Czeladnik

[mateuszq11]

Ja chyba alchemie. Nawet nie wiem czemu ale przypadlo mi do gustu xD

Ja tez lubie skury bo sa oplacalne a alchemie lubie bo dobry z chemi jestem ;p

 

[Rangiz]

Nie ma to jak skóry. Zawsze po zabiciu jakiegoś potworka można ściągnąć z niego skure i sprzedać Bosperowi za godziwą cenę.
Alchemii nie lubię jakoś.

 

[Electric_Dragon]

Tak, dla mnie interes ze skórami był najkorzystniejszy. Co do "skur" to nie opłaca się ich zbierać ponieważ nigdzie nie dostaniesz za nie pieniędzy Na drugim miejscu sklasyfikowałbym kowalstwo. Moim zdaniem skóry wydają się łatwiejszym sposobem zarobku. Zwiedzasz świat i przy okazji wpadnie Ci do plecaka trochę futer

 

[Wysoki93]

Ja nie wiedziałem czy wybrać skóry czy kowalstwo -_-
Kowalstwo jest dobra, jak jest sie Najemnikiem - najlepsza broń w grze.
Ale wybrałem skóry, ponieważ na tym można się najbardziej wzbogacić.
Zwłaszcza jeżeli zabija się dużo potworków
(najlepsze oczywiście skóry trolli)

 

[Dadex]

Przeważnie zaciągałem się u Bospera i uważam, że to najlepsza opcja. Może i kowalstwo jest bardziej opłacalne, jeśli zna się odpowiednie tricki (bądź co bądź skóry kiedyś się skończą), ale mimo wszystko przyjemniej jest pozyskiwać skóry gdyż robisz to podczas normalnej gry, nie musisz ślęczeć na kowadłem.

 

[Dark Shadows]

Skóry. Kwestia przyzwyczajenia. Zawsze zostawałem czeladnikiem Bospera. Podobnie jak Dadex nie uśmiecha mi się stać i walić w kowadło. Tak gram, zbieram skóry i się nie nudzę a zarobek jest niemały przynajmniej na początku.

Pozdro.

 

[Nameless]

Będę oryginalny, ja wole kowalstwo, trudniej jest się zaciągnąć, ale wolę wykuwać miecze. Wcale nie trzeba długo ślęczeć nad kowadłem, 2-3 uderzenia młotem i już wszystko działa raz dwa w G1 można się było nieźle dorobić na mieczach zaraz potem alchemia, kto by nie chciał sobie zwiększyć siły napojem, albo być producentem mikstur leczniczych.

 

[Bezi_Łowca]

Ja tez jeste za skorami!!!niezla sumke mozna za nie dostac!!ale lubie tez kowalstwo, bo tez mozna zarobic, wykujesz se mieczyk i sprzedajesz xD

POZDRO!!!!!!

 

[RobsonAjax]

Ja najczęsciej idę na terminowanie do Bospera, jednak najbaardziej lubię byc czeladnikiem u Harada. Cieżko jest się do niego dostac, fajne miecze można wykuwac i zdobyc sporo kasy . To chyba tyle...


Pozdrawiam.

 

[szczurek]

Równiez najcześcięj wybierałem Bospera. Skory same zawsze się nawijają i jak tylko mam okazję odwiedzić Bospera w mieście robie to nieźle przy tym zarabiając. No i na dobrą sprawę wcale się przy tym nie narobiąc

 

[dudekkss]

Przeważnie zaciągam się u Harada. Kowalstwo moim zdaniem jest najlepszym źródłem gotówki. Nie ruszasz się z miasta i masz kasy jak lodu. Tyle, że nudne jest trochę siedzenie na dupie i kłucie tych broni. No ale kasa jest i to konkretna. Zresztą Harada ma fajne teksty i ciekawy charakter. No i daje trudną misje aby się do niego zaciągnąć. A ja lubię wyzwania ;]

 

[Pandrodor]

No a ja uważam za najlepsze kowalstwo Najlepiej można się dorobić, jak chciałem mieć +10% broń dwuręczna, kupiłem u benneta 40 sztuk stali, zrobiłem broni, sprzedałem po 250 szt. złota i zostało mi jeszcze 5000$ A jeśli nie wiesz jak kupić u benneta 40 szt. stali, to najpierw kup to co ma, poczekaj aż dojdzie do kowadła/pieca i znowu kup 2 sztuki stali. I tak jak będziemy mieli tyle ile trzeba Jedyna wada, to dużo roboty, ale opłaca się.

Pozdro

Pandrodor

 

[Sas]

Najlepiej zarabiać u Beneta jak się dość długo gra w Gothica albo się przeszło conajmniej 2 razy to orka można rozwalić na 1LVL.

 

[Świrus]

Ja zawsze wybieram Bospera. Dlatego, że zarobek wpada w ręce sam, gdyż po drodze zabija sie potwory. Następnie podczas okazyjnych wycieczek do miasta dostaje się porządny $ U Harada można mieć co prawda niewykończone źródło złota, ale przy tym trzeba ciągle stać w kuźni, co za ciekawym zajęciem nie jest.

Stal można mieć szybciej i taniej klepiąc Carla, jak tylko uderzy młotem lub podejdzie do pieca.

 

[pustynnyassasyn]

KOWALSTWO zarobek jest boski pamiętam że raz zarobiłem 20k (20000)^^ fakt że to dość nudne zajęcie ale lepsze to niż 350 $ Za skórę ciemnego trolla lub 250 $ za skórę ciemnostwora ja tam zawsze miałem motywacje że stworzyłem coś kupowałem stal u wszystkich npc u jakich sie dało najlepsze jak poszyłem na paladyna ale Harad był ze mnie dumny aż mi sie płakać chciało ^^ albo jak Bennet nauczył mnie kuć z rudy miecze pamiętam że miałem kupę stali i robiłem magiczne miecze i nie miałem co z nimi zrobić bo Harad ich nie chciał ^^

 

[Cisu]

Kowalstwo, kowalstwo, kowalstwo...
Po prostu, gdy pierwszy raz grałem w Gothic 2 wybrałem tą opcję i od tamtego czasu stała się ona moją ulubioną =). To nie znaczy, że nie próbowałem innych, bo raz byłem alchemikiem i parę razy terminowałem u Bospera... całkiem przyjemne, ale o wiele mniej opłacalne, a dzięki praktyce kowalskiej nie ma się problemów z pieniędzmi (Paladyn - kupno i konsekracja miecza, Łowca Smoków - zbroje o łącznej wartości 32.000 sztuk złota). No i polubiłem Harada ;P.

 

[matix24]

Ja wybieram skory bo po zabiciu dostajesz doswiadczenie skury sprzedajesz. Kowalstwo nawet nie jest zle ale jest ograniczone liczba stalowych pretow i denerwuje mnie to czekanie w kuzni. Alchemia nie jest zla ale grzyby tez moga sie przydac.

 

[Zomin]

Najbardziej lubie specjalizować się w myśliwstwie i bardzo polecam tę drogę. Zarabia się mnóstwo kasy i zbierać skóry można prawie wszędzie... bo wkońcu nie w każdym miejscu można znaleźć kowadło i piec czy też stuł do alchemi. Można też dobrze se doexpić, szczegulnie podczas długich wypraw.
PoZdRo!

 

[Hetik]

Takkk praca u Bospera zawsze byla bardzo ciekawa, choc na samym poczatku gry zostalem kowalem. Dopiero gdy zaczalem grac drugi raz przenioslem sie na Bospera i wogole nie zalowalem. Dosc sporo kasy mozna nazbierac na skorach u niego...

 

[Krystianek75]

Kowalstwo.. Tak strasznie mi przypadło do gustu. Lubię w gothic tłuc młotem w stalowe pręty.