Pierwsze wrażenie? - Cholera? co to ma być? pokaz slajdów? ^^ W pierwszej chwili przeraziły mnie wymagania sprzętowe (ofc. przed uruchomieniem był pewien bug).
Na szczęście potem miałem okazję pograć na nowym kompie brata i tam poznałem prawdziwego Gothic 3. urzekł mnie malowniczy kontynent. Przepiękna, lesista Myrthana, trochę przypomina mi moje okolice
Potem był Varrant, po prostu zakochałem się w tych klimatach. Podoba mi się ta architektura i kultura ludu pustyni. W Nordmarze jeszcze nie byłem, ale jak będę miał swojego nowego kompa nadrobię zaległości.
Zdziwił mnie fakt, że orkowie padają jak ścierwojady w G1, a spora część potworów jest od nich silniejsza. No ale przyzwyczaiłem się do tego i przed np. walkami na arenie zwiększam poziom trudności.
Oczywiście na plus zasługuje ilość i różnorodność umiejętności, co też w pierwszym zetknięciu z grą pozytywnie mnie zaskoczyło.
Ogólnie, wbrew opinią szerokiej społeczności, zaliczam G3 do udanych produktów mimo tej nieszczęsnej fabuły i licznych bugów.