Zawod

HoteK

Obywatel
Dołączył
24.8.2009
Posty
476
Przeciętny uczeń klasy 3gim. ( w tym wypadku ja )ma ważny wybór o swojej przyszłości tz. wybór zawodu .
Ja jako młodzieniec , który potrafi przykręcić , odkręcić , itd. wybieram się na mechanika samochodowego ; pytacie dlaczego ? Czemu nie idziesz na studia? Odpowiadam prosto mnie samochody kręcą już ładnych parę lat , różne modyfikacje bryki to dla mnie frajda . Zarobki w Polsce nie są oszałamiające ( od 1500 do 3000 ok. PLN ) ale mnie to wystarcza . W póżniejszych latach chcę otworzyć z kolegami warsztat samochodowy , żeby zwiększyć nasze dorobki ( znajomy ma warsztat i za miesiąc bieże ok 10 000 PLN ) .
Co wy uważacie o moim przyszłym zawodzie i opiszcie wasz wybór który podejmiecie lub już podjęliście , liczę na was ...
 

Dzyl

El Principe
Dołączył
14.9.2008
Posty
1961
Też chodzę do 3 gim, ale jakoś się jeszcze nie zastanawiałem jaki zawód wybiorę. Myślę trochę o technikum informatycznym ale sam jeszcze nie wiem do końca. A co do ciebie HoteK, to dobrze robisz że wybierasz zawód który lubisz.
 

HoteK

Obywatel
Dołączył
24.8.2009
Posty
476
Dzięki Dzyl.
NO bo to jest podstawa , żeby iść w tym kierunku który cię naprawdę interesuje .
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6377
Kuzyn ma warsztat samochodowy...na początku nie było łatwo ale jak wyrobił już sobie markę to teraz ma masę stałych klientów a i nowych też sporo do niego przyjeżdża ;)
Ja jestem w 2 gimnazjum i coraz bardziej zastanawiam się nad pracą historyka...ale czy będę uczył historii w szkolę czy coś innego to jeszcze nie wiem ;)
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
Również III gim ;)

Ja wybieram się na studia medyczne. Widmo tego już chodziło po mnie od dawna, w końcu mam paru lekarzy w rodzinie, ale jako, że jestem człowiekiem indywidualnym, decyzję podjąłem sam. Kręci mnie, boję się jedynie, że nie wyrobię z nauką i się zniechęcę. Oczywiście rozważam inne opcje, ale jakoś właśnie medycyna mi w 100% odpowiada. Daj Bóg, żebym i ja medycynie odpowiadał.

I uważam, że robienie tego co się lubi jest bardzo ważne. Wierzę, że każdy jest do czegoś stworzony i słanie każdego na prawo, medika, programistę itd. jest wielkim błędem. Zwykle na stanowiskach nauczycieli w podstawówkach i gimnazjach, rzemieślników, mechaników siedzą ludzie, którzy pomysłu na życie nie mieli i robotę partaczą. Mechanicy doprowadzają ludzi do zawału, nauczyciele zniechęcają dzieci do nauki. Gdyby tylko ludzie szli tam naprawdę z powołania, było by fantastycznie.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Stomatolog. Jakieś marzenia trzeba mieć ;p.
Jeżeli tylko uda mi się dostać na studia stomatologiczne, to będę w siódmym niebie. Nie jest to łatwe, bo progi są wysokie. Właśnie dlatego planuję już w przerwę świąteczną rozpocząć przygotowania do matury, która dopiero (aż?) za ponad 1.5 roku.
I czuję, że jak tam się dostanę to już nic mnie nie powstrzyma przed spełnieniem swego biznesplanu - własny gabinet stomatologiczny. Panowie, taka kasa z tego, jak się oczywiście wyrobi markę u klientów.

Nie powiem, chemia i biologia, zwłaszcza ta związana z człowiekiem zawsze mnie kręciły. Dlatego to w pewien sposób też może być moją pasją.

A jak nie to, to cóż. Po rozsądnie zdanej chemii i biologi na maturze jest wiele innych kierunków do obrania ;).
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4815
Ja do 2 gim. W swoim życiu spotkałem tylko jednego nauczyciela króty jest nim z powołania, no i naprawde lekcje miał ciekawe.

Ja miałem w planach od zawsze jeździć Tirem albo mieć swoją taksówkę, tylko to są marzenia dziecka, zobaczymy co się okaże, mam jeszcze czas. Po gimnazjum chciałem iść na Kucharstwo(czy Gastronomie nie wiem jak to się nazywa), dziewczyny lubią jak facet umi gotować. A jak nie do technikum(bo chyba tam się uczysz gastronomii) to do liceum profilowanego(bo jest takie w Jeleniej Górze) na informatykę i mam w planach tworzyć strony internetowe.
 

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
II Gim ^^ ale mam już sprecyzowane plany.

Wybieram się do liceum z maturą międzynarodową, z czego oczywiście skorzystam. Później Kraków, Uniwersytet Ekonomiczny -> Ekonomia i Zarządzanie. Po tym studia MBA (Master of Business Administration). W końcu przejmę firmę po ojcu.

Po prostu czuję, że jestem do tego stworzony. Kręci mnie obracanie kasą, zarządzanie, negocjacje i podpisywanie kontraktów. Poza tym, mam umysł analityczny :).

Jak najbardziej popieram, że najważniejsze jest robienie tego, co się lubi. Jaki jest sens robienia czegoś, co budzi w człowieku niechęć czy odrazę? Żaden. Lepiej nie robić tego wcale.

Ave
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Myślałem, żeby pójść do LO na profil humanistyczny a później spróbować się dostać na studia dziennikarskie, ale... cóż, średnio mi to odpowiada. Tzn. umiem nieźle pisać i lubię to robić, język polski nie sprawia mi kłopotów, ale nie czuję tego "powołania". Myślę, czy nie wziąć się porządnie za matmę i nie wybrać profilu menedżerskiego... ale cóż, mam jeszcze nieco czasu na namysł, rok szkolny dopiero się zaczął ;)
 

wersus

Esteta ekstraordynaryjny
Dołączył
18.11.2007
Posty
1597
III klasa :D Sporo tu osób w moim wieku, ale ja na przykład mam już wybrany kierunek. Za rok idę do technikum informatycznego, a potem mam zamiar iść na studia. Dalekie plany, ale mam nadzieję, że się ziszczą. Innego wyboru nawet nie podejmuję, chociaż jestem, prawdę mówiąc humanistą, to co mi przyjdzie z tego? W tej chwili, potrzebni są w Polsce informatycy i inżynierowie. Ci ostatni szczególnie. Informatyka to moje hobby od lat kilku. Pięciu bodaj. Nie zastanawiam się nad szkołami za miastem, nie mam ochoty za szybko opuszczać ciepłego domu :D Na to jeszcze przyjdzie czas. A jeśli zdam maturę na techniczno-informatycznym, to będę miał lepszy start na studiach, czy to na uniwerku czy na polibudzie.
 

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
I rok studiów.
Zostanę ninja!

Tak poważnie to można robić różne rzeczy po europeistyce. Mogę iść na studia podyplomowe, powiedzmy na kierunek dziennikarski. Potem do jakieś gazety typu Wprost i heja przód :). Ale szczerze, to nie mam sprecyzowanych planów co do swojego przyszłego zawodu. Moim marzeniem jest zostać pisarzem ale niestety takich kierunków nie ma na studiach :).
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
Co do mnie, cóż. Klasa II gimnazjum, trudno wybrać.. W dzieciństwie marzyłem o byciu księdzem, kucharzem, skoczniem narciarskim, piłkarzem.. Jednak wreszcie zacząłem myśleć na poważnie. Myślę że po gimnazjum wybiorę jakiś kierunek informatyczny. Jeśli się nie uda, zostaje szkoła sportowa, potem AWF, co dalej... Myślałem jeszcze o hotelarstwie ale to raczej nie moja działka. Grafik komputerowy? Założyć firmę graficzną robiącą loga, ogólnie grafikę dla innych firm? Myślałem nad czymś takim..

Ale kim będę, to się jeszcze okaże :). Pozdro
 

wersus

Esteta ekstraordynaryjny
Dołączył
18.11.2007
Posty
1597
Boom, pisarzem można zostać będąc np. polonistą ; p Duża wiedza itp. Swoją drogą, chciałem swego czasu zostać dziennikarzem. Piszę też sporo (tylko wszystkiego tutaj nie wrzucam :D)dlatego też o tym myślałem... I ciągle myślę. ALE! Jedno nie wyklucza drugiego, dlatego, będąc informatykiem, wcale nie znaczy, że nie mogę być pisarzem :D
 

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Hmmm, sama jeszcze nie wiem do końca... Na razie mogę tylko sobie pomarzyć, ale jeszcze pewnie będę miała 1000 różnych pomysłów, zanim będę w wieku odpowiednim do pracy ^^

Na razie chodzę do 1 LO, profil humanistyczny. Nie wiem czemu taki wybrałam, nie myślałam o tym, chyba bałam się chemii lub fizyki rozszerzonej. Wiem, wiem, fajny powód do wybrania profilu ^^
Po liceum oczywiście studia, chciałabym co najmniej magistra.
Chciałam iść na AWF. Tylko nie wiem, czy po tym można coś osiągnąć? Czy tylko będę skazana na naukę wfu w szkole? Myślałam o trenowaniu dziewczyn w piłę, ale w Polsce to chyba mało zarobkowa praca.

Albo oleję wszystko i będę w piłkę grała. Już jestem w kadrze juniorek, utrzymałabym się w niej, przeszła do seniorek i jaaazda xD = Zarabiam za mój najukochańszy sport + bardzo częste, darmowe wyjazdy za granice i nie tylko za granicę (średnio co miesiąc dziewczyny z kadry u-19 wyjeżdżają na zgrupowania, nawet częściej xD).

Jeszcze mam trochę czasu na przemyślenia. Mam nadzieję, że na Gup jeszcze będę długo, więc poinformuję Was o mojej pracy ;P


Pozdrawiam, Daria.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
ambitne plany macie i bardzo mnie to cieszy. jak będziecie do nich dążyć konsekwentnie to się ziszczą.

zawód który wykonuje sie z pasją jest o wiele lepszy niż robienie czegoś wyłącznie dla kasy. kasa bardzo ważna rzecz, ale robiąc coś na siłę... po kilku latach się to mści pod postacią wypalenia zawodowego, frustracji, problemów czy zdrowotnych czy rodzinnych i wtedy najlepszym lekarstwem jest zmiana zawodu. także lepiej robić coś z zamiłowania a jak to jeszcze przynosi niezłą kase to miodzio ^_^. czasami warto mieć kilka zawodów i starać się je w maire pielęgnować by nie wypaść z obiegu. ew mieć poza pracą hobby by nie zwariować ;)

dla tych którzy nie są pewni co chcą robić w przyszłości...
nie wiem jak jest we wzystkich szkołach ale u mnie w trójmieście gimnazja i szkoły średnie mają zajecia z doradcami zawodowymi. często też sa warsztaty dla młodzieży. można sobie u takiego doradcy zrobić tzw badania predyspozycji zawodowych. to jest fajna rzecz niezależnie od wieku.
badania to takie tesciki plus rozmowa, po tym już wiadomo w jakich dziedzinach mamy większe lub mniejsze predyspozycje zawodowe, ujawnia się to co naprawdę lubimy robić, pod warunkiem że odpowiada sie szczerze. wtedy łatwiej podjąć decyzję o pszyszłości.
czasami wydaje nam się że coś lubimy i jesteśmy do tego powołani ale po jakimś czasie /często w trakcie nauki lub pierwszych lat pracy/ okazuje się że nie ten zawód nam odpowiada. takie testy mogą ujawnić co nie co ;). badania są bezpłatne. wystraczy się umówić z takim doradcą. poszukajcie u was info w szkole.

moje plany zawodowe krążą wokół trzech dziedzin: pedagogika, aktorswto i ekonomia. niesetety dane było mi wyksztalcić się w kierunkach ekonomicznych a resztę traktuje bardziej jako zabawa ;)
 

Sever Sharivar

Słodka...
VIP
Dołączył
1.5.2005
Posty
1339
Heh ja jestem pedagogiem, w przyszłości pani psycholog x] Wielu dziwi się, że taka drobna kobietka jak ja wybrała tak ciężki zawód, ale po prostu mnie to fascynuje. Początkowo miałam zamiar po LO iść na filologię, ale w ostatniej chwili wybrałam coś innego. I nie w smak to niektórym było. A teraz radze sobie znakomicie, mam swoje 5 minut i zamierzam to wykorzystać.
Część z moich podopiecznych to dzieci ambitnych rodziców, którzy wymagali od nich za wiele i zabijali marzenia. Nastąpił bunt, załamanie, ucieczka... Jaki jest sens tkwić w zawodzie, którego się nie lubi? Którego wykonywanie będziesz zmuszony robić do emerytury?
Trzeba się poważnie zastanowić nad swoją przyszłością, a nie iść za tłumem, "bo koleżanka/kolega idzie" czy "rodzice chcą". Jesteście jeszcze młodzi, więc całe życie przed wami ;]Tylko należy dokonać właściwego wyboru, a jak się nie spodoba to zawsze można się przekwalifikować.
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Uczeń szóstej klasy podstawówki ;p. Kiedyś o tym myślałem i doszedłem do wniosku że mógłbym zostać nauczycielem polskiego albo historii choć nie jestem do końca pewien czy dobry pomysł. Niedawno kręcił mnie architekt ale szybko mi się to odwidziało.To były takie moje myśli na hura Kręciło mnie wiele zawodów ale szybko spadały z życia. Ogólnie nie mam jeszcze takiego wymarzonego zawodu o którym marzyłbym dłużej niż rok. Nie mam jeszcze planów i zacznę pewnie myśleć tak na poważnie dopiero w trzeciej gimnazjum.
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Na archeologa, czemu?
Bo ja nie widzę powodów żeby nim zostać. Wole pracę za biurkiem ... :trollface:
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Na archeologa, czemu?

Nie umiesz wyczuć ironii szczur. Oczywiście chodzi o Twoją maniakalną potrzebę odkopywania starych tematów, o których inni już dawno zapomnieli. Zobacz sobie datę poprzedniego postu przed Twoim. A to nie pierwszy raz Ci się zdarza...
 
Do góry Bottom