Matematyka Na Maturze.

Status
Zamknięty.

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Jak zapewne wiecie rocznik '91 bedzie juz pisał obowiązkową maturę z matematyki (szkoda że nie z geologii stosowanej). Jak myślicie czy dobrym jest narzucanie ludziom przedmiotu do którego nie wszyscy mają uwarunkowania, którego nie wszyscy mówiąc szczerze mogą sie nauczyć. Czy dobrym jest pozbawianie około 25% (to według mnie procent społ. którzy nie mogą sie nauczyć matmy i nie stać ich na korki, procent ten ulegnie zwiększeniu do około 50% jeśli dodać osoby które po prostu matmy nie lubią i z lenistwa sie jej uczyć nie będą) społeczeństwa papierka bez którego w naszym kraju praktycznie nie ma życia. Uważam że ludzie powinni mieć wybór, przecież człowiek który będzie chciał kontynuować naukę w dziedzinie do której matematyka jest mu potrzebna to i tak te matematykę wybierze. Potem narzeka sie na tragiczne wyniki matur, nic dziwnego że takie są jeśli wciska sie tam przedmioty do których jedni mają a inni nie takie czy inne predyspozycje.

Z wyrazami szacunku. Godfather
 

Jedi

Caporegime
VIP
Dołączył
21.7.2005
Posty
1605
Z jednej strony jest to uczciwe a z jednej nie, bo są osoby dla których największą zmorą jest obowiązkowy język polski, więc moim zdaniem jak już ma być wybór przedmiotów to niech będzie on całkowity, Ja należę do osób które raczej będą pisać matematyke na maturze, nie mam profilu matematycznego w liceum ani nie jestem super dobry, biore korepetycje i jakoś leci, staram sie przykładać i chce napisać maturę z matematyki bo uczelnie lepiej patrzą na osoby ktore pisały matematyke na maturze.
Moim zdaniem powinien być wybór wszystkich przedmiotów.


Pozdro
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Dla mnie matematyka to kicz i hańba.Przedmiot ten według mnie na maturze nie jest potrzebny, oczywiście że ów przedmiot może być jako dodatkowy.Przecież nie wszyscy ludzie mają dar do Geometri i Matematyki.Sprawy te są skomplikowane i nie dziwie się że dużo ludzi by nie zdało.Ja wolał bym żeby każdy mógł sobie wybrać.Wtedy ludzie zdający nie mieli by problemu bo każdy by sobie dopasował do swoiego poziomu.Master to się trzymaj matma jest trudna i przyda ci się powodzenia.A co do tego że ludzie lepiej patrzą na osoby z matematyką to Bzdura żależy też oczywiście na jaki kierunek się wybierasz i gdzie.
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
matematyka pheee od zawsze jej nie rozumiem, i nie znam się na niej. Matematyka to straszny przedmiot i niestety ciężko będzie ją napisac niektórym osobą szczególnie tym bez talentu matematycznego.
Dla mnie to głupota z tymi przedmiotami, powinnien być wolny wybór przedmiotów nic nie powinno, byc obowiązkowe. Każdy pisze to co chce i to z czego jest dobry. Tak to powinno wygladać
 
G

Gray_Fox

Guest
Jestem rocznik '90 - wnioski wyciągnijcie sami :lol:

Jest mi naturalnie szkoda moich kumpli rok młodszych, którzy będą pisali taki przedmiot jak matematyka. To prawda że ona się przydaję, ale w pewnym stopniu. Nie każdy jest orłem, a z pewnością nie ja czy moi kumple. Matematyka jest tylko dla Chucka Norrisa bo tylko on zna jej tajniki i pradawne moherowe tajemnice i święte inskrypcje pod postacią geometrii w 100 %. :D Matmie stop, matma moze ssac ;p.
 

Cisu

Member
Dołączył
2.7.2005
Posty
852
Tutaj popieram zdanie poprzedników z tym, że na maturze powinno się pisać te przedmioty, z których jest się dobrym i ma się do nich talent i chce się kontynuować naukę tych przedmiotów w dalszej edukacji. Dla mnie obowiązkowa matura z matematyki jest oczywiście pomysłem typu "wsadźcie-se-go-w-du*e". Conajmniej nieprzemyślane. Cieszy mnie fakt, że nie muszę pisać tego przedmiotu pod przymusem, ponieważ z matematyki jestem conajwyżej przeciętny i byłoby mi bardzo ciężko to zdać.
A zbaczając lekko z tematu, obowiązkowy j. polski to niewiedzieć czemu, ludzie inaczej na to patrzą. Czyżby zadatki patriotyczne? Jest to nasz język ojczysty, ale IMO nie jest konieczne, aby każdy go zdawał, jeśli nie chce. Jest jeszcze tylko jeden szczegół - spory procent maturzystów i tak wybrałoby j. polski z tych, lub innych powodów, co nie ma moim zdaniem zastosowania jeśli chodzi o matematykę ;)
 

Kushi

Weteran
Weteran
Dołączył
3.9.2004
Posty
1283
Moim skromnym zdaniem zniesienie jej obowiązkowości było totalnym idiotyzmem i nareszcie wraca to do normalności. Z całym szacunkiem, ale to tak jakby uczynić Polski nieobowiązkowym przedmiotem. Matematyka jest jednym z najważniejszych przedmiotów szkolnych. Dodatkowo, jeżeli poziom będzie taki jak Polskiego czy Angielskiego to ja Was przepraszam, ale śmiech na sali. Coraz głupsze to społeczeństwo nam rośnie. A gdyby ktoś miał wątpliwości; jestem rocznik '91.
 

=BLADE=

Dowódca Rycerzy Wody
Dołączył
6.2.2007
Posty
444
jestem z '92 i powiem wam szczerze że nie jestem zbyt zadowolony z pomysłu Giertycha <_< Nie to że jestem lewy z matmy, ale to już troche przesada... od wiekow jest tak ze ZAWSZE się musisz pomylic - mały błąd może zatrzymać ciebie na średnim poziomie wykształćenia :( A potem całe życie pluć sobie w brodę że źle pomnożyłeś... JEDNA WIELKA LIPA
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
Omg, tylko nie matma :/. Zawsze byłem z niej cienki :/. Nie podobają mi sie pomysły pana giertycha. Było dobrze jak jest. Mogła być jako przedmiot dodatkowy. O tak, fajnie by było gdyby mogło się pisać przedmioty jakie chcemy (oczywiście nie że kazdy inną liczebę tylko np. po 3-4). Ufff, teraz trzeba wziąść do nauki ^_^. Nie chce przez Giertycha (a może moją głupotę ?) być w przyszłości jakimś ,, matołem''' z powodu nieznanej matmy. Ona i tak w przyszłości nie będzie na potrzebna (przynajmniej mnie).

Pozdrawiam, Anioł Stróż..
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
Nie pozostaje mi nic innego jak napisać, że to jest chore. Ciekawi mnie co jeszcze zostanie zmienione w maturze, może jeszcze dojdzie obowiązkowa fizyka, by zdawalność była jeszcze mniejsza? Zobaczmy co się dzieje, coraz trudniej zdać maturę, która i tak w dzisiejszych czasach jest niewiele warta. Dawniej matura to było coś, a zdanie jej to bułka z masłem, ot zwykły sprawdzian.
Mnie obowiązkowa matematyka nie zahaczy gdyż zdaję maturę za rok (rocznik 89). W sumie wielkiej różnicy by mi to nie robiło, bo matematykę tak czy tak będę zdawał, zastanawiam się jednak czy warto zdawać rozszerzoną przy obecnych przeliczeniach procentów matury rozszerzonej w stosunku do podstawowej.
A co do tego, że na maturze powinno się zdawać te przedmioty, z których jest się dobrym to podpisuję się pod tym każdą częścią ciała, z małym ale: język polski powinien być obowiązkowy, wszak jesteśmy Polakami, a przynajmniej jesteśmy w Polsce. Uważam tak mimo iż nie jestem humanistą.

CYTAT
Ona i tak w przyszłości nie będzie na potrzebna (przynajmniej mnie).

Uwierz mi będzie, w mniejszym czy większym stopniu.
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Ja niestety jestem rocznikiem 91 i mam pecha. Nie z tego powodu ze bedzie mata obowiązkowa, ale z tego, że mate chcialem sobie wziaźć jako prezdmiod dodatkowy. Te pomysły Giertycha mnie dobijają... Najlepiej było by tak jak Kacpi napisał, kadżdy se wybiera co chce. No ale masakra, co ja mam pisać 4 matury? A moze rocznik 92 bedzie pisać 5.... Żal.pl temu kolesiwi ;/. Ehhh... A szczerze mówiąc, to jeśli chciali by uczyć patryjotyzmu to raczej powinni dać historie Polski na mature nie j. polski. A powiem ze czytalem ze Romek chce wprowadzić historie starożytną jako obowiazkową... N/c, zrozumiał bym Polski ale antyki. Brak mi słow na tego kolesia...
 

Świrus

Ginekolog (Przywódca zbójów)
Dołączył
5.10.2004
Posty
1719
Wam ludzie nie da się dogodzić
amnestia-Romek to jakiś debil, każdemu idiocie chce dać maturę
obowiązkowa matma-Romek to jakiś debil, chce, żeby większość ludzi nie miała matury


Ta decyzja naszego ministra mi nie robi różnicy, bo i tak będę zdawał ten przedmiot.
Jednak mimo wszystko uważam, że to dobry pomysł, bo ze wszystkich rzeczy, których sie uczę w szkole matma jest chyba najbardziej przydatna. Poza tym powinno być kilka przedmiotów obowiązkowych, co by nadal matura stanowiła powód do dumy, a nie jakiś papierek, który może zdobyć każdy debil.
 

Roioan

Member
Dołączył
20.7.2005
Posty
424
Kolejny pomysły pana Romana..
Mi to nie przeszkadza, bo dobry z matmy jestem, ale poco komuś, kto będzie coś innego studiować matma?
Jednak z drugiej strony jest to przydatne. Ludzie będą bardziej wykształceni i łatwiej może by o pracę (np. łatwiej jest się komuś zatrudni kto ma maturę z wielu przedmiotów, niż komuś kto zdał tylko 2 przedmioty).

CYTAT
amnestia-Romek to jakiś debil, każdemu idiocie chce dać maturę


Myślę, ze on zaczął coś robić z polskim szkolnictwem. Niektóre jego pomysły są głupie, ale np. zakaz wnoszenia telefonów do szkoły jak dla mnie jest dobry.

Pozdrawiam
 

doctor

Wariat
Weteran
Dołączył
4.3.2005
Posty
2138
CYTAT(Kushi @ 25-03-2007, 18:19) [snapback]136523[/snapback]
Moim skromnym zdaniem zniesienie jej obowiązkowości było totalnym idiotyzmem i nareszcie wraca to do normalności. (...) to ja Was przepraszam, ale śmiech na sali. Coraz głupsze to społeczeństwo nam rośnie.
Pffff....
Od obowiązkowej matmy społeczeństwo od razu mądrzejsze nie będzie... <_<
CYTAT(Jodełko @ 29-03-2007, 09:26 PM) [snapback]136886[/snapback]
Ja niestety jestem rocznikiem 91 i mam pecha.
:lol: :lol: :D gratulacje :D

No co do mojego zdania to...
Matematyka ? = Czarna Magia...
Jestem z '89 i ledwo wyciągam matmę na 2 (o dziwo jeszcze 1 nie dostałem na semestr, ale zawsze jest blisko :p)
to ze nie umiem matmy nie czyni mnie głupszym człowiekiem...
Po prostu nie kumam z niej nic i żeby coś zczaić muszę już tak ostro przysiąść :p (zazwyczaj pod presją) :D
Szacunek dla osób które z Matematyką problemów nie maja, naprawdę...

Jak dla mnie Obecnie jest wporządku, POLSKI + J.OBCY + DODATEK
tylko ze nie podoba mi sie ze trzeba pisać albo Rozszerzony albo Podstawowy, do niedawna poziom podstawowy był rozszerzony i jak sie nie zaliczyło rozszerzonego to podstawowy był najczęściej zaliczany :)
ponadto WOS może teraz być TYLKO ROZSZERZONY :/ dziwne...

Nie ma co trzeba wysłać Romana tak jak mówili studenci w TVN'ie na Wieczne Wagary :)
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
CYTAT
Dla mnie matematyka to kicz i hańba.


Polecam jakiś słownik albo co. Sam nie wiem, czy bardziej jestem tym rozbawiony, czy zażenowany.

Co do kwestii matmy na maturze. No, mnie nie obejmie plan ministra, ale i tak pisać będę. Rozszerzoną. Zdaje sobie sprawę, że do tego trzeba mieć smykałkę [jak się ją nie do końca ma rozwiniętą, sprawa jest nieciekawa - wiem coś o tym =p]. Jednak z drugiej strony, matematyka jest potrzebna. Ale nie cała. Tylko jak zrobić egzamin podstawowy, by faktycznie wymagał, tylko rzeczy potrzebnych? Bo to w sumie z deczka przerażające jest, jak niektórzy liczyć nie potrafią. A na liczbacg, czy tego chcecie czy nie, świat stoi. I liczyć trzeba umieć, bo się w życiu nie da rady. Kalkulatora nie ma się zawsze, a i nie każdy, wbrew pozorom, umie z niego korzystać.

Zapewne, część sądzi, że bez matury da sobie radę z cyferkami. A i owszem. Ale część. I część oczywiście niezależnie od tego, czy matura będzie, czy też jej nie będzie, nie da sobie rady. Ale może bodziec, jakim będzie przymus, zmobilizuje choćby kilka procent uczniów i będziemy mieli o kilka procent mniej błędów we wszelkich cyferkowych sprawach. Pieniążki łatwo mogą zacząć się mylić.

Sprawa ma swoje plusy i swoje minusy. Sam, z powodu niesprzyjającej sytuacji, jestem zmuszony zdawać rozszerzenie z matmy, aby myśleć o studiach, mimo iż nie jestem z tego mocny i znam ten ból. Ale może poświęcić chwil kilka bólu, by później było choć ociupinkę lepiej?
 

Jay_Kay

Magister vitae
Dołączył
22.10.2005
Posty
589
Witam miłych państwa po dłuższej przerwie ;)
Co do meritum tematu. Jako osoba z rocznika 90' wybierając szkołę liczyłem się, że będę musiał pisać maturę z matematyki jako obowiązkową, bo tak było zapowiadane. Jak teraz okazało się, że dopiero rocznik 91' ma mieć ją obowiązkową, to jakoś niespecjalnie mnie to wzruszyło - bo matmę i tak będę zdawał jako dodatkową, chociaż nie jestem z niej specjalnym orłem. Dlaczego? Cóż, w liceum znienawidziłem kilka przedmiotów jakie mógłbym zdawać jako dodatkowe (biologię i chemię zwłaszcza). Poza historią nie mam właściwie drugiego przedmiotu dodatkowego, prócz matmy, który spełnia dwa warunki - jestem w stanie się z niego przygotować bez większych oporów i może przydać się w rekrutacji na studia.
A co do obowiązkowości jej? Raczej jestem przeciw, nie każdy to lubi i nie każdy ma do tego predyspozycje - chociaż ja również nie mam ani jednego ani drugiego, a mimo to będę ją zdawał. Zimna kalkulacja ;)
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Wbrew pozorom matma wcale nie jest trudnym przedmiotem. Na maturze macie do dyspozycji tablice ze wzorami, wiec w wiekszosci zadan liczy sie tylko zdolnosc logicznego myślenia. Zdaje w tym roku mature z matmy na poziome podstawowym jako przedmiot obowiązkowy, mimo ze przez ostatnie 3 lata stawała się ona dla mnie coraz trudniejsza. Skożystałem z rad nauczycielki i poprostu zacząłem myśleć. Zadania w większości rozwiązuje, choc o wynik matury troche sie boje :p
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom