Przejęcie Forumowego Kosza.

[Koza123]

Kolejna opowieść o Kozie.

Przejęcie forumowego kosza

Przejęcie forumowego kosza
Pewnie każdy zna historię Kozy, lecz tutaj opiszę tylko część jego kampanii wojennej. Przejęcie forumowego kosza. No więc jak wiadomo, Koza miał ambicję. Pewnego dnia zwołał naradę. Przyszli najważniejsi. Vezyr, Othis i Shawn.
Koza: Mam pomysł jak pokonać modów.
Vezyr: No to słuchamy geniuszu.
Koza: Jeśli nie dostaniemy ich serca, to chociaż odetnijmy im kończyny.
Shawn: Co masz na myśli koziorożcu?
Koza: Jestem KOZA!!!!! No więc jak wiemy, wiele postów i tematów jest usuwanych. Trafiają one do kosza. Jeśli jakiś wspaniałomyślny kozioł by je uwolnił, zasiałyby one panikę wśród modów i ich ludzi.
Othis: No to co?
Koza: Jak to „no to co”. Bałwanie?! Tak możemy pokonać modów. Hahahahahaha!
Shawn: Ta, uważaj bo Ci rogi dęba staną.
Koza: Milcz niewierny! Przygotujcie swoje oddziały trolli. Zmiażdżymy ich szybko niczym żółw błotny! A wtedy forum będzie moje Muahahahahahahahaha! Muahahahahaahah!
Vezyr: (przeciągłe westchnięcie) Eeeeeeee… Dooooooobraaaa…..
Koza: Już, już, już!
Po pewnym czasie rozpoczęło się natarcie. Wbrew pozorom, kosz był świetnie broniony. Dowódcą obrońców był Elassar. Koza wściekły zwołał swoich ludzi.
Koza: Wy matoły! Wy młoty! Wy przytłuki! Wasze trolle w ogóle nie są wyszkolone! No trudno! Teraz do walki wkroczą moi elitarni siepacze! La Ondaaaaaaa! Muhahahahhhaahahah!
Vezyr: Na serio Ci się te rogi prostują.
Koza: La Onda! Do ataku!
Po pewnym czasie La Onda przejęła kosz. Koza uwolnił wszystkie śmieci. Tak jak przewidział, w szeregach modów zapanował chaos. Elassar gdzieś uciekł, ale Kozy to nie obchodziło. Dla niego najważniejsze było, że wygrali.

 

[yeed]

Za krótkie. Można byłoby z tego zrobić nawet coś śmiesznego, ale twój humor jest wymuszony, a nie swobodny. jak się już bierzesz za coś takiego to rób to porządnie albo nie zaczynaj wcale.

Błyskotliwe, z pasją i polotem...nie pisz nic więcej.

 

[Koza123]

Oj napiszę.... i to o wiele więcej.

 

[ryaan]

Chciałem napisać tutaj coś mądrego, ale po przeczytaniu tego opowiadania opadły mi ręce. Opowiadanie jest tak żałosne, że odbiera wszelkie chęci do życia. Idę do baru się na***ać, a potem skocze z mostu.

 

[Elessar]

http://media.giantbomb.com/uploads/1/10353/1312769-jesus_facepalm_super.jpg

Koza, nie zasmucaj Jezusa... i nie pisz nic więcej, proszę.

Ave

 

[yeed]

Lepiej byście dali mu porady co powinien poprawić zamiast facepalmować

 

[ryaan]

Lepiej byście dali mu porady co powinien poprawić zamiast facepalmować

Dałem mu kilka porad w jego wcześniejszym "opowiadaniu", tylko on olał je ciepłym moczem :/

 

[szkeleton]

Nie pisz nic więcej
Stosuj się do tego!!

Mógłbyś napisać jakiś artykuł na stronę w nie....
jak chcesz mogę ci cos dać do roboty.

 

[Bojan]

No i widzisz co żeś narobił?...

A Wy skończcie to komentować i spamować, bo tylko go nakręcacie. Jak nie będziecie nic pisali, to może sobie odpuści...

Koza, w imieniu wszystkich użytkowników nalegam - SKOŃCZ

 

[Elessar]

Tak więc rada ode mnie - przestań robić z siebie błazna. Próbuj zaistnieć czymś innym, inteligencją, pracą, zapałem. Czymś pozytywnym.

Ave

 

[RoMek]

Niech się pan nie wygłupia.

Każde następne opowiadanie gorsze, opamiętaj się.

 

[Arven]

Rady? Pisz rzeczy przemyślane. Zajrzyj do słownika. Czytaj poradniki.
Praca to miernota, przykro mi.

Jestem ciekaw co sobie pomyślisz, jak za kilka lat przeczytasz tę pracę ;]

Podejrzewam, że za kilka lat wiele się nie zmieni. Nieuleczalny przypadek. - B

 

[tomisakis]

Skończ z tym na prawdę. Zajmij się czymś porzadnym drogie dziecko. Po raz kolejny udowadniasz, że jesteś idiotą i to nieuleczalnym.

 

[Vender]

Nie wiem jak wy, ale ja chce gdy czytam jego opowiadania wystosować pismo do TP, o dożywotnie odcięcia kozła od internetu...

 

[Dragomir]

a ja nie wiem jak mozecie to brac na powaznie ijeszcze dawac mu rady nie karmnić trolla

 

[yeed]

oj tam oj tam, nie widzicie, że on ma teraz polew z waszych komentarzy. na tym to polega. On napisze coś głupiego a wy powiecie jakim to jest noobem.

każdy się z czasem wyrabia nawet najgorsze dzieci neo. Wierze w to uparcie.

 

[Dragomir]

to przynajmniej dorabiamy sobie pozytywną karmę skoro sprawiamy komuś przyjemność, nawet w taki sposób - i wszyscy zadowoleni panie yeedowski

 

[yeed]

A najzabawniejszy jest fakt, że gdyby napisał to, któryś z dobrych pisarzy na forum to wszyscy by z tego ostro brechtali ;p

 

[Dragomir]

wątpię

 

[yeed]

wątpię...to ja ale, że ty masz rację