Lech Kaczyński Nie Żyje

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Nie twierdze, że to był spisek
Jednak nie można wykluczać i takiego scenariusza.
 

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
A ja Wam powiem jedno - podczas soboty i niedzieli Rosjanie po prostu pokazali klasę. Z jednej strony, postawa Putina i Miedwiediewa - modlitwa, wprowadzenie żałoby narodowej, przyjazd na miejsce tragedii, pokazywany dziś na całym świecie ludzki gest Putina i postawienie wszystkich odpowiednich służb, aby jak najszybciej można było przewieźć prezydenta do Polski. Z drugiej, wzruszająca postawa zwykłych, prostych ludzi. Ludzi, którzy nie mają z tym najmniejszego związku, którzy spokojnie mogliby żyć nie angażując się w to. Ale mówili "Polacy, wybaczcie nam, że stało się to na naszej ziemi. Znowu...". Zarówno to, co pokazali Ci "wielcy" jak i zwykli ludzie, zapewne często bez wykształcenia, prości... ale dobrzy. Po prostu.
Natomiast szlag mnie chciał trafić jak słyszałem o Amerykanach. Zasrane gnojki, siedzą sobie w swojej Ameryce, robią ładny uśmiech do każdego a nic tak naprawdę nie robią. Nawet Obama się nie pofatygował samemu przemówić, tylko list napisał. Kufa...
I te wszystkie Wasze teorie spiskowe sobie w d*pę wsadźcie, o! Nikt by nam tak nie pomógł jak zrobili to Rosjanie. Gówno nie zamach ;p.

Ave
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Zachowanie ruskich to zwykły, ludzki gest państwa i ludzi, w kraju których stała się tragedia. Choć w przypadku ruskich to i tak wiele. Więc nie ma co ich tak gloryfikować.

Mi natomiast wczoraj szczególnie żal (w tym pozytywnym sensie) zrobiło się L. Kaczyńskiego, gdy była minister sportu w rządzie Jarka opowiadała o prezydencie. Mówiła, że chciałaby, żeby widział jak Polacy go żegnają, bo czuł się w pewnym stopniu zaszczuty, a uczucie odrzucenia przez naród i to, że go nie lubiano mocno go przygnębiało. I powiedzcie mi, że go nie jechano za byle co? Najmniejsze wpadki demonizowano do rangi skandali... tak to już jest, jak pewnym środowiskom nie pasuje polityka głowy państwa. Dziś wszyscy wyliczają jego dobre strony, jakim porządnym był człowiekiem, jakim był patriotą. Za jego życia, gdyby tak ktoś o nim powiedział, zostałby wyśmiany. Taka prawda i to smutna prawda. Nawet u nas na forum wielu po tragedii dało świadectwo tego, jak bardzo byli manipulowani przez media, szerząc opinię prezydenta fajtłapę. A ten zrobił wiele dla Polski, choćby w sprawach pamięci narodowej (Muzeum powstania w-wskiego), odznaczenia "zapomnianych" przez poprzednie władze, polityka zagraniczna (wiele wizyt za granicą, ostatnia w Wilnie). Robił to co prezydent może i wcale nie robił tego źle. Ale nasz inteligenty naród myśli, że prezydent to król, który rzeczywiście rządzi państwem. Tak nie jest, ale niestety tylko ci bystrzejsi to wiedzą... niestety, mało ich w Polsce.

Smuci mnie też to cało się w mojej szkole, a raczej to co się w niej nie działo. We wszystkich szkołach (a trochę ich jest) odbywały się apele, lekcje zaczynały się minutą ciszy, uczniowie przychodzili w żałobnych strojach. A u nas nic, jakby nigdy nic. Wstyd mi za moją szkołę i nie mówię tu o uczniach, którzy w dużej mierze sami z siebie coś organizowali i upamiętniali sobotnią tragedię. Ale chodzi mi o dyrekcje, która się nie popisała u to nie pierwszy raz. WSTYD mi za moją szkołę, WSTYD mi za mojąułomną panią dyrektor, WSTYD mi za moją wychowawczynię, która ma problemy z psychiką.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
przykre jest próbowanie zwalania całej winy na pilota.
'że nie znał dobrze rosyjskiego'... ciężko w to uwierzyć ponieważ nie puścili by takiego w ten lot, gdzie od lat porumiewają się z nimi po rosyjsku. do 2009r latał z nimi ros. nawigator, a od 2009r już nie bo z tego wynika że nasi radzili sobie z językiem. fakt że rosyjskie cyfrty potrafią być mylące, zwłaszcza cyfra '100' i mogłoby to się ew przyczynić do zbyt niskiego lotu. może pilot mógł zrozumieć że leci np na wyskolości tysiąca metrów a leciał na wys. stu metrów.
trochę to głupie bo w kabinie jest kilka osób (chyba 3 ale nie znam się) i kilka z nich ma na uszkach te 'słuchawki' więc wszyscy słyszą co nadaje wieża. to nikt nie znał języka? nawet z pasażerów? tak samo w wieży nikt nie znał angielskiego na tyle dobrze że pilot by nie zroumiał ew ktoś z załogi. za chwilę powiedzą, że nie umiał dobrze ani ang. ani ros.

'nie wykonał polecenia aby lecieć na inne lotnisko'... fakt presja aby zdąrzyć na czas wyladować. lądowanie na innym lotnisku wiązałoby się z ok 4-5 godzinym opóźnieniem dotarcia na miejsce uroczystości, więc to mogło się przyczynić do 'konieczności' wylądowania.
ale pilot wiedział że jest fatalna pogoda i jeżeli dostał info z wieży i jeżeli rozumiał język to by lądował ryzukując zdrowie i życie wszystkich osób które miał na pokładzie? na takim 'słabo' wyposażonym lotniski, w taką pogodę - niemal przy braku widoczności, nikt by nie ryzykował lądowania z tak ważną załogą. przecież to pilot odpowiada za całą załogę i pasażerów. to on decyduje o wszystkim niezleżnie kogo ma na pokładzie i nie powinien słuchać ew. nacisków pasażerów. mogło się zdarzyć że 'ktoś' z pasażerów naciskał a wręcz nakazał aby pilot lądował bo muszą być na czas. tego nie można wykluczyć tym bardziej że było tam wiele osób od prezydenta po generałów. zresztą rosyjska gazeta przypomniała dzisiaj jak prezydent leciał do gruzji... zwolnił pilota bo ten nie wykonał jego polecenia. mam nadzieję że pilot nie dał się naciskać pomimo braku czasu.

wszystko by wyjaśniły nagrania z wieży ale przede wszystkim z kabiny samolotu. to by potwerdziło lub zaprzeczyło ew. naciskaniu na pilota lub braku zrozumienia języka. wątpię aby ujawniono publicznie nagrania.

wiadomo ruscy zwalają winę na naszego pilota ale nie czują się winni że ich kontrolerzy w wieży nie nadawali po ang.
pogoda pogodą ale gdyby pilot znał wysokość oraz dokładną odległość od lotniska to raczej by się to nie wydarzyło.

samolot leciał bardzo nisko, za nisko. musiała być bardzo gęsta i wysoka mgła, skoro nit w kabinie nie był wstanie zauważyć chociażby wieżchołków drzew kilka metrów przed sobą. mieliby szansę jeszcze nieco się wzbić. a tak zoritowali się dopiero ja o nie zahaczyli, ale było już za późno. jedno jest pewne, nie wiedzieli że lecą tak nisko

szkoda mi wszystkich co tam zginęli oraz ich krewnych, bliskich... i nas jako społeczeństwa/narodu
a najbardziej żal mi rodziny pilota, niezależnie czy rzeczywiście była to jego wina czy tylko się tą winę jemu przypisuje z 'różnych powodów'.





a co do teorii spiskowych... wczoraj w mediach, jeden dziennikarz powiedział że 'gdzieś tam w tyle istnieje teoria spisku, ale nikt nawet nie chce próbować brać jej pod uwagę'. podejrzewam że ta wypowiedź była wynikiem wpisów róznych komentarzy na forach/portalach różncyh mediów. bo nie sądzę aby kto kolwiek z osób publicznych zarzucił takim tekstem. to mogłoby być nie wesoło skończyć.

dla mnie możliwy jest każdy scenariusz: od nieszczęśliwego wypadku, błędnych decyzji, zbiegu kilku czynników spowodujących dane wydarzenie, aż po coś zaplanowanego,
żyjemy w czasach 'niezłej' techniki umożliwiającej niemal wszystko (od zatajania przyczyn wypadku w przypadku gdy jest winny ktoś, nieszczęśliwego przypadkowego ściągnięcia samolotu na dół poprzez zakłocenie urządzeń pokładowych, odurzenie/otrucie pilotów, po nawet gwałtowną zmianę pogody), nie mówię co kolwiek z tych powyżej wymienionych 'możliwości' miało miejsce, ale mówię tylko że wszytko się może wydarzyć w różnych krajach na całym świecie




obwiam sie że długo jeszcze będzimy czekać na wyjaśnienie przyczyn,
chciałaby aby podali do publicznych wiadomości całość nagrań z kabiny pilotów wraz z rozmową z kontrolerami. nie było by ew niedomówień że może coś zataili


edit:
eluś na ruskie włądze patrzy cały świat, więc chcą pokazać jacy to oni potrafią być wspaniali, czuli, podczas gdy cały świat ma do nich o 'coś żal'. oni nawet dla swoich nie zrobiliby aż tyle.
po prostu robią to co zrobiłyby każde władze na całym świecie, a że przy okazji pokazują ludzkie gesty których normalnie nie pokazują... to faktycznie dziwi wielu obserwatorów, może pękli a może to gra
ci zwykli rosjanie (lekarze, inni pracownicy oraz naród) są po postu sobą, są takimi samymi ludźmi jak my, w większości wrażliwi. ale można też znaleść wiele oburzonych osób z powodu żałoby bo dziś nie mogą hucznie świętować dnia kosmonauty.

tak naprawdę każdy kraj by się tak zachował, gdyby się zdażyła taka katastrofa. wystarczy przypomnieć sobie wypadki naszych autokarów za granicami.
a to że np obama tylko napisał list...
ele jedni tylko dzwonią, inni tylko piszą depesze, a inni robią przemówienia w tv dla narodu (niestety często na pokaz, by potem być dobrze kojarzonym w wyborach),
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
100 - sto
1000 - tysiać

To tak dźwiękonaśladowczo napisałem, ja po rusku są cyfry. Rożnica jest, z reszta, prawie jak w polskim. Nie wiem skąd ten pomysł, ale nietrafny.
 

El Bastardo

Władca Wiedźm
Moderator
Redakcja
Dołączył
1.10.2007
Posty
3025
Wydaje mi się że wieża, bardziej mogła nakierowywać pilota aby trafił na pas( jak wiadomo nie trafił)
Co do wysokości, to każdy samolot ma wysokościomierz, więc pilot powinien znać swoją wysokość. Niski lot może oznaczać że świadomie znalazł się na tej wysokości z zamiarem lądowania. ( i kiedy zauważył drzewa, było już za późno aby poderwać maszynę) Lub też wysokościomierz nie działał poprawnie. ( wspominali coś o niesprawnym systemie lądowania we mgle, może to ma coś wspólnego). Oczywiście nie znam się na tym, to tylko domysły, może błędne.

Popieram, winy nie powinny zrzucić na pilota, no chyba że to ewidentny błąd pilota. Poczekajmy zobaczymy, może analiza czarnych skrzynek i śledztwo ukaże coś więcej.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
masz rację zig, coś mi sie te ruskie cyfry pomyliły, nie wiem czemu zakodowało mi się w mózgu że tysiać = sto, nu nu nu nauka poszła w las...




nasi zaprzeczają aby piloci nie znali języka, znali go biegle tym bardziej że instrukcja obługi to 'tutka' była po rosyjsku
niektórzy ze środownika lotniczego też zaczynają się domagać ujawnienia nagrań ze skrzynek,
 

Gray_Fox

Zdradziecki Lis
Dołączył
17.2.2009
Posty
30
Zostały zdementowane informacje że pilot słabo znał rosyjski. Wypowiadał się na antenie tvn24 przyjaciel pilotów który potwierdził że oboje znali doskonale język rosyjski. Osobiście - nie wierzę w teorię wypadku. Wróciłem ze szpitala i dowiedziałem się o tej tragedii. Cały dzień był nieprawdopodobnie psychodeliczny, ciężko było nie uronić łzy.
 

Fahrenheit

Pimpu?
Dołączył
2.9.2009
Posty
1342
A tak w ogóle, to czy językiem oficjalnie stosowanym w lotnictwie nie jest angielski? Zawsze mi się tak wydawało.
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
jest angielski, ale podobno na wosjokwych lotniskach nie jest wymagany.
cóż pewie ruski nie umieli za dobrze po angielsku. mam nedzieje że sie wyjaśni

bogdan klich zadeklarował że raport zostanie podany do opinii publicznej, mam nadzieję ze wraz z zapisami ze skrzynek
 

Dragomir

Adam Konopka
Weteran
Dołączył
25.9.2004
Posty
2527
na pewno społeczeństwo zrozumie co wynika z zapisów parametrów lotu na skrzynkach...

[mod]na skrzynkach oprócz parametrów masz też nagrania rozmów, z kabiny pilotów oraz rozmowy pilota z wieżą, chodzi o skrzynkę tą co rejestruje zapisy rozmów[/mod]
 

Bojan

Spirit Crusher
Weteran
Dołączył
12.1.2008
Posty
2680
Drago, w czarnej skrzynce są zapisane nie tylko parametry lotu, ale też rozmowy z kokpitu pilotów i chyba rozmowy z kontrolą lotów, więc te informacje są raczej istotne i powinny być powszechnie zrozumiałe.
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
Poza tym, jeden z pilotów, który pilotował feralny samolot, leciał kilka dni wcześniej z Tuskiem. Wszystko bez problemów, więc nieznajomość rosyjskiego wykluczona ( miałem to wczoraj pisać, ale senny byłem)

( wspominali coś o niesprawnym systemie lądowania we mgle, może to ma coś wspólnego).

EB co do niesprawnego systemu naprowadzania na pas w czasie bardzo trudnych warunków - Tam takiego systemu po prostu nie ma. To jest rzadko używane lotnisko w bazie wojskowej (tylko na jakieś rocznice i sporadyczne przyloty). W takich warunkach pilot, doświadczony pilot nie powinien lądować.

Teraz w sumie powinni ujawnić rozmowy, chociażby dla innych ekspertów rozsianych po całym świecie, którzy by zinterpretowali informacje na nich.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Ta wersja jest najwygodniejsza.
Od początku było wiadomo, ze tak zabrzmi oficjalny komunikat o przyczynie wypadku.
Błąd pilota. Cholernie krzywdzące moim zdaniem.
 

Isidro

Szalony Bartek
Weteran
Redakcja
Dołączył
9.3.2009
Posty
6377
Na Wawelu zostanie pochowana par Prezydencka. W kaplicy obok Piłsudskiego.
Moim zdaniem Wawel nie powinien być miejscem pochówku Lecha Kaczyńskiego i jego żony. Wawel jest dla bohaterów narodowych i króli. Jestem w 100% pewny że gdyby nie zginął w katastrofie nikt za kilkanaście/dziesiąt lat nie wspomniałby nawet o tym aby pochować go na Wawelu. Jeśli już Kraków to Krypta Zasłużonych na Skałce^^
 

abi

Witch numero Uno
Członek Załogi
Dołączył
22.11.2008
Posty
8869
zgadzam się z baalem.
z całym szacunkiem dla pary prezydenckiej, ale Wawel to nie miejsce dla nich.
jest tyle miejsc dla ważnych i zasłużonych osobistości, czy w Krakowie czy w Warszawie. jeżeli Powązki były zbyt 'pospolite' to została jeszcze Świątynia Opatrznosci Bożej
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
My ze skrajności w skrajność. Najpierw nieznosilismy Kaczora, a teraz chowamy go na wawelu z największymi w historii.
Duża przesada.
 

HousE

Obywatel
Dołączył
16.8.2009
Posty
374
Nie zasłużył na pochówek na Wawelu. W porównaniu z Piłsudskim który tam spoczywa to nie wykazał się szczególnymi osiągnięciami. Może polepszył stosunki Polska--Rosja. Gdyby nie zginął w katastrofie to nikt nawet by nie pomyślał o Wawelu jako jego grobie. Dziękuję dobranoc.
 

Fahrenheit

Pimpu?
Dołączył
2.9.2009
Posty
1342
Skoro ich chowają, to niech już chowają tam gdzie postanowili, według mojego taty jest to gest poparcia dla partii Lecha Kaczyńskiego przez Kościół Katolicki. Powiedzcie mi, czy taki Piłsudski był kryształową postacią? Nie. Przez 10 lat sprawował faktyczną władzę dzięki zamachowi majowemu, bo demokracja mu nie pasowała i wy go chwalicie? Fakt faktem, był jednym z twórców drugiej RP. Królowie też nie wszyscy byli wspaniali, czy kilogram złota na głowie oznacza, że ktoś jest wartościowym człowiekiem? Wielu z nich było ludźmi okrutnymi, inni nieudolnymi (np. Michał Korybut Wiśniowiecki). W III RP jeszcze żaden prezydent poza Kaczyńskim nie umarł, więc nawet nie było żadnej praktyki związanej z pochówkiem prezydentów. Nie musicie się tak do tego doczepiać, dla mnie to lepiej, bo będę mógł uczestniczyć w tych uroczystościach - mieszkam koło Krakowa. Zresztą i tak nie zdecydowała o tym rodzina, tylko władze kościelne (Dziwisz), to do nich miejcie pretensje jak wam coś przeszkadza. Po 3 dniach smutku już się zaczęły kłótnie i przepychanki :/
 

Black-Men

Member
Dołączył
29.8.2009
Posty
139
Mi bardzo szkoda Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jej żony,wszystkich ludzi którzy zgineli pod smoleńskiem,bardzo lubiłem Prezydenta nigdy o nim nie mówiłem źle , bez niego naród nasz by się rozpadł ale powiem , że ta wiadomość mnie bardzo zaskoczyła i cała rodzine i nas polaków w całej Polsce.... Nie wiem czy źle myśle ale to Rosja może być winą tego tragicznego wypadku pod Smoleńskiem.
 
Do góry Bottom