QUOTE Z całym tym żyjącym światem gracz ma możliwość interakcji, a jak ją wykorzysta zależy tylko od niego. Gra toczy się po wojnie, wygranej przez Orków, bohater będzie się mógł więc przyłączyć do nich lub dołączyć do ludzkich buntowników. Od tego jak postąpi zależeć będzie później wiele rzeczy. Jeżeli stanie po stronie zielonoskórych (czy może bardziej brązowoskórych), ludzie mogą zwyczajnie nie chcieć z nim rozmawiać.
to jest cytat z tej strony jak news, napisane jest tam ze bedzie mozna dołaczyc do orków pomagac im (cos jak dzicy ludzie z Haradu we Władcy pierscieni).
Myslicie ze to dobry pomysł ze nasi zagorzali wrogowie, beda teraz naszymi sojusznikami?? Ludzie nie beda z namie chcieli rozmawiac, pewnie beda nas tez atakowac. Bedziemy rozwalac paladynów których ratowalismy w G2??
Wg mnie twórcy gry źle zrobili ze da sie do nich dołaczyc, choc bedzie to urozmaicenie, mnie sie pomysł nie podoba zawsze walczylismy o ocalenie swiata, a teraz...... Napewno nie bede pomagał orkom (chyba ze przejde juz na wszystkie mozliwe sposoby).
Co o tym myslicie ?? Wyraźcie swoje zdania.
to jest cytat z tej strony jak news, napisane jest tam ze bedzie mozna dołaczyc do orków pomagac im (cos jak dzicy ludzie z Haradu we Władcy pierscieni).
Myslicie ze to dobry pomysł ze nasi zagorzali wrogowie, beda teraz naszymi sojusznikami?? Ludzie nie beda z namie chcieli rozmawiac, pewnie beda nas tez atakowac. Bedziemy rozwalac paladynów których ratowalismy w G2??
Wg mnie twórcy gry źle zrobili ze da sie do nich dołaczyc, choc bedzie to urozmaicenie, mnie sie pomysł nie podoba zawsze walczylismy o ocalenie swiata, a teraz...... Napewno nie bede pomagał orkom (chyba ze przejde juz na wszystkie mozliwe sposoby).
Co o tym myslicie ?? Wyraźcie swoje zdania.