Gothic - Mój Pierwszy Raz

Tanner

Member
Dołączył
27.5.2007
Posty
85
U mnie było to tak...:
Mój brat pożyczył grę gothic od kolegi, ja tak patrze w monitor - głuuuupie bo nie da sie nawalać z karabinu :]. Jak brat odeszedł od kompa ja chciałem sam sprawdzić tą grę. No wieć doszedłem jakimś cudem do starego obozu. Miałem kilof próbowałem zabijać strażników, ale zawsze oni mnie zabijali więc nie było sensu tego znów robić. Wtedy zaczełem gadać z każdym po polei. Zaczeło mnie to wciągać potem przyłączyłem się do tego obozu i przechodziłemn tą giere. I tak mi się ona spodobała... A teraz mój brat gothica nie lubi. Czyli role się odwróciły ;P
 

Zgrzytx

New Member
Dołączył
2.6.2007
Posty
25
u mnie było tak:
poszedłem raz do kolegi, grał w gothica. Miał jakaś sukienkę sekciarza i kilof i wczytał grę na moście orków a grał bez kodów :blink: popatrzyłem chwile jak ork za nim latał aż wskoczył do jeziora z wieżą xardasa... kazałem mu wyłączyć bo nudne. Po jakichś 2 miechach przyniósł grę i zainstalował mi. ja noob niewiedziałem jak się walczy tym bardziej coś podnosi i wywaliłem na miesiąc, all gry mi się znudziły to włączyłem i jakoś mnie wciągnęło.
 

ingvar

Member
Dołączył
6.7.2007
Posty
37
Moja historia, była dośc normalna. Mój brat (22 lata) spytał się mnie, czy wolę klimat średniowieczny, czy gwiezdne wojny. Ja odpowiedziałem, że gwiezdne wojny ( miałem wtedy jakieś 10-12 lat, nie wiedziałem co dobre). Były akurat moje urodziny i dostałem od brata Gothica 2, bo mój brat powiedział, że gwiezdne wojny były za drogie. Tak właśnie zaczęła się moja historia z Gothiciem.
 

Dawido90

New Member
Dołączył
27.8.2007
Posty
16
Wszystko zaczęło się pięknego słonecznego dnia(nei koloryzuje :)), był to sierpień 2005r. Graliśmy z kolegami mecz i podczas przerwy zaczęliśmy rozmawiać o grach i w końcu jeden z nich opowiedział nam o grze od której nie może się oderwać, mówił że ma fajny klimat, grafika nie stoi na najwyższym poziomie jednak to nie jest problem, są świetne questy.
Zapowiadało się ciekawie, tak więc następnego dnia poszłem zobaczyć to cudo. Pograłem jakąś godzinke i wiedziałem że musze ją kupić i spędzić z nią o "kilka" godzin więcej. Był to Gothic 1.
 

Kruk35224

Member
Dołączył
14.9.2007
Posty
45
hmmm zemną to było tak że pewnego dnia z kumplem gadaliśmy przez GG wtedy grałem w bardzo dobrą gre Theif 3 the deadly shadows poprosił mnie żebym mu pożyczył zgodziłem się zapytałem co on mi porzyczy w zamian zaproponował gothic 1 zgodziłem się wróciłem do domu z szkoły i zaczoąłem grać bardzo mi sie spodobał i kupiłem 2 część z nocą kruka a potem 3
 

Wrobeleq

New Member
Dołączył
21.9.2007
Posty
24
ja mialem tak mniejwiecej ze brat pozyczyl od kumpla jak mialem z 6 lat (? niepamietam ^^ wiem ze wtedy bylem tak maly ze we wszystko gralem na kodach ^^ ) no i pogralem to moze z pol dnia no i mi sie znudzilo , i potem jak mialem z 9 - 11 lat brat to kupil bo bylo w extra klasyce no i przeszedlem :) a potem zaczolem pozyczac wielu osoba w szkole :p do tej pory niektorzy chca 2 ( po 3 im niewejdzie ^^)
 

Zomin

Member
Dołączył
20.4.2007
Posty
739
Moja historia, może nie jest najorginalniejsza, może nawet to "klasyka" kupna gier, więc tak:
Pewnego dnia, dostałem od mojego taty demo gry Gothic 1. W pierwszej chwili pomyślałem, że będzie to kolejne wyzwanie, bo walki nawet z pierwszymi potworkami nie były łatwe. Gdy skończyłem grę, pomyślałem że opłacałoby się zdobyć pełną wersję. W szkole dowiedziałem się, że jeden z kolegów ma tego(nowego wówczas) RPG'a. Poprośiłem go, żeby mi ją przegrał, jednak na płycie były błędy i nie mogłem grać. Kilka dni później zobaczyłem w sklepie Gothica. Odrazu pobiegłem do domu po pieniądze i go kupiłem. Wreszcie mogłem wtedy dokończyć, już rozpoczętą fabułę gry, która mnie strasznie wkręciła. Przypomniały mi się moje myśli(miał to być ciężki kawałek chleba)gdy doszedłem do ostatniego rozdziału. Od tej pory kupywałem każdą kolejną część gry, bo jak Riddick lubię wyzwania :p :) .
PoZdRo! :)
 

adamo 04

New Member
Dołączył
14.1.2008
Posty
26
mój brat pewnego razu pożyczył dysk od kuzyna i przerzucił kilka gier, na początku nikt nie wiedział ( jak brać jakiekolwiek przedmioty (mówie o gothic 1), więc próbowałem aż mi się udało, potem zaciekawiłem się grą i zacząłem grać na poważnie. Było to jakieś 5,6 lat temu. Na wydanie gothic'a II i III czekałem już z niecierpliwością bo zdążyłem się wkręcić. (ponieważ gothica jedynkę przeszedłem zanim wyprodukowali dwójkę)
Gothica przeszłem jakieś 4 razy
Gothica II też jakieś 4 razy (w tym 2 razy Noc Kruka)
Gothica III obecnie przechodzę
Oczywiście za każdym razem grę przeszłem bez kodów.
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
U mnie raczej standardowo.
Kiedyś przyszedłem to kumpla, akurat jak grał w G2. Było to w sumie dość niedawno, bo pamiętam, że grafika mnie odstraszyła :) Za pierwszym razem grę ominąłem, właściwie kazałem ją wyłączyć. Cóż, przyszedłem i następnego tygodnia. Kumpel ciągle grał w G2... Coś zaczęło do mnie uderzać, aż w końcu poprosiłem, żeby wpuścił mnie na chwilę na fotel. Z początku nie mogłem opanować sterowania, walki... nic. Poszedłem do domu. Przyszedłem i trzeci raz. Oczywiście kumpel ciągle grał w Gothica... Dziwnym trafem miałem przy sobie czyste płyty. Grę przepalił mi i nareszcie położyłem na niej łapy indywidualnie. Przeszedłem grę, pierwszy, drugi, trzeci. Potem ściągnąłem Noc Kruka. Przeszedłem ją w sumie chyba osiem razy. Pokochałem tą grę ja młodszego brata, którego nigdy nie miałem ;( No dobra koniec rozczulania, lubię być jedynakiem... No więc gra stała się dla mnie czymś więcej, niż tylko przelotną gierką. Ciągle odkrywam w niej nowe rzeczy i myślę, że tak prędko nie skończę. Wstyd się przyznać, ale oryginalną wersje kupiłem właściwie tydzień temu :D

Właśnie zauważyłem, że cały czas opowiadam o G2. No więc potem ściągnąłem G1. Miło mi było poznawać uroki starego Gothica, ale nie czułem tego co przy części drugiej. Szybko mnie znudził i właściwie nie chciało mi się w niego grać... Mimo po to uwielbiałem obydwa.

No i nadszedł ten piękny dzień, kiedy odpaliłem G3. Ahhh pamiętam... Cięło się jak cholera, wkurzały mnie bugi i zawieszki. Ale grałem! I przeszedłem trzy razy.... Po jakimś czasie gra mnie wkurzyła, o ile pamiętam, powiedziałem, żeby szła w cholerę i nie wracała na dysk (i nie jest to, proszę ja Ciebie, żadne uzależnienie!). Teraz, ze wszystkimi patchami i kompem-kombajnem pewnie bardziej polubię tą grę.

No cóż, zamiast napisać jak się zaczęło, napisałem moją kilkuletnią biografię :D

PS Mimo wszystko, nie traktujcie mnie jak pirata. Już skończyłem ze ściąganiem i uczciwie w Gothica gram :)
 

alus944

Member
Dołączył
9.1.2008
Posty
78
No to moja wersja jest nieco inna :) Wy widzieliście ją u kuzynów , braci itp.... Ja zobaczyłam ją u taty ;) On grał w całą serie i w 2 z NK 3 razy :) My mamy osobne komputery :) Ja byłam fanką THE SIMS . No więc było to tak : Sobotnie popołudnie (zima lub wiosna 2007). Ja grałam w simsy a tata w jakąś przygodówkę ;) Wychodziłam właśnie do kuchni, gdzy usłyszałam przy kompie taty : "Zaraz upuszczę ci krwi!" Zatrzymałam się. Patrzyłam jak tata wybija orków w Nordmarze :) Zobaczyłam beziego jak potem otwierał kufry.... I wtedy zaczeły się przebłyski z G1 lub G2 jak tata strzałkami usiłował otworzyć kufer .. (oczywiście te przebłyski w mojej głowie). Trudno było zapamiętać jak grał w poprzednie części. Miałam może 6-8 lat .... Pamiętałam tylko jak byłam w 1 klasie podstawówki jak grał w NOX-a i własnie o tej grze gadałam z kolegą w szkole , w 1 klasie (głupie:p) o tych skorpionach :p Wracając do tego jak grał - poprosiłam żeby wgrał mi tą grę. Powiedział, że na moim kompie nie pójdzie ;/ Ale dał mi G2 :) Byłam w siódmym niebie :) Lecz gdy zabiły mnie głupie 2 wilki juz nie było tak fajnie :(( Odłożyłam. Zaczełam znów grać jakies 2miechy potem- był wtedy maj, bo pamiętam jak robiłam zapis przy Diego w GD , szybko , bo miałam zakaz na kompa a mama już wracała ;) Oczywiście cały czas śledziłam jak tata gra w G3. Potem pod koniec listopada (znudził mi się G2, byłam w 4 rozdziale) poprosiłam tate o G3. Wgrał na swojego kompa, bo on juz skończył. Zaczełam geać cały czas :) Niestety coś źle zrobiłam i musiałam grać od początku. Obecnie kończę odbijać Montere :) Jak skończę G3 mam w planie zagrac jeszcze raz od początku w całą serie Gothic :)
 

Wysoki93

Active Member
Dołączył
9.12.2006
Posty
666
Moja historia zaczęła się jeszcze przed tym jak miałem kompa xD
O Gothicu dowiedziałem się od kolegi, który spędza więcej czasu na kompie ode mnie :blink:
To było po wyjściu Nocy Kruka, bo mówił mi, że to jest nowość,
a z tego co sam dojrzałem to był on akurat w obozie piratów.

Potem jak dowiedziałem się, że będę miał kompa, to pierwsza rzecz jaką zrobiłem,
to poszedłem do kiosku zobaczyć jakie gry są w gazetach :p
Zobaczyłem grę: "Gothic" w gazecie "Play".
Wtedy sobie przypomniałem ten genialny tytuł i jego fabułę.
Kupiłem tę gazetę i od tamtej pory przez 1,5roku zbierałem tę gazetę.

W końcu upragniony moment... mam już swojego własnego PCa :rolleyes:
Zainstalowałem Gothica i próbowałem grać.
Prolog (filmik), menu i grafika w grze mnie zaintrygowała i zaciekawiła,
ale nic nie umiałem zrobić :( a wszystko przez to,
że w G1 trzeba przytrzymywać ctrl+(.) :rolleyes:
Ja tego nie wiedziałem i usunąłem grę i odłożyłem ją na półeczkę.

W końcu chyba po roku zobaczyłem w kiosku G2 i ją kupiłem.
Byłem już "mądrzejszy" w grach i komputerach i zajrzałem do Ustawień gry i poczytałem trochę w internecie.
Zainstalowałem wpierw 1 i grałem z wielką pasją B)
Grałem w nią dniami i nocami, stała się ona wtedy moją ulubioną grą.
Po 2 miesiącach przechodzeniu gry (wieloma sposobami itp.) przeszedłem na G2 :D
No i wiadomo... potem G2 NK i tak ciągle grałem; i wracałem do G1 i tak w kółko.

Osobista ciekawostka: przed kupnem Gothic'a III zarejestrowałem się na tym forum i tak jestem do dziś dzień :)

No i to tyle z mojej historii Gothica.
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Moja przygoda z Gothicem... Zaczęło się jakies 6 lat temu. Kuzyn wbił do mnie z Gothicem jedynką. Wyszedł wtedy z jakimś czasopismem, prawdopodobnie był to Play. Zainstalowaliśmy gierke, ale że kompa miałem raczej słabego, działało miernie, co skutecznie zniechęciło mnie do grania. Poza tym jakos nie bardzo mi sie podobalo. Często odwiedzałem kuzyna i za każdym razem kiedy u niego bylem, gral w Gothica, czasami dawał mi troche pograć i pozabijać potworki. bardzo mi się spodobało i postanowiłem zacząć grać na dobre. Jednak brak odpowiedniego sprzętu, spowodował, że płytka z grą znalazła się gdzieś w kącie. Czas mijał, miałem już nowego, o wiele lepszego kompa, ale ogarnięty nowymi grami z wypas grafą, całkowicie zapomniałem o Gothicu. Jednak pewnego dnia, robiąc porządek w płytach natknąłem się właśnie na "jedynkę" i postanowiłem ją zainstalować. Grałem bez umiaru, przeszedłem raz, drugi, trzeci. Trochę mi się znudziło, wiec przestałem grać i myślałem o zakupie G II. Jaka była moja radość, kiedy zobaczyłem w sklepie wymarzoną grę... Kosztowała wtedy jeszcze 50 zł, co jednak wcale mi nie przeszkadzało. Potem dokupiłem sobie Noc Kruka (kolejne 50 zł) <_< i tak sobie gram po dziś dzień na zmianę w GI i GII. A pieniędzy wydanych na grę w najmniejszym stopniu nie żałuję ;) Chociaż jakieś 2 tygodnie po moim zakupie GII i Noc Kruka trafiły do Extraklasyki za 20 zł :huh:
 

gorn321

New Member
Dołączył
26.1.2008
Posty
26
u mnie brat zaczął grać w g1 i jakoś mi się spodobało i sam zacząłem grac w tą grę potem kupiłem gothica 2 i mnie wciągnęło więc musiałem zagrać w g3.ostatnio w cd-action był noc kruka więc też grałem
 
Dołączył
21.2.2008
Posty
46
Ze mną było ina czej dostałem dodatek do gothica i nie wchodził.
Bo nie było Gothic pełnej wersji po kilkunastu dniach zobaczyłem
gothic w sklepie i je kupiłem razen na jednej płycie dodatek i g1 i g2
Wlączyłem g1 i grałem w nie długooo ale przeszedlem je kilka razy
potem zainstalowałem g2 i też było fajne ale trudne i gram aż do dziś
ale na gotiki wydałem całą kasę i do teraz nie zebrałem na nową gre
mam tylko211 zeta a to malo :blink: :blink: :blink: :blink:
 
Dołączył
30.11.2007
Posty
166
Moja przygoda zaczela sie 5 lat temu.Wrocilem z basenu i poszlem do swojego pokoju pograc na kompie.Tylko ze moj brat juz na nim siedzial i gral w jakas dziwna gre.W koncu sie wkurzyl (problemy ze sterowaniem) i dal mi pograc.Po 10 minutach dotarlem do Starego Obozu.Przyczepil sie do mnie Wrzod.Chcialem go skopac ale niewiedzialem jak.Dusilem wszystkie klawisze po kolei i w koncu mi sie udalo.Wlaczylem nowa gre po to zeby pozbierac wszystkie roslinki.Tak to sie zaczelo
 

Kraver Lynch

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
24.2.2008
Posty
334
Promienie wieczornego słonca przedzierały się do mojego pokoju, który często odgrywał rolę zarówno pokoju gościnnego jak i jadalni.
Z korytarzu odbiegały odgłosy bawiących się dzieci, a chwilę póżniej słyszec się dało krzyk staruszki, która przeganiała młodziez pod pretekstem zagłuszania transmisji radiowych. Jej twarz, pomarszczona jak zwinięta kulka papieru, zdawała się byc zapadniętą maską mumii.
- Wynocha stąd, czarcie pomioty! - kawałek mięsa wyleciał jej z ust omijając niebezpiecznie blisko miejscowego łobuziaka.
Dzieci uciekły z klatki ze śmiechem, a starucha powoli doczłapała do drzwi, po czym je zamknęła.
Słońce niknęło za gmachami ogromnych, szarych monumentów, a ja do tej pory nie wymysliłem nic sensownego, co mogło by umilic sobotni wieczór.
Energicznie zacząłem grzebac w stercie płyt, gazet i Bóg wie czego jeszcze po czym jeden z tytułów zaciekawił moją uwagę. Gothic....Cholera, gdzieś to już słyszałem...
 

Grzelu

New Member
Dołączył
27.2.2008
Posty
6
Ze mną to było tak.
Dostałem na urodziny dosyć dobrego kompa...
Więc już trzeba było zastanawiać sie nad nowymi grami. I tak pomyślałem sobie
... może pogram w tego całego Gothica ? ( bo widziałem go w empiku.)
Więc poszedłem do kolegi i poprosiłem go o pożyczenie.....
Po tym jak zainstalowałem i zacząłem pierwszą godzine grać
wciągnałem sie i nie mogłem przestać w to grać ( dosłownie :p ).
Po jakimś czasie jak już przeszedłem gothica 2 razy już zaczął być nudny.
Potem wyszedł gothic 2 i go kupiłem i znowu to samo...... godziny grania :D.
Jak przeszedłem gothic'a 2 zacząłem dla jaj obalać rożne rzeczy w marvinie.
Przy Nocy Kruka to już niepowiem co było ale sporo sie działo.
Potem wyszedł gothic 3 ale wtedy nie miałem dobrego kompa.
Nowego kompa dostałem niedawno ( jakieś 9 miesięcy temu ).
Wtedy sie cieszyłem bo niemiałem żadnych problemów z gothiciem. I trzeba
przyznać że spatchowany ( z community patch ) jest po prsotu Genialny.
Sporo questów, duża mapa, fajne miasta, ciekawsze sposoby walki.
Już nie moge sie doczekać Gothica 4 ;).

P0zdr0
 

krzych mag

Member
Dołączył
30.12.2007
Posty
47
dostałem od kumpla na urodziny gothica 2 i tak sie złożyło że zachorowałem i spędzałem przed gothicem 16\24 godzin
i teraz jestem wielkim fanem
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Moja historia zaczyna się tak...

Dawno dawno temu, za górami i za lasami... Ups nie to. :D

Kiedyś, gdy mieszkałem jeszcze w innym mieście często wpadałem do kumpla pograć. Głównie dlatego, że miał kompa 1000% lepszego od mojego (działo się to kilka lat temu). Pewnego dnia dostałem od niego telefon, że ma zajebistą :)D) grę i mam do niego natychmiast wpaść. Wpadłem do niego i zacząłem patrzyć jak pogrywa w Gothica. Na początku myślę - o fajne takie. Pograłem kilka minut - ale dziwnie się chodzi i taka tępa gra. Ale po godzinie nie mogłem się już oderwać. :) Potem miałem już lepszy komputer, nadrobiłem zaległości i przeszedłem każdą cześć po kilka/kilkanaście razy.

Pozdro.
 

Scatty

Member
Dołączył
1.3.2008
Posty
34
Kiedyś Gothica dali w Playu (już nie pamiętam kiedy) no i mój wujek sobie go kupił. Pierwszy raz pograł i mówi: Eee gówno! Później wchodzę w grę i też mówię: Ale bezsensu. Po jakimś roku przypomniała nam się ta gra bo zobaczyliśmy jak kumpel gra w G2, powiedzieliśmy mu żeby dał nam g2 a my mu damy g1. Zgodził się. Ale najpierw przeszliśmy całego g1 a dopiero później g2. A później wujek mi powiedział: Nie wiem jak mogłem powiedzieć na tą gre gówno. (wujek ma 16 lat :D )
 
Do góry Bottom