Mag Czy Rycerz A Może Cos Innego.

Bezi222

New Member
Dołączył
23.7.2009
Posty
12
Według mnie w Gothic'u 3 najlepiej grać oficjalnie
Rycerzem ale gdy nikt nie patrzy rozkradać co się da....
Szlifować umiejętności złodziejskie u Laresa w Geldren,
a umiejętności bojowe w Redock,Nemorze i Okarze.
A magie używać za pomocą zwoji.......najlepsze
rozwiązanie oczywiście według mnie. :D
 

Sluger

Member
Dołączył
17.11.2008
Posty
144
Hmmmmm.... trudny wybór.... każdy ma swoje wady i zalety.
Mag jest dobry do wykańczanie grupki słabszych potworów na dystans, ale gdy dochodzi do walki w ręcz (tudzież w miecze) to ma raczej małe szanse.
Rycerz jest dobry na pojedyncze potwory, ale gdy otoczy go np. 5 jakiś tam potworków to nie pozostaje nic innego jak ucieczka. Chociaż można stanąć pod ścianą i parować wszystkie ciosy aż przeciwnicy się zmęczą :D
Łucznikiem dobrze się gra, gdy ma się celne oko :) Nawet grupkę potencjalnie trudnych do zabicia przeciwników można sprzątnąć strzelając 3 headshooty a resztę wybić z broni białej B)
Jako że mam 2 letni staż w CSie i trafienie kilku headshotów pod rząd to dla mnie nie problem, wybieram łucznika
 

nekrofil

New Member
Dołączył
27.7.2009
Posty
3
stanowczo mag. zwłaszcza te najpotężniejsze zaklęcia.pod koniec gry miałem już ognisty deszcz to 6-7 osobowe grupki orków ginęły szybko i hmm boleśnie:D
 

Imienny

Member
Dołączył
11.8.2009
Posty
37
Ja grałem wiele razy i zawsze kimś innym i trudno mi powiedzieć kim grać fajnie gra się assasynem gdy walczy się dwoma mieczami ale fajnie też gra się magiem zwłaszcza że w G3 są fajne czary. Ale ostatecznie najbardziej lubię grać kimś w rodzaju paladyna jestem buntownikiem który walczy mieczem strzela z łuku i rzuca czary a w dodatku są najlepsze bitwy.
 

luke22

Member
Dołączył
28.11.2008
Posty
124
Mi najprzjemniej gra sie wojem zwłaszcza 2 mieczami, ale inne style walki też lubię. Aktualnie gram i magiem i jest nawet fajnie choć z regenaracją many i mocnymi czarami robi się troche za łatwo. Ogólnie wybieram wojownika w każdej części gothika choć magiem G1 i NK też przeszedłem
 

Najemnik@

Member
Dołączył
16.7.2008
Posty
531
Ja tam zawsze grałem wojownikami lub w ostateczności magiem,
Gothica 3 przechodziłem gdzieś 5-6 razy tylko raz grałem magiem z reguły używałem miecz jednoręcznego bywało też ,że 2 mieczami i raz dużym orężem ;p
 

DeBooo33

New Member
Dołączył
16.11.2009
Posty
6
Krzyżówka wojownika z łucznikiem, kowala ze złodziejem i do tego dochodzą jeszcze umiejętności wyrabiania stałych mikstur, zatruwania mieczy oraz strzał, i tworzenia ognistych strzał. Grałem raz magiem i po osiągnięciu 250 prastarej wiedzy i nauczeniu się regeneracji many, gra staje się wręcz banalna, żeby nie powiedzieć śmiesznie prosta. Orków masz na dwa, maksymalnie trzy strzały kulą ognia, ale muszę przyznać, że początki bywają trudne, szczególnie jeżeli nie masz pod ręką mikstur many czy roślin regenerujących ją. A jeśli chodzi o moją aktualną postać, to najpierw rozwijałem zdolności myśliwskie do 200, w między czasie ucząc się obdzierania zwierząt ze skór(bardzo przydatne do różnych questów), wszystkich umiejętności łucznika i myśliwego, potem zabrałem się za siłę: władowałem tak jak zręczność do 200, włączając w to walki na arenach, zadania itd. Nauczyłem się mistrzowskiej walki mieczem, reszty umiejętności nie tykałem(pewnie ktoś zdziwi się dlaczego nie nauczyłem się władać tarczą? Otóż zamierzałem nauczyć się walki dwoma mieczami, a do przeciwników z łukami i kuszami, po prostu rozprawiałem się na początku). Z kowalstwa nauczyłem się na początek ostrzenia i wydobywania większych zasobów, a ze złodziejstwa otwierania trudnych zamków(arcytrudnych się nie opłaca, ponieważ nie ma ich za wiele, a zawsze masz pod ręką jakieś zwoje). Odradzam ładowania punktów w alchemię, ponieważ można osiągnąć 100 pkt, z samych zadań, pulpitów, itd..
 

Black-Men

Member
Dołączył
29.8.2009
Posty
139
Ja przechodze wojownikiem z 2 mieczmi półtoraręcznymi,podostrzone ostrze,zatruty i błogosławiony miecz,umiejetności złodzejskie,kusza itd.Moim zdaniem opłaca się  :rolleyes:
 

Majster666

New Member
Dołączył
17.11.2009
Posty
17
To czy najlepiej się gra jakąś postacią czy nie należy tylko i wyłącznie do gracza który zaczyna przygodne w świecie pełnym przygód. Dla mnie tylko i wyłącznie wojownik. Dumny i honorowy o nieskazitelnej duszy Paladyn... :) Walka wręcz mieczem i zadawanie bolesnych ran to jest coś pięknego. A na odległość to jakże zabójcze bełty z kuszy. Miecz półtoraroczny zaostrzony, kusza zadająca 190 obrażeń, zbroja paladyna, różnego umiejętności ułatwiające życie, mistrz walki mieczem, parowanie ciosów tarczą no i mistrz kuszy i pomagające zarobić jak otwieranie zamków na poziomie trudnym bo wyżej jest nieopłacalne bo po co w końcu mamy zwoje do arcytrudnych zamków czy zbieranie skór (przydatne w questach) ...kowalstwo na niskim poziomie tylko żeby ostrzyć bronie i kuć te najprostsze miecze ( po to tylko że na początek miecz wykuty własnymi rękami i zaostrzony to dość ciekawa broń a i niskim kosztem można wykuć parę sztuk a potem sprzedać wiec mamy odrobinę gotówki) , alchemia tylko po to żeby sobie miksturki życia robić, zdolności myśliwskie bodajże 180, siłą prawie 300 :)to jest to czym aktualnie dysponuje i jestem gotów z imieniem Innosa na ustach ruszyć na całą armie orków :D (oczywiście żartuje na pół armie) bo nieprawdziwym zarzutem jest ze paladyn w grupce sobie nie poradzi...trzeba wiedzieć jak a wtedy grupki orków nie sprawiają problemu :p Rozmieszczenie punktów nauki jest indywidualne i każdy będzie robił inaczej i każdy musi sam wybrać drogę w jakiej chce ukończyć grę. Gothic to nie tylko pusta nawalanka , chodzenie i zabijanie ale czasami trzeba użyć głowy i przewidzieć niektóre sytuacje żeby potem nie pukać się w czoło :p Oczywiste jest że jeżeli na początku się zdecydowałem na wojownika to nie będę ładował punktów nauki w manę czy też do końca w prastarą wiedzę (chociaż pewien jej poziom jest potrzebny) itd itp Za magiem nie przepadam ponieważ cóż to jest za przyjemność rzucić kule ognia w przeciwnika (wiadomo czary są efektowne i efektywne co najlepsze), a co innego wbić mu miecz w środek bijącego serca :D a złodziej to taka popierdółka która w sumie ni jest silna, ni potrafi niczego specjalnego tylko że jest sprytny i po cichu kogoś zabije, okradnie a jak większa grupka się pojawi to trochę robi się ciepło i jedynym ratunkiem jest broń dalekiego zasięgu :)
 

Koza123

Nadworny błazen Rangiza
Dołączył
1.7.2010
Posty
309
Hmmm... każda klasa ma swoje wady i zalety. Rycerz jest bardzo dobrym wojownikiem. Świetnie walczy wręcz, strzela z łuku i kuszy ale zna jedynie podstawy magii. Mag zna się doskonale na dziedzinach magii i wie jakiego rodzaju magii używać w danej sytuacji lecz jego znajomość walki w zakresie broni do walki w zwarciu i broni dystansowej jest niewielka. Złodziej to człowiek chowający się przed światem i zbierający innym co się da. Najlepiej wybrać drogę ogólnorozwojową, czyli coś typu paladyn- świetnie walczy i zna się na magii. Metoda prób i błędów też nie jest zła.
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Według mnie najlepiej gra się wojownikiem poniewaz:
-lubie walczyć mieczem i tarczą
-zawsze łatwej pokonać przeciwnika z bliska niż z daleka
-ponieważ wojowników jest najwięcej

Zawsze gdy przechodziłem G3 wybierałem kogos innego. Magiem jest strasznie głupio chodzić poniewaz lubie walke z blisak a Mag lubi wale na dystans.
Pozdrawiam Szczur
 

igor1988bb

Member
Dołączył
2.10.2010
Posty
127
Ja w swoim Gothicu mam postać która jest dobrym wojownikiem , umie zdzierać skóry i szpony ze zwierząt , umie kuć dobrą broń, otwierać trudne zamki okradać walczyć dwoma broniami a gdy rzuca się na orkówm to robi z nich sieczkę.
Ja osobiście preferuję taką postać.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Grywałem wszystkimi klasami bohaterów we wszystkich trzech częściach. Jednak najbardziej odpowiada mi klasa Maga. W ogóle lubię walkę dystansową (łuk, kusza), a magia jest jej kwintesencją. Na początku, wybierając taki rozwój, bywa ciężko, lecz gdy już mamy dostatecznie rozwiniętą postać, walka z oponentami staje się łatwa, żeby nie powiedzieć banalna i możemy skupić się na eksploracji świata i zgłębianiu fabuły, co zawsze sobie wyżej ceniłem od barbarzyńskiego łomotu po gnatach... :D
 

Binek7

Member
Dołączył
26.9.2010
Posty
533
Pancerz paladyna + tarcza królewska + najlepszy miecz jednoręczny to jest dla mnie najlepszy zestaw. Broń dwuręczna to jest jakaś pomyłka w G3 bo mała przerwa i na 70 poziomie wilk Cię potrafi zabić tym swoim kombosem.
2 razy grałem rycerzem, osiągałem bardzo wysokie poziomy i grało mi się tak najlepiej, mag hmm... jakoś mnie nie przyciągał bo te czary jakoś mega fajnie zrobione nie były.
 

Kamil96p

Member
Dołączył
17.10.2010
Posty
109
ja staram się mieć każde umiejętności po równo, no tylko w myślistwo pakuje więcej :D a najmniej to chyba kowalstwo . Wole grać paladynem,zawsze nim byłem i zawsze nim pozostanę :D chociaż jak by się dało to bym został myśliwym który prowadziłby spokojne życie gdzieś w lesie,albo w Faring :)
 

KPCezar

New Member
Dołączył
16.6.2011
Posty
71
To zależy. Na początku łatwiej jest wojem, ale później mag zaczyna wymiatać. Ja tam zawsze mieszańcami gram. I dobrze mi idzie - mój rekord - cała gra w 14h ( ZG )
 

lSKRA

New Member
Dołączył
23.11.2011
Posty
2
Według mnie to G3 jest proste, i to bez znaczenia jaki profil wybieramy. Wojem można wyrżnąć całe miasto w pojedynkę i jest fajowo, Myśliwym można cofając się do tyłu wszystkich wystrzelać (banał), a jako mag kiedy mamy kilka czarów to już w ogóle jest to banalne bo nawet do nas nie podejdą. Jednym słowem trzeba grać taką postacią jaką się lubi.
 

Dearien

Member
Dołączył
27.12.2011
Posty
222
W Gothicu bardzo przyjemnie grało mi się tworząc postać tzw "siepacza". Max siły, max umiejętności władania bronią. I jedziemy, panowie ; ) Drugą opcją jest taki a'la Paladyn. Łącze zdolności bitewne fizyczne z magią. Tez całkiem fajnie wychodzi. Można urozmaicić walkę. A myśliwi, swoją drogą, też są przydatni. W późniejszych etapach gry mogą jednak okazać się zawodni, gdyż napór silnych przeciwników z łatwością przełamuje dystans z którego można szyć z łuku. I taki strzelec ma ciężko podczas walki w budynku.
 
Do góry Bottom