CYTAT(Geezer @ 30-09-2007, 16:18) [snapback]154708[/snapback]
A ja właśnie się zraziłem do UPR, bo czytając program tej partii i znając z życiorysu, wypowiedzi, wystąpień czołowych członków tej partii (chociażby Korwin-Mikke) widzę jak się zapisują do koalicji z LPR, na której czele stoi chory Roman Giertych i z Prawicą Rzeczypospolitej, która nawet nie ma dobrze zarysowanego programu partii, to mi się smutno robi. Nie popieram UPR w jej posulatach, ale wiedziałem, że nie jest to partia populistów (choć wiadomo, takowy populizm obnaża się głównie podczas wyborów i okresu rządzenia) chamów, prostaków czy postkomuchów. Jestem po części za prawicowym nurtem myśleniowym, więc nie uciekałbym z kraju gdyby ta partia wygrała, ale wy powyżej, co jesteście tak mocno za UPR, wiedzcie, że samym programem partia siebie nie prezentuje. Ja wiem, że teraz w Polsce nastał czas prawicowych partii, bo społeczeństwo łaknie jakiejś alternatywy po nieudanych rządach SLD, ale zapomnieliście o jednej rzeczy. UPR fakt, ma spójny, logiczny i nastawiony na zmiany program, ale zauważcie, że jeszcze nie byli w Sejmie, a nawet jak byli (nie pamiętam dobrze) to nie byli partią rządzącą... Łatwo oczerniać PO, PiS, SLD, bo one RZĄDZIŁY. A jaką macie gwarancję, że wszystkie punkty programu, UPR by spełniło, gdyby dobrało się władzy? Marną.
Może też uprawiałaby demagogię i rzucała lotnymi hasłami? Przecież wiemy jacy są politycy... Wiemy co robi z nich władza, dlatego też proszę, nie uprawiajcie tu idei utopijnych, bo to, że UPR ma dobry program, nie znaczy od razu, że dobrze by rządziła... Może nie ma takiej partii wogóle? Kto wie, czas pokaże... Ja bym głosował na PO (niestety, mam 17 lat, w lipcu dopiero urodzinki, a więc ominie mnie obowiązek oddania głosu) bo jestem najbliżej ideologii liberalnej... Wiem, wiem, rozdawnictwo, puste słowa, sepleniący Kaczor Donald... Ale ich myślenie jest mi najbliższe, trochę mniej w sferze socjalnej (jestem ateistą, a więc istna opozycja założen w sprawie Kościoła i religii partii) ale równo w sferze gospodarczej. Niektóre postulaty mnie odpychają, jak i bardzo mała różnica z PiSem, ale pozyjemy, zobaczymy. Jak wygrają, to może będą lepiej rządzić od Kaczyńskiego, a jak będzie gorzej to cóż... life is brutal and full of zasadzkas and czasamias kopas w dupas.
To tak jakby powiedzieć "Ta laska jest zajebista, ma fajny biust, świetny tyłek, jest szczupła i wysportowana, ale nie jeszcze z nią w łóżku nie byłem, więc lepiej nie wybierać, wybiorę jedną z tych starych. Zupełny brak logiki. Dodatkowo za UPRem świadczy to, że gloszą to samo od tych bagatela 20 lat, większość z was nie ma nawet tyle lat nie mówiąc o stałości poglądów. I nie rozumiem co dokładnie nie pasuje Ci w programie UPR, mógłbyś wyjaśnić?
CYTAT(yeed @ 03-10-2007, 18:27) [snapback]154917[/snapback]
Rozczaruje się ale proszę byś zastanowił się zanim wysnujesz takie porywające wnioski
bo jakoś nie kręcą mnie rady od 14latka. który poucza mnie jak to jest w polityce. No offence
UPR ;].....Janusz Korwin-Mikke..to wystarczy by zrozumieć, że nikt z poważnych ludzi nie zagłosuje na tą partię.
Chcesz być szanowany i nie obrażany to sam tego nie rób. Może to JA jestem nadwrażliwy, ale tymi słowami mnie obraziłeś(chodzi o JKM), zostaje mi tylko życzyć olśnienia na UW i pomodlę się byś myślał zanim coś powiesz ;] .
CYTAT(Dragomir @ 03-10-2007, 19:15) [snapback]154923[/snapback]
Tak. Dlatego, że mamy podstawy, aby ich oczerniać. Wydaje mi się, że większa była by nawet "marna szansa" niż szansa na to że któraś z tych partii by je spełniła. Jakoś z tego, co mówią przed wyborami, to się nie wywiązują... niestety mało partii kandyduje teraz do sejmu, PO i PiS trochę się różnią, głównie stylem prowadzenia polityki. Ale to podobne rzeczy. Jak rządziło SLD (LiD) to się przekonaliśmy. Co do poprzednich rządów to nie będę się wypowiadał, bo nie wiem jak tam wtedy było. A jak UPR rządziło, to się nie przekonaliśmy. Myślę że nie byłoby to gorsze od dwóch poprzednich kadencji...
Geezer PO rządziło chyba już, a przynajmniej niektórzy z jej członków w KLD chyba.
Czyli tak jakby opozycja-rząd?
Nie było by wtedy takiego chaosu i burdelu jak teraz co prawda, ale zgadzam się że nie jest to możliwe obecnie. Nieładnie to zabrzmi, ale pewien elektorat jeszcze żyje, lud pracujący wsi na przykład - i oni głosują na swój mały elektorat. Takie 5% i do Sejmu wchodzi PSL czy S RP.
Ja nie nakłaniam was do głosowania na LPR, tylko[SIZE=12pt]
na poszczególne numery na listach KW LPR, mianowicie numery posłów UPR[/SIZE]. Uśmiałbym się, gdyby z ich list wybrani zostali tylko posłowie UPR, ale tak się chyba nie stanie
A 42 posłów to było by "coś" w sejmie. Bez Giertycha i Wierzejskiego.
Niestety jak wspomniał yeed i Świrus, kłamliwym mediom pasuje obecna sytuacja... bo jest się z czego śmiać niestety, a to sprawia że programy satyryczne mają większą oglądalność... dlatego w interesie mediów jest, aby nie pokazywać takiej alternatywy jak UPR, czy Partia Kobiet. Programu Partii Kobiet nie czytałem, ale... chyba nie było by gorzej niż ostatnio, prawda?
PO rządziła w KLD i w UW, chociaż wielu o tym zapomina to właśnie KLD stanowił trzon UW, więc rządzili dwukrotnie i co? Zresztą cały ten liberalny program PO to jedna wielka ściema, wybaczcie, ale jeśli ktoś mówi, że to dzięki UE Irlandia, W. Brytania czy Estonia mają taki wzrost gospodarczy to co on może wiedzieć o rynku? Rozumiem, że to może być taka gadka, nawet powiem więcej, chciałbym żeby to była taka gadka, a żeby potem wprowadzili wolny rynek i żebym musiał przepraszać wszystkich zwolenników PO, ale ja uczę się na błędach (swoich i i cudzych) i po prostu im nie wierzę. Oni rzucają po prostu hasła, a gdy wchodzi się w szczegóły wychodzi na to, że nic się nie zmieni.
Nie możliwe jest by były dwie partie tylko, bo niby jakie? Powinno być tak
1. Prawica która opowiada się za wolnym rynkiem i ma konserwatywne poglądy społeczne
2. Lewica która jest za pństwem opiekuńczym, wysokimi podatkami, państwową własnością i oczywiście jak najbardziej liberalnie społecznie.
Teraz niestety nie mamy prawdziwej prawicy w rządzie, więc nie wiem jak ten podział miałby wyglądać.
Zgadzam się w 100%, nikt nie nakłania do głosowania na LPR, chcesz mieć UPR w sejmie to głosuj na jego kandydatów!
Media starają się jak najskrzętniej ukryć fakt, że LPR to UPR, LPR i PR i pokazują do znudzenia tylko Giertycha, by ludzie myśleli, że to tylko "ten głupi Giertych". Co do Partii Kobiet to nie ma co żałować, że nie ma ich dużo w TV (chociaż i tak o wiele więcej niż UPR...), nudziary, które gadają jakimiś hasłami i chcą się dostać do sejmu żeby narobić hałasu, zero programu.
CYTAT(RobsonAjax @ 04-10-2007, 15:14) [snapback]154941[/snapback]
Za to jest szybko, krótko, zwięźle i na temat. Kara śmierci, objecie leczeniem patologi społecznych, czy praca dla Polaków, a w dalszej części dla imigrantów (tacy oczywiście tylko w ograniczonych ilosciach, bez wiekszych przywilejów i z limitem czasowym pobytu w kraju, ale o tym zdaję się też gdzieś pisałem...). Jeśli się spełni w/w to na pewno Polkom będzie się żyło "lepiej i dostatniej".
A czemu mamy wprowadzać jakieś ograniczenia dla imigrantów? Jeśli pracują lepiej niż Polacy to trudno albo Polak będzie się bardziej starał albo nie znajdzie roboty. Zresztą imigranci to nic złego, zauważmy że ci "źli obcy" tak naprawdę stanowią (tak mniej więcej
)97% USA, a im się tak źle chyba nie powodzi. Polacy pracujący w W.Brytanii i Irlandii też jakoś nie przynoszą im strat, więc w czym problem?
CYTAT(Jay_Kay @ 04-10-2007, 23:44) [snapback]154985[/snapback]
No tak, jak w 1993 i 2001 SLD wygrało wybory, to krowy przestały dawać mleko. SLD okazało się być partią, która wcale nie chce wracać do tego, co było przed 1989. Wręcz przeciwnie. Wszelkie decyzje ws. wejścia do NATO, wejście do OECD, konstytucja, wejście do UE - to wszystko w czasie, gdy rządził SLD.
Nie mówiąc już o tym, że dzisiejszy sukces gospodarczy jest dużą zasługą rządu Marka Belki.
To powiedz w jaki sposób pokazały, że nie chcą wracać do tego co było przed 1989? Że nie chcą okradać Polaków dla Ruskich tylko dla siebie? A te wielkie sukcesy o których piszesz to po pierwsze praca różnych rządów, nie tylko SLD, a po drugie o sukcesie tego bym polemizował, bo opłacalność dołączenia do UE czy nawet NATO jest niepewna. A sukces gospodarczy? Nie rozśmieszaj mnie, wzrost zawdzięczamy obcym rynkom (Chiny, USA etc.), SLD nie miało tu nic do gadania.