Dla mnie każdy horror, w którym nie ma cenzur (chodzi o to, że czasem jest tak, że kolo zamachnął się siekierą, nagle czarny obraz i już trup, bleee) jest dobry xD Zawsze w nocy czekam na takie filmy... Po prostu to mój jeden z ulubionych gatunków... W swoim (jakże krótkim xD) życiu oglądałam bardzo wiele horrorów, ale wymienię te, które mi zostały w pamięci, czyli były najlepsze...
- "Droga bez powrotu"
- "Piła" (szczególnie 2 część)
- "Teksańska masakra piłą mechaniczną"
- "Z archiwum X" (o ile to jest horror
)
- "Świt żywych trupów" - czy jakoś tak
- "Statek widmo" - szczególnie początek jak ta linka poszła xD
- "Mgła" (nie wiem, czy horror znowu)
Jest jeszcze dużo znanych, ale ja nie pamiętam tytułów...
Za to pamiętam jak jeszcze miałam pełno kaset wideo z horrorami... To były prawdziwe horrory
Raz oglądałam zajebisty o młodzieńcach, co na ściemniali, że na wycieczkę jadą, a w jakimś bunkrze siedzieli... Jedna babka, taka psychopatka ich zamknęła i miała klucz, bo chciała być blisko chłopaka, w którym się zakochała, a oni myśleli, że bunkr się zatrzasnął... No i nie mieli nic do jedzenia i picia, a ona dalej nic nie mówiła o kluczu... Jak wiadomo ona tylko przeżyła z nich wszystkich - w ogóle takie chore to było... Może wie ktoś o co mi chodzi, bo chętnie bym sobie ściągnęła...??