Myślę że niestety, to koniec. Nie rozbujamy tego już żadną miarą, nie w takim składzie. Szły różne akcje i wszystkie się rozbił chyba na tym samym. Na tym że komuś się czegoś nie chciało zrobić(bez wytykania palcami). A jak ktoś coś zrobił, to nikt potem z tego nie był wstanie lub nie umiał skorzystać. Chyba że ktoś ma magiczny sposób na wyjście z tego marazmu i ogarnięcie czegoś naprawdę fajnego.
Możemy migrować, ale nie wszystkim się będzie chciało. Kto będzie chciał z kim zachować kontakt, ten zachowa, zawiązała się tu masa znajomości, część z nas widziała się na własne oczy, z niektórymi nawet nie raz.
I nie są to słowa dyktowane tym że chcę, żeby tak było, czy że mi się tak podoba. To jest prosty proces zero-jedynkowy. Ogarniecie tego jak forum działało i wypalało się coraz bardziej przez następne miesiące. Brak nowych, czy w ogóle zmiany w internecie powodują taka sytuacje. Świat poszedł w dostępność 24/7, a wtedy wygodniej używać czatów, shoutboxów czy innych komunikatorów, a nie pisać odpowiedzi na forach.
Nie chce zamknięcia tego forum, bo to szmat mojego czasu spędzonego w internecie, obarczonego masą doświadczenia w różnych kwestiach, ale realistycznie rzecz biorąc to lecimy już tylko w dół.
Edit: Generalnie chociażby to jakie posty się tu teraz pisze, świadczy o tym jakie jest podejście. Ich długość, ich treść. j**any upadek formy, bo szkoda ludziom napisać kilku składnych zdań(część być może nigdy się nie dowie jak to się robi), szkoda czasu. I to jest to co zabija fora również. Jasne, można dać pewne przyzwolenie na to, ale puszczanie samopas to mizerna sprawa. Także gratuluje Ced za spamerstwo.
To jest rzecz z której się najbardziej cieszę, że wyniosłem z forum. Wyrażenie własnej opinii powyżej poziomu piaskownicy(no poza tym bluzgiem tutaj, ale to ma dać stosowny efekt), pisanie składnych wypowiedzi i podejście do tematu "jak się nie znam, to się NIE wypowiadam". Chyba już więcej nie mam do dodania.