No wiec tak :
Fabuła :
hmmm powiem tak : poboczne questy sa niezle, czasem naprawde potrafia wciagnac. jest ich duzo wiec duzo zabawy. Jelsi chodzi o te "wazniejsze" zadania typu odnalezc xardasa itp. to sa one naprawde beznadziejne. dlugo zwlekalem z odnaleznieniem xardasa. grajac po stronei rebeliantow odbilem cala myrtane odbilem varrant i postanowilem ze czas ruszyc do wyzej wspomnianego. i co? spodziewalem sie jakeis zaskakujacego zwrotu akcji , dostania nowego ciekawego zadania itp. czy cos jak to bylo w Gothic I . tu niestety ograniczylo sie do minutowej rozmowy po czym xardas zwyczajnei nas splawia standardowym tekstem( napewno masz cos lepszego do roboty itp. )to co bylo charakterystyczne dla tej serii to rozdzialy. po kazdym rozdziale bylem pewien ze stanei sie cos nowego i nigdy sie nie zawiodlem ( czy to 1 czy 2) tu nei ma rozdzialow. ide gdzie chce robie co chce. niby fajne ale nei do konca. kolejna sprawa jesli chodzi o fabule to jakby to powiedziec z angielska CALKOWITE NOT REPLEYABLE po przejsciu gry nie mam ochoty grac w nia przez najblizszy rok. a to dlatego ze bede robil dokladnie to samo , mimo ze stanolbym po przeciwnej stronei barykady. Grajac rebeliantami i tak robilem wszytskei mozliwe zadania dla orkow wiec nic nowego mnei nei spotka. teraz najwazniesza czesc fabuly: zakonczenia. sa az 3 to dobrze. tylko ze. aby je obejrzec wystarczy miec save'a przed zniszczeniem artefaktow adanosa i w ciagu pol godziny mozesz obejrzec wszystkie 3 zakonczenia. beznadzieja. teraz to co mnei najbardziej zirytowalo, bo to takze bylo mocna strona serii. : GILDIE
a raczej ich brak. ( w poprzednich czesciach kazda gildia dawala inne zadania i bylo nprawde ciekawie) po kupieniu Gothic 2 przeszedlem ja z rzedu 3 razy. kazda z gildii i byla to inna rozgrywka ( lowca smokow- kusza i potezny miecz, paladyn magia paladyna i miecz. mag- niezle czary) brak gildii to ogromny minus tej czesci. w tej grze nie da rady wybrac wyraznego kierunku postepowania. grajac po stronei rebeliantow moglem bez problemu i zadnych konsekwcnji wybrac droge beliara, i odwrotnie.
no to pewnie tyle jelsi chodzi o fabule
++++++++PLUSY+++++++
-mnogosc questow pobocznych , ktore najczesciej sa naprawde ciekawe
-poczatkowo ciekawie zapowiadajaca sie linia glownych questow
----------MINUSY----------
- tylko poczatkowo......
-BRAK GILDIIIIIII!!!!
-i co za tym idzie brak tego CZEGOS co bylo w poprzednich czesciach
ogolna ocena fabuly : 3/10
AI i ogolna jakosc rozgrywki
jesli chodzi o inteligencje npcow to smiech na sali juz powinen powstac. ahah czy probowaliscie kiedys przegrac z jednym czlowiekiem w tej grze ??? hahah nie do zrobienia. jelsi uda wam sie tego dokonac to albo naprawde chcecie dac sie pokonac albo myszka wam nie dziala....z patykiem w reku zabilem np. markusa w vengardzie i innych paladynow....skrypt inteligencji u ludzi okrelsa chyab tylko ich cofanie sie i ciagle przyjmowanie ciosow.... towarzysze zadan w tej grze to niemal 100% pewnesci nieudanego zadania z powodu smierci towarzysza... wybierajac sie z gornem na gothe.. bieglem przodem i ogladalem sie tylk oczy gorn nie stoi za jakims kamieniem i nei placze bo nei moze wyjsc... zaatakowal go krwiopijca... potezny zadwalobysie atak gorna zabral mu 1 cm zycia
udalo mu sie w ostatecznosci wygrac ale powiedzmy ze zostaloby mu zdrowia na jeden atak orka. za kazdym razem jak ktos do nas dolacza to musze uwazac na jego zdrowie... usmialem sie gdy z jakmism pogromca orkow i najleszym mysliwym bodajze z jakiegos klanu w gorach wyruszylem zapolowac na orki i po drodze zabil go zwyczajny goblin... tak ten za 50 exp.....bo ww. pogromca uskakiwal przed ciosami na jakis kamien i sie ciagle zesizgiwal z niego.
to tyle jesli chodzi o sztuczny IDOTYZM
PS: zasada ta nie tyczy sie potworow wszelkiej masci i orkow. ci naprawde wiedza jak zrobic kuku.. chodz zdarzaja sie wyjatki
teraz jesli chodzi o dziennik zadan. to ocenilbym go na -67/10
zapisy fragmentow rozmowy , beznadziejny pomysl ( na mysl przyszedl mi morrowind ) zamiast skrotu twojego zadania. o dzienniku szkoda sie nawet wypowiadac...
system walki ?
nie rozumiem czepiania sie go
w poprzednich czesciach system walki byl w niektorych momentach naprawde niewygodny... posiadaja miecz 2 razy dluzszy od nas samych nie moglismy trafic wiecej wrogow niz jednego... tu zas machajac w prawo i lewo i robiac zgrabne obroty zasiekamy wszystko wokol nas.. siwetna sprawa....czepiac sie mozna strzelania z broni dystansowych jest on ealistyczny ale nieprzydatny w grze tego typu...
ogolna ocena tej czesci to :
+++++PLUSY+++++
-system walki ( bron do walki w zwarciu)
-Ai potworow i i czasami orkow
-----MINUSY------
-Ai calej reszty
- system walki(bron dystansowa )
-ahahhahah DZIENNIK ZADAN haahhaha
ogolna ocena : 4/10
Grafika i dzwiek
gralem w obliviona oczywiscie na maks i gralo sie bez najmniejszego problemu w wiekszosci przypadkow. niecieakwie zaczynalo sie robic gdy w jakims lesie wysoka trawa zzerala mi RAM i o plynnosci nie mozna bylo mowic.. po wylaczeniu jej gra znow chodzila bez zaciec ale co to ? lyso tu jakos......trawa to 80 % krajobrazu obliviona......
inaczej jest w gothicu grafika jest rownie piekna co w oblivionie.... niektorzy mowia ze w oblivionie jest lepsza bo w gothicu widac nierowne krawedzie wszystkiego wokol.....to skomentowalbym tak... w oblibvionie tez je zoabczysz jak wlaczysz sobei HDR zamiast Blooma.... HDR wyklucza antialiasing. Wspomniany Efekt jest naprawde efektowny w Gothicu . Bogata sceneria w sklad ktorej wchodza wszelkie drzewa ruiny gory pagórki wodospady rzeki itp. itd jest naprawde imponujacy i gdy wylaczylem trawe wcale nie bylo pusto pelno tu obiektow... ta czesc gry udala sie celujaca tworcom..
Co do wody w oblivionie i Gothicu. podobala mi sie w oblivionei ale efekt niebieskiego cukierkowego koloru wody byl conajmniej nierealistyczny. wysokosc fal przy brzegu byla identyczna jak w srodku jeziora.w Gothicu woda wydaje sie byc przezroczysta w strumykach woda zdaje sie naprawde plynac. kazdy kamien powoduje zagiecie strumieni"wody" naprawde ladnie to wyglada. a ciemnykolor woda przyjmuje w glebokich miejscach... woda jest lepsza niz w oblivionie...
jesli chodzi o muzyke to nie ma tego klimatycznego czegos jak to mialo miesce w 1 tam muzyka byla mroczna... w 2 takze z miejscowymi weselszymi kawalkami jak np. w miescie... ale klimat kolonni gorniczej byl zachowany....w 3 niestety mam wrazenie ze swiat jest piekny
muzyka jakas taka wesola. czasami zmeini sie w cos mroczniejszego ale widocznei slabo. bo gdy w tym momencie probuje sobei cos przypomniec to nic mi do glowy konkretnego nei przychodzi.. To nie to samo co muzyka z klasztoru w gothic 2. byla naprawde swietna.
++++++PLUSY+++++
- swietna grafika jako calosc
- brak pustych scenerii wypelnionych tylko jakims zielskiem
-kazda jaskinia dziura jama itp jest inna nie ma sie wraznie ze to juz gdzies widzialem ( oblivion)
-swietna woda, fale rzeki wygladaja jak rzeczne , a fale na morzu jak morskie, nie jak zmetniala woda w wannie którą ktos poruszyl(oblivion)
- momentami niezla muzyka(varrant)
------MINUSY-------
-wymagania niestety
-muzyka znacznie odstaje od poprzednich czesci i nie ozdwierciedla klimatu gry
Ogolna Ocena tego dzialu 9+/10 ( wyamagan nie wliczam w ocene bo to jest do naprawienia)
NO I CZAS NA PODSUMOWANIE;
wg mnie gra graficznie jest atrakcyjniejsza pelniejsza i wogole lepsza
od czesto wspominanego obliviona ( jesli myslisz inaczej daj znac , obale kazdy twoj przyklad
)
muzyka jest niezla le moglaby byc lepsza
questy poboczne sa mocna strona tej gry natomiast banalnosc questu glownego jest irytujaca
system walki jest do przyzwyczajenia i po kilku potyczkach jest naprawde bardzo dobry
dziennik zadan jest conajmniej niepomocny
porazajaca glupota i dziecięca bezradność NPCOW z wielkimi toparami ktorzy nie potrafia ubic goblina... ( w gothic 1 gdy gorn wyjal siekierke moglem stac obok i patrzec)
mimo tego ze spedzilem ladnych pare godzin przy tej grze i niezle sie bawilem to nei wroce do niej wczesniej niz za rok. bo moze wtedy zapomne chociaz częsc questow i nie bede mial wrazenia nudy
takze ocena ogolna to 6+/10
pozdrawiam
czekam na opinie i krytyke