To było tak: najpierw czytałem o Gothicku w Clicku. Nie spodobała mi się. Potem brat ją przyniósł do domu (pożyczył od kolegi wraz z kilkoma innymi grami). Mówiłem mu jaka to głupia gra ale mimo to ją zainstalował. Lecz gdy obejżałem intro... Patrzyłem jak brat gra... A potem sam zagrałem... Ten cudowny klimat i grywalność opanowały mnie na wiele godzin. Nie potrafiłem mówic o niczym innym... Mówic o niczym innym... Ta gra stała się częścią mojego życia... Thx dla mojego brata za pokazanie i pożyczenie tej najlepszej (prawie) gry!