[Gothic 3] Community Story Project - Informacje, Newsy

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Tak pomyśleć chwilę trzeba. G3 z Community patchami, Quest Packiem (thx Roben) i modyfikacją CSP, myślę, że będzie naprawdę ciekawym kąskiem do ponownego przejścia.

I w takiej formie mam zamiar Gothica 3 w końcu zakończyć :)
 

Blaze

New Member
Dołączył
16.9.2009
Posty
12
Nie znalazłem odpowiedzi w artykułach, więc zadaję takie oto pytanie:
Czy będą dialogi mówione (po angielsku, bo wątpię, żeby Polacy robili dubbing), czy też może będzie tylko wersja niema, jak w QP?
 

adana4

Member
Dołączył
12.5.2010
Posty
83
4 grudnia 2015
Nowa zbroja
Zaprojektowanie tego ubioru słowami było jednym z zadań, jakie musieli wykonać chętni na stanowisko grafika w naszym zespole. W gotowej grze kilku mieszkańców Varantu będzie nosić te szaty. Jakie znaczenie ma ten ubiór, nie chcemy jeszcze zdradzić. Niech kolor będzie dla was podpowiedzią.
Ruestung.jpg
Źródło
 
DF: Tak teraz patrze i czytam opis po 5. latach, wygląda na to, że będzie to strój dla Koczowników.
 
---------------------------
 
Nowy pancerz Varanczyków
Będzie związany z jakimś questem

Czy będą dialogi mówione (po angielsku, bo wątpię, żeby Polacy robili dubbing), czy też może będzie tylko wersja niema, jak w QP?
nie wiadomo
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Nie mogli od razu zrobić takiego Gothic'a?
Zapewne teraz większość, których G3 zawiódł powróci do tej gry, między innymi ja ją skończę wreszcie.
Jeszcze tak zrobią z Zmierzchem Bogów to się wymaże plamę skazy na serii.

Czy będą dialogi mówione (po angielsku, bo wątpię, żeby Polacy robili dubbing), czy też może będzie tylko wersja niema, jak w QP?
Najlepiej gdyby było nieme według mnie.
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
Dialogi na tą chwilę będą niemie. RobeN w innym temacie wspominał kiedyś ile kosztuje nagranie takich dialogów. Być może ulegnie to zmianie, ale jak mówię. Na tą chwilę nowe opcje dialogowe będą tylko pisane.
 

adana4

Member
Dołączył
12.5.2010
Posty
83
tym razem dostaliśmy tekst do przetłumaczenia
Heute ist der zweite Advent und statt eines simplen Bildes bekommt ihr heute etwas zu lesen. Der folgende Text soll euch vor allem zeigen, dass wir nicht nur neue Charaktere und Quests einbauen, sondern auch bestehende überarbeiten und ihnen mehr Tiefe verleihen. Wir stellen euch deshalb zwei NPCs vor, die ihr alle kennt und die im CSP eine wichtige Rolle spielen werden, sofern der Held den Weg des Rebellen geht, die bisher aber kaum mehr als leere Hüllen und Questmaschinen waren. Der heutige Text wird euch hoffentlich zeigen, dass das nun der Vergangenheit angehört. Und keine Angst: Auch wer als Orksöldner oder Assassinen spielt, wird interessante Personen – alte Bekannte sowie völlig neue – treffen. Dies hier soll nur ein exemplarisches Beispiel sein.

Roland & Russel

Roland zählt heute zu den größten Feldherren Myrtanas. Da er in einer einflussreichen Paladinfamilie aufwuchs, stand schon bei seiner Geburt fest, dass er die Familientradition fortsetzen und eine militärische Laufbahn einschlagen sollte. So übte er sich in jungen Jahren in der Kunst des Kampfes und zeigte sich als besonders talentiert im Umgang mit dem zweihändigen Schwert.

Dank seiner Privilegien konnte er sich sicher sein, eines Tages in den Rang eines Paladins erhoben zu werden, doch war dies nicht möglich, solange er nicht seinen Mut in der Schlacht bewiesen hatte. Dies tat er schließlich, als er mit dem Heer Rhobars II. nach Nordmar zog, das Land zu erobern. Noch während des Feldzugs erhielt er die Weihe zum Paladin. Nachdem die entbehrungsreichen Kämpfe in Nordmar ihr Ende gefunden hatten, trat Roland den Rückweg nach Myrtana an, und leitete alles in die Wege, was nötig war, um eine eigene Armee befehligen zu können.

Nach dem Ausbruch des großen Orkkriegs war er also selbst zum Heerführer geworden, doch befanden sich seine taktischen Kompetenzen auf einem katastrophalen Niveau. Nichtsdestotrotz gelang ihm ein Aufstieg in die höchsten Ränge des myrtanischen Heeres. Er verstand es nämlich, einen Ring von fähigen Beratern zu unterhalten, die ihm strategischen Beistand leisteten und so erzielten Rolands Truppen mehrmalige Erfolge gegenüber den orkischen Invasoren.

Zu seinen Beratern zählte auch Russel, ein Krieger, der einfachen Verhältnissen entstammte. In der Armee des Reiches kämpfte er zunächst als Söldner gegen die Orks. Dabei stellte Russel seine Führungsqualitäten unter Beweis und so gelang auch ihm ein Aufstieg zum Offizier. Die Paladine waren gewillt, ihn in ihren Orden aufzunehmen, doch dieses Angebot lehnte er bewusst ab. In seinem Umfeld wurde diese Entscheidung für einen großen Fehler gehalten, man sagte, er habe seine Karriere unnötig sabotiert, denn als Paladin hätte er Einfluss erlangen können, der in seiner jetzigen Position unerreichbar für ihn war. Nach dem Verrat Lees war man am Hofe des Königs kaum noch gewillt, einen Soldaten in den Rang eines Generals zu erheben, dessen Loyalität gegenüber Innos und dem König nicht vollständig außer Zweifel stand.

Doch Russel stand zu seiner Entscheidung, denn er war der Meinung, sich so näher an seinen Männern zu befinden und einen realistischen Blick auf die Pläne und Einsätze behalten zu können.

Unter den Soldaten verdiente er sich regelmäßig Respekt, und seine Gefolgsleute entwickelten eine außerordentliche Loyalität zu ihrem Offizier.

In der Schlacht missachtete Russel des Öfteren die Befehle seiner Vorgesetzten, wenn er der Meinung war, eine bessere Alternative zu kennen. Das ein oder andere Mal bewahrte er seine Männer so vor dem sicheren Untergang. Und da er trotz allem häufig beachtliche Erfolge erzielen konnte – was im Angesicht der anwachsenden Übermacht der Orks immer bedeutsamer wurde – war man in den Rängen der Paladine bereit, über dieses eigentlich untragbare Verhalten großzügig hinwegzusehen.

Schließlich wurde Russel von Roland engagiert, an seiner Seite zu kämpfen und Pläne zu schmieden. Mit dem Hintergedanken, schlussendlich doch noch größeren Einfluss auf dem Schlachtfeld zu erlangen, nahm er das Angebot an.

Als die Orks endgültig die Oberhand im Krieg erlangten, wurde auch Rolands Armee in der Schlacht zerschlagen und in alle Himmelsrichtungen versprengt. Roland und Russel hat es nun in ganz verschiedene Winkel des Reiches getrieben, und beide führen mittlerweile größere Gruppen von Widerstandskämpfern an. Während Roland, der nun ohne seine Berater dasteht, die Rebellen von Okara immer wieder in verhängnisvolle Situationen treibt, hat Russel in Nemora mit der Situation zu kämpfen, zwischen Orks und Assassinen eingeklemmt zu sein.

Vom Verbleib des jeweils anderen wissen Roland und Russel nichts, aber wenn es am Ende doch noch Hoffnung für den Widerstand geben sollte, und die Vorbereitungen für eine große Revolution langsam anlaufen könnten, dann würden sich ihre Wege sicher wieder kreuzen…
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
5 grudnia 2010
Roland i Russel
Zamiast zwykłego obrazka, przygotowaliśmy coś do przeczytania na dzisiaj. Jak się przekonacie z poniższego tekstu, nie zajmujemy się tylko tworzeniem nowych postaci czy zadań. Również przeglądamy te istniejące obecnie i nadajemy im większą głębie. Poniżej, przedstawimy Wam dwóch NPC, których znacie, którzy są niczym więcej jak pustą powłoką oraz maszynami dającymi zadania - aż do teraz. Zagrają istotną rolę w CSP, pomagając Wam wybrać drogę Buntowników. Jednak nie martwcie się: to tylko przykład. Najemnicy i Assasyni również również spotkają wiele interesujących postaci na swojej drodze - obydwóch starych przyjaciół i całkiem nowych ludzi.

Roland i Russel

Roland znajduje się na liście największych generałów Myrtany. Dorastał we wpływowej rodzinie paladynów, co oznaczało, że jego przeznaczeniem było kontynuowanie rodzinnej tradycji kariery wojskowej. Od wczesnych lat był postrzegany jako wspaniały wojownik, szczególnie uzdolniony w dwuręcznych ostrzach .
Dzięki przywilejom jego rodziny był pewien, że osiągnie pewnego dnia rangę Paladyna . Ale najpierw musiał udowodnić swoją wartość w walce. Podczas podboju Nordmaru, kiedy wstąpił do armii Rhobara II, został odznaczony najwyższym stopniem w tej dziedzinie. Po skończonej bitwie, Roland powrócił do Myrtany i rozpoczął budowę własnej armii.

Przed inwazją Orków na Myrtanę, wspiął się do rangi Generałą, ale brakowało mu zarówno doświadczenia jak i umiejętności dowodzenia. Niemniej jednak, udało mu się osiągnąć wiele sukcesów podczas Wojny, głównie dzięki swoim doradcom .
Jednym z tych doradców był Russel, wojownik z mniej szlachetnej rodziny. Spędził wiele lat w armii króla walcząc z Orkami jako najemnik. W tym czasie udowodnił swoje cechy dowódcy, co pozwoliło mu zostać oficerem. Jednakże, odmówiono mu wstępu do kręgu Paladynów, co przez jego przyjaciół i towarzyszy broni zostało uznane za wielką pomyłkę. Według nich, niepotrzebnie sabotował własną karierę, jako Paladyn, mógł zyskał wiele wpływów.

Po domniemanej zdradzie Lee, dwór królewski nie zezwalał na awans zwykłego żołnierza, którego lojalność wobec Innosa i Króla nie budziła wątpliwości, na stopień Generała. Ale Russel pozostał przy własnym postanowieniu, ponieważ wolał być blisko swych podkomendnych oraz osobiście dowodzić nimi w bitwie.
Pośród swoich żołnierzy i zwolenników, Russel cieszył się wielką lojalnością i szacunkiem. W bitwie, Russel był znany z tego, że lekceważył rozkazy swoich przełożonych zawsze, gdy widział lepszą alternatywę. Kilka razy, jego umiejętności uratowały jego ludzi od pewnej śmierci. A dopóki wygrywał w wielu bitwach -które, w obliczu postępującej inwazji Orków, było niezwykłym osiągnięciem - Paladyni tolerowali jego zachowania. W końcu Roland polecił Russelowi walczyć u jego boku oraz dołączyć do kręgu jego doradców. Mając nadzieję na zdobycie większego wpływu w sposobie prowadzenia bitwy, Russel przyjął jego ofertę.

Kiedy Orkowie ostatecznie osiągnęli przewagę w wojnie, armia Roland została pokonana w walce i rozproszyła się po całym Królestwie. Roland i Russel rozdzielili się i każdy z nich dowodził własną grupą rycerzy jako część ruch oporu. Podczas gdy Roland, którego umiejętności okazały się niewystarczające bez wsparcia swoich doradców, poprowadził buntowników z Okary ku wielu bezsensownym porażkom - Russel był panem sytuacji, tkwiąc pomiędzy Orkami i Assasynami w swoim obozie w Nemorze..
Roland i Russel nie mieli o sobie żadnych informacji przez długi czas. Ale jeśli Rebelia ma się powieść a rewolucja ma być zorganizowana, ich drogi przeznaczenie skrzyżuje jeszcze raz...
Źródło
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4815
Fajnie wymyślili. Może z tego Gothica 3 zrobi się coś ciekawszego od 1 i 2.
 

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
I o to chodziło w zamyśle. O wykorzystanie OGROMNEGO potencjału jaki miał Gothic 3. I mówię tu głównie o potencjale tajemnic, artefaktów, intryg, przeznaczenia i bogów. Tego, co wszystkich kręci ^^. Tego właśnie brakowało podczas grania w G3, w którym nawet mimo tego jestem zakochany :). Ale jeżeli twórcy modyfikacji naprawdę rozbudują głębię bohaterów, historii i miejsc, trójka będzie wreszcie uznana powszechnie za najlepszego Gothica :). Bo ma ku temu niewykorzystany potencjał.
Liczymy na kolejne niespodzianki twórców.

Ave
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Przechodziłem gothica 3 ze 6 razy, z czego dwa do końca. Za pierwszym razem i z QP4, ale cieszę się już, na starą-nową przygodę. Teraz dostanie nowe dużo lepsze życie, tak zacna przecież gierka :)
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
Dla wszystkich tycj, którzy jeszcze nie są w temacie przygotowaliśmy przetłumaczony zestaw pytań i odpowiedzi z oficjalnej strony projektu. Zawierają odpowiedzi na takie pytania jak, wymagania sprzętowe, zawartość modyfikacji, liczbowe statystyki czy tez zgodność z innymi modyfikacjami.

Zapraszam do lektury:

Community Story Project - FAQ
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Powiem tak: dla mnie gothic 3 jest grą kompletnie pozbawioną klimatu i nie wydaje mi się, żeby taka modyfikacja to zmieniła. Mam nadzieję, że te nowe questy będą nieco bardziej kreatywne, niż idź/zabij/przynieś. Jeśli autorzy wymyślą jakieś ciekawe zadania to w sumie mógłbym się skusić, może taka wersja G3 będzie godniejsza uwagi :)
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Wywiad pokazuje z grubsza w jakim kierunku ten "dodatek" (jak sami twórcy mówią) pójdzie i muszę przyznać, że zapowiada się to dobrze. Czekam z niecierpliwością na dalsze newsy i finalną wersję tego patcha/dodatku.
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
6 grudnia 2010
Kaptur Gońca Leśnego

waldlaeufer.jpg


Kto nie zna tej postaci? Czy nie pochodzi z okresu przed premierą Gothic 3? A kto nie chciałby co najmniej raz zobaczyć tego Gońca Leśnego podczas gry, zamiast tylko na obrazku? A teraz, Ci, którzy czują się zagadani mogą się ucieszyć na fakt, że nasi profesjonalni graficy np. Sui (team member - przyp.red.) potrafią nie tylko projektować nowe bronie. Ale zobaczcie i oceńcie sami. Oczywiście nie znaczy to, że tylko Gońcu Leśni będą nosić takie stroje oraz, że nie będą dodawane kolejne hełmy/nakrycia głowy do gry.

Oczekujcie tego, ale też w nie nadmiernej ilości. Zanim nowy hełm zostanie dodany do gry, wcześniej potrzeba dużego nakładu pracy.

Waldlaeuferkapuze_ingame.jpg


Nim dojdzie do jakiś nieporozumień: nie każdy Goniec Leśny będzie nosił ten sam kaptur. Przy okazji chcielibyśmy oznajmić, że nie wszyscy członkowie danej frakcji noszą takie same bronie i zbroje. W tym zakresie mamy nadzieję na wprowadzenie większej różnorodności, z której są znane poprzednie części.
Źródło
 
-------------------
 
[/center]Mogłem pomylić się w tłumaczeniu nazwy frakcji. W niemieckiej wersji określono postać na screenie : Waldläufer - co w przełożeniu na polski brzmi mniej więcej 'leśny biegacz'. Ktoś rozpoznaje frakcję, niech mi zwróci uwagę.
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Ta frakcja w G3 nazywała się Leśni Gońcy ;)
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
Powiem tak: dla mnie gothic 3 jest grą kompletnie pozbawioną klimatu i nie wydaje mi się, żeby taka modyfikacja to zmieniła. Mam nadzieję, że te nowe questy będą nieco bardziej kreatywne, niż idź/zabij/przynieś. Jeśli autorzy wymyślą jakieś ciekawe zadania to w sumie mógłbym się skusić, może taka wersja G3 będzie godniejsza uwagi :)

Arven, źle zrozumiałeś FAQ :) CST nie zamierza dodawać nowych zadań. Oni po prostu rozwijają te obecnie istniejące, tworząć kolejne wątki i mieszając je ze sob urozmaicając grę. Nowe questy zapewnia Ci QP, któy będzie kompatybilny z tym projektem :)
 

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
Miłym faktem jest to, że zamierzają urozmaicić wszystkie frakcje poprzez większe zróżnicowanie ich stroju. Odbije się to też naciskiem na hierarchię w danej gildii, dotąd nie było to zbyt napiętnowane. Coraz bardziej podoba mi się ten projekt :).

Ave
 

Wysoki93

Active Member
Dołączył
9.12.2006
Posty
666
Projekt CSP wraz z QP4 z pewnością urozmaicą grę, ale czy będziemy mogli zagrać przed 2012 rokiem? Koniec świata się zbliża, a ja się nie doczekam tak dobrze zapowiadającego się moda ;(

Zmieniony wygląd wielu broni i pancerzy to dobre rozwiązanie, ale przykładowo tekstury dodatkowych postaci (np. Beneta) jakoś nie za bardzo mi się podobają.
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
7 grudnia 2010
Łowca nagród
Ten miły pan jest łowcą nagród, znany wśród swoich klientów jako ' Kruk ' i nie jest zbytnio dobrym Najemnikiem. W tej chwili oczekuje nowych zleceń siedząc w karczmie w Faring. Może to nastąpić bardzo szybko a bohater, który wybierze drogę najemników, będzie miał więcej wspólnego z Krukiem. Jednak i Ci, którzy nie wybrali tej drogi, będą mieli okazje uciąć sobie z nim pogawędkę.
rabe.png

Faring_Rabe.jpg
 
Źródło
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Kruk? Ale chyba nie ten z G2NK?

W każdym razie nowa postać w G3. Zobaczymy kto zacz, jak wyjdzie dodatek.
 
Do góry Bottom