Ulubiona Frakcja

Po stronie jakiej frakcji przeszedłeś grę?


  • Total voters
    0

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
Podstawowy temat w każdym dziale :D Wyjaśniać nie trzeba, tylko uzasadniać dlaczego ta a nie inna. Zacznę od siebie.

Pomimo początkowego zafascynowania i zaciekawienia obozem Bandytów pod przewodnictwem Dona Estebana wybrałem Zakon Inkwizycji i drogę Wojownika w dalszej części gry. Inkwizytor był dla mnie o wiele barwniejszą i ciekawszą postacią od Dona po prostu. Magów już na samym wstępie odrzuciłem ;p - nie mam chęci grania czystą magią. Jakaś taka niechęć. Wracając do głównego wątku. Sama Inkwizycja jeszcze przed premierą gry wydawała mi się ciekawą instytucją. To, że przejęli wyspę wcale nie oznacza żądzy władzy Inkwizytora. Na wstępie miał odpowiednie upoważnienia króla, albo inaczej. Miał wolną rękę w tej sprawie. To oznacza, że Zakon na stałym lądzie odgrywa istotną rolę w istnieniu krainy. Don Esteban to tylko człowiek z urażoną dumą i garstką łowców artefaktów. Podoba mi się dyscyplina w Zakonie, fakt, że nie można wyjść podczas szkolenia poza teren Klasztoru ( co dla pomysłowych ludzi nie stanowi zbytniego problemu, by wychodzić i wchodzić o dowolnej porze ;)). Szkolenia kosturem nie rozwijałem, jestem tradycjonalistą co woli posługiwać się mieczem i tarczą.
Im dalej w grę, tym więcej motywów w działaniach Inkwizytora możemy się domyślać. Mimo, że osoba upadła sam Zakon istnieje dalej podczas gdy Don Esteban ze swoimi ludźmi powróci do normalności.
 

Gaan

Handlarz
Dołączył
7.8.2009
Posty
628
Moim zdaniem najlepiej grać bandytą Dona Estebana. Nie ma aż tak wiele zasad do przestrzegania, a jak się kogoś zaatakuje to nikt nie zwraca na to uwagi. Po za tym tylko będąc bandytą można nauczyć się walki mieczem 10 ( moim ulubionym orężem) poza tym grając bandytą miałem o wiele ciekawsze misje niż jak grając np. magiem lub inkwizycją.
 

Hadler

Member
Dołączył
12.2.2010
Posty
199
Moja ulubiona frakcja to Magowie. Po pierwsze potrafią posługiwać się magią runiczną, dzięki czemu nie muszą polegać na brutalnej sile bandyty czy wojownika zakonu. Po drugie Magowie dbają o wszystkich ludzi nie zależnie od pochodzenia, np. mag w obozie Dona, czy w mieście, ich nie obchodzi walka Inkwizytora i Dona. Oni tylko chcą ocalić wyspę i wrócić do swojego normalnego życia. Po trzecie Don to zwykły tchórz (chociaż ma honor), któremu zależy jedynie na odzyskaniu miasta, a Inkwizytor jest tyranem, który postępuje zasady "dążyć do celu po trupach" Dlatego wybieram Magów :)
 

Hadriell

New Member
Dołączył
8.3.2010
Posty
19
Praktycznie bez chwili zastanowienia wybrałem Inkwizycję. Dlaczego? Otóż dlatego, że jest to frakcja, która walczy wręcz (nie przepadam za magią w grach RPG), a buntownicy Don Estebana są za bardzo uwikłani w brudną robotę, a Inkwizycja przybyła na wyspę mając zadanie do wykonania i to niezwykle ważne. Mieszkańcy wyspy nie są w stanie tego zrozumieć, a Don Esteban jest arogancki, zadufany w sobie i przede wszystkim samolubny. Powinien dać Mendozie robić swoje, pomóc mu, a być może Mendoza nie skończyłby tak jak to stało się w grze...
Poza tym Inkwizycja pilnuje porządku, jest swego rodzaju Strażą Miejską. Dodam jeszcze, że mają ładne pancerze i świetny tryb szkolenia jest w ich siedzibie. ;P

Hadriell pozdrawia.
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Zdecydowanie obóz Don Estabana. Tam się nie patyczkują, albo jesteś twardy albo miękki. Jest to najlepszy obóz który (chyba) został przygotowany idealnie do końcowego rozdziału. Ludzie tam nie znają prawa lecz są wierni i posłuszni byłemu burmistrzowi miasta. TO oni zamieszkiwali wyspę przed przybyciem Mendozy i przejęciu przez niego miasta. Oni są bardziej honorowi od zakonu który dopuszcza się mordowanie niewinnych (i winnych) z dużą okrutnością.Ich celem jest tylko żyć po staremu i uprzykrzać życie zakonowi oraz magom. Innymi argumentami stawiającymi mnie przed dołączeniem do Dona jest to że wyuczymy się tam perfekcyjnej walki oraz przygotowuje nas do życia, dlatego ten obóz polubiłem, bo przygotowuje do prawdziwego życia na wyspie.
 

Hadler

Member
Dołączył
12.2.2010
Posty
199
Ich celem jest tylko żyć po staremu i uprzykrzać życie zakonowi oraz magom.

Zakonowi owszem, ale Magowie są bezstronni, przecież wysłali jednego z magów by pomagał ludziom Don Estebana. Poza tym magowie żyli na tej wyspie już od dawna i ludzie z miasta nie zawadzali magom z wulkanicznej twierdzy i odwrotnie.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Inkwizycja.
Jakoś chowanie się po krzakach i próba obalenia systemu nigdy mnie nie kręciły. Lubię być w dobrze zorganizowanej grupie, z silnym przywódcą, który wie czego chce. Nawet sam fakt formalnego statusu gildii mnie jara. Nie jacyś tam wygnańcy, żrący bagienne ziele i potwory, a raczej potwory zjadające ich.
A że PB w swych grach zawsze zakłada, że ten główny obóz trzeba zniszczyć, to już inna sprawa.
 

tomisakis

Whiskas
VIP
Dołączył
11.1.2009
Posty
1536
Wybrałem Inkwizycję.Czemu?Po prostu byli ciekawi.Bandytów nie wybrałem ,bo u nich w obozie to caly czas tak no za przeproszeniem ale w d*pie u murzyna tzn.ciemno,brudno,smierdzi.Magów odrzucilem ze względu na ilośc czarów która nei była pokaźna jak na cRPG.Grę przeszedlem wszystkimi frakcjami i na następny raz znów wybrałbym inkwizycję.Mają ciekawe misję.Co prawda nei lubie walczyć kosturem ale zakon ma jakiś klimat.
 

Geralt z Rivii1

New Member
Dołączył
10.4.2010
Posty
13
Również przeszedłem wszystkimi frakcjami i uważam, że najlepsi są bandyci. Mają najwięcej racji. Walczą z Inkwizycją o miasto, jak tylko mogą. Inkwizytor odebrał Donowi miasto, za rozkazem Króla, ale później bezproblemowo mu je oddał, żeby jak najszybciej dotrzeć do swych zdradzieckich celów.
 

mickos42

Member
Dołączył
4.2.2010
Posty
294
Magowie wymiatają, niedość że stroje mają super to i skille też, tym bardziej Inferno, tam przynajmiej byli dla mnie mili :p
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4785
Już drugi raz przechodzę grę i po raz kolejny wybrałem bandytów Don Estebana. Dlaczego? Bo jestem wolnym człowiekiem i nie mam zamiaru do końca życia machać łopatą na wykopaliskach. Bandytom przyświecają większe cele niż sługusom Mendozy, mają ładniejsze armory i bardziej mnie przyciągają.
 

adek12211331

New Member
Dołączył
6.5.2010
Posty
7
Ja wybrałem Inkwizycje bo mają fajne qesty, są tam kostury i klimacik niezły. :rofl:
 

Acaelus

New Member
Dołączył
28.6.2010
Posty
2
Zdecydowanie podstawowy temat w każdym dziale ;d
Jako że grając w każdego Gothica wybierałem frakcję bandytów/najemników, tak i tutaj nie było sensu się dłużej zastanawiać ;) Wybrałem bandytów Dona Estebana. Twardzi goście, którzy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Podobały mi się panujące tam 'zasady', a i okazja do skopania paru tyłków za trochę złota też była kusząca :)
 

Spike

New Member
Dołączył
17.7.2010
Posty
25
Zagłosowałem na Magów. Może dlatego że właśnie to z nimi przeszedłem grę pierwszy raz? W każdym razie podoba mi się ich styl. Ja używałem tylko mocy ognia i kostura i naprawde szło mi dobrze. O, prawie zapomniałbym o tym że podobają mi się ich szaty. Chce też powiedzieć że Risen jest to jedna z niewielu gier, w której lubie każdą frakcje.
 

Neltharion

New Member
Dołączył
25.7.2010
Posty
8
Swój cenny głos oddałem na bandytów pod przewodnictwem Dona Estebana. Do tej frakcji dołączyłem, gdy pokonywał trudności (hehe) gry za pierwszym razem. Bagna mi się podobały, nie ukrywam. Jak już ktoś chyba powiedział, w obozie na bagnie panuje jakiś swojski klimacik, luz. Nikt mi nie patrzy zbytnio na ręce, robię co chcę. Obecność bagien - kolejny plus. Bagna są jednym z nielicznych plusów tej gry, które się wyróżniają mocno ponad resztę otoczenia. No i niejaki sentyment do najemników z Gothica 2, Don wydał mi się od razu bliższy Lee niż taki Mendoza.
Więcej pisać nie będę na ten temat, żegnajcie misiaczki.
 

Falka

Member
Dołączył
25.3.2010
Posty
44
Inkwizycja, ponieważ hmm... nie przepadam za graniem magiem, a Don Esteban poprostu mnie do siebie nie przekonał : D poza tym szkolenie w klasztorze było bardzo ciekawe, chociaż niektóre zadania od Mistrzów były wkurzające, co jeszcze nasz bohater mógł nauczyć sie walki wręcz, zawsze jakieś urozmaicenie, kostur też był ciekawą bronią.
 

Migdał

New Member
Dołączył
24.11.2010
Posty
33
ja osobiscie przeszedłem Risena po stronie Don Estabana po prostu lubie bandytów a magów nie:) sam fakt ze po prostu idac sobie droga kolo klasztoru i przegrywajac walke z tymi goscmi wrzucaja cie do klasztoru tak jakby sila chcieli zebys byl po ich stronie zniechecilo mnie to i moze w pewnym stopniu przyczyniło sie do pózniejszych decyzji :)
 

Binek7

Member
Dołączył
26.9.2010
Posty
533
Zakon Inkwizycji - Najbardziej przypominali frakcje dobrodusznych wojowników co upodobałem sobie w każdej z tego typu gier, szkoda jedynie, że nie można było nauczyc się u nich 10 poziomu władania mieczem.
Ich wygląd też był fajny, nie wspominając o samym Inkwizytorze, który dla mnie wyglądał wyrąbanie! ;D
 

tyrwes

Member
Dołączył
4.4.2010
Posty
72
Jak dla mnie to bandyci Don Estebana to najlepsza frakcja. Są silni i mają dużo kasy. Oczywiście co za tym idzie mają bardzo dobre bronie i zbroje. A po za tym przypominają mi Nowy Obóz z G1, ale to trochę odchodząc od tematu.
 

belianos

New Member
Dołączył
24.11.2010
Posty
16
Każda frakcja ma u mnie zalety i wady, ale po dłuższym zastanowieniu wybrałem magów. Fenomenalny sposób rozwoju i sama magia kryształów czynią że magiem gra się po prostu kapitalnie. A celownik dzięki któremu mag musi teraz celować dopełnia dzieła. Mag to zdecydowanie najciekawsza postać w grze.
Zastanawiałem się jeszcze nad bandytami. Przed uruchomieniem gry spodziewałem się że bandyci będą zwykłymi opryszkami dlatego nawet tam nie zajrzałem. Po kilku godzinach gry już miałem pewność że bandyci to dobrzy ludzie którzy walczą o swoje prawa.
 
Do góry Bottom