Najtrudniejsza Część

[Jodełko]

Temat podobny do tego powyzej, ale dotyczy tego, która cześć sprawila wam najwięcej problemu...
Ja ofc sie wypowiem tlkyo w stosunku do G1 i G2.
Otóż dla mnie Gothic 1 był trudniejszy. Na pewno walak była dla mnie trudniejsza troche, ale głównie wkurzały mnie godzinne poszukiwania na cmentarzysku orków czy też w świątyni śniacego. To było denerwujące, nie umiałem tam nic znaleźć . ;p
W drugiej część, nawet te przyciski głupie, nie sprawiły mi tyle problemu, co to szukanie... Może wybredzam, ale tak właśnie jest xP!

 

[dudekkss]

Najtrudniejsza dla mnie była 2 część Gothica. Wszystkie potwory zostały wzmocnione a do tego wszystko było trudniej zdobyć. W grę wchodzi jeszcze Gothic 2 z dodatkiem, w którym poziom został jeszcze bardziej zawyżony. Mimo wysokiego poziomy trudności zadania nie były zbyt skomplikowane ( w przeciwieństwie do pierwszej części gry).
Podsumowując ... Gothic 2 (Noc Króka) sprawił mi najwięcej problemów ze wszystkich trzech części gry.

 

[Dawideas]

Najtrudniejsza część 2 ... Noc Kruka... no z jednym zębaczem męczyłem się 10 minut. Poziom trudności był wysoki ze względu na obrażenia zadawane potworom przez gracza (Czyli podwyższyli obronę i ilość życia każdemu stworowi prócz chrząszcza i owcy ;p )
Nowe potwory też były w miarę silne. Zadania w dodatku nie były trudne.

 

[Qba]

Dla mnie również Noc kruka była najtrudniejsza czytałem gdzieś wywiad ze autorzy gry sami sa nie zadowoleni ze podniesli az tak poziom trudności i ze to wielka wada NK. misje byly proste ale potworki to masakra.
Pozdro

 

[Aniol Stroz]

No cóż. Nie grałem niestety w trzecią część Gothica, więc wybrałem z pośród reszty:

Gothic:
Gra nie jest trudna. Znajdą się dwie, góra trzy trudniejsze misje, ale reszta to banał.

Gotic II:
Bez dodatku to nie jest jeszcze to. Jest więcej trudniejszych misji niż w pierwszej części, ale to nie jest to.

Gothic II + Noc Kruka:
To według mnie najtrudniejsza część gry nie licząć "trójki". Kilka trudnych misji z podstawki, dodać do tego jeszcze misje z dodatku.. G2 z dodatkiem jest najtrudniejsze.

Pozdro.

 

[szczurek]

Gothic nie sprawiał mi raczej problemu, aż do czasu gdy quarhodron zaczął zadawać swoje pytania. Wtedy zmusił mnie do biegania po jarkendarze i czytania starch ksiąg, ale przyznamże bylo to fajne ;]
Dlatego stwierdzam że NK było najtrudniejszą częścia

 

[Dragomir]

Cóż, G2NK nie chciało mi się przejść do końca, bo oprócz Jarkendaru podobno tylko smokom dali regenerację, i nic nowego do fabuły nie ma; więc olałem, i nie wiem jaki jest w G2NK ostatni boss, wiem tylko że w G2 był cienki :>

Nie to co Śniący z G1... i Cor Kalom z nowicjuszami i demony powstałe po niszczeiu serc... i ogniste kule rzucane przez tego przerośniętego pełzacza... to było trudne.

G3, w sumie bossa nie ma ^^ wszystko zależy od obranej drogi, ale często denerwowały mnie potworki napie...... bijące z prędkością MG42. AI było ... nie było;

Najtrudniejsza była część 1, Jarkendar w NK łatwo było przejść... naprawdę!

 

[evenement]

Mi najwięcej problemów sprawiła druga częśc z dodatkiem Noc Kruka. Przede wszystkim Orkowie na poczatku sa prawie nie do pokonania w przeciwieństwie do trzeciej częsci. Dopiero po rozwinięciu postaci daje się im rade. Miałem jeszcze problem ze smokiem orzywieńcem bo ni ewykułem sobi emiecza ze smoczej krwi. Myslałem ze da rade go Zabić szponem Belisra :unsure: :unsure: :unsure: Musiałem wczytywać starego save-a

 

[=BLADE=]

powiem tak: Gothic 1 był dla mnie banalnie łatwy - dużo biegania w tą i spowrotem ale gra jest łatwa. Najtrudniejszy jest Gothic 2 bez nocy kruka - noc kruka też jest prosta. Gothica 2 przechodziłem 6 razy i zawsze było ciężko

 

[yeed]

Ogólnie cała seria nie wymaga wielkiego
wysiłku od gracza..wystarczy uważnie
słuchać by przejść questy i podpakować
nom jedyna...moment zacięcia ale niedługi
to quahodronem..i nigdzie więcej
a co do kombosów stworów z G3
to fakt są trudne ale chyba znalazłem sposób na nie
ale nie potrafię go objaśnić...
przy ataku trzeba brać zamachy myszką lekkie
i zmniejszasz możliwość obrażeń...dziwnie brzmi ale skutkuje

 

[skorup]

Dla mnie najtrudniejsza czesc to GI nastepnie NK. Gothic I byl naprawde trudny, na poczatku nawet 2 scierwojady(te stare) mogly nas zabic. A nie mowie o paru jaszczurach czy cieniostworze albo trolu. Jak gralem w GI cieniostwora pokonywalem jak bylem najemnikiem i to juz dobrze rozwinietym! W GII wszystko jest ulatwione- na początku, w pierwszych misjach po prostu nie spotyka sie powtorow lepszych niz polna bestia. Dopiero NK bylo naprawde trudne(nie bede sie nad nim rozpisywal bo gralem w NK tylko chwile). ...GI mial jeszcze troche niedopracowany system walki- troche "toporny". GIII wydaje sie byc najlatwiejszy ze wszystkich czesci jest tam mnustwo latwych zadan- jedyne utrudnienie to ogrooomny swiat. Potwory sa po prostu banalne.

 

[Gray_Fox]

Noc Kruka z pewnoscia byla najtrudniejsza czescia... chyba najlepszym i najtrafniejszym argumentem jest fakt o znacznym podwyzszeniu wymogow umiejetnosci i poszczegolnych statsów, czyli jak mialo sie np sily101 pkt jak dobrze pamietam placilo sie 10 PN za 1pkt sily. To duzo, szczegolnie na wysokich poziomach. Podobnie bylo z mana, i cholernie wysokim damage poszukiwaczy. N/c.

 

[xenex]

Dla mnie nie ma najtrudniejszej części wszystkie są proste, najbardziej głowiłem się z Gothicem II wraz z nocą Kruka , te dwie częście tylko sprawiły mi dużo główkowania . W gothic II szczególnie poziom jaki tam panował , na samym początku gdzie się nie ruszyłem to mnie zabijali . W NK rozbroiły mnie dwa zadania , mianowicie takie :
- Szukanie kamiennych tabliczek
- Pytania Quarhodrona
Dostawałem białej gorączki przy odpowiedzi na te pytania , miały bardzo wygórowany poziom przez co trudno było brnąć dalej przez gre. Co do Gothica III , to przemilcze to ciszą bo szkoda mówic o najprostszej części Gothica.

 

[bredpl]

Dla mnie najtrudniejsza był Gothic 2 bez noc kruka. Gothic 1 i Gothic 3 i Gothic 2 noc kruka były dość łatwe.
niewiem dlaczego ale G2 sprawiał mi najwięcej kłopotu.

Pozdrawiam

 

[Potak]

Jeśli mam być szczery to jak narazie to tylko GIII troszku kłopotów mi przysparza Ta część to całkiem coś nowego Innego niż poprzednie części Z początku twierdziłem i mówiłem sobie co ku*** Piranha zrobiła z Gothica W dodatku screeny Orków etc mnie dobiły Jednak kiedy już się wgrałem, a raczej zagrałem to moje zdanie jest o niebo lepsze i uważam, że GIII pod względem pomysłowości najlepsze, choć i tak nie równa się klimatowi z GI Zawsze będę tak powtarzał GI początek przygody Wszystko od nowa Co do trudności to z GI nie miałe żadnych jakoś zawsze od początku wszystko mi się składało w układankę od początku do końca Oczywiście jest kilka zadań, które były trudne, ale dałem radę W GII bałem się początku bo też nagłe zmiany miały być, jednak wkrótce skumałem jak i co :] Opracowałem swój własny system wzbogacenia się na samym początku gry i potem już banał Dodatek pikuś jakich mało, jeden mój kumpel kupił ze mną Oryginała, zagrał w niego ze dwa razy i powiwedział, żę chu**** i trudne, bez sensu etc A taka prawda, że Piranha nic takiego nie utrudniła oprócz kilku elementów z zakresu doświadczenia Więcej siły etc. do danych przedmiotów i oręża Wiadomo zawsze jakaś misja skłoniła do myślenia i szukania ale nie było aż tak wybitnie ciężko Może z Lance'em jak leżał pod paprotką :huh: Taki moje zdanie

 

[daria]

Dla mnie w Gothic 2 i 1 mialy taki sam poziom trudnosci i nie sprawily mi zabardzo klopotow!!!ale ogolnie gra zaje...a i bardzo ciekawa!!Ale Gtohic II NK juz troche wiecej klopotow sprawil, zadania nie byly trudne, lecz moby bardzo silne i trudne do pokonania.

 

[kondri_18]

Dla mnie najtrudniejszy był Gothic 3 oczywiście na trudnym poziomie, zwłaszcza gdy idziesz stroną Beliara (zabić wszystkich magów wody , ognia <_< , Rhobara, Zubena, wszystkich przywódców orków, Xardasa , wyciąć wszystkie obozy buntowników itd.),
kto chce się pomęczyć niech wybiera tę drogę. Dla tych co nie lubią się męczyć polecam drogę Innosa :unsure:
Adanos też nie jest trudny, raczej taki średni :huh:.
Polecam tą część serii tym którzy jeszcze jej nie zakupili.

 

[pavi24]

Według mnie to G1 jak się pierwszy raz przechodzi. Nie wiadomo co robić i trzeba obudzić szare komórki .

Post o treści tak krótkiej że powinienem usunąć, ale dostajesz tylko 25% i na przyszłość pisz dłużej - God

 

[TopSpeed]

Ja uważam, że G1 był łatwy do momentu gdy musiało się iść do miasta orków i zabić śniącego. Dla koxiarza to był hardkorowy raj :lol: całe miasteczko tylko dla siebie i to do tego przeciw mnie! <_< lvle leciały

 

[EvIL]

CYTAT(yeed @ 07-03-2007, 13:11) [snapback]135596[/snapback]
Ogólnie cała seria nie wymaga wielkiego
wysiłku od gracza..wystarczy uważnie
słuchać by przejść questy i podpakować

Zadna z części nie jest dla mnie trudna. One sa poprostu czasochłonne
Aktualnie przechodze(po raz enty) g1 i jak narazie idzie płynnie