Jak Zchorować?

freak_man

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
166
Więc mam takie pytanko. Jak szybko i bezboleśnie zachorować? :D Najlepsza by była lekka :p. Od razu mówię ze metoda zjedzenia surowego ziemniaka nie sprawdza się. Przynajmniej u mnie.
 

Warriv

New Member
Dołączył
4.12.2006
Posty
23
I metoda:
Umyj włosy i nie susząc głowy wyjdź na balkon (musi być wtedy zimno) i pobądź tak przez minutę a później otwórz okno w pokoju i pewnie następnego dnia będziesz przeziębiony :D

II metoda:
Symuluj, że boli cię brzuch i jeśli rodzice nie będą Ci wierzyć to wsadź dwa palce dość głęboko do buzi i później... nie muszę chyba mówić :p

Pierwszej metody osobiście próbowałem, jednakże druga działa stu procentowo :p

Pozdro
 

Lares_

Paladyn Wody
Dołączył
29.11.2005
Posty
806
QUOTE
I metoda:
Umyj włosy i nie susząc głowy wyjdź na balkon (musi być wtedy zimno) i pobądź tak przez minutę a później otwórz okno w pokoju i pewnie następnego dnia będziesz przeziębiony

oh lol, tak można nabawić się, choroby ale niestety nie lekkiej tylko ciężkiej a mianowicie zapalenia płuc xP.


zrób coś męczącego w łóżku(nie wiem co, ale zrób coś takiego żebyś sie spocił. np; rzucaj się z jednej strony łóżka na drugą wskazówka do tego zabiegu: wstań tak ze 20 minut przed budzikiem, ustaw swój naprzykład)
powiedz rodzicowi że, masz temperature, wtedy rodzic dotykając czoła poczuje że czoło masz goracę( czasem wystarczy to :p)
a gdy dostaniesz termometr zacznij na niego chucać xD(gorzej jak masz elektroniczny xP)
P.s nie przecholuj z chuchaniem xD kumpel nagrzał termoter tak że miał 40 stopni xD

Pozdrawiam xD
 

doctor

Wariat
Weteran
Dołączył
4.3.2005
Posty
2138
heh... jak bylem mlodszy to wsadzalem termometr na sekunde do goracej herbaty :D i bylo 37,7
:p no coz... to z mokra glowa zadziala jednak choroba bedzie powazna dosyc i meczaca... moze ubierz sie lekko i idz tak jeden dzien do szkoly osobiscie ja sobie nie wyobrazam zycia teraz bez szalika wiec idz w rozpietej kurtce najlepiej wczesnie rano :D co by tu jeszcze... wyjdz rozgrzany po goracej kapieli na balkon :p

no nie wiem co by tu jeszcze...
sam jako tako nigdy nie symuluje i zadko mi sie to zdarzalo do tego czasu :p

:)

pozdro
 

freak_man

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
166
Rozbieranie się nic nie daje. Zgrzewałem się i wychodziłem na dwór bez koszulki i nic. Biegałem chyba z 10 minut... :/ cos tu jest nie tak.
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
Bo się nie biega. Na w-f nawet w śnieg wychodzi się na dwór w krótkim i nic nie jest, póki jest się w ruchu. Ostatnio musiałem stać na bramce i proszę bardzo, w domu siedzę ;p
 

Adonix

Całkiem Miły Człowiek
Weteran
Dołączył
30.1.2005
Posty
434
Pamiętam, że jak bylem mały to działąłem na organizm psychiką...dzień przed dniem, którego nie chciałemiśc do szkoł wmawiałem sobie z wielką koncentracją "Muszę być chory" I na następny dzień nie szedłem do szkoły bo miałęm 38 stopni raz przesadzłem i było 41 stopni. Ale to były takie jednodniowe choroby : P Nie ma to jak moc własnej psychiki : ) Teraz już dawno tego nie ćwiczyłem. Ciekawe czy to można nazwać moco paranormalną.... Nie każdy mi wierzył w to : ) Ale ważne, że ja wiedziałem dlaczego chorowałem no nie? ;)

Z poważaniem
Adonix

no ja np ci nie wierze :p :p ale co tam ja :p - doc.
 

alex-k6

Member
Dołączył
10.11.2006
Posty
80
Słyszałem o pewnym sposobie.

Mianowicie trzeba ukroić <<plasterek>> surowego ziemniaka i go po prostu zjeść. Wywołuje gorączkę.

Nie wiem czy to działa, muszę spróbować.
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Tyle, że już pisał autor, że ziemniak nic nie daje.... :/

Ja osobiście jak chce zachorować to przed snem rozszczelniam sobie okno i zakręcam kaloryfer. Skutek - Jestem chory, nie jakoś poważnie ale na tyle żeby nie iść do szkoły. Do tego można dać świeżo po kąpieli albo z mokrą głową ale to może być już gorsze w skutkach. No zwsze pozostaje przespacerować się lekko ubranym jak jest zimno. P tym zachorujesz ale nie wiem jak mocno.
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
Idź gdzieś nad rzeke, albo poprostu nalej sobie do butów zimnej wody, i chodź w nich dość długo. Efekt będzie prosty. Katar, sam rozumiesz ... :D

Możesz też Wypić lodowatą wode z lodem xD. Na mnie to działa xD.

Możesz też udawać że masz katar. Wdychaj (nosem xP) przez minutę pieprz, i powiedz starym że masz katar.

Polecam też inne metody które podali moi poprzednicy ^^.

Pozdro, Asssssssssssssssss :p
 

TACZKA

Member
Dołączył
16.1.2007
Posty
50
Otwórz na noc okno w pokoju, i sie przykryj jakims cienkim kocem, chodz bez czapki i miej odsloniete gardło a choroba murowana :)

zreszta zawsze mozesz robic symulacje ze ci niedobrze, zwalniasz sie z lekcji i jak sa rodzice to wchodzisz do toalety zamykasz sie i bekasz cicho to rodzice pomysla ze wymiotujesz :)
 

Warriv

New Member
Dołączył
4.12.2006
Posty
23
QUOTE(Adonix)
Pamiętam, że jak bylem mały to działąłem na organizm psychiką...dzień przed dniem, którego nie chciałemiśc do szkoł wmawiałem sobie z wielką koncentracją "Muszę być chory" I na następny dzień nie szedłem do szkoły bo miałęm 38 stopni raz przesadzłem i było 41 stopni. Ale to były takie jednodniowe choroby : P Nie ma to jak moc własnej psychiki : )


Na początku myślę, że to bzdura, ale jak dzisiaj strasznie chciałem wrócić do domu to postanowiłem wmawiać sobie, że mnie boli głowa i rzeczywiście zaczęła :blink: Szkoda tylko, że boleć zaczęła dopiero pod koniec ostatniej lekcji :p No, ale w końcu coś się działo :D

Pozdro
 

Sługa Beliara

New Member
Dołączył
13.1.2007
Posty
21
Ja osobiście myślę , że picie zimnych trunków ( piwo :D ) jest najlepszym sposobem do uzyskania bólu gardła , a w konsekwencji nabawienia się stanu chorobowego :] Przecież oto w całej tej szopce chodzi :)
 

jasek

New Member
Dołączył
10.1.2007
Posty
27
Otóz według mnie najlepszym sposobem na Choróbke jest zmoczenie głowy i wystawienie głowy przez okno a ewentualnie wyjscie na balkon. Drugi sposób to nie spać pod kołdrą ale okno musi być otwarte. Picie zimnych trunków/napojów. Gdy biegasz jesienią odychaj zimnym powietrzem a gardło zacznie cię tak boleć ze padniesz. Co prawda mało tych sposobów ale te są najbardziej popolarne. A przynajmniej ja je próbowałem. I skutkowało. :lol:
 

Archimonde

Member
Dołączył
26.4.2005
Posty
544
Adonix: to nie jest moc paranormalna, to moc umysłu. :p Czytałem gdzieś, że naukowcy przeprowadzili eksperyment: kazali kilku ludziom przez miesiąc, codziennie wyobrażać sobie przez 20 minut, że napinają z całej siły mięśnie rąk, po kilku tygodniach siła ich mięśni wzrosła o (chyba) 13%; ma to pomóc np. w rehabilitowaniu itp.

Sam tak nieraz robiłem, wmawiałem sobie różne rzeczy no i dalej wiadomo. :p

koniec offtopa. ;p

- Wyjdź np. do sklepu, czy "ze śmieciami" bez skarpetek. :lol: Ja nabawiłem się średniego przeziębienia. ;p
- Ugryź wielki kawał pączka i go przełknij, gardło robi się czerwone. (to chyba wszyscy znają ;))

Wymieniałbym więcej ale po co się powtarzać. ;p

http://forum.tibia.org.pl/showthread.php?t=54486

PS. Niech nikt tu nie mówi o proszku do pieczenia. Stolec daje, a nie ma nic gorszego w smaku. :D
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Panowie! Nie ma nic gorszego niż zmoczenie głowy i wyjście na balkon :blink:
Czyście do reszty zgłupieli? Od tego można dostać zapalenia opon mózgowych, a ta choroba przy ciężkim przebiegu prowadzi do śmierci!!
Dlatego z takimi sposobami radzę uważać... po prostu nie warto narażać się na poważną chorobę.

Co do sposobu... cóż, jeśli chodzi o chorobę 1-dniową, to wystarczy udać biegunkę ;] zresztą nie jest to wcale takie trudne: kumpel mi mówił, że wystarczy wypić litr mleka, a ostra jazda z jelitami gwarantowana :D :D
ewentualnie możesz naćpać się xenny :lol: :lol:

A jeśli chodzi o chorobę na np. tydzien, to przeziębić się można bardzo łatwo :p wystarczy pare dni pochodzić z rozpiętą kurtką, bez szalika i czapki.. grunt, żeby organizm nie mógł zgromadzić ciepła. Gardło też powinno być odkryte :p
jak sie zgrzejesz na wfie, to też możesz wyjść na dwór ;) utrata ciepła w takim przypadku bardzo wyziębia organizm.

pozdro
 

Szewa

New Member
Dołączył
26.11.2006
Posty
13
Moje sposoby:
1. robie rano herbate kłade sie w łozku i mowie rodzicom ze chory jestem mama termometr przynosi a jak wyjdzie wkładam termometr do herbaty i 38 stopni w domu zostaje i pytam w gierki:D
2. rozbierz sie i na zime w majtkach w sniek zrob jackass tak sie przeziąbiłem i tydzien w domu bułem:D
 

pepon

Member
Dołączył
27.7.2005
Posty
353
Jeśli chcesz mieć chorobę żołądkową to wypij trochę spirytusu (taki z polmosu) popij mlekiem i zjedz trochę gałki muszkatołowej. A jeśli chcesz mieć "trochę" jazdy i wrażenie ciężkiej choroby, to zjedz z jogurtem paczkę gałki muszkatołowej. Działa tak po trzech godzinach. Jeśli zjesz za dużo, to cie przymula i masz wrażenie choroby żołądkowej. Jak zjesz odpowiednią ilość ( z 8-10 g ) to masz śmiechawe, odbija ci itd. Muszę jednakże ostrzec, że ten sposób nie jest zdrowy i go nie polecam. Ja akurat nie zjadłem gałki żeby symulować chorobe, ale zjadłem tyle, że następnego dnia po spożyciu obudziłem się o 9-10 rano i nie wstając z łóżka spałem do 1 w nocy. Gałkę dostaniesz w każdym sklepie z przyprawami.
Napisałbym coś innego, ale wszystkie pomysły jakie mi przyszły na myśl wymienili inni.


Pozdrawiam
 
Do góry Bottom