[serial] Dr House

[Baal Cadar]

Fascynuje mnie to że Dr.House i Sherlock Holmes mają wiele wspólnego.
Dajmy na to że obaj są uzależnieni od morfiny.

A co do serialu to oglądałem większość i naprawdę polecam każdemu kto tego nidgy nie widział (chyba nie ma nikogo takiego ).

A i jeszcze coś: Szkoda że większość Diagnoz które wystawiane są w serialu nie są prawdziwe.

 

[Dragon Crasher]

Super jako lekarz ale tylko na ekranie. Jeśli któryś z Was miałby takiego lekarza który próbuje na was jakieś leki nie bylibyście zadowoleni xD Ale serial świetnie się ogląda ciekawy. Śmieszny, szczególnie pod tym względem że chamstwo w jego wykonaniu śmieszy tylko Nas

 

[KnifeR]

Dr. House to jeden z lepszych seriali, jaki emitują w Telewizji. Jednak powoli już przesadzają. "Leci" już on na "Dwójce" oraz na TVNie.
Schematyczność serialu, nie przeszkadza mi w ogóle.
Moim ulubionym odcinkiem był ten, gdy do szpitala przyjechała telewizja, i kręciła House'a (4 sezon).

 

[Pandrodor]

Pierwsze 3 serie sporadycznie, zaś 4-6 obejrzałem całe (no, bez jednego odcinka P). Serial oceniam na bardzo dobry. Ciekawa jest postać House'a, chociaż ostatnio mam wrażenie, że na kształtowanie jego postaci wpływają głównie fanki a w mniejszym stopniu zamysł reżyserski, co sprawia, że serii siódmej (pewnie znowu Wrzesień) mogę nie obejrzeć.

Pozdrawiam.

 

[Biafra]

Oglądam Housa od początku: wszystkie sezony i wszystkie odcinki. Obecnie zaczął się sezon nr 7 i nie zamierzam opuścić żadnego epizodu. Ktoś napisał, że to sf... I co z tego. Czy wszystko musi być przesiąknięte do szpiku realizmem?
Każdy film i każdy serial to zbiór pewnych umowności. Oglądając godzimy się na to i fascynujemy tym, czym warto, nie zwracając uwagi na resztę. Tak jest w przypadku tego serialu. Mnie interesują tu najbardziej interakcje między głównymi bohaterami, specyficzny humor i błyskotliwe konwersacje. Kwestie medyczne i często powtarzany schemat przypadków leczenia pacjentów są dla mnie drugorzędne.
Raz że nie znam się na medycynie i dużo mogę łyknąć bez zastrzeżeń, dwa- nie o to tak naprawdę chodzi. Dla mnie serial rewelacyjny. W zalewie chłamu (zarówno w filmie jak i serialach) to na pewno bardzo dobra propozycja. Udowadnia też, że przemoc i sex nie jest niezbędnym czynnikiem takich produkcji, aby przykuć widza do ekranu telewizora...

 

[mareczek_89]

Mój ulubiony serial na którym punkcie mam już chyba jakąś paranoje Może faktycznie nie którzy uważają że jest ten sam schemat powtarzany w odcinkach ale też nie do końca każdy sezon wnosi coś nowego ja dwa miesiące temu do niego siadłem mam wszystkie 6 sezonów i 7 do 15 odcinka. Oglądam go np PC każdy odcinek i sezon po kolei i każda postać która się przewija przez większość sezonów ma swoją historie budowaną od 1 sezonu aż do końca. Zmiany charakteru postaci tak jak dla tych co oglądali wszystkie odcinki i sezony niech sobie porównają Hausa z pierwszego sezonu a jaki jest w siódmym to jest przecież niesamowite co go nakłania do zmian np. śmierć dziewczyny Wilsona później lekarza z jego zespołu co robił z nim wikodin itd itd bo przecież całej serii nie będę opowiadał. Ludzie którzy widzieli te wszystkie sezony to widzą.

 

[RoMek]

Od chyba końca września tego roku co średnio 2 tygodnie wypuszczany jest kolejny odcinek 8 już sezonu Ogląda ktoś? Ja tak, ale raczej z "przyzwyczajenia", nie jara mnie to tak jak kiedyś, a cała produkcja jest ciągnięta na siłę.

 

[Vasemir]

Niekoniecznie - fakt, zbyt szybko powrócili do... starego środowiska, ale jednak dalej trzymają poziom. Oczywiście - ile można to samo - ale jak na razie jest w porządku.
Ciągle mnie bawi "echovirus ...virus ...virus ...virus" z zeszłego tygodnia ;D
A właśnie - odcinki są chyba co poniedziałek, a nie co dwa?

 

[RoMek]

Strasznie nieregularnie wydają nowe odcinki. Pierwszy był 27 września, następny 11 października, a ostatni 18, gdzieś czytałem, że 4 odcinek ma już być udostępniony w ciągu 5 dni.