[serial] Dr House

Kyroge

Member
Dołączył
14.4.2008
Posty
351
CYTAT(Wikipedia.pl)
Fabuła serialu toczy się wokół doktora Gregory'ego House'a, cynicznego, lecz zarazem genialnego diagnostyka, cieszącego się w środowisku medycznym opinią szaleńca i wichrzyciela. Doktor House chodzi o lasce, ponieważ kilka lat wcześniej nie zdiagnozowano u niego na czas zawału mięśnia czworogłowego uda, w konsekwencji którego doszło do martwicy. Z tego też powodu cierpi na przewlekły ból. By go złagodzić, zażywa Vicodin, środek przeciwbólowy na bazie opium, od którego jest uzależniony. W każdym odcinku doktor House wraz ze swoim zespołem (w pierwszych trzech sezonach to doktorowie Allison Cameron, Robert Chase i Eric Foreman) próbuje zdiagnozować i wyleczyć pacjentów przejawiających rozmaite objawy, niewyjaśnione wcześniej przez innych lekarzy. Oprócz tego serial ukazuje także prywatne życie House'a i członków jego zespołu.


Może ktoś z was oglądał kiedyś ten serial. Jeżeli był taki temat, to sorry :)
Pozderki ^^
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Oglądam, zajebisty serial, nie to co te wszystkie głupkowate seriale o lekarzach, w których wałkuje się ciągle to samo. Greg jest świetny, ten jego cynizm... ^^ Dobra gra aktorów, ciekawa fabuła... Póki co, obejrzałem 2 sezony, 3 wala się gdzieś na półce, ale nie mam na razie na niego czasu. Generalnie serial warty obejrzenia - naprawdę, gorąco polecam.

Pozdrawiam
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Oglądałem kilka odcinków w TV. Ale jak już zacząłem oglądać to oglądałem do końca nie odrywając się od telewizora ... tak mnie to ciekawi. Dobrze przemyślany,, zaskakująca fabuła, dobra akcja, widz nie ma szansy na nudę. Innymi słowy ... warto obejrzeć ..... i w ogóle.
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
W kółko to samo. Pojawia się chory którego przez trzydzieści minut faszerują nie tym co trzeba, by w ostatnie dziesięć House wynalazł co naprawdę dolega. Pomijając fakt schematyczności kolejnych odcinków, kilka pierwszych oglądało się naprawdę nieźle, każdy kolejny coraz słabiej wypada...
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
No bo o to w tym serialu chodzi. Nie zależy im na robieniu z tego wiecznie wijącego się losu głównego bohatera, nie. To jest odłożone na dalszy plan i dlatego lubię ten serial.
Poza tym tak poniekąd wygląda praca w szpitalu. Osobom postronnym wydaje się, że to ciągle to samo, dla lekarza z pasją jest to ciągle coś nowego.
Cenię serial właśnie za to, że ciągle jest coś nowego, a że chcę w przyszłości zostać lekarzem, takie sprawy mnie wręcz fascynują. No i oczywiście Housowski humor :D Zawsze palnie coś dobrego.

Nie każdemu się musi podobać, ale jednak trzeba stwierdzić, że ten serial ma klasę, nie to co te wszystkie Mody Na Sukces, M jak Miłoście i inne tasiemce.
 
E

Electric_Dragon

Guest
Nie powiem lubię oglądać dla humoru głównego bohatera, ciętych uwag(sic!) brytyjskiego aktora. Gothi po części ma rację ze stwierdzeniem o schematyczności. Co do realizmu w tym serialu. We Włoszech przeciwko emisji serialu zaprotestowała tamtejsza izba lekarska, jak tez na całym świecie lekarze przeciwstawiają się stwierdzeniom o prawdziwości i realistce działań, zachowań aktorów jako lekarzy.
Więc ja to bardziej biorę za serial komediowy. BO to jest tak jak z 'Na dobre i na złe' O ile część pojęć jest prawdziwa i definicji, to reszta to fikcja ;)
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
yeah, porownajmy każdy serial do "Mody na sukces". Yeah!

CO do realizmu - bądźmy poważni. Toż to w dużej mierze bajki są, jak już słusznei napisał ED.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
też oglądam ten serial raczej bardziej dla beki bo jest ciekawy od strony zagadek i ich szalonych pomysłów
i oczywiście Gregora /jego podejscie do życia itd/ - jego zachowanie czasmi przypomina zachowanie mojego kardiologa

sam serial - jak wszystkie te seriale daleko odbiegają od rzeczywistości, choćby z tego powodu że np przedtawieni lekarze są specami w każdej dziedzinie ;) leczą i dorosłych i dzieci, i wszystkie rodzaje chorób, i to mnie śmieszy we wszystkich serialach bo próbuje się przedstawić grupkę lekarzy którzy są jedynymi specami na cay szpital ;)
rzeczywistość wygląda jednak nieco inaczej -> izba przyjęć -> z izby na konkretny oddział i konkretny spec.

jedyne co odróżnia go od innych serialów to ma niewiele intryg i ciekawe zagadki włącznie z buszowaniem komuś w domu. bardziej przypomina to serial detektywistyczny ;)
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
xD
A czy ktoś kiedykolwiek twierdził, że to nie są poniekąd bajki? Nie wiem czemu tu zaprzeczać.

Bajkami nie są choroby, nie są diagnozy, nie jest leczenie. To wszystko jest prawdziwe, bo myślicie, że skąd oni biorą przypadki do serialu? Z faktycznych zapisków.

Fałszywe wątki to np.: sama praca Housa w szpitalu, bo taki lekarz nie miałby nigdzie pracy...
On i jego podopieczni nie mogliby robić większości operacji, bo po prostu nie mieliby zezwolenia.
Ale na miłość boską nie zapominajmy, ze to jest serial ROZRYWKOWY i nikt chyba nie twierdzi, że to jest chociaż próbuje być realistyczne, bo nie taki jest zamysł :huh:
CYTAT
leczą i dorosłych i dzieci, i wszystkie rodzaje chorób, i to mnie śmieszy we wszystkich serialach bo próbuje się przedstawić grupkę lekarzy którzy są jedynymi specami na cay szpital wink.gif
rzeczywistość wygląda jednak nieco inaczej -> izba przyjęć -> z izby na konkretny oddział i konkretny spec.

A tu się nie zgodzę. House prowadzi oddział diagnostyczny. Do rozpoznania choroby nie potrzeba być konkretnym specem, bo takie umiejętności teoretycznie ma każdy lekarz. On jest zakaźnikiem, ma do dyspozycji neurologa, immunologa i intensywistę. Często korzysta z pomocy onkologa i endokrynologa. Nie ma żadnego fałszu w tym, że są jedynymi specami na cały szpital, bo właśnie do tego utworzona jest ta grupa.
Błędem jest tylko to o czym wspomniałem, czyli np.: robienie operacji mózgu przez samego Housa, Cameron czy resztę, ale to jest niezbędne do utrzymania toku tego serialu.

A zdarzało mi się serial oglądać z dwoma lekarzami, specjalistą anestezjologii i doktorem nauk medycznych, radiologiem. Oni poza tym nie zauważyli ustępstw od realizmu.
I zauważcie, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak zespół diagnostyczny, od tego są poszczególne oddziały. Tam wygląda to trochę inaczej.
CYTAT
yeah, porownajmy każdy serial do "Mody na sukces". Yeah!

No to mi powiedz, jaką kategorią Ty mierzysz ten serial? Twierdzisz, że jest schematyczny, ok, ale to dlatego, że właśnie ma swój własny styl, nie styl typowego serialu. Typowym serialem jest właśnie Moda na sukces. Na przykład.
 

HousE

Obywatel
Dołączył
16.8.2009
Posty
374
oglądałem każdą serie (oprócz 5) pare razy i mi się jeszcze nie znudziło.
Humor głównego bochatera powala. Kolejnego dobrego serialu o szpitalu ze świecą szukac ( oprócz "scrubs" oczywiście)
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
I jak tam gotowi na nowy sezon, który lada tydzień się zacznie? :)
Powiem, wam że nareszcie house będzie gdzie indziej niż w szpitalu. Ciekawie zapowiada się walka o odzyskanie zdrowia i licencji, przez naszego uluybieńca. Producenci skutecznie podsycają atmosferę w okół tego tytułu ;)
 

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
Pewno ^^.
Bardzo lubię ten serial, głównie z powodu głównego bohatera.
Chociaż wiadomo, że sam serial jest trochę bzdurny, w końcu który prawdziwy lekarz co chwila styka się z takimi zagadkami? Może ma doczynienia z podobnymi dylematami, raz, dwa razy na swoje życie i zazwyczaj pewnie przegrywa.
Ale w tym serialu nie chodzi o pełny realizm. Ogólnie czekam z niecierpliowścią na nowe odcinki chociaz nie jestem w pełni obeznany z seriami.
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
W sumie, najbardziej z całego pomysłu na serial najbardziej podobała mi się kreacja głównego bohatera. I tyko dlatego potrafiłem sobie to pooglądać jak akurat leciało w TV. Same akcje szpitalne były nudne i właśnie schematyczne. Dlatego inne miejsce akcji może bardziej przyciągnie moją uwagę do tej serii.
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Serial jest jak najbardziej dobry. Postać Grzegorza Dom jest niesamowita, jednak jest za duży BooM na ten serial. Na każdym forum jakieś osoby mają cytaty, sygnaturki i awatary związane z hałsem, przecież to idiotyzm. Rozumiem, że może być to fajna postać i może się podobać ale niech nie robią z niego nadczłowieka, w głowie mi się nie mieści jak widzę tych ludzi którzy się tak jarają Grzegorzem.
 

HoteK

Obywatel
Dołączył
24.8.2009
Posty
476
Ja oglądam każdy odcinek bo jest tam sarkazm połączony z humorem ale nowe odcinki są już trochę inne od tych starszych
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
Serial jest jak najbardziej dobry. Postać Grzegorza Dom jest niesamowita, jednak jest za duży BooM na ten serial. Na każdym forum jakieś osoby mają cytaty, sygnaturki i awatary związane z hałsem, przecież to idiotyzm. Rozumiem, że może być to fajna postać i może się podobać ale niech nie robią z niego nadczłowieka, w głowie mi się nie mieści jak widzę tych ludzi którzy się tak jarają Grzegorzem.

Otóż to i jest to główny powód, dlaczego przestałem się sam nim interesować. Jak na FilmWebie zobaczyłem Hugh Lauriego przez Seanem Connerym w top100, to aż temat założyłem na ten temat - jak się okazuje, sporo ludzi myśli podobnie.
5 sezon oglądałem, 6 obejrzę za 10 miesięcy, jak będę miał wszystko na raz... No, ale House już nie może być moim ulubionym serialem, kiedy stał się tak popularny - to nie w moim stylu, podświadomie mnie to zniechęca. Szukam nowego ^^


PS House, taki z Ciebie fan, a nie widziałeś piątego sezonu? Wstytt.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
No, ale House już nie może być moim ulubionym serialem, kiedy stał się tak popularny - to nie w moim stylu, podświadomie mnie to zniechęca. Szukam nowego ^^


Czyli co? np. Podoba ci się jakaś bluza, pytasz kumpli czy im też, oni odpowiadają, że tak to nie kupujesz, bo innym też się podoba? Jak coś lubisz, to się tym zajmuj, jak nie lubisz to nie (jeśli nie musisz), co mają do tego upodobania innych o_O?

co do Hałsa. Oglądałem pierwszy sezon, potem rzuciłem to w kąt. Cóż nowego można wymyślać w tego typu serialu - ciągle leczą. To staje się dla mnie nudne. A i ten sarkazm doktorka zszedł na psy. Na początku jego dowcip był gustowny, taki inteligentny. Teraz wali żartem rodem z gimnazjum. Nic mnie już nie trzyma przy tej produkcji, której i tak poświeciłem niewiele swego czasu.
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
Czyli co? np. Podoba ci się jakaś bluza, pytasz kumpli czy im też, oni odpowiadają, że tak to nie kupujesz, bo innym też się podoba? Jak coś lubisz, to się tym zajmuj, jak nie lubisz to nie (jeśli nie musisz), co mają do tego upodobania innych o_O?
Nie zupełnie :) Nie kupię, jeśli inni też będą ją nosić. Nie chodzi mi też o to, że inni lubią ten serial, a że zewsząd słyszę teksty z niego, wszędzie widzę cwaniaczkowatych chłoptasiów rzucających sarkastyczne teksty i wybierających się z uniesionym nosem na medycynę w celu zostania światowej klasy diagnostą. Ot taka mała różnica.

Rang, ja dodatkowo porzuciłem ten serial dlatego, (a to trochę łączy się z Twoją uwagą) że twórcy idąc za głosem wszystkich olali ciekawe pomysły z chorobami, a w większość serialu wrzucili problemy osobiste House'a - przez co jedzie śmieszniastymi tekstami, a coraz mniej ma wspólnego z pacjentami. Wystarczy porównać pierwsze dwa sezony i czwarty z piątym. Teraz, kiedy Greg trafił do szpitala, będzie pewnie jeszcze gorzej... Ale może się mylę.
Nie twierdzę, że serial jest przez to zły, bo ostatnie odcinki sezonu 4 i 5 powaliły mnie z kolan, a i było parę fajnych gagów, jak na przykład wycieczka House'a i Wilsona na pogrzeb... No, ale bez przesady. Stracił niestety na swoim klimacie na rzecz publiki.
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
No i jestem po pierwszym odcinku 6 sezonu Housea.
Jestem pozytywnie zaskoczony, bo działo się naprawdę wiele. Widziałem kilka twarzy doktora. Ciekawie się zapowiadło. Niestety 1 odcinek skończył się na tym , że House wyszedł ze szpitala.... czyli powróci rutyna...
Ciekawy pomysł z tym odwykiem. Był klimat, humor, żarty i zepsucie house'a. Generalnie na plus, choć mam nadzieje, że reszta odcinków także pozytywnie zaskoczy.
 
Do góry Bottom