Grę mam 2 dni. Napiszą co przez ten czas zdążyłem wywnioskować.
Instalacja - brak jakiegokolwiek podkładu muzycznego w tle. Dobrze dobrana muzyka podczas instalacji powoduje, że nie możesz się doczekać by uruchomić grę.
Menu gry - mnie się nie podoba. Jakieś trupie czaszki w tle. Czy to pasuje do Gothica?
Intro - siedziałem i płakałem podczas jego oglądania, nad tym, że zrobili taką szmatę z Gothica... To intro to jakieś nieporozumienie. Dotychczas w każdym Gothicu intro swoiste podniecenie. Tutaj dali nam jakiś komiks, który opisywał nam...
Fabuła wyjściowa - żenada. Bez polotu i elementu tajemnicy. Wyłożono kawę na ławę. Czyż nie lepiej jest samemu odkrywać co się dzieje w świecie (G1 po tym względem rządzi). A co do samego wstępu to jestem rozczarowany. Ile można wałkować wojnę orkowie vs ludzie, która już się wypaliła w G3...
Zadania - te które wykonywałem do tej pory były bardzo nudne. Praktycznie to samo co w G3, tyle, że inni ludzie je zlecają. Monotonność...
Dialogi - ech... hindusi zrobili z bezimiennego cwela. Typ wali takie teksty, że nie wiem czy on występuje w sejmie, czy wygłasza orędzie w tv. Gdzie tu śmieszne teksty, rozmowa potocznym językiem, gadka szmatka z przewijającymi się od czasu do czasu bluzgami? Nie winie za to Cd Projekt. Nie mogli przecież zbyt "luźno" przetłumaczyć tego co dostali...
BUGI - płakać się chce. Płonące mury, ludzie przenikający przez tekstury, npcty, które mamy za zadanie przeprowadzić z a do b, a one uciekają
. A co do stabilności to owszem, jest gorzej. Gra chodzi mi ładnie na maksa, tak jak G3, jednak co 30s pojawia się mocna ścina...
Grafika - nie wiem po co oni w niej grzebali. Trzeba było zostawić to co było w G3. A tak mamy "siatkę" na drzewach/ krzewach, które są od nas oddalone. No chyba, że to jest wina mojego sprzętu, w co wątpię.
Jedyny plus jaki dotychczas zauważyłem to o wiele szybsze wczytywanie się gry w porównaniu do G3. Pamiętajmy jednak, że w ZB obszar gry jest nieporównywalnie mniejszy.
Podsumowując - dno
. Przedtem sądziłem, że wystarczy wzorować się na poprzednich G by wydać piękną grę. Teraz widzę, że Gothic4 musi odciąć się od poprzedników i stworzyć własny, nowy klimat. Twórcy ZB próbowali stworzyć go na wzór poprzedników, co im się nie udało. Po pierwsze dla tego, że są partaczami, po drugie dla tego, że wszystko idzie do przodu, a Gothic stoi w miejscu...
Zmuszam się by choć chwilę w to pograć. Gdyby to nie był Gothic, dawno znikłby z mojego hd. Jedynie ciekawość losów bezia napawa mnie do przejścia tej gry, ale nie teraz. Może kiedyś. Tymczasem wracam do Wiedźmina - przykładu do naśladowania twórcom rpg'ów..