maskowania zimą :)
i nie pozbędę ich się aż ich nie zniszczę do końca bo je uwielbiam :)

Hah większość ciemniaków nazwałaby mnie metalo-skejtem
(Żałosne...jak to ludzie łatwo etykietkę potrafią przykleić)
bo mam bluzy z kapturem a czasem lubię się ubierać na czarno
chociaż ostatnio odchodzę od tego do jasnych kolorów :)
Mój ukochany kolor to pomarańczowy :)


*************************************************
tak sobie przypomniałem i sprawdziłem ilu jest w Polsce ludzi o moim nazwisku :)
258 osób!!!!!!!!!!!!!! z czego 6 w byłym konińskim :) czyli dokładnie cała mojej rodzinka i siostra mojego ojca :) hahaah
*************************************************
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Od zawsze ubieram sie tak jak mi sie podoba. Nie zwracam uwagi na to czy cos jest aktualnie modne czy wyszlo z mody gdy nasi rodzice byli jeszcze dziecmi. Mam sie poprostu czuc dobrze a nie szpanowac przed innymi jakie to mam fajne spodnie czy inny ciuch.
Nie mam jakiegos okreslonego stulu, mozecie mnie zobaczyc we wszstkim od eorka na kartofle po garnitur ^^
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Jakoś nigdy nie zwracałem uwagi na nowe trendy. Czasami oglądałem w co aktualnie sie ubierają ludzie jak wałęsałem się po sklepach odzieżowych. Ale w swym życiu mam jedną zasadę : Nie ubieram się modnie! Zazwyczaj panujące trendy są ohydne w moim mniemaniu, dlatego wolę zostać przy swoim stylu. Jakoś lubię swoje spodnie M-65 , wojskowe sweterki i koszule i porządne glany ;] Choć czasami odchodzę od swego pierwotnego stylu i ubieram jeansy i zwykłą koszulę, albo garnitur albo nawet bluzę kapturem i szersze spodnie.
Ale jest jedna rzecz, która przyprawia mnie o ból głowy. Jeśli coś jest naprawdę stare np. Lenonki. Strasznie ciężko dostać ową rzecz, gdyż nawał nowych modnych rzeczy zmiotły tą starą z powierzchni sklepów. Więc dość często, jest strasznie ciężko dostać coś co nam się podoba a nie jest już modne.
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
Zacznę może od tego, że nigdy nie oceniam ludzi po ubiorze. Głównie chodzi mi tutaj o modę, bo jeśli ktoś nosi brudne, wymięte rzeczy no to już jest inna sprawa i co nie co mówi o danej osobie.
Jeśli o mnie chodzi to tak jak wyżej, ubieram się w to co jest dla mnie wygodne i mi się podoba, nie patrzę w co ubierają się inni. Jednak nie mam jakiegoś stylu, który szczególnie odróżniałby mnie od reszty, więc to co mi się podoba pokrywa się przeważnie z tym co jest modne (oczywiście w mniemaniu ogółu, bo dla mnie nie ma czegoś takiego jak modne, co najwyżej może być brzydkie moim zdaniem). Jeśli idę do sklepu to po to być coś kupić, nie żeby oglądać, bo jaki ma to cel, skoro i tak tego nie założę na siebie. Ubieram luźne rzeczy, nie lubię obcisłego. Najczęściej ubieram jeansy lub spodenki i koszulkę, do tego jakieś adidaski i tyle, tak po prostu lubię.
Tak a propos tego tematu przypomina mi się moja siostra, która ledwo co dostanie wypłatę, czy jakąkolwiek kasę musi kupić chociaż jedną bluzkę, nie ma miesiąca bez ciucha :) Po jakimś czasie mówi, że niemodne... ach ci ludzie ;]
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
Nie obchodzi mnie czy dana osoba nosi ubrania zwykłe, bądź oryginalne. Szczerze mówiąc to trochę mnie drażni gdy jakiś qumpel z mojej klasy (a jest taki jeden) chodzi codziennie w skarpetkach z pumy, bluzce z adidasa, spodniach z nike i czapce z reeboka. Jakoś nikt mu nie zazdrości, bo tylko on tak "szpanuje".
Jeśli chodzi o to czy sam jestem "trendy" to nie. Mam tam kilka rzeczy oryginalnych, ale tylko kilka. Co prawda dość często żeluje sobie włosy, ale to dla szpanu. Nie "bujam sie" jak to mówią różni ludzie, czasem tylko :p. Dużo teraz jest takich którzy zapuszczają sobie włosy a później robią "irokezy" i inne badziewia, jednak to już coś innego. Kiedyś, nawet niedawno ubierałem się tak jak inni. Czyli oryginalnie. Jak najładniej, żeby tylko być tak jak inni. Teraz ubieram to co mama mi nastroi. Nie obchodzi mnie czy to będą dżinsy bądź koszula. Chodze w czym mi się podoba i jest dobrze. Moja siostra gdy tylko wstaje rano, idzie do łazienki, maluje się, prostuje włosy etc. Ubiera jakieś sukieneczki i idzie do qumpli. Nie podoba mi się palenie i picie, bo teraz już niektórzy z podstawówki to robią. Ja jednak nigdy nie będe palił.. Pił - czasem ;p. Nom, chyba nic więcej się nie da wypocić ; ).

Pozdrawiam, Aniołek : )
 

Lares_

Paladyn Wody
Dołączył
29.11.2005
Posty
806
szerokie spodnie, bluze z kapturem w rozmiarze XL, włosy do ramion ;p
no i w sumie to cały mój styl :p
a co do tej pogoni za modą, noszeniem koszulek z napisalem PUMA na całą klatke czy coś w tym stylu ;p to mówie nie ;P
aha.
Buty preferuje reeboka ;p REszta stroju bez żadnych firm ;p
czasem się coś Clinica trafi ;p
 
E

eMzi

Guest
W sumie to ja ubieram się normalnie. Niby słucham Hip Hopu to powinienem mieć tylko szerokie spodnie, duże koszulki i bluzy, ale wcale tak nie jest. Owszem, mam jedne spodnie z B3, ale to moja jedyna taka para i nie chodzę w niej tak często. Preferuję zwykłe jeansy z Reserved (chociaż obecna kolekcja jest tragiczna, pedalska taka...) czy New Yorkera.
Bluzy to w większości skate'owe, czyli luźne + kaptury. Koszulki przeważnie z Top Secreta, skarpetki... chrzanię to, ważne żeby były białe itd.
Mam też dresy Adidasa, ale raczej w nich nie chodzę za często. W sumie to są bardzo szerokie i noszę je nisko to prawie jak skate wyglądam.
Z butów to mi to jest obojętne jaka firma, byle nie Nike, bo wszyscy teraz noszą Najki. Mam Converse'y do kosza, Adidasy do biegania i jeszcze halówki (też Adidasa, najlepszy wybór, megawygodne!). I w sumie to tyle...
 

Laska

Active Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
1041
Jeśli chodzi o modę - nie mam najmniejszego pojęcia, co jest teraz modne. Zawsze noszę ciuchy, które mi się podobają, czyli najczęściej jeansy + koszula. Nie kupuję sobie oryginalnych ciuchów, bo nie widzę w tym sensu (za wyjątkiem butów, bo markowe z reguły są dużo trwalsze).
"Mój styl" też raczej nie podchodzi pod żaden mi znany. Chodzę ubrany w ciemne/czarne t-shirty lub koszule, proste jeansy i mam (jak na razie średnio) długie włosy. Nie widuję nikogo, kto ubierałby się podobnie do mnie, co mi się zresztą bardzo podoba, bo lubię być oryginalny :)
Ogólnie wszystkie mody mam w głębokim poważaniu :D
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Ja również nie orientuje się na bieżąco w modzie. Ciągle coś leci do przodu a ja nawet nie wiem co i jak. Chodzę tak jak chce nie mam narzuconego stylu. Najczęściej zakładam coś luźnego czyli "dżinsy" i jakąś koszulkę na krótki rękaw.
Co do szpanowania to owa rzecz jest bezsensowna jak dla mnie. Ludzie chcą się pokazać ale i tak nikt na nich nie zwraca uwagi bo co niektórzy uważają takich ludzi za debili.
Dla mnie całe te trendy to kupa gówna, połowa ludzi i tak będzie nosiła to co chce. W tym przypadku jest tak samo jak w elektronice(Czyli nigdy nie będziesz na czasie bo zawsze wynajdą coś czego ty nie masz). I wielu innych rzeczach tak jest .

A ja tam lubię czarny :p
 

Blair

Członek #RN
VIP
Dołączył
12.11.2005
Posty
888
Ubieram się normalnie, nie idę za modą, a raczej staram się nie iść. Jednak na większości moich ubrań można znaleźć coś specyficznego, a są to trzy paski oczywistego koloru ;]. Staram się sobą afiszować ukochaną muzykę, której tak wiele poświęcam.
Wyjątkiem są buty :p . Nosze buty typowe na deskę jakoś tak z dawnego przyzwyczajenia jak jeszcze co nie co jeździłem. Fryzura to już odmienna sprawa. Na razie mam długie włosy ale wkrótce zrobię dready. Niby w tych czasach modne.. Ale nie o to chodzi :p



A co do pytania w temacie nie jestem w stanie odpowiedzieć ;) cya
 

doctor

Wariat
Weteran
Dołączył
4.3.2005
Posty
2138
Jacy wszyscy poprawni i cudowni ;)
w 50% odpowiedzi nie wierze ;)

Widzę że piszecie w jakich firmach to też dodam...
Ja generalnie nie posiadam swojego ciągłego schematu ubierania się :)
często na codzień jasna albo granatowa bluza z kapturem (rozpinana ;) mam RocaWear i RBK i B3 ale stara i w niej nie chodzę), trosze szersze jasne spodnie (Sztruksy z bigstara)
i skórzane niskie buty (pumy speed caty dla ciekawskich) :)
i czasem jakaś czapka, byle z daszkiem mam kaszkiet (Kangol) i zwykła (pumy), częściej chodzę w zwykłej

Jak wychodzę na jakąś imprezę albo do jakiegoś pubu to ubieram sie jakoś tak
bardziej elegancko, a nie jak na codzień :)
Jeansy big stara już nie luźne tylko normalne które teraz są w sklepach,
kurtka reserved i jakaś dobra koszulkę bądź sweterek (mam kilka a nie chce cale szafy wypisywać)
włosy? owszem żeluje :) i to codziennie, aby czasami nie używam żelu jak chodzę w czapce...
Lubie wyglądać dobrze bo się wtedy dobrze czuję :) (ale nie szykuje sie 2h na wyjście! :lol: )

CYTAT
Nie obchodzi mnie czy dana osoba nosi ubrania zwykłe, bądź oryginalne. Szczerze mówiąc to trochę mnie drażni gdy jakiś qumpel z mojej klasy (a jest taki jeden) chodzi codziennie w skarpetkach z pumy, bluzce z adidasa, spodniach z nike i czapce z reeboka. Jakoś nikt mu nie zazdrości, bo tylko on tak "szpanuje".

Jak to sie ma do mody? to że coś jest oryginalne to nieznaczy że odrazu "trendi" :)lol:) itd.

To by było na tyle...
 

RobsonAjax

Member
Dołączył
4.2.2005
Posty
763
Jedynym okresem w moim życiu w którym wzorowałem się trochę na ówczesnych trendach, była 5 klasa podstawówki i wszechobecna moda na "raperstwo". Tzn. nosiłem bluzę z kapturem + szerokie spodnie.
Dziś uważam swoje naśladownictwo za bzdurę, ale i tak jestem zadowolony, bo mogło być gorzej (jak się patrzy na najnowsze stroje [czytaj: to, co noszą różne "kultury"] młodzieżowe to się robi z lekka nie dobrze :blink: ).
Niedawno "przerzuciłem się" z szerokich spodni na zwykłe "dżinsy" i stwierdziłem... że są po prostu lepsze i bardzie praktyczne (a po przemoknięciu [deszczem...] nie wyglądają jak by się ktoś... ;) ). Jeansy też nie wiem czy są modne, bo jedną parę dał mi mój ojciec, a drugą dostałem od brata ciotecznego. Tak więc pewnie były modne, ale w latach 90 ;) (nie znaczy to, że są w jakimś złym stanie, wręcz przeciwnie :) ). Bluza z kapturem dalej zostaje.

Jak już napisałem w temacie o mundurkach, szpanowanie i uważanie się za lepszym z powodu ubioru jest dla mnie szczytem frajerstwa <_<. Trochę wyrwane z tematu ;).


Pozdrawiam.
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Jeśli mam być szczery, to nigdy nie kierowałem się trendami. Nie interesują mnie one nawet, nie wiem co jest modne, a po za tym nie lubię chodzić po sklepach z ciuchami... Ubrania mi kupują rodzice (w hurtowni więc oszczędzają kasę :p), ja tylko mówię co chcę. Bluzy koszulki czy buty mam zwykłe, nie firmowe, bo po co mi ten mały napis reebok za który zapłacę 3 dychy więcej? Na co dzień chodzę w jeansach (mam tylko 2 sztuki), szerokich bluzach z kapturem (3 szt.) i koszulkach luźnych (4 szt. :p). Skarpety ubieram różne, to białe, to zielone, to czarne. Buty? Zwykłe, coś w stylu adidasów, obcisłe bo nie lubię luźnych. Gdy jest ciepło ubieram spodnie i koszulkę lub spodenki krótkie i koszulkę lub spodenki i cienką obcisłą (w klacie, na brzuchu na szczęście nie) bluzkę. CO do włosów to nie używam żelu... A włosy zawsze ścinam na 3 mm, grzywka 1 cm. Jak są małe to fajniej się czuję.
PS: Ja słucham Hip-Hopu, ale po za bluzami nie ubieram nic innego, co kreowało by mnie na skatera.
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Cóż, ja mogę śmiało powiedzieć, że jestem zupełnie anty trendy... mam wylane w modę i takie inne śmieci, bo słucham tego, co mi się podoba, ubieram się w to, co chcę... denerwuje mnie w zasadzie takie coś: ludzie ganiają za modą jak debile, słuchają metalu jak wszyscy wokół to robią, ubierają się na punków, jak to jest modne i są uzależnieni w zasadzie od tego durnego systemu społeczeństwa - w efekcie nie mają własnego zdania, tylko idą za tłumem.
W zasadzie przyznam, że to co jest na topie w moim środowisku mnie mierzi.. wszyscy słuchają techno, a ja nienawidzę takiej muzyki, bo kocham co innego... w większości przypadków to, co jest trendy szerokim łukiem omija mój styl i gust. I tak jest dobrze, przynajmniej dla mnie ;)

pozdrawiam
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Ja sie mieszam czasmi całkiem przypadkowo z modą(tak mi sie wydaje, o ile się orientuje w temacie moda). Mój styl jest zwiazany z muzyką której słucham(a jak już kiedyś pisałem jest to szeroko pojęty rock). To że czasem wyglądam bardziej modnie, a czasami mniej wcale mi nie przeszkadza. Denewruje mnie wśród ludzi łatwość z jaką sie wyszstkiemu poddają, rok temu wyszycy byli metalami teraz chcą być punkowacami(najczęsciej wychodzą z tego emopunkowcy, nie żebym miał coś do tej grupy ludzi). Mam jakieś swoje wymysły raz na jakiś czas(np. chodzenie w bojówkach wciśniętych do glanów). Koszulki zespołów i długie kłaki nie wiem czy są na topie czy nie, ale ja tak chodzę i jest mi z tym dobrze. Ważne jest jak człowiek się czuje w swoim ubraniu, a nie jak postrzegają go inni

ooo... dawno sie tak nie rozpisałem i nawet to ma jakiś sens :p

200 post, sukces kiedyś może mi wyjdzie średnia posta na dzień :D
 

Zmazik

New Member
Dołączył
2.2.2007
Posty
12
Jeżeli chodzi o modę to nie ubieram się tak żeby wyglądać jak inni mam swój gust i ubieram się tak jak mi się podoba i nie interesuje mnie czyjeś zdanie prawda słucham Hip Hopu i ubieram się częściowo do tej kultury (podobają mi się tylko koszulki i koszule) mam nawet ich kilka chociaż nie nosze ich na co dzień a buty mam jedną parę z Etnie i jedną zwykłą . :]
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
Trendy... są różne. Poniekąd podążam za pewnymi trendami, bo lubię swoje glany, a zawszę to jakiś trend jest mimo wszystko, jednak na ogół nie. Nie staram się niekogo naśladować, upodbniać do jakiejkolwiek grupy, subkultury czy coś w tym rodzaju.
A na codzień glany/czarne adidaski, czarne spodnie, t-shirt jakiś [już niekoniecznie czarny ;p] i flanelowa koszula albo sweterek [też nie czarne, uprzedzając potencjalne pytania]. Grunt, że jest luźno i wygodnie. Co mnie reszta ma obchodzić.
 

bredpl

Member
Dołączył
1.1.2007
Posty
335
Ja zawsze ubieram się w to co mi się podoba i jest wygodne. Nigdy nie podobały mi się modne rzeczy i teraz również mi się nie podobają co niektóre. Moda się co chwile zmienia, więc lepiej mieć standartowe rzeczy niż ciągle dokupywać nowe modne stroje. Nie lubię tych niby modnych rzeczy, ja ubielam się w coś standartowego i wygodnego. :D B) ;)

To chyba na tyle. :D ;) :)

Pozdrawiam ;)
 

chery

Member
Dołączył
17.6.2005
Posty
693
No to ja mam bardzo podobnie jak paweł ;) Moda siezmienia i jeśli chciałoby się za nią nadążyć to ciągle by trzeba bylo tylko nowe ciuchy kupować ciągle zmieniać swój "image" a to nie dla mnie :/ Nosze od zawsze skejty, przydługawy t-shirt i bluze z kapturem i jest mi z tym dobrze ;D Mode mam w.....powarzaniu bo to nie jest nic trwałego ;)
To by było na tyle
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Ja specjalnie nie zwracam uwagi na modę. Głównie to jest tak: Producent produkuje firmowe koszulki (tutaj mam na myśli sport), bluzeczki które coraz mniej zasłaniają i więcej kosztują (tutaj chodzi o ubiór dla kobiet). Moim zdaniem moda dla producentów jest tylko po to żeby dobrze zarobić. Ja nie preferuję szpanowania firmówkami, więc noszę to w czym mi wygodnie. Oczywiście, czasem trzeba iść do przodu, ale nie w takim tempie.
 
Do góry Bottom